Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 05x02 The Beast Below


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
8 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Oceniamy odcinek (13 użytkowników oddało głos)

Oceniamy odcinek

  1. 10 (1 głosów [9.09%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 9.09%

  2. 9 (3 głosów [27.27%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 27.27%

  3. 8 (4 głosów [36.36%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 36.36%

  4. 7 (3 głosów [27.27%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 27.27%

  5. 6 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  6. 5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  7. 4 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  8. 3 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  9. 2 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  10. 1 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#1 psjodko

psjodko

    TIME LORD

  • Moderator
  • 2 337 postów
  • MiastoLeżajsk

Napisano 23.02.2010 - |12:57|

The Beast Below

::. GRUPA TARDIS .::


#2 Atlantis

Atlantis

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 481 postów
  • MiastoKraków

Napisano 11.04.2010 - |10:10|

Kolejny świetny odcinek, jeśli kolejne będą wyglądały w ten sposób, to nowa seria zapowiada się bardzo obiecująco. Ogólnie mam słabość do klimatów diesel punkowych. Wygląda na to, że kolejny epizod będzie jeszcze mocniej zakorzeniony w tym nurcie. ;)
Matt Smith jako Doktor przekonał mnie całkowicie.
  • 0
Dołączona grafika
"Władza to nie środek do celu; władza to cel"
/George Orwell - Rok 1984/

#3 LunatiK

LunatiK

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 764 postów

Napisano 11.04.2010 - |10:15|

Doktor jak dla mnie taki sobie, Amelia ciągle jakby bardziej klimatyczna.
Odcinek taki sobie, steam punk w tym wydani mi nie leży. No i wygląda na to że dziury w świecie będą tematem przewodnim sezonu. Najpewniej jest to wynik niedawnego pojawienia się władców.
  • 0
Kapitan Bomba - Idealny SF :P

Dołączona grafika

#4 Atlantis

Atlantis

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 481 postów
  • MiastoKraków

Napisano 11.04.2010 - |16:34|

To nie był steam punk, to diesel punk. A za tydzień najwyraźniej będzie go jeszcze więcej. ;)
Początkowe sceny z Amelią w stanie nieważkości (te jej "rozwiane" włosy) - coś pięknego. ;)
  • 0
Dołączona grafika
"Władza to nie środek do celu; władza to cel"
/George Orwell - Rok 1984/

#5 owczarnia

owczarnia

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 399 postów
  • MiastoGdynia

Napisano 11.04.2010 - |18:10|

Noo, to ja lubię. To był odcinek! To był Doktor! Wreszcie zaczął pokazywać jakieś cechy odróżniające go od poprzednich wcieleń, wreszcie Smith coś zagrał! Cudowne jest to jego myślenie na głos i detektywistyczne skłonności :).
  • 1
::. GRUPA TARDIS .::

#6 LunatiK

LunatiK

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 764 postów

Napisano 12.04.2010 - |08:19|

tylko na minus że amy nie posiada już stroju policjantki
  • 0
Kapitan Bomba - Idealny SF :P

Dołączona grafika

#7 Magnes

Magnes

    Sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 195 postów
  • Miastowiocha na Śląsku

Napisano 12.04.2010 - |09:42|

Jak dla mnie super. Uwielbiam takie odcinki.
  • 0
http://magory.net - moja strona

#8 yareckt

yareckt

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 4 postów

Napisano 15.04.2010 - |20:05|

zgadzam sie w calej rozciaglosci, ruda bez mundurka policjanki? mimo ze w koszuli nocnej to jednak wpada gorzej

Doktor troszke lepiej, ale wciaz nie widze jakiegos wlasnego sznytu, jakos tak... kopiuje Tannanta tylko barziej infaltylnie, wogole jest jakis taki dziecinny i momentami strasznie mnie to wkurza

ale nic to, wciaz sie nie pograzyl wiec mozna powieziec ze w sumie niezle, zobaczymy dalej
bez odbioru
  • 0

#9 OmniSzron

OmniSzron

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 20 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 25.04.2010 - |23:53|

Drugi świetny odcinek spod pióra Stevena Moffata. Tym razem widza straszą pajace. :D

Naprawdę ciężko się doczepić do czegoś w tym odcinku. Ma on za to wiele motywów, które absolutnie uwielbiam: problemy moralne, sytuacje bez wyjścia, czyszczenie pamięci z groźnej wiedzy... Po prostu trafia to do mnie.

Finał odcinka był świetnie zagrany. Matt Smith genialnie odegrał Doktora, który nie może się pogodzić z tym co musi zrobić, a Karen Gillan zaczyna nabierać wyrazu. Strasznie podobało mi się, że na koniec postanowiła wziąć sprawy we własne ręce. No i ta scena na koniec, gdy mówi Doktorowi "Hey, I gotcha". Rewelacyjna. :)

Bardzo podobała mi się też postać Liz 10. Sposób w jaki się poruszała, wypowiadała i strzelała była jak to mawiają Amerykanie "over the top". Idealnie pasowała do tego scenariusza.
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych