8 odpowiedzi w tym temacie

[psjodko]

If I Had a Hamme

[Metalfish]

Nie był to zły odcinek, ale też nie rewelacyjny. Coraz lepiej poznajemy Trójkowego. To największy plus tego odcinka. Podoba mi się ta psychologizacja postaci, a także przemyślenia Dextera. Tylko wątek Laguerty z Batistą psuje wszystko. Za dużo czasu mu poświęcają.

[cliffhanger]

Wątek LaGuerty i Batisty mnie rozbraja. Przy scenie z windą brakowało tylko jeszcze piosenki rodem z seriali młodzieżowych albo w końcówce Angela grającego serenadę pod oknem pani porucznik.

[sZakOOu]

Jak dla mnie bardzo dobry odcinek. Trinity Killer jest po prostu świetny. Tylko mnie jedno zastanawia - a co z monitoringiem w tamtym budynku, które nagrało Trójkowego? Chyba mam sklerozę, ale nie pamiętam, aby video tam było jakoś usuwane czy coś... Miałem ochotę zatłuc Debrę, za tą akcję w więzieniu, jakoś o wiele bardziej szkoda mi było więźniarki niż jej. Wątek Batisty i LaGuerty - wszystko wróciło do stanu pierwotnego, więc wątek okazał się być zapychaczem. Rokuję nadzieje, że już nie będą tracić mojego czasu na oglądanie ich. A Batistę powinien ktoś załatwić w efektowny sposób, byłby spokój. Laska Quinna (ta dziennikarka) - kolejny odcinek w którym tylko świeci cyckami. Chyba nie po to oglądam "Dextera".

Mimo wszystko przyjemnie mi się ogladało: 9/10

[Metalfish]

Akurat ten wątek z dziennikarką nie jest zły. Ale Batisty z Laguertą fatalny.

Co do monitoringu - z tego co pamiętam to Trójkowy zadbał wcześniej o wszystko.

[goral_222]

Tylko mnie jedno zastanawia - a co z monitoringiem w tamtym budynku, które nagrało Trójkowego? Chyba mam sklerozę, ale nie pamiętam, aby video tam było jakoś usuwane czy coś...

Z odcinka 05 wynika, że dysk do nagrywania został usuniety. Zresztą na potwierdzenie słowa (myśl) Dexa wycięte z napisów do tego odcinka:

{64371}{64458}Zniknął dysk do nagrywania.

[psjodko]

Hmmm odcinek nieco spokojniejszy.
Dexter "uczy" się od Trójkowego "normalnego życia" w rodzinie i wykorzystuje to do poprawy swojego życia rodzinnego.
Wygląda, że przynajmniej z Ritą mu się udaje.
Co do trójkowego to wydaje mi się trochę przerysowaną postacią.
Całego jego "normalne" życie jest tak sztuczne, że aż dziwne że nie wywołuje podejrzeń.
Z drugiej strony jest strasznie już zmęczony tym co robi "po godzinach" (no i w urnie zaczyna być widać dno).
Ciekawe jak to pociągną dalej. Czyżby Dexter miał zamiar bardziej się zaprzyjaźnić z Trójkowym?
Ale to może sie źle skończyć - pamiętając ciągle poprzedni sezon i prokuratora Prado.

[Macmax]

To co wspominałem po poprzednim odcinku wydarzyło się w tym - psychologiczne zanurzenie się w Trójkowego i Dexa, szukanie w sobie cech człowieka, zdolnego normalnie żyć, a także usprawiedliwianie siebie (dlaczego mordujemy? - skrzywione dzieciństwo, śmierć bliskich itp) - było bardzo dobrze, lubię takie próby wyjaśniania pewnych zachowań człowieka.
Wątek Laguerty i Angela jest absolutnie najsłabszym ogniwem, zachowania Debry również, no chyba że drzemie w niej coś równie morderczego i szalonego co w Dexterze? - 8/10