37 odpowiedzi w tym temacie

[psjodko]

Hungry Man

[Dellirium]

10/10 w szczegolnosci ostatnia scena , poprostu WTF !

[Zetnktel]

Rewelacyjny odcinek.. Zwłaszcza jeszcze po tym, że obejrzałem całego Dextera do 4x08 w pare dni i teraz na ten musiałem czekać! Niesamowite zwroty akcji. Cała akcja w domu Arthura.. coś pięknego, w domu Rity też końcówka bardzo klimatyczna, każdy jest sztucznie szczęśliwy, każdy rozmyśla o tym co widział, np Masuka, Rita o pocaunku, Deb o Christinie, Dex obawia się aby nie stało się z jego rodziną to samo z u Arthura. Odcinek idealny. Troszkę za bardzo się skupiają na wątku Batisty z szefową. No i zakończenie... Daje komplet punktów czyli 10.

Użytkownik Zetnktel edytował ten post 23.11.2009 - |10:46|

[Milo]

Pojechali dzisiaj Odcinek rewelacja. A, więc jednak pani reporterka. Pytanie teraz kto wyląduje na stole u Dextera. Czy tatuś z córeczką, czy może Deb zdąży rozwikłać jedną albo obie sprawy A co do Batisty i LaGuerty to myślę, że którejś z tych dwóch osób nie zobaczymy w przyszłym sezonie, albo ktoś zginie albo wyda się ich romans i głowy polecą.

[Rydzu_SSJ]

Ja pierniczę... normalnie po końcówce gapiłem się jeszcze z bite 30 sekund w TV... No normalnie nie mogę . A dopiero co Quentin na swoim blogu napisał że Dex już nas niczym nie zaskoczy . Jakżesz się mylił .

[Magnes]

Rewelacyjny odcinek, rodzinka Trinity świetna, w stylu St. Kinga pokazana. Może się okazać, że reporterka została zmuszona do zastrzelenia Lundy'ego. Teraz chyba dostanie nowe zlecenie - Dextera.

[Dinsdale]

Zdumiewający odcinek, cała rodzinka pokazana tak, że aż się siekiera w kieszeni otwiera, najlepsza scena jak Dexter popełnia błąd i grozi trójkowemu, po czym wpada córeczka i żonka i jeszcze za nim płaczą.

[Gawith]

Ojacieee, odcinek miażdżący i patroszący jaźń. A jednak prawdopodobieństwo, że to żurnalistka puknęła Lundy'ego w niezwykłym tempie zbliżyło się do 1. Twist jak twist, ale obiad w domu Mitchellów, ze szczególnym uznaniem ujęć od 40 minuty to jedne z najbardziej intensywnych scen w serialu. Miazga totalna.

Nie chcę zapeszać, ale krąży taka fama z ust aktorów, że zakończenie serii będzie najbardziej szokującym z dotychczasowych - a szlachta Trinity'ego sama sobie raczej szokująca by nie była.

[Mati_90]

Ja pierniczę, odcinek miazga! Cała akcja w dom Mitchelów strasznie trzymała w napięciu, rodzinka nieźle błagała Dexa o pomoc, a ta scena z córką Arthura w ogrodzie bardzo fajna Dexter nieźle sobie naigrał po tej akcji z nożem w kuchni.

[Quendi]

10/10
Cześć Tato

[sZakOOu]

Miałem po obejrzeniu od razu pójść spać. Ale ten odcinek był tak miażdżący, że musiałem się jeszcze tu zalogować.

No co tu dużo pisać, jak do tej pory jest to dla mnie najlepszy odcinek. Zarówno Lithgow jak i C. Hall przeszli samych siebie, w tej jakże niesamowitej scenie podczas finału posiłku. To było prawdziwe arcydzieło. Podobnie jak i ukazanie zwyczajów rodzinki Trójkowego, specyficzności ich członków... Jak zobaczyłem początek, że Dexter skuma się z synem Trójkowego i go nie wyda - pomyślałem sobie, że to kolejny zapychacz (poświęcony synkowi). A tu taki twist...

Po trochę przeczuwałem, że dziennikarka jest po coś więcej, niż tylko świecenie cyckami w każdym odcinku. Miło mieć teraz pewność. Za to zaskakujące było pokrewieństwo z Trójkowym, które totalnie mnie skołowało. I do tego Masuka widzący akcję w kuchni... Łyżeczka dziegciu w beczce miodu to oczywiście latynoski wątek miłosny, który nawet tak bardzo nie przeszkadzał.

Po raz pierwszy wystawiam ocenę 10/10. Kto by pomyślał, że taka ocena pojawi się dopiero w czwartym sezonie?!

[Garil]

Zdecydowane 10/10

Jak juz zostalo wczesniej wspomniane sceny w domu Trójkowego genialne, zakonczenie w domu Dexa klimat!! a koncowe Hi Dad wyrwalo mnie z fotela.
Ja chce wiecej !

[Gibol]

Jak Dexter ostatnio mnie trochę nudzi tak za ten odcinek miałem dać 8 ale koncowe 5s podnosi ocene do 9

[sibum]

Chyba najlepszy odcinek w tej serii. Super scenariusz, świetny zwrot akcji na końcu, ale najberdziej podobały mi się scenki w domu Arthura (jedyny w swoim rodzaju sposób przybijania piątki z synem, podziękowania rodzinne no i niestety straszna i życiowa rzeczywistość - rodzina to rodzina i nawet brutalny i psychopatyczny ojciec jak jest w opałach to ofiary rzucają wszystko żeby mu pomóc) i potem jako kontrast scena w domu Dextera, kiedy ten protestuje żeby za nic nie dziękować, a Cody mówi chyba coś, co każdy ojciec by chciał usłyszeć.

