Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 003 - S01E03 - Air (Part 3)


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
243 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Ocena odcinka (220 użytkowników oddało głos)

Ocena odcinka

  1. 10 (13 głosów [6.25%])

    Procent z głosów: 6.25%

  2. 9,5 (6 głosów [2.88%])

    Procent z głosów: 2.88%

  3. 9 (25 głosów [12.02%])

    Procent z głosów: 12.02%

  4. 8,5 (25 głosów [12.02%])

    Procent z głosów: 12.02%

  5. 8 (37 głosów [17.79%])

    Procent z głosów: 17.79%

  6. 7,5 (12 głosów [5.77%])

    Procent z głosów: 5.77%

  7. 7 (27 głosów [12.98%])

    Procent z głosów: 12.98%

  8. 6,5 (7 głosów [3.37%])

    Procent z głosów: 3.37%

  9. 6 (10 głosów [4.81%])

    Procent z głosów: 4.81%

  10. 5,5 (6 głosów [2.88%])

    Procent z głosów: 2.88%

  11. 5 (7 głosów [3.37%])

    Procent z głosów: 3.37%

  12. 4,5 (7 głosów [3.37%])

    Procent z głosów: 3.37%

  13. Głosowano 4 (7 głosów [3.37%])

    Procent z głosów: 3.37%

  14. 3,5 (2 głosów [0.96%])

    Procent z głosów: 0.96%

  15. 3 (8 głosów [3.85%])

    Procent z głosów: 3.85%

  16. 2,5 (1 głosów [0.48%])

    Procent z głosów: 0.48%

  17. 2 (5 głosów [2.40%])

    Procent z głosów: 2.40%

  18. 1,5 (1 głosów [0.48%])

    Procent z głosów: 0.48%

  19. 1 (2 głosów [0.96%])

    Procent z głosów: 0.96%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#1 biku1

biku1

    BSG FREAK

  • Moderator
  • 6 528 postów
  • MiastoSZCZECIN

Napisano 04.09.2009 - |16:09|

Dołączona grafika

Kontynuacja AIR I i II.

Odcinek 3 - "Powietrze" część 3.

Odcinek w którym ludzie po raz pierwszy podróżują z Destiny. Udają się na gorącą pustynną planetę.
Po pierwszym zbadaniu próbek piasku które okazują się nic nie warte i w związku z zbliżającym się zamknięciem okna czasowego do odlotu drużyna decyduje się podzielić na dwie osobne by lepiej przeszukać teren.
Tymczasem na Destiny za pomocą kamieni komunikacyjnych pułkownik Young chce skontaktować się z SGC by zdać raport O’Neillowi a Chloe chce być może po raz ostatni porozmawiać z matką.


Użytkownik biku1 edytował ten post 10.10.2009 - |04:39|

Głupiec narzeka na ciemność , mędrzec zapala świecę.
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .

RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT

#2 biku1

biku1

    BSG FREAK

  • Moderator
  • 6 528 postów
  • MiastoSZCZECIN

Napisano 10.10.2009 - |06:12|


Wyjaśnia się a właściwie widzimy potwierdzenie, że po przejściu na planetę drużyna otwiera wrota przez pilota czyli nie jest potrzebna konsola.
Wyjaśnia się sprawa z urządzeniem komunikacyjnym ,że rzeczywiście jest to to małe jasne pudełko na które kładą kamień i mogą przesyłać swoją świadomość.
Okazało się też ,że faktycznie Rush skontaktował się z O'Neillem.
Z tego co widać trzeba się będzie przygotować na częstsze wizyty Teleforda i oficjeli z IOA na Destiny no i naszych ludzi na Ziemi.
Odnośnie sporów przy poprzednim odcinku co do kwalifikacji naszych "rozbitków" to określił je Young w czasie rozmowy w SGC z Jackiem, że mają bardzo małe.
Ale i podobało mi się jak go podsumował O'Neill - "a czy ja miałem większe jak rozpoczynaliśmy przygodę z SG-1". :D
Tym razem Jack nie wyglądał tak "nieświeżo" jak w poprzednim odcinku w galowym mundurze i o wiele lepiej prezentował się w polowym w SGC.
Podobało mi się jak Tamara załatwiła Teleforda kiedy ten nie chciał jej posłuchać. ;) Mam nadzieję, że w kolejnych odcinkach dziewczyna okaże również podobny charakter i zdecydowanie.
Zaczynają mi się podobać relacje pomiędzy ocalałymi. O ile jeszcze na statku "ładnie" współpracują to na pustyni już wyglądało to całkiem inaczej.
Podobało mi się ,że prawdopodobnie zakończyli wątek opłakiwania senatora przez Chloe i to, że mogła pożegnać się z matką.

Dodatkowo bilans wygląda tak, że zyskaliśmy surowiec do filtrów powietrza i je naprawiliśmy. Straciliśmy jedno kino oraz wygląda na to, że dwie osoby.

Nie podobał mi się motyw z księdzem i "żalami" Scotta choć sama twarz duchownego na piasku - całkiem fajnie to zrobili. I bardzo naiwnie zrobili scenę kiedy w końcu znalazł to czego szukali.
Nie podobała mi się muzyka kiedy kończył im się czas i Destiny miało odlecieć, strasznie taka sensacyjna była a mało stargejtowa.
Nie podobała mi się scena kiedy Eli przytrzymał wrota bo widz sam wpada na to wcześniej i dodatkowo jakoś to wszystko tanie było, że zrobili to "po" ostatnich sekundach kiedy statek startował. No na plus trzeba zaliczyć ,że tym razem nie było teleportowania w ostatniej sekundzie. ;)

Na początku zadziwiały mnie ich bidony które wzięli na pustynię bo wydawało się, że woda nigdy im się nie skończy. :P

A na koniec zostawiłem sobie ostatnią scenę. :blink: :o

Być może w końcu zostanie rozwiązane Wasze idée fixe z poprzedniego wątku odnośnie jakiegoś wroga.
Ano okazuje się, że do Destiny był podczepiony jakiś pojazd który ich obserwował a następnie odlatuje i tu robi się ciekawie i oczywiście widzimy CDN. :(
Na razie to tyle potem pewnie coś dopiszę.

ps. podobno w którymś tam momencie na horyzoncie widać coś na kształt linii kolejowej lub drogi ale nie chciało mi się aż tak tego wypatrywać.

Użytkownik biku1 edytował ten post 10.10.2009 - |06:55|

Głupiec narzeka na ciemność , mędrzec zapala świecę.
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .

RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT

#3 maciej

maciej

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 97 postów

Napisano 10.10.2009 - |06:49|

Odcinek bardzo dobry ale nie swietny. Zmiana krajobrazu na pewno sie przydala bo za duzo bylo studia w pilocie. Muzyka nie jest az taka zla - temat sensacyjny byl moze za bardzo nakrecony, ale podkreslanie "breath" wypadlo niezle. Nie mozna powiedziec za duzo o koncowce choc naprawde jest mocna. No i najwazniejsze... O'Neill w robocie pocinal w szachy ;)

PS: Mega minus - brak czolowki - moze w wersji kanadyjskiej lub SkyOne bedzie? ;(
  • 0
http://studentnik.tu.kielce.pl/

#4 Toudi

Toudi

    Ogr

  • Moderator
  • 5 296 postów
  • MiastoTychy

Napisano 10.10.2009 - |07:36|

Słabo, słabiej niż tydzień temu. Od 5 minuty patrzyłem na czas, od połowy zacząłem przewijać.
Do tego jeszcze bezsensowne retrospekcje...

A za chwilę pewno będzie jedzenie, woda, seks i narkotyki :/ W BSG jakoś te braki były ciekawiej przedstawione a i nie były w pilocie, może to to.

Na plus muzyka, ale to za mało na serial SF. I ostatnia scena, z odrywającą się kapsułą.

Ale jeśli fabuła będzie się tak powoli klarować, a 1/3 odcinka będę wypełniać retrospekcje, to nie dam temu serialowi szansy.

Jak poprzednio dałem neutralnie 5 tak teraz schodzimy na 3. Jest źle.

#5 Ogrodnik

Ogrodnik

    Starszy sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 310 postów
  • MiastoPcim Dolny

Napisano 10.10.2009 - |07:46|

Przez 3/4 odcinka szykowalem sie na to, aby tutaj napisac: "No, dziewczyny i chłopaki, to kiedy CANCEL?"
Na tej pustyni widzialem jakies cytaty z "Niezwyciezonego" Lema, irytowala mnie glupota podroznikow, brak ladu i skladu w ich postepowaniu oraz te ciagle łykanie wody (jakby to jakis eliksir był) ....
Na Ziemi matka jednej z bohaterek i zona senatora, te sceny z whisky, litosci....

Ale mimo wszystko na koniec dalem na zachete 8.5. Bo cos mnie w tym odcinku zaciekawilo. Moze jest dla serialu szansa? Problem w tym, ze autorzy tego filmu nigdy nie probowali (z tego co pamietam) robic trudniejszych filmow i szli dotychczas podobnym torem. Tutaj chyba to troche z motyka na slonce. Ale moze sprostaja zadaniu?

Draznia mnie te podobienstwa do BSG. Nawet naped tak samo sie teraz nazywa jak u nich? Hm...

ps1. Pilot do wrót?
ps2. Co tam odlatuje na koniec?

Użytkownik Ogrodnik edytował ten post 10.10.2009 - |07:48|

  • 0
Dołączona grafika

#6 Dellirium

Dellirium

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 288 postów

Napisano 10.10.2009 - |08:23|

Przez 3/4 odcinka szykowalem sie na to, aby tutaj napisac: "No, dziewczyny i chłopaki, to kiedy CANCEL?"
Na tej pustyni widzialem jakies cytaty z "Niezwyciezonego" Lema, irytowala mnie glupota podroznikow, brak ladu i skladu w ich postepowaniu oraz te ciagle łykanie wody (jakby to jakis eliksir był) ....
Na Ziemi matka jednej z bohaterek i zona senatora, te sceny z whisky, litosci....

Ale mimo wszystko na koniec dalem na zachete 8.5. Bo cos mnie w tym odcinku zaciekawilo. Moze jest dla serialu szansa? Problem w tym, ze autorzy tego filmu nigdy nie probowali (z tego co pamietam) robic trudniejszych filmow i szli dotychczas podobnym torem. Tutaj chyba to troche z motyka na slonce. Ale moze sprostaja zadaniu?

Draznia mnie te podobienstwa do BSG. Nawet naped tak samo sie teraz nazywa jak u nich? Hm...

ps1. Pilot do wrót?

Zawsze byly piloty do wrot , tylko ze tauri ich nie posiadaly.

ps2. Co tam odlatuje na koniec?

Jestem na 100% pewien ze to kapsula ratunkowa lecaca pod te 2 wrota gdzie przeszlo tych dwoje.Nie moga ich usunac , tak mi sie wydaje przynajmniej.


Co do odcinka...hmmm...przecietny , ale wciaz jestem przekonany ze universe to swietny serial , boje sie tylko o te zlowrogie rasy etc.Pewnie zaczni sie od tego ze powroci ta niewierna dwojka kapsula z jakimis super lupami i zaczna przegladac wrota zakazane (pewnie tam gdzie sie znajduje zycie).

Użytkownik Dellirium edytował ten post 10.10.2009 - |08:26|

  • 0

#7 Raptorek

Raptorek

    Starszy plutonowy

  • VIP
  • 538 postów

Napisano 10.10.2009 - |08:48|

Ja mam bardzo mieszane uczucia zaczyna mi to za bardzo przypominać BSG
Może się czepiam ale gdzie jest zasilanie wrót ... pewnie we wrotach
Na dłuższą metę to on wcale tego tak dużo nie zabrał nie wiemy na ile starczy im ilość tego składnika ...
Na razie nie wiem jaką ocenę wystawić poczekam na dalsze odcinki
Rozumiem że będą problemy ze wszystkim
  • 0

#8 biku1

biku1

    BSG FREAK

  • Moderator
  • 6 528 postów
  • MiastoSZCZECIN

Napisano 10.10.2009 - |09:34|

Ale mimo wszystko na koniec dalem na zachete 8.5.

No to byłeś łaskawszy ode mnie bo ja dałem mniej.
Ale tak jak pisałem część mi się podobała a część nie. Mam nadzieję, że w przyszłości będzie więcej tego co mi się podoba.


Pewnie zaczni sie od tego ze powroci ta niewierna dwojka kapsula z jakimis super lupami i zaczna przegladac wrota zakazane (pewnie tam gdzie sie znajduje zycie).

Tamta dwójka nie wróci bo niby jak? Było mówione, że w AIR zginą 3 osoby i zginęły.
A to co się odczepia od Destiny i odlatuje to na pewno nie jest sterowane przez naszych bo oni mieli teraz co innego do roboty a właściwie inaczej mało co robili bo padali z braku tlenu.
Wiesz ;) trochę ciężej się wtedy funkcjonuje, myśli a nie mówiąc o bieganiu po obcym statku i zabawianie się obcym sprzętem.
I w tej chwili nie mieli czasu na odpalenie nieznanego pojazdu, w nieznanej przestrzeni by znowu stracić kolejne osoby.


-- Na dłuższą metę to on wcale tego tak dużo nie zabrał nie wiemy na ile starczy im ilość tego składnika ...
-- Rozumiem że będą problemy ze wszystkim


-- Ale taki filtr, lub filtry bo nam pokazano jeden może wcale tak dużo nie potrzebować tego "piasku". Zresztą tam widać, że w nich jest bardziej ciecz "zabarwiona" składnikiem z piasku.
-- Niestety sądząc po tytułach odcinków ,masz rację. Na razie najbliższe kilka zapowiada się na kaskadowe problemy z kolejnymi elementami niezbędnymi do przetrwania i ich zdobywaniem.

Pozwolę sobie na takie zdanie bo raczej nie można go uznać za zbytni spoiler, zresztą kto przeczytał tytuły i ma kilka szarych komórek łatwo może się domyślić w miarę o czym będzie kilka najbliższych odcinków. Pomijając wątki poboczne-uzupełniające.
Z tego co pamiętam to producenci kiedyś tam pisali ,że taka "normalna" fabuła - pomijając właśnie te standardowe początki z brakiem poszczególnych elementów - zacznie się gdzieś tak w połowie sezonu.


Użytkownik biku1 edytował ten post 10.10.2009 - |09:49|

Głupiec narzeka na ciemność , mędrzec zapala świecę.
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .

RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT

#9 Dellirium

Dellirium

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 288 postów

Napisano 10.10.2009 - |09:41|

Tamta dwójka nie wróci bo niby jak? Było mówione, że w AIR zginą 3 osoby i zginęły.
A to co się odczepia od Destiny i odlatuje to na pewno nie jest sterowane przez naszych bo oni mieli teraz co innego do roboty a właściwie inaczej mało co robili bo padali z braku tlenu.
Wiesz ;) trochę ciężej się wtedy funkcjonuje, musli a nie mówiąc o bieganiu po obcym statku i zabawianie się obcym sprzętem.
I w tej chwili nie mieli czasu na odpalenie nieznanego pojazdu, w nieznanej przestrzeni by znowu stracić kolejne osoby.

Niewyczytalem o tych 3 "pewniakach" , to zmienia wtedy postac rzeczy.

Pozwolę sobie na takie zdanie bo raczej nie można go uznać za zbytni spoiler, zresztą kto przeczytał tytuły i ma kilka szarych komórek łatwo może się domyślić w miarę o czym będzie kilka najbliższych odcinków. Pomijając wątki poboczne-uzupełniające.

[irony]Air?Water?Earth?Light? Kapitan Planeta?[/irony]

A tak na serio juz , jezeli nie spotkaja zadnej formy zycia przez najblizsze odcinki to bede zawiedzony.

Użytkownik Dellirium edytował ten post 10.10.2009 - |09:42|

  • 0

#10 Gość_Lowrey23_*

Gość_Lowrey23_*
  • Gość

Napisano 10.10.2009 - |09:47|

Ten odcinek można podsumować krótko. Dwa pierwsze zdania z tego utworu bez nanana. Ocena 4/10 za końcówke.

Link:


  • -3

#11 biku1

biku1

    BSG FREAK

  • Moderator
  • 6 528 postów
  • MiastoSZCZECIN

Napisano 10.10.2009 - |09:57|

A tak na serio juz , jezeli nie spotkaja zadnej formy zycia przez najblizsze odcinki to bede zawiedzony.

No jakże to już 2 spotkaliśmy. ;) Wiaterek-nietoperek na pustyni i druga na końcu tego odcinka.
Tyle, że w pierwszym wypadku nie wiemy co to do końca było a w drugim wiemy jeszcze mniej ale pewnie za czas jakiś się dowiemy.


Ten odcinek można podsumować krótko. Dwa pierwsze zdania z tego utworu bez nanana. Ocena 4/10 za końcówke.

No, no, niezły masz gust muzyczny. :blink: ;) :lol:

Głupiec narzeka na ciemność , mędrzec zapala świecę.
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .

RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT

#12 Gość_Lowrey23_*

Gość_Lowrey23_*
  • Gość

Napisano 10.10.2009 - |10:14|

No dobrze, czas się odnieść do końcowej sceny. Nie chce mi się wierzyć, że to Lucian Alliance ma takie statki, które mogą pędzić z prędkością światła, jak Destiny. Nie wyobrażam sobie też, że wrogiem może być ktoś, kto przybiera postać ludzką (Humanoid)W tak odległej galaktyce stawiam tylko i wyłącznie na jakieś stworki może coś podobnego do Wraith(tylko trochę w innym wydaniu:). Tak jak biku1 wspomniał. Kolejne tytuły nie dają nadzieji na to, że poznamy wroga, liczę, że w końcu się ukaże, no bo zbyt długie oczekiwanie sprawi, że większość zacznie się nudzić, a chyba nie tak ma być.

EDIT:

To takie nawiązanie do odcinka było z tym kawałkiem:-)

EDIT 2:

I wszystkiego najlepszego biku1 z okazji urodzin ! :-) :D

Użytkownik Lowrey23 edytował ten post 10.10.2009 - |10:34|

  • 0

#13 macgyver2004

macgyver2004

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 22 postów

Napisano 10.10.2009 - |10:14|

Jakos nie za bardzo mi sie podoba ten serial.
Najbardziej lubilem SG-1 - powazne z odrobina humoru ala O'Neil.
Atlantis tez bylo swietne..
Tutj zapowiada sie tak nudno. Nikt nikogo nie lubi. Pozabijaja sie pewnie nawzajem.
  • 0

#14 SliderOh

SliderOh

    Sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 101 postów
  • MiastoNeverland

Napisano 10.10.2009 - |10:41|

Dla mnie nadal bez rewelacji, retrospekcje totalnie niepotrzebne (i kiepsko jakoś tak zagrane), chociaż ogólnie ten odcinek oglądało mi się lepiej niż premierowe dwa... :D

A jak pokazali ten wirek, to moje pierwsze skojarzenie - Wolfenstein, jak tylko wirował, a nie przemieszczał się, to wyglądało to dokładnie tak samo, jak spoty energii Czarnego Słońca widziane gołym okiem w naszym wymiarze :lol: Brakowało tylko charakterystycznego szumu :D

No cóż, zniechęcona nie jestem, będę oglądać dalej :D

Użytkownik SliderOh edytował ten post 10.10.2009 - |10:42|

  • 0
Dołączona grafika

#15 graffi

graffi

    Plutonowy

  • VIP
  • 423 postów
  • MiastoŁańcut

Napisano 10.10.2009 - |11:08|

A mi się oglądało dobrze. Nie rewelacyjnie, tylko po prostu dobrze. Główne wada - około połowa - wolno... prawie nic się nie dzieje... Co mi się jeszcze nie podobało? Retrospekcje, ale dlatego, że nie lubię nadużywania tego rodzaju chwytów gdziekolwiek - nie lubiłem w Lost (m.in. dlatego szybko wymiękłem), BSG, nie lubię i tutaj. Łzawa scena z mamusią Chloe. Ogólnie sceny z Ziemii są jakieś takie nijakie...
Natomiast sporo rzeczy było na plus (i to czasami duży):
- Piaskowy wir - z całą pewnością forma życia - dawno już w SG nie było czegoś co by nie miało dwóch rąk i dwóch nóg, i do tego wygląda na to, że inteligentna.
- Podoba mi się to co się działo z Rush'em i Greer'em - z tego pierwszego w sytuacji osobistego zagrożenia wychodzi mięczak, ten drugi rozkręca się jako psychol. I dobrze...
- Ostanie 15 minut było całkiem dobre. Wiedziałem, że będą przechodzić przez wrota w ostatniej sekundzie, więc postanowiłem to olać, żeby sobie nie psuć oglądania i wyszło mi to na dobre.
- Narzekacie na muzykę. Nie będę się kłócił - to akurat jest jeden z bardziej subiektywnych elementów. Mi się podobała (może poza tą brzdąkaniną na końcu). Trochę typowo stargate'owych motywów. Przez przez część końcówki leciało coś mocno zalatującego Vangelisem. Może nie było to tak genialne jak w Blade Runnerze, ale na prawdę fajnie brzmiało.
- Ostania scena - wreszcie... Zło... ;) Ciekawe jak będzie wyglądać z bliska. Wolałbym, żeby nie było humanoidem...

Ogólnie daję 8/10, czyli tak jak pilotowi. Jest nieźle, parę rzeczy trzeba przełknąć, ale jest nieźle. Jakoś mi nie przeszkadza, że nie jest to takie Stargate jak SG-1 albo Atlantis. Swoją drogą, jak czytam, że Atlantis było świetne, to chce mi się śmiać, bo pół roku temu byłem jedną z niewielu osób, które broniły SGA przed uogólnionym wylewaniem na nie wiader pomyj.

@Ogrodnik:
FTL to raczej rodzaj/klasa napędu, a nie nazwa własna. Uważam, że jest to napęd podobny do trekowego warp, ale jeśli ktoś nazwałby go "warp" to dopiero byłoby nadużycie...

Użytkownik graffi edytował ten post 10.10.2009 - |11:15|

  • 0
In the grim future of Hello Kitty there is only WAR...

#16 Jason

Jason

    Kapral

  • VIP
  • 172 postów

Napisano 10.10.2009 - |11:22|

macgyver2004

Tutj zapowiada sie tak nudno. Nikt nikogo nie lubi. Pozabijaja sie pewnie nawzajem.

Taki spoiler no wiesz co.. :( Swoją drogą nie ma to jak podsumować odcinek w trzech zdaniach :D

Dałem 7.5 Nie zrozumiałem tylko części rozmowy na początku o tym jak rozprawiają o sładnikach jakie są im potrzebne itd. Ale z czasem się podszkole :D
Dla mnie największym minusem są wspomnienia Scotta. Ta scena w kościele.. Chociaż spacerek z księdzem po pustyni już ok. Jak dla mnie wygląda to jak gdyby ta istota która za nim podążała jakoś "zmieszała" się (była jedna czy dwie sceny które wyglądały tak jak gdyby wysysała wodę jaką wylewali po próbkach) z piaskiem i w ten sposób powstał składnik jaki był im potrzebny. Po co i dlaczego nie mam pojęcia :)
Na statku wszyscy wykonują rozkazy/polecenia a na pustyni już nie.. No i proszę dzięki temu oglądało się jednak dużo fajniej.
Telford składający raport Jackowi z sytuacji. Niewątpliwie nikt nie jest wystarczająco wyszkolony do pracy w programie SG. Jack już nie ten sam wesoły facet co w pierwszym odcinku, to też mi się podobało. I zgadzam się, że dobrze wygląda w czarnym mundurze ;) Nie ma co kamyczki rzeczywiście się przydadzą, i to nie tylko do tego aby każda z osób na statku mogła powiedzieć "do widzenia" swojej rodzinie w taki czy inny sposób. Ale teraz
raport z sytuacji będzie mogła zdać osoba zupełnie "obca", no i na statek będzie można "wysłać" każdego w miare zaistniałych potrzeb.
Powrót córki pana senatora do domu. Jeśli o mnie chodzi to rozwiązano to nawet sprawnie. Nie za dużo scen, wiadomo dramatyzm itd. I te groźby, co będzie jeśli moja córka nie wróci do domu, no no :P
Jak dla mnie szkoda tylko że od tak pozbyto się trójki "maruderów". Nic by się nie stało gdyby pokazali 20s z ich wyjścia przez wrota. Nie mówie o jakimś potworze która z miejsca by ich zjadł, ale fajnie by było gdyby twórcy zostawili nam coś takiego niepewnego co pozwoliłoby na snucie domysłów :)
Ostatnia scena też mi się podobała, Eli wkładający ręke w horyzont zdarzeń, biedny chłopak strasznie się zestresował :D
Muzyczka też ok, a szczególnie kawałek Breath. Pokazali jak ważne było dla nich naprawianie systemów podtrzymywania życia.. Sceny kiedy ludzie delektują się powiewem świeżego powietrza :)
Jeśli chodzi o ten mały stateczek na końcu to nie będę się na razie wypowiadał - poczekamy zobaczymy :D
biku1:

Z tego co pamiętam to producenci kiedyś tam pisali ,że taka "normalna" fabuła - pomijając właśnie te standardowe początki z brakiem poszczególnych elementów - zacznie się gdzieś tak w połowie sezonu.

I jak dla mnie bardzo dobrze. Ludzie ciągle piszą "jak nie będzie zaraz nowego wroga" to będzie nudno. Jak dla mnie czas na nowego, inteligentnego, dobrze przemyślanego wroga jeszcze nadejdzie. A na razie trzeba kombinować bo kończy się woda jedzenie itd. Myśle, że dużo więcej osób by narzekało gdyby okazało się że na statku jest ogromny magazyn z jakąś niepsującą się żywnością albo maszyna która po drobnych naprawach jest im w stanie zapewnić wszystkie podstawowe potrzeby.. To by była masakra po prostu.
graffi:

- Ostania scena - wreszcie... Zło... Ciekawe jak będzie wyglądać z bliska. Wolałbym, żeby nie było humanoidem...

A ja wolałbym żebyśmy przekonali się o tym jak najpóźniej.. Chociaż takie małe "smaczki" w ogóle mi nie przeszkadzają a wręcz przeciwnie :) I skąd od razu taki pomysł że to "zło"? <_<
  • 0
" Kiedy w mieście ginie Inkwizytor, czarne płaszcze ruszają do tańca "

Mordimer Madderin licencjonowany Inkwizytor jego Ekscelencji Biskupa Hez Hezronu

#17 graffi

graffi

    Plutonowy

  • VIP
  • 423 postów
  • MiastoŁańcut

Napisano 10.10.2009 - |11:32|

A ja wolałbym żebyśmy przekonali się o tym jak najpóźniej.. Chociaż takie małe "smaczki" w ogóle mi nie przeszkadzają a wręcz przeciwnie :) I skąd od razu taki pomysł że to "zło"? <_<

Może rzeczywiście zbyt szybko podłączyłem tą scenę pod plusy, ale jak na sposób wprowadzania wrogów w Stargate, to jest to gigantyczny postęp. Natomiast smutne jest to, że jeśli jest to zło, to chyba bezpowrotnie należy się pożegnać z ludźmi ginącymi w rozległych, ciemnych korytarzach Destiny...
  • 0
In the grim future of Hello Kitty there is only WAR...

#18 Jason

Jason

    Kapral

  • VIP
  • 172 postów

Napisano 10.10.2009 - |11:44|

graffi:

Może rzeczywiście zbyt szybko podłączyłem tą scenę pod plusy, ale jak na sposób wprowadzania wrogów w Stargate, to jest to gigantyczny postęp. Natomiast smutne jest to, że jeśli jest to zło, to chyba bezpowrotnie należy się pożegnać z ludźmi ginącymi w rozległych, ciemnych korytarzach Destiny...

Ale ja nie mówie że to minus :D Po prostu chodzi mi o to, że jak dla mnie na wroga przyjdzie czas. Wprowadzenie go już w 3-4 odcinku byłoby dla mnie ogromnym błędem - bo podpadło by pod schemat. Niewątpliwie jest to postęp. I jak dla mnie jeśli jakaś nieokreślona frakcja/obcy pokaże się od czasu do czasu gdzieś w tle do czasu kiedy fabuła przejdzie do kolejnego etapu to naprawde ok :) Oj a korytarzy na Destiny na pewno nie brakuje, szczególnie tych ciemnych :D

Użytkownik Jason edytował ten post 10.10.2009 - |11:45|

  • 0
" Kiedy w mieście ginie Inkwizytor, czarne płaszcze ruszają do tańca "

Mordimer Madderin licencjonowany Inkwizytor jego Ekscelencji Biskupa Hez Hezronu

#19 LunatiK

LunatiK

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 764 postów

Napisano 10.10.2009 - |11:54|

Znając życie znajdą na statku jakiś bunkier z żarciem z DHARMA'y. :P
  • -3
Kapitan Bomba - Idealny SF :P

Dołączona grafika

#20 ntr

ntr

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 2 postów
  • MiastoTrójmiasto

Napisano 10.10.2009 - |12:12|

odcinek strasznie rozciągnięty, przynudnawe retrospekcje (wiem że wprowadzają w przeszłość bohatera, ale nie tak nudniee...) w ogóle to wszyscy tam przeżywają jakieś tragedie, ten z rodziny robotniczej, tamten wychowany przez księży, ta z pijącą matką... melodramat a nie serial na miarę SG.
ech i mechanika napędu FTL jakaś taka naciągana... lecą sobie i lecą i lecą, jakiś statek oddokowuje i lecą lecą... w BSG przynajmniej były efektowne skoki :P
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych