Odcinek 7x17.
Odcinek 162 - S07E18 - 1:00 a.m. - 2:00 a.m.
Rozpoczęty przez
biku1
, 14.04.2009 - |04:58|
6 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 14.04.2009 - |04:58|
Głupiec narzeka na ciemność , mędrzec zapala świecę.
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .
RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .
RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT
#2
Napisano 14.04.2009 - |17:57|
No i rację ci ja miałem przy poprzednim odcinku, że przygotowywali widza na pojawienie się Kim.
Co do reszty oj lipnie z Jackiem się zrobiło, ale i tak pewnie świadomie lub też nie będzie miał kurację przy pomocy komórek córki.
Jeśli chodzi o Jonasa no to odpadło nam kolejne "dno" a sądząc po tym co mówił jest ich jeszcze kilka w tej całej historii.
No i na koniec całkowite zaskoczenie z Tonym, jak go agent Moss wziął ze sobą w pościg za tym murzynkiem z ostatnim [?] pojemnikiem z trucizną to myślałem ".....nie no nadszedł czas na Almeidę.... pewnie teraz zginie bohatersko niszcząc ostatnie zagrożenie....". A tu ups i wyszło, że to jeszcze "nie koniec" i mamy kolejnego nowego-starego badguya czyli Almeidę który zabija agenta FBI.
Co do reszty oj lipnie z Jackiem się zrobiło, ale i tak pewnie świadomie lub też nie będzie miał kurację przy pomocy komórek córki.
Jeśli chodzi o Jonasa no to odpadło nam kolejne "dno" a sądząc po tym co mówił jest ich jeszcze kilka w tej całej historii.
No i na koniec całkowite zaskoczenie z Tonym, jak go agent Moss wziął ze sobą w pościg za tym murzynkiem z ostatnim [?] pojemnikiem z trucizną to myślałem ".....nie no nadszedł czas na Almeidę.... pewnie teraz zginie bohatersko niszcząc ostatnie zagrożenie....". A tu ups i wyszło, że to jeszcze "nie koniec" i mamy kolejnego nowego-starego badguya czyli Almeidę który zabija agenta FBI.
4444
Użytkownik biku1 edytował ten post 14.04.2009 - |18:43|
Głupiec narzeka na ciemność , mędrzec zapala świecę.
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .
RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .
RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT
#3
Napisano 14.04.2009 - |18:30|
Uprzedzam że tylko sprawdzałem zgodność napisów. Muszę tylko wypalić płytę i odpalam w DVD ale jeśli faktycznie Almeyda zabił agenta Mossa to ogromny szacun dla producentów. Nie boją się niczego i nikogo, żadna postać nie jest dla nich święta.
Kolejny raz 24 jest lekcją dla wszystkich jak powinien być prowadzony serial. 7 sezon, 162 odcinek a całość ma równy wysoki poziom.
Panowie od TSCC macie od kogo brać korepetycje.
Kolejny raz 24 jest lekcją dla wszystkich jak powinien być prowadzony serial. 7 sezon, 162 odcinek a całość ma równy wysoki poziom.
Panowie od TSCC macie od kogo brać korepetycje.
#4
Napisano 14.04.2009 - |18:46|
Jak dla mnie to jest teraz pewne w którymś z najbliższych odcinków, że będziemy mieli ostateczny pojedynek Jack vs Tony.
Bo jak już to "tylko" Bauer może załatwić Almeidę w sensie nazwijmy to uzasadnienie fabularnego i tak być powinno bo w końcu tyle się razem znają, że jedynie Jackowi scenarzyści powinni pozwolić załatwić Tonyego no chyba, że szykują nam wielki surprise i to Jack polegnie.
Fakt jest jeden, że już wcześniej scenarzyści pokazali nam, że nie boją się kontrowersyjnych decyzji i pozbywają się postaci powszechnie lubianych czy też nie ale zawsze zaskakując widzów.
Bo jak już to "tylko" Bauer może załatwić Almeidę w sensie nazwijmy to uzasadnienie fabularnego i tak być powinno bo w końcu tyle się razem znają, że jedynie Jackowi scenarzyści powinni pozwolić załatwić Tonyego no chyba, że szykują nam wielki surprise i to Jack polegnie.
A Jack Bauer.....żadna postać nie jest dla nich święta....
Fakt jest jeden, że już wcześniej scenarzyści pokazali nam, że nie boją się kontrowersyjnych decyzji i pozbywają się postaci powszechnie lubianych czy też nie ale zawsze zaskakując widzów.
Użytkownik biku1 edytował ten post 14.04.2009 - |18:49|
Głupiec narzeka na ciemność , mędrzec zapala świecę.
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .
RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .
RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT
#5
Napisano 15.04.2009 - |02:09|
WTF??? Właśnie mucha prawie mi wleciała, bo tak mi gęba się otworzyła po obejrzeniu akcji Almeidy z Mossem. Duża niespodziewajka, ale tylko czy Almeida czasem znowu nie działa pod przykrywką, bo coś trudno mi uwierzyć, że przeszedł na ciemną stronę mocy.
#6
Napisano 15.04.2009 - |09:37|
Mi się wydaje, że moss żyje, dogadał się z tonym, że ten bedzie działał under cover. Troche to naciagane, ale w 24 już byly grubsze wałki
#7
Napisano 19.04.2009 - |20:46|
and the girl next door is back
zasadniczo to sie zastanawiam czy Jacka nie beda leczyc mimo sprzeciwu
dlaczego agenci padaja jak muchy? dlaczego w ogole nie zdziwilo mnie ze koles w samochodzie po tym jak powie ze wszystko spoko dodstanie kulke ? czy agentow w ogole nie ucza jak maja sie zachowywac? no po co ten koles w ogole do niego podchodzil jakby go odrazu rozwalil to by bylo prosciej i sadzic by go nie musieli za morderstwo i terroryzm (tak wiem to takie nie etyczne)
zasadniczo to sie zastanawiam czy Jacka nie beda leczyc mimo sprzeciwu
dlaczego agenci padaja jak muchy? dlaczego w ogole nie zdziwilo mnie ze koles w samochodzie po tym jak powie ze wszystko spoko dodstanie kulke ? czy agentow w ogole nie ucza jak maja sie zachowywac? no po co ten koles w ogole do niego podchodzil jakby go odrazu rozwalil to by bylo prosciej i sadzic by go nie musieli za morderstwo i terroryzm (tak wiem to takie nie etyczne)
Sometimes, the best way to hide the truth is to keep it in plain sight.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych