Odcinek 05x12 The Pandorica Opens (1)
#1
Napisano 22.05.2010 - |18:15|
::. GRUPA TARDIS .::
#2
Napisano 20.06.2010 - |09:43|
A odcinek, ciekawy, przyznam końcówki z tym czym jest Pandorika się nie spodziewałem, choć zaczeło mnie dziwić jakim cudem ci wszyscy mogą tak wspólnie paradować na orbicie.
#3
Napisano 20.06.2010 - |18:00|
#4
Napisano 20.06.2010 - |21:01|
Czy mi się tylko wydaje, czy na końcu zniszczyli cały wszechświat? To w sumie tłumaczy, dlaczego następny odcinek nazywa się Big Bang.
Gwiazdy zaczely wybuchac i znikac. Wedlug mnie jest to w s-f jeden z klasycznych, najpotezniej przemawiajacych wizji. "Gwiazdy gasna, konczy sie Wszechswiat"
Troche mnie te podroze w czasie konfuduja. Pandorica powstala bardzo dawno temu, Doktor znal ja jako legende. Pandorica powstala na podstawie ksiazki Amy Puszki Pandory. Wiec Sojusz kosmiczny powstal dawno temu. Dlaczego dopiero teraz zamyka Doktora, skoro wystarczylo go zwabic gdzies, wziac pod rece i zamknac. Wydawalo sie to takie proste.
#5
Napisano 21.06.2010 - |02:56|
#6
Napisano 21.06.2010 - |07:42|
Dlaczego dopiero teraz zamyka Doktora, skoro wystarczylo go zwabic gdzies, wziac pod rece i zamknac. Wydawalo sie to takie proste.
Przecież pokonanie doktora zawsze było dość proste.
Dalekom się nie udawało głównie ze względu na strach przed nim. Różnica polega głównie na tym że w kupie poczuli się pewniej. A co do czasu pojmania to nie ma on znaczenia, jeśli wszystkie strony podróżują w czasie to co za różnica w jakim okresie historii to zrobią?
Tydzień to i tak dobrze. Pomyśl że większość seriali robi cliffy w przerwie międzysezonowej - Co dla mnie jest niezrozumiałe, po dwóch miesiącach ja już zapominam że coś ciekawego się wydarzyło i dopiero pierwszy odcinek mnie informuje na co miałem to czekać.Kurcze teraz cały tydzień czekać na zakończenie.
#7
Napisano 25.06.2010 - |19:49|
#8
Napisano 19.07.2010 - |01:49|
Heh, a ja jak tak słuchałem tego opisu na początku, o tym, że w Pandorice zamknięty jest "goblin, trickster, wojownik, którego lęka się połowa wszechświata", to pomyślałem sobie: "kurde, nie wyobrażam sobie kogoś tak potężnego; no, chyba, że byłby to sam Doktor". Od razu jednak odrzuciłem taką myśl, bo cały czas byłem przekonany, że ktoś tam już jest, więc Doktor nie może być jednocześnie wewnątrz i na zewnątrz (obie teorie zostały zresztą obalone przez Moffata w tym i następnym odcinku).Genialny odcinek nie spodziewałem się, że to doktora właśnie zamkną w niej . Kurcze teraz cały tydzień czekać na zakończenie.
Odcinek bardzo fajny. Wyjątkowo przypadła mi do gustu rola River w tym odcinku. Fajnie jest oglądać ją coraz wcześniej w jej linii czasu. Szczerze, to nie mogę się doczekać rozwiązania jej wątku do końca. Chciałbym też zobaczyć jej pierwsze spotkanie z Doktorem (to, w którym ona jeszcze go nie zna, a on już widział ją tyle razy).
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych