10 odpowiedzi w tym temacie

[biku1]

Jako, że wyszedł już preair DVDRip XviD-TOPAZ obu ostatnich odcinków to zakładam temat.

Dla obu ostatnich skoro są nadawane zaraz po sobie robię jeden temat bo i tak jak zwykle wszyscy będą się wypowiadać w tym ostatnim pomijając przedostatni temat.

Użytkownik biku1 edytował ten post 18.05.2009 - |15:18|

[mirc]

odcinki owocne w mase nowych trupow
mamy tez evile Walker - wiedzialem ze kiedys bedzie musiala zrobic to co Jack robi bez mrugniecia okiem
Kim troche zawiodla ta pogonia na lotnisku - jak mozna nie wziac broni ? tyle tam trupow lezalo to pewnie jakis pistolet dla niej by sie znalazl
lekcja z tej historii - pamietajcie o ladowaniu telefonu

ktos wie czy bedzie nastepny sezon?

[biku1]

A więc tak w skrócie :

- Jack pod presją Cary, że jej ludzie zabiją na lotnisku Kim uwalnia z transportu FBI Almeidę. Jednak udaje mu się poinformować Renee Walker ,że robi to ze względu na córkę.
- Almeida zabiera Jacka ze sobą gdyż chce "go użyć do wyprodukowania kolejnej broni biologicznej" [to tak w skrócie ]
- Walker kontaktuje się z Kim przez stanowisko odprawy bagażowej i informuje ją ,że musi być przez kogoś w pobliżu śledzona. Kim domyśla się ,że to pewnie to małżeństwo do którego się przysiadła. Oni również domyślają się ,że zostali zdemaskowani i na lotnisku ma miejsce spora strzelanina w której ginie kobieta-terrorystka natomiast jej "mąż" ucieka wraz z laptopem.
Kim udaje się za nim w pogoń i na parkingu przez spotkanych policjantów informuje FBI gdzie jest porywacz i ona sama. W tym samym czasie wywiązuje się strzelanina między tymi policjantami a gościem z laptopem , który ginie w płomieniach swojego samochodu. Wcześniej Kim zabiera mu laptopa i przekazuje FBI które przez "łącze zwrotne" chce namierzyć gdzie był przesyłany sygnał.
- W tym samym czasie na prośbę agenta Pierca do Białego Domu wraca Ethan Kanin były doradca pani prezydent którego to wygryzła ze stanowiska Olivia. Udaje mu się zabrać kartę pamięci z automatycznego systemu rejestrującego który to nagrał zlecenie przez Olivię zabójstwa Jonasa. Jednakże Olivia przyłapuje go w swoim pokoju i każe mu się wynosić a potem odrywa po co naprawdę Ethan był w jej pokoju i każe go Secret Service zatrzymać i zabiera mu tę kartę a następnie ją niszczy. A jego samego wyrzuca z Białego Domu, przy wyjściu okazuje się, że prawdziwa kartę miał agent Pierce który przekazuje ją Ethanowi.
- Tony wraz z Cara przywożą Jacka do jakiegoś laboratorium w którym to czeka na niego "doktor Beckett" znaczy się aktor który grał Becketta w SG-A. Tam chcą z jego [jak pamiętam] płynu mózgowo-rdzeniowego uzyskać patogen potrzebny do budowy kolejnej broni biologicznej.
Almeida wraz z Cara zostawiają Bauera w rękach lekarzy i idą porozmawiać. W czasie tej rozmowy Tony nalega, że chyba już udowodnił swoją wartość i powinien uzyskać dostęp do "większego stołu gry" gdzie gra się o wyższe stawki. Cara daje mu się przekonać i namawia swojego szefa Alana Wilsona aby ten osobiście przyjechał do nich i oprócz inspekcji postępów przy Jacku poznał w końcu również Almeidę. Jackowi udaje się uciec ze stołu lekarzom i próbuje się zabić aby nie mogli pobrać od niego dostatecznej ilości próbek jednakże Alemida to udaremnia i ponownie więzi Bauera. Następnie Tony wyjawia Jackowi na osobności o co mu tak naprawdę chodzi o okazuje się, że nie zależy mu na terrorystach a chce się tylko na nich zemścić bo to oni odpowiadają za śmierć jego żony Michele [która była w ciąży] jak i wcześniej Palmera czy też popieranie prezydenta Logana. Zakłada Bauerowi pod kurtkę pas z C4 i czeka aż szef Cary się zjawi.
Ten pojawia się niebawem w silnie chronionym konwoju na którego powitanie wychodzą Almeida i Cara. Alan Wilson po zapoznaniu się z Almeida każe przyprowadzić Jacka i w tym momencie cały teren zostaje otoczony przez silnie uzbrojoną jednostkę FBI. Po zaciekłej strzelaninie w czasie której Tony zabija Carę i próbuje zabić Wilsona wszyscy terroryści zostają ujęci włącznie z Alanem Wilsonem który śmieje się Renee w twarz mówiąc ,że i tak mu nic nie udowodnią.
- W Białym Domu Ethan po przesłuchaniu w samochodzie prawdziwej karty pamięci z nagraniem Olivi daje jej szansę aby sama przyznała się matce co zrobiła. Olivia nie mają wyjścia przyznaje się swoim rodzicom co uczyniła i pani prezydent mimo próśb swojego męża wydaje Olivie Departamentowi Sprawiedliwości.
- Jack zostaje przewieziony do szpitala gdzie odwiedza go muzułmański duchowny którego Jack poznał w poprzednich odcinkach przy okazji sprawy Jibraana.
- Alan Wilson zostaje przewieziony do budynku FBI gdzie oczekuje na przesłuchanie. W dwu częściowym pokoju za szybą pozostają Janice i Renee a w pokoju przesłuchań zostaje sam Wilson.
Renee mając świadomość ,że pewnie ze wszystkiego się wykpi blokuje wejście do pokoju z zewnątrz, opierającą się Janice przykuwa do regału , odkłada swoją legitymacje FBI i odbezpiecza broń.
Następnie wchodzi do pokoju zadowolonego z siebie Wilsona któremu na jej widok rzednie mina i zamyka za sobą drzwi.
- Do szpitala w którym leży Jack przyjeżdża Kim ale okazuje się już, że się spóźniła i nie może z nim rozmawiać bo jej ojciec został już wprowadzony w śpiączkę farmakologiczną aby ulżyć mu w ostatnich chwilach życia......

Jack Bauer is dead ?


Kilka spraw po tym odcinku :
- minus i plus to ta absurdalna strzelanina na lotnisku, tyle latających kul a tak mało osób ginie, lol jak oni tam weszli z bronią do tej strefy lotniska ?
- minus za typowe zachowanie blondynki czyli Kim biegnąca bez broni za gościem który dopiero co chciał ją zabić. Choć można powiedzieć w tym wypadku, że głupia ma szczęście.
- rozładowujący się telefon jakie to klasyczne.
- minus za Jacka biegającego wśród tej strzelaniny z tym plastrem na ustach od Tonyego. Ale głupie to było. LOL
- plus za w końcu konkretna uzbrojoną po zęby w broń automatyczną jednostkę FBI która przybyła aresztować Alana Wilsona, Almeidę i Carę a Jacka uwolnić.
- plus za pojawienie się Paula McGilliona czyli wspomnianego już Carsona Becketta z SG-A i to ponownie jako lekarz.
- plus za to, że karma dopadła Olivię "First Daughter".
- mimo wszystko szkoda mi Almeidy.
- i szkoda, że już nie zobaczymy więcej Cary "bring-me-Tony-or-Kim-dies".

ktos wie czy bedzie nastepny sezon?

Będzie.

mamy tez evile Walker - wiedzialem ze kiedys bedzie musiala zrobic to co Jack robi bez mrugniecia okiem

Skoro ma występować w następnym sezonie to musiała stwardnieć i pozbyć się tego naiwnego idealizmu.
Ciekawa para by z nich teraz była.

Użytkownik biku1 edytował ten post 19.05.2009 - |17:30|

[Dellirium]

Niepodobalo mi sie zakonczenie , clifhanger bardzo nietypowy dla 24H.

[Me Myself and I]

szczerze to się zawiodłem na tych odcinkach, najpierw dno dna a tu nagle wszystko się tak błyskawicznie i prosto pokończyło, poza tym przewidywalne aż do bólu (podmieniona pamięć, ucieczka Kim, Almeida jednak nie-do-końca-zdrajcą, umierajacy ale na-pewno-przeżyje Jack jako cliffhanger), jedyne co mnie troszkę zaskoczyło to że Olivia dostała za swoje...

fajna była akcja z przyjazdem Alana i akcją FBI, poza tym nudy (jak na standardy 24 of kors )

[Dellirium]

szczerze to się zawiodłem na tych odcinkach, najpierw dno dna a tu nagle wszystko się tak błyskawicznie i prosto pokończyło, poza tym przewidywalne aż do bólu (podmieniona pamięć, ucieczka Kim, Almeida jednak nie-do-końca-zdrajcą, umierajacy ale na-pewno-przeżyje Jack jako cliffhanger), jedyne co mnie troszkę zaskoczyło to że Olivia dostała za swoje...

fajna była akcja z przyjazdem Alana i akcją FBI, poza tym nudy (jak na standardy 24 of kors )

Dokladnie , wszystkie poprzednie sezony uderzaly jak mlot w finalach.A teraz...

[sephia]

Dokladnie , wszystkie poprzednie sezony uderzaly jak mlot w finalach.A teraz...

Bez przesady. S3 i S6 miały bardzo podobne końcówki do tej, którą widzieliśmy w S7.

Co do samego odcinka, bo o s7 mam zamiar wypowiedzieć się w innym temacie. Na pewno troche zaskoczyli nas dość spokojnym finałem. Nastawiałem się na cos dynamicznego, wyjątkowego i tak było...przez 20 minut. Bardzo racjonalne (dla mnie) wyjaśnienie motywów postępowania Tony'ego. Później było już zdecydowanie wolniej i spokojniej.

Przez cały sezon nieszczególnie znosiłem wątek rodziny Tylorów, a Olivia wzbudzała we mnie wybitną niechęć, dlatego też średnio oglądałem wyjaśnienie jej postępowania.

Jack teoretycznie dead (jednak w s4 jego śmierć była lepsza ))), praktycznie Kim pojawia się na ratunek i wszyscy wiemy "jak" będzie

Apropo Kim to nawet znośnie (w przeciwieństwie do wcześniejszych sezonów) się ją oglądało. Jakby nie patrzeć w 7x23 głównie dzięki niej mielismy trochę akcji ) Dobrze, że pojawiła się dopiero w końcówce sezonu, bo co za dużo, to nie zdrowo

P.S. Byle do 17 stycznia 2010

Użytkownik sephia edytował ten post 21.05.2009 - |00:04|

[Dellirium]

Dokladnie , wszystkie poprzednie sezony uderzaly jak mlot w finalach.A teraz...

Bez przesady. S3 i S6 miały bardzo podobne końcówki do tej, którą widzieliśmy w S7.

A mi sie np zakonczenie S6 podobalo .
Co do Olivi , slaba aktora , nienawidzilem jej w tym sezonie , jej mimika (jak np zakopywali ja albo tym podobne).Powinni dac jakas konkretna osobe z talentem.

W sezonie 8 musi zginac na poczatku

[biku1]

Co do Olivi , slaba aktora , nienawidzilem jej w tym sezonie , jej mimika (jak np zakopywali ja albo tym podobne).Powinni dac jakas konkretna osobe z talentem.

W sezonie 8 musi zginac na poczatku

Mylisz chyba Renee Walker z Olivią "First Daughter" .

[wergora]

Ze wszystkich sezonów tylko drugi miał zakończenie z prawdziwym cliffhangerem. Współczuję ludzion którzy musieli czekać rok by się przekonać co z Palmerem. Miałem to szczęście że oglądałem sezony 2-4 w ramach dwudniowego maratonu z czterogodzinną przerwą na sen.

Niech za rok godnie zakończą cały serial.

[Dellirium]

Co do Olivi , slaba aktora , nienawidzilem jej w tym sezonie , jej mimika (jak np zakopywali ja albo tym podobne).Powinni dac jakas konkretna osobe z talentem.

W sezonie 8 musi zginac na poczatku

Mylisz chyba Renee Walker z Olivią "First Daughter" .

Szczerze obydwie sa slabe i porownywalnie zle graja , ale tak chodzilo mi o Walker jakos nie wiem czemu napisalem olivia, chyba dlatego ze chcialem je obie skomentowac.