6 odpowiedzi w tym temacie

[Castor Krieg]

1x07 - The Ties That Blind

Sponsorem dzisiejszego odcinka sa literki B i V. B jak Beka, V jak Valentine. Odcinek skoncentrowany na naszej fajniutkiej i cynicznej Pani Pierwszy Oficer. Na poklad Andromedy przybywa braciszek, ktory jest teraz wyznawca Drogi (The Way). Czy wam tez to nie pasuje? Dokladnie, a Beka sie z nami zgadza.

W trakcie odcinka dowiadujemy sie, ze braciszek nie taki swiety, jakim sie maluje. Zwroty akcji nie sa jakies porywajace, ale i tak jest troche wybuchow. Odcinek wazny ze wzgledu na Beke, poza tym to nudy. 6/10.

[Michał]

Ocena 7.
Odcinek dajacy sie ogladnac,ale nic rewelacyjnego


Pozdrawiam

[Obi]

Na początku można powiedzieć że trochę sie dzieje , atak rastorian na statek z Waystami , odsiecz Andromedy , braciszek Beki ( którego zachownie śmierdzi na kilometr - człowiem tak po prostu się nie zmienia ) , mnich z nanomaszyn itp.

W przypływie dobrego humoru daję 6 .

[mmisiek]

odcinek słaby, do tego jakiś cwaniak Valentine ..... nie no dwoje Valentinów w odcinku to za duzo jak dla mnie ...

[Kai]

Odcinek taki se, no ale obejrzeć się da jak ktoś jest fanem Beki Naprawdę niezła to tam była tylko scena gdy Tyr i Trance przebijali się przez pokład pod ostrzałem działek, no i samo zakończenie z fajnie wybuchającymi stateczkami hehe Ocena 6/10

[Ellie]

Trance mi się podobała w tym odcinku Jaka się waleczna zrobiła No i rozbroiła mnie mówiąc, że myślała iż ten cały atak Andromedy na nią i Tyra był mistyfikacją. Jak dla mnie odcinek na siódemkę.

[Aga01]

Odcinek niezbyt ciekawy. Najbardziej mi się w nim podobała Trance.
Odcinek oceniam na 6/10