16 odpowiedzi w tym temacie

[biku1]

Dyskusja na temat odcinka 7x16.

[inwe]

córka pani prezydent zaczyna coraz bardziej działać mi na nerwy; jakaś taka dziwna była jak dowiedziała się o tej broni biologicznej; zaczynam chyba mieć paranoje ; zaskoczył mnie rodzaj broni biologicznej; zmodyfikowana dżuma, ebola, ale priony; no, to był ciekawy pomysł(chociaż mam wątpliwości czy można z prionów zrobić broń, ale tak mało mi o tym wiadomo, że to łyknę); wydaje się, że jeszcze będziemy mieli duży zwrot akcji, bo nie wydaje mi się, aby powstrzymanie Starkwood zajęło całe 8 godzin;

[rexus]

Zawsze musi być ktoś w rządzie kto działa na nerwy - teraz padło na córeczkę pani prezydent. Na początku myślałem że wątek polityczny potoczy się w kierunku byłego prezydenta - który będzie chciał odzyskać władzę. Nie sądziłem że tym razem w roli głównej wystąpi korporacja - chodź jeszcze wszystko się może wydarzyć.

W tym odcinku jakby trochę mnie Jacka - a takie odsuwanie go od wydarzeń pierwszoplanowych nawet dobrze się ogląda.

Cieszy to że ten sezon trzyma wyskoki poziom, pomimo tego ze to już 7 sezon i ciężko jest czym nas zaskoczyć a jednak niekiedy się to udaje.

Użytkownik rexus edytował ten post 31.03.2009 - |18:06|

[biku1]

K P I N A i robienie sobie J A J z widzów.
Oczywiście o i ile brać na poważnie ten serial i wiadomo, że to dla podkreślenie dramatyzmu tak prowadzą fabułę itp itd.
Stolica kraju, główny ośrodek decyzyjny państwa a oni wysyłają przeciwko jak to sami określili prawie "bazie wojskowej" prywatnej firmy ze 20-30 chłopa w jakiś 3 helikopterach.
Tylko tyle ich tam mają? LOL
A tu ludzie w budynku FBI przyglądają się temu prawie bez reakcji, a gdzie pomoc i posiłki ?
Do tego jakiś bubek z miejscowej ochrony wyjeżdża z jakimś bełkotem o obronie prawa prywatności co najmniej jakby się znajdował w Kansas, Missouri czy Montanie.
W takim razie w kolejnym odcinku czekam aż zobaczymy Michigan Militia, Militia of Montana, Arizona Patriots czy inne tego typu organizacje walczące w ramach tej korporacji ze złym rządem. LOL
Jakoś tak ten motyw z liczebnością efbiajów i postawą gościa z ochrony mi nie podszedł.

Poza tym jak zwykle dobrze się oglądało bo to w końcu czysta rozrywka.

wydaje się, że jeszcze będziemy mieli duży zwrot akcji, bo nie wydaje mi się, aby powstrzymanie Starkwood zajęło całe 8 godzin;

Ja obstawiam tak samo.

Użytkownik biku1 edytował ten post 31.03.2009 - |22:47|

[mirc]

odcinek widzialem i ogolnie z ta liczebnoscia ich to przesada ale tez pojechali bo w akcji uczestniczy wojsko co jest w stanach zakazane i sami o tym mowia, ale spoko jako ze wszystko w realu dazy do NEW WORLD ORDER to kwestia czasu kiedy i w realu beda takie akcje,
2 sprawa dlaczego oni niby dostali nakaz przeszukania tylko na jeden budynek? jak juz ktos podpisal taki papier to powinni dostac na caly kompleks to ze koles ich sciemnil ze to jest akurat w tym budynku nie znaczy ze trzeba mu ufac. Jak teraz znajda to WMD w tej bazie to kolesia ten imunitet juz nie uchroni przed krzeslem
sprawa samej brioni prionowej to nie do konca pomylka chociaz szybkosc potencialnego dzialania moze zastanawiac

walker sie rozkleja
Olivia wydaje mi sie byc powiazana ze Starwood - (a ta firma wydaje sie byc odbiciem Blackwater z reala teraz to sie zwie - Xe (czy kse))

[biku1]

