Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 030 - S03E06 - I Got a Right to Sing the Blues


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
3 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Ocena odcinka (5 użytkowników oddało głos)

Ocena odcinka

  1. 10 (1 głosów [20.00%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 20.00%

  2. 9 (3 głosów [60.00%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 60.00%

  3. 8 (1 głosów [20.00%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 20.00%

  4. 7 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  5. 6 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  6. 5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  7. 4 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  8. 3 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  9. 2 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  10. 1 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#1 biku1

biku1

    BSG FREAK

  • Moderator
  • 6 528 postów
  • MiastoSZCZECIN

Napisano 26.06.2010 - |08:45|

B)
Głupiec narzeka na ciemność , mędrzec zapala świecę.
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .

RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT

#2 garus

garus

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 796 postów

Napisano 27.07.2010 - |10:48|

Dobry odcinek. Będzie szaleństwo :D
  • 0

Masz kolekcję seriali? Pomóż rozbudować bazę danych:

showsdb.org - baza z informacjami o scenowych wydaniach seriali

#3 girux

girux

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 32 postów

Napisano 28.07.2010 - |00:57|

Czy dobry? Dla mnie strasznie przegadany. Są w nim 3 długie sceny, które pojedynczo zasmęciły by każdy odcinek ;] Ale końcówka daje radę.
  • 0

#4 delta1908

delta1908

    Chorąży sztabowy

  • VIP
  • 1 682 postów
  • MiastoŁódź

Napisano 28.07.2010 - |22:04|

Bardzo fajny odcinek. Dużo się działo w przeciwieństwie do poprzedniego.
Ale pierwsze co rzuca się w oczy to strasznie dużo krwi w tym odcinku, chyba jeszcze tak krwawego epizodu w historii TB to nie było, a przynajmniej ja nie pamiętam. No i mocne zakończenie co jest już wizytówką tego sezonu.
Fajna pierwsza scena w zwolnionym tempie. No i rozwaliła mnie scena w barze z udziałem Jessiki i Arlene (chyba nie zjesz kobiety w ciąży :D ).
Natomiast do wyrzygania wszystkie sceny Lafayette-Jesus, nie cierpię jak dwóch kolesi się całuje, fuu.
Pozostałę wątki ładnie się rozwijają i zaczyna się robić ciekawie. Nawet motyw Sama i jego rodziny zaczyna przyspieszać i może nawet coś z tego będzie.
Podobnie sytuacja z Jasonem (IMO najnudniejszy wątek) zaczyna się rozkręcać. Crystal wygląda mi chyba na wilkołaka, ale zobaczymy, głowy nie daję. Wnioskuję to z jej zachowania podczas "baraszkowania" z Jasonem, nagle coś usłyszała mimo, że Jason nic nie słyszał (wilki mają chyba wyostrzony słuch, ale pewności nie mam) i był wielce zdziwiony jej ucieczką.
W końcu przebudziła się Tara - najsłabasze ogniwo tego sezonu. I trzeba przyznać, że mocna scena z jej udziałem. Szkoda biednego Franklina bardzo mi się ta postać podobała. Chociaż może żyje bo przecież wampira tak się chyba nie da zabić. Zobaczymy w dalszej części.
Jeden z lepszych odcinków sezonu. Według mnie na 8,5/10 (w ankiecie dałem 9).

Użytkownik delta1908 edytował ten post 28.07.2010 - |22:15|

  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych