Użytkownik johnass edytował ten post 25.09.2010 - |20:26|
Odcinek 198 - S10E02 - Shield
Rozpoczęty przez
johnass
, 25.09.2010 - |20:24|
4 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 25.09.2010 - |20:24|
Zapraszamy do dyskusji.
#2
Napisano 03.10.2010 - |15:31|
W dalszym ciągu nie jest źle. Chociaz ta aktorka, która grała tą Cat doprowadzała mnie do pasji. Nie wiem czy można mieć bardziej denerwujący głos.
#3
Napisano 03.10.2010 - |16:09|
Cat miała być denerwująca, taka też jest w komiksie (o ile dobrze ją kojarzę). Choć w komiksie chyba bardziej przypomina cichodajkę niż naiwną cnotkę niewydymkę.
Co do odcinka to ciekaw jestem o co chodzi z tymi znaczkami w miejscach po zranieniu. No i kim jest ten żołnierz, bo poza nim w SS mamy Deadshota i (chyba) Plastique.
Co do odcinka to ciekaw jestem o co chodzi z tymi znaczkami w miejscach po zranieniu. No i kim jest ten żołnierz, bo poza nim w SS mamy Deadshota i (chyba) Plastique.
#4
Napisano 03.10.2010 - |21:14|
Dobry odcinek. W końcu padła magiczna nazwa eSa.
Ostatnia scena strasznie kiczowata i już chyba nie ma wyboru,czas najwyższy polecieć.
Ostatnia scena strasznie kiczowata i już chyba nie ma wyboru,czas najwyższy polecieć.
#5
Napisano 04.10.2010 - |02:23|
Finał Sezonu 9 był [beeep]. Początek 10 także, więc myślalem że może serial utrzyma poziom. Niestety 2 odcinek pokazał że poziom wrócił do starego średniego pułapu jaki obowiazywał przez wiekszość 10 sezonu. Przykre.
Rzeczy które mnie irytowały
- Cat. Dziewczyna nieźle zagrała ale nie trawie takich postaci, sorry.
- Wątek Lois myślalem że bedzie inny. Do tego wychodzi na to, że minie jeszcze troche czasu nim ona powie Clarkowi, że wie o jego mocach "wzdycha"
- Michael Shanks. Miło bylo go znów zobaczyć ale szkoda, źe robił w tym odcinku za tlo i w ogóle nic nie wsniósł. Przy okazji, czy mi się wydaje czy Shanksowi głos sie zmienił ? Jest teraz taki niski bardziej. No i bez okularów z zarostem on cały czas w każdej roli gościnnej wyglada jakby był na kacu... Takie moje odczucie.
Reszta nuda. Za tydzień wraca Laura Vandernoot, ale niestety tylko na 1 odcinek
Rzeczy które mnie irytowały
- Cat. Dziewczyna nieźle zagrała ale nie trawie takich postaci, sorry.
- Wątek Lois myślalem że bedzie inny. Do tego wychodzi na to, że minie jeszcze troche czasu nim ona powie Clarkowi, że wie o jego mocach "wzdycha"
- Michael Shanks. Miło bylo go znów zobaczyć ale szkoda, źe robił w tym odcinku za tlo i w ogóle nic nie wsniósł. Przy okazji, czy mi się wydaje czy Shanksowi głos sie zmienił ? Jest teraz taki niski bardziej. No i bez okularów z zarostem on cały czas w każdej roli gościnnej wyglada jakby był na kacu... Takie moje odczucie.
Reszta nuda. Za tydzień wraca Laura Vandernoot, ale niestety tylko na 1 odcinek
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych