Oj jak ja lubię oglądać Dextera :] Nigdy się jeszcze przy żadnym odcinku nie nudziłem i nadal się to nie zmieniło. Chodź na początku miałem pewne obawy, wynikające z faktu, że trzeci sezon nie jest już na podstawie książki. Niepotrzebne jednak, bo nowy sezon jest nadal na bardzo wysokim poziomie i klimat się utrzymuje :]
Co do odcinka, to było dużo fajnych scen. Dexter wyszukał nową ofiarę, szkoda tylko, że nie pokazali rytuału
Do tego znalazł sobie nowego, najlepszego przyjaciela, Migela, i nie wie jak się go pozbyć. Do tego dochodzą problemy z dzieckiem, bo Dexter wątpi, żeby był dobrym ojcem. Ciekawe czemu? Ciągle też nie znamy tożsamości tajemniczego mordercy, który wycina sobie kawałki skory ofiar. To chyba będzie głównym wątkiem tego sezonu, gdzie na koniec dowiemy się kto to i będzie to wielkie zaskoczenie. Ja mam swój typ, ale na razie go nie zdradzę
A co do wątku Deb z informatorem coś czuję, że będzie romansik :]
Aha i tekst odcinka:
Masuka: This is a deliberate insult against me and my people!
Quinn: Come on! Come on!...Who the [cenzura!] are his people?
Angel: I don't know. Little scientist, I guess.
Już bym sobie obejrzał kolejny odcinek, ale nie...see you on monday.
Ocena 5/6
Użytkownik działacz edytował ten post 14.10.2008 - |00:09|