Odcinek 095 - S05E13 - The Song Remains the Same
#1
Napisano 23.01.2010 - |10:04|
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .
RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT
#2
Napisano 05.02.2010 - |12:36|
No ale zacznę od krótkich plusów:
Anna
Michał
Uriel (choć nie rzucił tu dobrym dowcipem :/)
Marry
Castiel
Ujęcie Anny:
A i końcowy drink
!!!I Sen Deana!!!
Minusy:
Podróż
Zerowanie pamięci
Finisz Anny
Cóż wielki powrót Anny okazał się zupełnie inny, niż kiedykolwiek sądziliśmy że będzie. Wróciła i to wróciła we wrednym anielskim stylu. Niby chce robić dobrze, a jednak te ich pojęcie dobroci - choć trzeba przyznać, że tu Kripke jest bardzo konsekwentny.
Swoją drogą, nie do końca pamiętam jak Anna zniknęła, ale chyba nie było nic o anielskim więzieniu. Choć to tłumaczy, dlaczego ciągle jej nie było.
Anna chce rozwiązać problem Lucyfera, pozbywając się Sama ze sceny, nie udaje jej się to, to się przenosi do 1978 roku, by pozbyć się jego rodziców, przy okazji również i Deana. (Widać, że Terminatora nie oglądała ), Castiel ją odnajduje i próbuje przeszkodzić, razem z braćmi. W przeszłości nie wszystko idzie dobrze, Castiel nieprzytomny a Anna ściąga sobie posiłki - Uriela. Potem jest jeszcze gorzej i interweniuje sam Michał, który psuje już wszystko, zeruje pamięć starych Winchesterów, no i co najgorsze zabija Annę i to już raczej na dobre, :/ no niby ratuję Sama, ale Anny już nie zobaczymy... A szkoda, bo liczyłem, że romans Deana i Anny będzie ciągnięty.
No chyba niczego nie zapomniałem. Niestety Kripke wpadł w pułapkę podróży w czasie, w paradoksy, w znanie przyszłości itp. Co prawda bardzo zręcznie w tego wyszedł, ale znowu wyzerowanie pamięci, to tak jakby tego nie było. Mam nadzieję, że już więcej w nie nie będzie się bawił.
#3
Napisano 05.02.2010 - |15:06|
Jak komuś się nie podobało wejście Michaela to... nie wiem, po co ten serial ogląda . No po prostu majstersztyk! W ogóle anioły w tym serialu mają zarąbiste wejścia - Castiel kilkukrotnie już miażdżył (chociażby 4x01, 5x01, 5x02), Anna w samochodzie w 4x16 i w dzisiejszym odcinku na samochodzie (ujęcie pokazane przez Toudiego).
Cherry Pie everyone!
Codziennie budzę się przystojniejszy, ale dziś to już chyba przesadziłem...
#4
Napisano 05.02.2010 - |16:39|
O ile to było gładkie załatwienie sprawy to pojawiło sie kilka niezgodności.Jak komuś się nie podobało wejście Michaela to... nie wiem, po co ten serial ogląda
Michael miał niby być zbyt potężnym bytem by zostawić z umysłu człowieka coś więcej niż sałatkę warzywną. A jak wiemy tatuś będzie w pełni sprawny umysłowo.
Jeśli założyć że Michel mówi prawdę względem wolnej woli to reszta aniołków nie wiadomo w co sie bawi z tymi próbami przekonania Deana, plus byśmy dowiedzieli się że przyszłość z Samem w białym gajerku to bullshit.
#5
Napisano 05.02.2010 - |17:22|
Lucyfer też, ale nie znaczy, że nie mogą posiąść nikogo innego. Do tego wytłumaczono to po macoszemu, że to o krew chodzi... a o braci, z powodów mitologicznych.Michael miał niby być zbyt potężnym bytem by zostawić z umysłu człowieka coś więcej niż sałatkę warzywną. A jak wiemy tatuś będzie w pełni sprawny umysłowo.
Nie, Michał twierdzi że niezależnie co się stanie i tak powiedzą TAK. Ale to TAK muszą powiedzieć, bo by anioł mógł wejść w ich ciało, dusza tego ciała musi dać oświadczenie woli.Jeśli założyć że Michel mówi prawdę względem wolnej woli to reszta aniołków nie wiadomo w co sie bawi z tymi próbami przekonania Deana, plus byśmy dowiedzieli się że przyszłość z Samem w białym gajerku to bullshit.
A przyszłość, którą widzieliśmy kilka odcinków temu, nie jest tą która się stanie, ale jednym z najgorszych scenariuszy, które mogą zaistnieć.
#6
Napisano 05.02.2010 - |19:26|
#7
Napisano 05.02.2010 - |20:01|
Lucyfer też, ale nie znaczy, że nie mogą posiąść nikogo innego. Do tego wytłumaczono to po macoszemu, że to o krew chodzi... a o braci, z powodów mitologicznych.Michael miał niby być zbyt potężnym bytem by zostawić z umysłu człowieka coś więcej niż sałatkę warzywną. A jak wiemy tatuś będzie w pełni sprawny umysłowo.
Z tego co mówił Zachariasz to nie wszyscy są w stanie choćby przez chwilę utrzymać Lucka i Michała. Obecna skorupa Lucka działa na resztkach wytrzymałości a i Lucek pewnie musi mieć moc ustawioną na minimum by jej przypadkiem nie zniszczyć.
Ale ja nie to miałem na myśli.
Zachariasz chyba też powiedział że umysł każdego ciała posiadanego przez silnego anioła zostanie kompletnie zniszczony i Dean wyjątkiem nie jest.
Nie, Michał twierdzi że niezależnie co się stanie i tak powiedzą TAK. Ale to TAK muszą powiedzieć, bo by anioł mógł wejść w ich ciało, dusza tego ciała musi dać oświadczenie woli.Jeśli założyć że Michel mówi prawdę względem wolnej woli to reszta aniołków nie wiadomo w co sie bawi z tymi próbami przekonania Deana, plus byśmy dowiedzieli się że przyszłość z Samem w białym gajerku to bullshit.
A przyszłość, którą widzieliśmy kilka odcinków temu, nie jest tą która się stanie, ale jednym z najgorszych scenariuszy, które mogą zaistnieć.
W tym najgorszym scenariuszu jednak tego <TAK> nie było.
Czyli jakiś tam wybór jest.
#8
Napisano 05.02.2010 - |20:19|
Było. Nie było z jakiegoś powodu Michała...W tym najgorszym scenariuszu jednak tego <TAK> nie było.
Nie kojarzę takiego fragmentu (ale mogłem nie zarejestrować na dłużej w umyślę, jeśli pamiętasz odcinek, to można wrócić albo do transkrypcji, albo zobaczyć jeszcze raz odcinek, czy na pewno było o wypaleniu umysłu.Zachariasz chyba też powiedział że umysł każdego ciała posiadanego przez silnego anioła zostanie kompletnie zniszczony i Dean wyjątkiem nie jest.
#9
Napisano 05.02.2010 - |21:25|
Nie zahary tylko Castiel odcinek trzeci obecnej serii ( Free to be you and me )przy okazji poszukiwania Rafała.
Rozmowa Castiela z Deanem w zakładzie psychiatrycznym
[7789][7809]Obstawiam, że to już nie jest Rafał.
[7811][7827]To tylko puste naczynie.
[7835][7859]Więc tak będę wyglądał,|kiedy Michał we mnie wejdzie?
[7861][7873]Skądże.
[7879][7897]Michał jest znacznie potężniejszy.
[7899][7918]Będziesz wyglądał znacznie gorzej.
Użytkownik LunatiK edytował ten post 05.02.2010 - |21:27|
#10
Napisano 05.02.2010 - |22:28|
mój błąd.
Nie zahary tylko Castiel odcinek trzeci obecnej serii ( Free to be you and me )przy okazji poszukiwania Rafała.
Rozmowa Castiela z Deanem w zakładzie psychiatrycznym
Jednak można założyć, że Sam i Dean sa naczyniami dsokonałymi, czy w ogole caly rod Winchesterow i sa w stanie wytrzymac byt pokroju Michala/Lucyfera w swoim ciele
a tak odnosnie tego odcinka - calkiem niezly, ale szkoda mi Anny - lubiłem ja, tak samo jak lubiłem pierwsza Ruby
Użytkownik pancor edytował ten post 05.02.2010 - |22:29|
#11
Napisano 05.02.2010 - |23:05|
-- Ja to zrozumiałem, że cały ród Winchesterów jak to ujął Michał przez swoją krew jest kompatybilny z aniołkami.-- Jednak można założyć, że Sam i Dean sa naczyniami dsokonałymi, czy w ogole caly rod Winchesterow i sa w stanie wytrzymac byt pokroju Michala/Lucyfera w swoim ciele
-- a tak odnosnie tego odcinka - calkiem niezly, ale szkoda mi Anny - lubiłem ja, tak samo jak lubiłem pierwsza Ruby
-- O tak po zeszłotygodniowym to prawie każdy odcinek jest dobry. A ten i tak sam w sobie jest całkiem udany.
Też mi szkoda Anki bo wprowadzała fajny "koloryt" wśród skrzydlatej braci. Niestety wygląda na to, że o ile Michał jej dosłownie nie unicestwił to ewentualnie w przyszłości zobaczymy ją ale w innym ciele podobnie właśnie jak było z Ruby. Tyle, że coś mi się wydaje, że została unicestwiona.
Inna sprawa to właśnie wspomniane bugi z czasem. Jak choćby to co mówił Uriel do Anki, że nie jest tą z jego czasu.
Czyli w tym momencie były dwie, ale to wszystko jest popaprane.
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .
RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT
#12
Napisano 05.02.2010 - |23:18|
-- Ja to zrozumiałem, że cały ród Winchesterów jak to ujął Michał przez swoją krew jest kompatybilny z aniołkami.-- Jednak można założyć, że Sam i Dean sa naczyniami dsokonałymi, czy w ogole caly rod Winchesterow i sa w stanie wytrzymac byt pokroju Michala/Lucyfera w swoim ciele
Też to tak zrozumiałem ale wystarczy chwilę się zastanowić by zobaczyć bug.
Ta "zdolność" przechodzi po mieczu czy po kądzieli?
Czyżby od wspomnianych Kaina i Abla do dzisiaj przetrwało tylko dwoje przedstawicieli tej rodzinki? Brak kuzynów, wujków, zaginionych pociotków po drugiej stronie świata?
#13
Napisano 05.02.2010 - |23:40|
Za dużo jest wtedy tego wszystkiego do wzięcia pod uwagę a i tak nigdy dobrze się tego nie da rozwiązać.
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .
RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT
#14
Napisano 05.02.2010 - |23:49|
No to raczej poprawnie. Castielów też było dwóch. I Deanów też było dwóchInna sprawa to właśnie wspomniane bugi z czasem. Jak choćby to co mówił Uriel do Anki, że nie jest tą z jego czasu.
Czyli w tym momencie były dwie, ale to wszystko jest popaprane.
Użytkownik Toudi edytował ten post 05.02.2010 - |23:51|
#15
Napisano 06.02.2010 - |00:37|
Przy takich rozważaniach po tych podróżach w czasie to mogę tylko powiedzieć, że "boli mnie od tego głowa".
Za dużo jest wtedy tego wszystkiego do wzięcia pod uwagę a i tak nigdy dobrze się tego nie da rozwiązać.
Ale ja tu nie o podróżach
Ja tu (chyba) o genetyce i genealogii. Skoro każdy z linii Winchesterów pasuje to po prostu musi być jeszcze kilku(nastu) kandydatów.
A nawet jeśli nie ma to co za problem wskrzesić jakiegoś?
Najlepiej ojczulka bo już się raz zgodził
#16
Napisano 06.02.2010 - |00:54|
#17
Napisano 06.02.2010 - |08:27|
Wcześniej była prosta logika jakoby Sam mógł być hostem dla lucka dzięki upgradom od żółtookiego. A akurat on został upgradowany bo Dean dzięki tej całej mistyce był świetnym hostem dla Michała.
Czyli to był taki wymysł Lucka i to pasowało bo ten mógł sobie pozwolić na wyhodowanie naczynia.
Teraz kiedy okazało się że michał nie uzależniony od Deana cała ta heca straciła sporo sensu.
Użytkownik LunatiK edytował ten post 06.02.2010 - |12:36|
#18
Napisano 06.02.2010 - |14:03|
Przecież wyraźnie była mowa o tym że i Lucek i Michał mają też innych hostów, ale tylko Sam i Dean są doskonałymi.
Tak jak Michał mógł wejść w starego Winchestera tak samo Lucek wszedł w tego kolesia. Ale to nie są doskonałe naczynia i nie mogą zbyt długo w nich mieszkać.
#19
Napisano 06.02.2010 - |14:21|
[20163][20192]Jesteś moim prawdziwym naczyniem,|ale nie jedynym.
[20193][20205]Co to ma znaczyć?
[20206][20222]Kwestia przodków.
[20223][20231]Przodków?
[20232][20252]Począwszy od Kaina i Abla.
[20253][20276]To jest w twojej krwi,|krwi twojego ojca,
[20277][20301]krwi twojej rodziny.
Wybacz ale dla mnie to jest oczywisty bug + tłumaczenie na siłę.
Prawdopodobnie nie miałbym problemów z przyjęciem takiego gdyby nie obraz śliniącego się Rafała. Pewnie uznałbym jeszcze gdyby nie tłumaczenia Castiela względem jak to silny anioł niszczy swojego hosta.
Czyli bug jest albo tutaj albo w odcinku z rafałkiem.
Użytkownik LunatiK edytował ten post 06.02.2010 - |14:27|
#20
Napisano 06.02.2010 - |14:47|
- to nie był doskonały host i dlatego tak wyglądał
- to był doskonały host i tak doskonałe hosty kończą (nie widzieliśmy jeszcze innego doskonałego naczynia, wiec jest to możliwe)
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych