32 odpowiedzi w tym temacie

[psjodko]

Hysterical Blindness

[Garil]

Fajny odcinek. Może nie bylo wiele akcji ale milo fabula sie rozwija.

[inwe]

lepszy od ostatniego odcinka, ale powiedzmy sobie szczerze, że to nie jest żadne osiągnięcie; całe szczęście, że widzenie muzyki w kolorze to nie jest cała moc ;

[Tom_Logan]

Zieeew Nie powiem że było lepiej niż w zeszłym tygodniu. Cała ta otoczka była na pewno bardziej interesująca. Z tym widzeniem muzyki w kolorze ciekawa sprawa zobaczymy jak to się rozwinie.

Już wiem czego mi brakuje. Wstawek Suresha na początku każdego epizodu. Fajnie wprowadzały w klimat a teraz mamy tylko Parkmana mówiącego 'previously on Heroes'. Szkoda. Ale za nieznaczne podwyższenie poziomu 7.

[pancor]

wlasnie szkoda, ze Suresh odpadl z serialu
odcinek powiedzmy lepszy od poprzedniego
intryguje mnie moc T-baga...
z saylarem motyw przewidywalny do bolu, z claire i rachel... żal, ale milo widziec te aktoreczke grajaca Rachel, kojarze ja z Veronici Mars
reszta... no coz, zoabczymy jak sie to wszystko potoczy

[lisz55]

Ten serial zdecydowanie już za długo trwa. Powinni juz go skończyć. Ja przewiduje, że Sylar przypomni sobie kim jest i pozabija wszystkich w tym cyrku, a potem zabiją Sylara i wszyscy będą żyć długo i szczęśliwie. I mam nadzieje, że więcej sezonów nie bedzie.

[gopher]

Ten serial zdecydowanie już za długo trwa. Powinni juz go skończyć. Ja przewiduje, że Sylar przypomni sobie kim jest i pozabija wszystkich w tym cyrku, a potem zabiją Sylara i wszyscy będą żyć długo i szczęśliwie. I mam nadzieje, że więcej sezonów nie bedzie.

Jak tobie nie odpowiada to po co oglądasz? Ja go zamierzam oglądać do samego końca bo podobają mi się filmy i seriale o tej tematyce.

Wracając do serialu - wszystko na razie ma swój sens i akcja powoli nabiera tempa. Wygląda na to, że Sylar się skumpluje z T-Bagiem i spółką, ciekawe co z tego wyniknie. Wątek z tą niesłyszącą kobietą będzie na pewno ważnym wątkiem. Widać, że jej moc nie ogranicza się tylko do kolorów, ale także i polepszenia zmysłów oraz destrukcji (któraś z końcowych scen, gdy rozdarła ścianę). Hiro u Petera się pojawił - mam nadzieję, że wszystko będzie ok. No i niewidzialna laska - tak coś czułem, że ktoś tu invisibluje albo telekinezuje Może być ciekawie. 9/10

Ps. Suresh wróci?

[lisz55]

Jak tobie nie odpowiada to po co oglądasz?

Z przyzwyczajenia. Pozatym nie jest aż tak źle. Da sie to jeszcze ogladac, ale mimo wszystko strasznie przeginają i już nie jest tak ciekawie jak na początku i już nie ma tej mysli pod koniec odcinka: " O już sie skońzyło". Ogląda się jak telenowele, bez specjalnego zaciekawienia, ale troche chcesz wiedzieć co bedzie dalej.

[biku1]

Będzie krótko: im mniej Hiro tym lepiej.

[sZakOOu]

Dobry odcinek. Świetny wątek z głuchą dziewczyną, naprawdę mnie momentami wzruszał.^^ Trochę zdziwiła mnie amnezja Sylara, niby wygląd wrócił ale pamięć już nie? Dobrze, że nie zrobiono do końca z niego dobrodusznego jełopa. Razem z Samaelem, będą potrafili naprawdę porządnie zamotać w serialu. Wątek "czirliderki" rozkręca się, tylko czy teraz nadal jest potrzebna Samuelowi, jak ma Gabriela? Ale i tak mnie on najbardziej razi. Tuż obok wątku z Hiro w tym sezonie. Dlatego moja ocena to: 7/10.

[Tom_Logan]

Po akcji w lesie można powiedzieć że ciało Sylar'a się zresetowało i przybrało naturalny wygląd. Pamięć nie wróciła bo jego świadomość siedzi w Parkmanie.

[Dżakas]

Uff. Myślałem, że w tym tygodniu skończę oglądać Heroes, ale jednak trochę mnie znowu zaciekawiło. Po dwóch bardzo nudnych epizodach, które rozwijały właściwie wprowadzenie, a fabuła posuwała się do przodu jak flaki z olejem całkiem niezły odcinek. Daję kolejną szansę dla Heroes, choć na to, że akcja ruszy nagle z kopyta nie liczę za bardzo.

[kozuch]

Nareszcie akcja ruszyła do przodu 8/10

+ Peter skumplował się ze słuchaczka i przejął jej moc jest nie tylko intrygująca ale i potrafi być zabójcza co widzieliśmy pod koniec.
+ Sylar powoli wraca do siebie, zresetował się pozostaje wgranie wszystkiego oprogramowania i będzie chodził jak ta lala w czym pomoże mu pewnie Samuel, ciekawie się zapowiada ich dalsza współpraca.Sylar gdy dojdzie do siebie będzie miał jeden wielki bufet z mocami obok siebie.
+ Wątek Claire także ruszył do przodu wiele się wyjaśniło, po przez tą niewidzialną zrobiło się ciekawie.
+ Ostatnia scena Hiro u Petera jak w pierwszym sezonie w pociągu i niezapomniane ratuj cheerleaderkę ratuj świat tylko teraz Hiro ledwo żyje ciekawe co z tego wyniknie

- Brak Matta i Suresha

[indianer]

tak szczerze to wątpie aby t-bagowi chodziło przywrócenie osobowości sylara. raczej zostawi go tak jak jest, aby nim manipulować. sylar teraz nie wie kim jest, skąd pochodzi, nie zna praktycznie nikogo. t-bag da mu poczucie rodziny, tak samo jak zrobiła to mamuśka petrelli i potem sam papa petrelli.

chyba że chodzi ci o to samo co mnie

[Berith]

Pobawmy się w jasnowidztwo:
1. Peter the Great przejmie moc Hiro i zapobiegnie rozwaleniu WTC, wojnom światowym i narodzinom Sylara. Wszyscy będą żyli długo i szczęśliwie, a serial się zakończy. <- rozwiązanie idealne.
2. Claire będzie rozważała za i przeciw swojemu związkowi z homoseksualną (biseksualną?) koleżanką. Oczywiście będzie to wybitnie płytkie i skończy się czymś w stylu: to jest złoooo... Lub nie dojdzie nawet do rozważań, bo zadziała nasza niewidzialna kobieta. Claire się o tym dowie i postanowi rozwalić cały cyrk. <- rozwiązanie realne.
3. Hiro zmądrzeje, lub zginie a serial tylko na tym zyska. <- rozwiązanie nierealne, aczkolwiek piękne.

Oczywiście w między czasie Sylar (ciało i moce) stanie się marionetką cyrkową, a prawdziwy Sylar będzie dążył do odwrócenia tego procesu. Oczywiście może się okazać, że marionetka zakocha się w pani psycholog, a bohaterski Matt strzeli sobie w łeb aby pozbyć się Sylara na wieki.

W każdym bądź razie ten odcinek był mniej nudny od pozostałych.
6/10.

[Dellirium]

Ten serial poprostu mnie zalamuje z sezonu na sezon coraz gorzej.
-Wszystkie sceny z Claire to jak "The Hills"
-Wszystkie sceny z muzyka to jak program dla dzieci w wieku 4-5 lat.

Jedynie Sylar cos tam zdzialal , tak to dno i 2 metry mułu.

[kierownikk]

Powiem szczerze ze bardziej zmeczylem sie ogladajac ten odcinek niz poprzedni. Momentami brakuje mi slow na to jak ten serial z odcinka na odcinek co raz bardziej sie pograza. Ktos wczesniej pisal ze akcja sei powoli rozkreca. Taaa strasznie powoli, zabraknie odcinkow w tej serii zanim zobaczymy jakas akcje. No i Peter, boooze, telenowelia sie robi bo przewiduje watek milosny. Po za tym myslalem ze Peter przejmoje czyjes moce kiedy tego chce a nie przez przypadek. Eh nie wiem juz sam. Same przegiecia, Nathan nie zyje, Peter sie zakochal, Clair pewnie sie zlezbi, Sylar zachowuje sie jak debil z amnezja. No i teraz jeszcze doszla ta znikajaca laska. A Sylar bedzie obslugiwal Diabelski Mlyn za miche zarcia. Nie wiem juz sam co myslec. Troche mnie po tym odcinku nerwy ponosza. Bo uwielbialem ten serial najmocniej na swiecie, a aktualnie trace zapal do ogladnia go.



Aczkolwiek po obejzeniu zapowiedzi nastepnego odcinka daje mu jeszcze szanse. TUTAJ trailer dla ciekawskich.

Użytkownik kierownikk edytował ten post 14.10.2009 - |20:07|

[Berith]

Po za tym myslalem ze Peter przejmoje czyjes moce kiedy tego chce a nie przez przypadek.

Najwyraźniej scenarzyści mają różne koncepcje Przy walce w Sylarem sobie wybierał...

Same przegiecia, Nathan nie zyje

Był wybitnie irytujący, więc to akurat żadna strata.

Peter sie zakochal

Jeszcze nie, aczkolwiek do tego prawdopodobnie dojdzie... Ta zapomniana Szkotka (czy jakoś tak) była ciekawsza

Clair pewnie sie zlezbi

Zlezbi... Tworzymy nowe słowa, czemu nie. Więc: wątpię, by Claire się zlezbiła, gdyż serial ten jest zbyt grzeczny.

Sylar zachowuje sie jak debil z amnezja.

Sylar ma amnezję, a czy zachowuje się jak debil... Twierdzę, że nie ale moja definicja debila różni się od definicji wielu ludzi.

A Sylar bedzie obslugiwal Diabelski Mlyn za miche zarcia.

Nie, będzie to robił w zamian za rodzinę. W zamian za kontakt ludźmi, którzy mu pomogli kiedy pomocy potrzebował (w jego opinii).

[kierownikk]

No dobra dobra troche mnie ponioslo. Na prawde jestem wielkim fanem tego serialu i denerwoje mnie to jak bardzo scenarzysci nie przykladaja sie do pracy. Ale jeszcze nic straconego, jeszcze trailer nowego odcinka dosc mocno mnie zaintrygowal. A zapowiada sie na dosc mocny, wiec mam nadzieje ze to ten przelomowy moment w ktorym w koncu cos sie zacznie dziac w tym serialku, a przynajmniej w tej serii.

[lisz55]

Co tak wszyscy nie lubią Hiro? Przecież to akurat jedna z ciekawszych postaci.