Bardzo chciałabym sie dowiedzieć co sądzicie o ascendentach, czy chcielibyście nimi być.
"Świat stworzony z marzeń i wyobraźni..."
Ascendenci
Rozpoczęty przez
Evanna
, 09.08.2009 - |12:37|
4 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 09.08.2009 - |12:37|
#2
Napisano 12.08.2009 - |11:35|
No Ascendenci są OK, ale nie chciałbym nim być bo mają tyle zasad, że już lepiej umrzeć.
#3
Napisano 14.08.2009 - |23:44|
Ascendenci to zajefajne istoty, wprawdzie poprzez reguły jaki sobie stworzyli wiele tracą wśród większości fanów ale jeśli się nad tym dłużej zastanowić to zasada o niewtrącaniu się jeż słuszna (chociaż wyjątki mogły by być). Wtrącanie za bardzo przypomina kuszenie losu i szybko można by popaść w samozachwyt a to już nie jest zdrowe. Uważanie się za boga to przegięcie czego żywym przykładem są ORI. ORI to na pewno bym nie chiał być.
Ja tam chciałbym zostać takim Ascendentom. Wiadomo nie wygląda to za ciekawie ale jeśli zabrać te wszystkie zasady i reguły to nie ma chyba żadnych minusów. A gdyby znudziło mi się życie jako czysta energia zawsze mógłbym wrócić do ludzkiego ciała. Poza tym cała ich wiedza, możliwość podróżowanie gdzie tylko się chce, nieśmiertelność ELEGANCJA
Ja tam chciałbym zostać takim Ascendentom. Wiadomo nie wygląda to za ciekawie ale jeśli zabrać te wszystkie zasady i reguły to nie ma chyba żadnych minusów. A gdyby znudziło mi się życie jako czysta energia zawsze mógłbym wrócić do ludzkiego ciała. Poza tym cała ich wiedza, możliwość podróżowanie gdzie tylko się chce, nieśmiertelność ELEGANCJA
I Have Become Death, Destroyer of Worlds.
#4
Napisano 26.08.2009 - |16:50|
A ja nie chciałabym być ascendentem, te wszystkie zasady...Co prawda fajnie by było nie mieć ciała itd., ale nie chciałabym być ograniczana przez jakieś tam ich prawa, które według mnie nie byłyby słuszne a chciałabym coś zmienić na lepsze, a te zasady by mnie ograniczały!!!
#5
Napisano 28.08.2009 - |20:34|
A ja chciałbym zostać ascendentem. Żyłbym wiecznie, posiadałbym taką wiedzę, że profesorowie z całego świata mogliby mi naskoczyć, egzystowałbym piękny i młody (fakt, że jako materia niecielesna, ale zawsze) i ogólnie miałbym wszystko w głębokim poważaniu ;]
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych