Jaka są według Was najbardziej kultowe sceny w SG-1 i SGA ?
Dla mnie jeżeli chodzi o SG-1 to pierwszy odcink pierwszej serii gdy O`Neill przesyłał Danielowi chusteczki higieniczne poprzez Wrota.
A jeżeli chodzi o SGA to chyba najbardziej spodobało mi się zakończenie odcinka 14 w 4 serii czyli "Harmony" ten obraz powalił mnie na kolana a mina McKey`a jeszcze bardziej.
Kultowa scena w świecie SG
Rozpoczęty przez
Eleeri
, 22.09.2009 - |18:45|
Brak odpowiedzi do tego tematu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych