8 odpowiedzi w tym temacie

[Toudi]

Honorverse to państwa rozciągające się na setki lat świetlnych, olbrzymie ilości okreŧów, bohaterów, oraz pól bitew. Jeśli nie jesteś czegoś pewien, bądź chcesz się dowiedzieć więcej, nie wahaj się pytać.

[psjodko]

Proszę mi wyjaśnić co stoi na przeszkodzie aby pola ochronne chroniły również dziób i rufę okrętów?
Jakoś nie potrafię zrozumieć tego zastrzeżenia

[Toudi]

Wszystko zaczyna się od tego, że używanie pojęcia pole ochronne jest raczej nie właściwe. Jak zrozumiałem z opisów wdrożenia osłon okrętów dla przodu i tyłu. Są to mniejsze i słabsze wersje pól grawitacyjnych napędu.
Dalej już moja interpretacja.
By przemieszczać okręt (przyśpieszać) pola muszą zapewne jakoś się przemieszczać względem okrętu - albo przechylać, może jak wirniki śmigłowcach. Z bocznymi polami, nie ma problemu, bo kierunek się zgadza. Natomiast zamontowanie przednich i tylnych musi się odbyć prostopadle do głównych pól napędu. Uniemożliwiać widać zmianę wartości tych ostatnich.
Problem został ominięty po przez stworzenie mniejszych pól, które nie chronią całej przestrzeni (od pól napędu, do osłony), zostawiając trochę wolnego. Co pozwala na wykonywanie manewrów (przyśpieszanie, skręcanie) kosztem ochrony.

[psjodko]

Hmmm...
Czyli nie ma wyjaśnienia w książkach?
Na razie sam jestem po 2 powieściach...

Natomiast zamontowanie przednich i tylnych musi się odbyć prostopadle do głównych pól napędu.

Dlaczego prostopadle?
Przecież może być skośnie (np dwa pola po 45 stopni jedno w lewo drugie w prawo tworzą coś w postaci ^ )
przed dziobem i za rufa i problem rozwiązany

[Toudi]

Ciekawa propozycja, nie zdziwiłbym się, gdyby w kolejnych książkach ktoś go przestawił w komisjach rozwoju uzbrojenia

Może te grafiki może trochę ułatwią wyobrażenie jak ułożone są pola:


Grafiki pochodzą z Roczników Jayne's 1904 PD (w Polsce jako 1905).

[psjodko]

Hmmmm... spory obszar niepotrzebnie broniony. Zbędny wydatek energetyczny.
Ale widocznie taka jest mechanika tych pól ochronnych.

Pewnie dzięki temu trochę trudniej trafić w niechroniony dziób i rufę.

No cóż muszę jeszcze trochę poczytać
Jak na razie zaliczyłem tylko dwie pierwsze pozycje.

[reyden]

Zacznijmy od że górę i dół chronią ekrany a nie pola osłonowe .

Ekrany to nic innego jak skompresowane i skręcone ( silnie ) pasma grawitacyjne .

Są one nie przenikalne ani dla wszelkiego znanego uzbrojenia ani dla sensorów .

Ekrany są tworzone przez pierścienie napędu - są właściwie ubocznym efektem napędu typu Impeller .

Nie pamiętam który pierścień odpowiada za konkrety ekran - wiem że przedni generuje jeden ekran , a rufowy drugi .

Burty są chronione przez pola grawitacyjne .

Z tego co kojarzę to problemem przy osłonie dziobu i rufy było to że takie pola interferują z napędem .

To przez długi czas było przyczyną nieosłoniętych dziobów - jakiś czas temu zaczęto montować osłony dziobowe/rufowe na okrętach - włączona osłona dziobowa/rufowa = okręt nie może manewrować ani zwalniać/przyśpieszać .

A co do trafienia w nie nieosłonięte dziób/rufę - to łatwiej było trafić w dziób ze względu na większą przerwę niż na rufie .

[Toudi]

Nie pamiętam który pierścień odpowiada za konkrety ekran - wiem że przedni generuje jeden ekran , a rufowy drugi .

To było chyba inaczej. Oba tworzą ekrany, przez co utrata jednego pierścienia pozwala na utworzenie ekranów, które są słabsze (mniejsze przyspieszenie) ale działają. Utrata jednego z pierścieni nie pozwala na wejście nadprzestrzeń (bo nie można postawić obu żagli). Wydaje mi się, że był taki przypadek opisywany podczas którejś bitwy.

[Piotr_1987]

niestety nie mogę przypomnieć sobie gdzie ale czytałem wywiad z Webberem, miał on miejsce pomiędzy wydaniem II a III tomu HH i wypowiedział się odnośnie napędu, że użył pobierznie zasady skrzydła tylko odnośnie grawitacji. Dzięki czemu otrzymaliśmy model jak widać na załączonym wcześniej obrazku. Mam nadzieję, że wyraziłem się dość jasno jak znajdę ten wywiad to wrzucę linka