A co do zakończenia, to na 30 sek przed tym przywitaniem, to wskoczył mi pomysł, że przecież Arthur mógł kiedyś uczyć dziennikarkę i wychować ją na swój sposób. No ale to już było bardzo późna bo niektórzy pisali o dziennikarce parę odcinków temu.

No i na koniec - John Lithgow - on jednak potrafi grać świrów przekonująco, a nie każdemu to się udaje. To jest chyba to, czego zabrakło w 3 serii dextera, czyli dobry aktor grający wyrazistego przeciwnika Dextera. Bo scenariusz scenariuszem, ale trzeba mieć też kogoś, kto to wiarygodnie zagra. I tutaj Lithgow sprawdza się znakomicie, a i reszta obsady nie odstaje.

[cliffhanger]

Po prostu facet ma bardzo szeroki warsztat aktorski i potrafi niesamowite rzeczy wyrażać mimiką swojej twarzy.
Reszta już została powiedziana. Czyli teraz dziennikareczka będzie polować na Dexa, a ten na Trójkowego ?
Strasznie dużo na głowie ma Dex, jestem ciekaw jaka reakcja byłaby Dexa, jeśli jeszcze Masuka by się wygadał.

[Mati_90]

Chciałbym aby ten romans Rity z Eliotem się zakończył i żeby byli oni razem(TAK!), mam taką nadzieje, Dexter by sie przynajmniej uwolnił od tej Rity(mam jej dość) i został przyjacielem rodziny, byłby wtedy wolny, i wtedy 5 sezon należałby do samego Dextera i jego grzeszków . W następnych odcinkach na stole Dexa musi wylądować Trinity, bo jakby to wyglądało gdyby go zamknęli albo go Debra zastrzeliła, przecież nie po to cały sezon tropił go żeby później gonie zabić, a dziennikareczkę zapewne sprzątnie Debra. No ale to by było zbyt piękne aby było prawdziwe

[kkk86]

Ładny teatrzyk w domu Trójkowego się odegrał (chyba i w rzeczywistości udaje się przed innymi jaka zgoda i uprzejmość panuje w rodzinie).

Teraz Kyle pewnie pojdzie do domu Trójkowego i go przeprosi za to co sie stało,ze to w obronie syna itp choc slowa moglem Cie zabic wczesniej nie graja na korzysc Dextera,chyba ze zwali na to ze go mial nie ratowac jak spadał. Prawdopodobnie bedzie udawane wybaczenie i wszyscy zyja długo i szczesliwie.

Teraz skoro Trojkowy przyszedl do dziennikarki to ciekawe czy sie nie dowie ze Dexter pracuje w policji, a ona dostanie zlecenie na Kyle'a, nawet nazwal bym go czlowieka bez rodziny ktorego nikt nie bedzie szukał. Sam go nie zabije bo nie bedzie spelnialo to jego rytuału.

Ogolnie w biegu to Dexter nie najadł się za duzo tego indyka, myslalem nawet ze Debra cos wygada że Dexter nie był na żadnym badaniu krwi, no ale ona zajeta jest rozkminianiem sprawy z Trojkowym.

Masuka bedzie rozmyslal jak powiedziec Dexterowi, no ale w sumie do niczego nie doszlo, no chyba ze Rita bedzie taka dobra i sama powie męzowi.

Podsumowując zacznie się teraz polowanie Dexter na Trójkowego ; Dziennikarka na Kyle'a ; Debra na dziennikarke i Trojkowego (ciekawy może sie odbyc teraz wywiad Debry z pismakiem)

[Metalfish]

No, no, w zeszłym tygodniu Sons of Anarchy mocno docisnęło, a teraz Dexter.

Bardzo dobry odcinek. Były jednak dla mnie lepsze odcinki Dexa. Dałbym 9,5/10 ale jak nie ma to 10 Rzeczywiście wątek Laguerta/Batista taki straszny dziś nie był. To pewnie dzięki tej wizycie w szpitalu. Z początku odcinek powoli się rozkręcał. Ale rozmowy Dextera z rodziną Arthura + finałowy obiad mistrzowskie.

W sumie Masuka okazał w tym odcinku, że ma w sobie trochę uczuć i jest człowiekiem. Wątek Rity z sąsiadem trochę obyczajówka, ale dobra.

Koniec szokujący. Ciekawe czy ci co przewidzieli, że prawdopodobnie jednak dziennikarka strzelała czytali spoilery. Jak nie to gratulacje. W sumie to ja przy pierwszym sezonie też jakoś przewidziałem kto jest mordercą, a nawet udało mi się zgadnąć to, że Brian może być spokrewniony z Dexterem. Tak czy siak zaskoczenie teraz duże. To świecenie cyckami to zmyłka dla nas widzów trochę była. Końcówka sezonu szykuje się ciekawie. Liczę na to, że ktoś odkryje sekret Dextera. Najlepiej Debra czy też Rita, czyli ktoś kogo nie mógłby zabić.