7 odpowiedzi w tym temacie

[psjodko]

The Lodger

[OmniSzron]

Powiem tyle... daję dyszkę z czystym sumieniem. Dawno się tak nie ubawiłem oglądając Doktora. Świetne dialogi, świetne sytuacje, sporo napięcia, inny TARDIS(!) no i mistrzowe zakończenie wprowadzające w finał sezonu!

[LunatiK]

Odcinek niezły ale następny odcinek brzmi już monumentalnie

[Atlantis]

inny TARDIS(!)

To był TARDIS? Bo to słowo chyba nie padło? Będę musiał obejrzeć jeszcze raz, gdy pojawią się napisy, przy angielskim z brytyjskim akcentem niestety pewne rzeczy mi umykają, nawet gdy próbuję przewijać i wsłuchać się ponownie (na co nie zawsze jest czas).
Bo sam filtr percepcji pojawiał się w serialu parokrotnie i niekoniecznie w odniesieniu do technologii Władców Czasu.

EDIT: Pojawiły się napisy. Faktycznie padło słowo "TARDIS" - umknęło mi to. Czyli co? To był statek Władców Czasu? Trochę szkoda, że tak marnie skończył... BTW istnieje jeszcze możliwość, iż gdzieś tam został opuszczony TARDIS Mastera, gdy ten zmienił się w Dr Yana.
Generalnie odcinek bardzo na plus. Dużo Doktora i tych jego charakterystycznych wygłupów. Na minus to, że za mało było Amy.

Użytkownik Atlantis edytował ten post 13.06.2010 - |19:07|

[OmniSzron]

inny TARDIS(!)

EDIT: Pojawiły się napisy. Faktycznie padło słowo "TARDIS" - umknęło mi to. Czyli co? To był statek Władców Czasu? Trochę szkoda, że tak marnie skończył... BTW istnieje jeszcze możliwość, iż gdzieś tam został opuszczony TARDIS Mastera, gdy ten zmienił się w Dr Yana.

Według tego co powiedział program awaryjny, statek rozbił się, a cała załoga zginęła. Dlatego program poszukiwał nowego pilota. Niemniej, to mnie zastanawia. Jeśli to rzeczywiście był statek Władców Czasu, to czemu po rozbiciu się wszyscy zginęli i żadne z nich się nie zregenerowało? Chyba żadna inna cywilizacja nie potrafi budować TARDISów? Do tego, sam program był dość bezwzględny/bezmyślny - po prostu zabijał każdego, kto nie nadawał się na pilota. Jak domiesza się do tego fakt, że na Ziemi rozbija się inny TARDIS (kiedy i z jakiego powodu?), to jest to niezła pożywka dla wyobraźni. Fakt, że statek na koniec imploduje raczej nie daje nadziei na rozwinięcie wątku, a szkoda, bo chętnie bym obejrzał jeszcze jakieś odcinki, w których Doktor napotyka relikty swojej cywilizacji.

Użytkownik OmniSzron edytował ten post 13.06.2010 - |21:20|

[Atlantis]

Jesli Wladca Czasu umrze szybko to regeneracja nie bedzie miala miejsca. To dziala przy smiertelnej ranie.

[KAYRON]

Chyba żadna inna cywilizacja nie potrafi budować TARDISów?

Hodować.
W którymś z odcinków Doktor mówił,że TARDIS jest żywa i nie została zbudowana a wyhodowana.
Taka ciekawostka

[LunatiK]

Do tego, sam program był dość bezwzględny/bezmyślny - po prostu zabijał każdego, kto nie nadawał się na pilota.

Program nikogo nie zabijał. Przynajmniej nie bezpośrednio.
Śmierć następowała przy próbie połączenia.

Chyba żadna inna cywilizacja nie potrafi budować TARDISów?

Tego nie wiemy. To że takiej cywilizacji w serialu jeszcze nie było nic nie oznacza. Druga sprawa że jak doktor wspomniał On to byłoby za dużo dla tego TARDISA, może to oznaczać że to nie twór władców.