- odcinek widzialem i ogolnie z ta liczebnoscia ich to przesada ale tez pojechali bo w akcji uczestniczy wojsko co jest w stanach zakazane i sami o tym mowia,
- 2 sprawa dlaczego oni niby dostali nakaz przeszukania tylko na jeden budynek?
- Olivia wydaje mi sie byc powiazana ze Starwood - (a ta firma wydaje sie byc odbiciem Blackwater z reala teraz to sie zwie - Xe (czy kse))

- W sumie z tego co dosłyszałem dostali oddział Fok ,ale faktycznie mogli użyć Gwardii Narodowej choćby dla wsparcia, otoczenia Starkwood. Nie mówiąc już o zachachmęceniu z tymi Fokami jako oficjalnie podpięciu ich pod GN jako jej jakiś oddział i nikt nie musiał widzieć, że to wojsko.
- Na jeden budynek ? Jakoś nie zwróciłem na to uwagi ale pani prezydent coś tam rzekła, że daje im bezpośredni rozkaz wkroczenia do Starkwood czy jakoś tak.
- Też mi się tak zaczyna coraz bardziej układać w tę stronę, że ona ma coś z nimi wspólnego. [Tak BlackWater , podobne odniesienie do prywatnych korporacji militarnych mieliśmy w Jericho]

[mellron]

- W sumie z tego co dosłyszałem dostali oddział Fok ,ale faktycznie mogli użyć Gwardii Narodowej choćby dla wsparcia, otoczenia Starkwood. Nie mówiąc już o zachachmęceniu z tymi Fokami jako oficjalnie podpięciu ich pod GN jako jej jakiś oddział i nikt nie musiał widzieć, że to wojsko.

Majac bron biologiczna w rekach prywatnej armii, nikt nie powinien sie bawic w GN czy obawy "a co powie prokurator generalny", tylko wyslac tam odpowiednie sily wojskowe a nie paru agentow FBI wraz z malym oddzialem liczac ze wszyscy padna im do stop jak zaswieca odznaka. Strasznie naciagana ta cala akcja.

[mirc]

- Na jeden budynek ? Jakoś nie zwróciłem na to uwagi ale pani prezydent coś tam rzekła, że daje im bezpośredni rozkaz wkroczenia do Starkwood czy jakoś tak.

zastanawiam sie czy na rozkaz prezydenta w stanach ktos moze wejsc na prywatny teren w koncu oni maja tam te swoje poprawki do konstytucji a przeszukan dotyczy chyba 4. chociaz odnoszac to do dzisiejszych realiow w stanach to prezydent robi tam co chce a przynajmniej ten poprzedni robil
nawet jak FBI nie ma odpowiedniej ilosci personelu to qrde to jest wschodnie wybrzeze duzo miast duzo jednostek SWAT + Secret Service + ATF i inne takie 3 literowe oznaczenia napewno by byla z tego jakas armia bo nie sadze zeby FBI mialo 20 ludzi w DC

[mr_gm]

Wątek ze Starkwood zaczyna mnie irytować swoim bezsensem, bo rozumiem, że firmie chodzi o zachowanie sfery wpływów, kontraktów i całej tej władzy, a tymczasem usilnie starają się "strzelić sobie w stopę", gdyż chyba nie sądzą, że po tak jawnej manifestacji swojej siły ktokolwiek w rządzie, będzie chciał robić z nimi interesy. Musieliby chyba wymienić cały rząd na swój własny. Z drugiej strony powiedzmy, że ogarnia mnie pomroczność jasna i nie będę wdawał się w analizy realności, czy też nie, tego wątku, bo sumie nie zanudza

[wergora]

Uprzedzam że jeszcze nie widziałem odcinka i bazuję na odcinku poprzednim.
Nie zauważyliście że to nie Starkwood za tym stoi. Starkwood to Zarząd i Rada Nadzorcza a oni o tym co się dzieje pojęcia nie mają. To postać grana przez Johna Voighta knuje ile wlezie.

Jeśli faktycznie do firmy wkracza FBI na rozkaz prezydenta to łamie prawo a wszystkie dowody zebrane w trakcie przeszukania są nieważne. Gdyby to było za czasów CTU to z pewnością sprawę zamieciono by pod dywan.

[inwe]

cała sprawa z wkraczaniem armii jest dla mnie niezrozumiała:

zgodnie z Posse Comitatus Act wojsko nie może działać na terenie stanowym, ale DC to teren federalny:

The Act prohibits most members of the federal uniformed services (today the Army, Air Force, and State National Guard forces when such are called into federal service) from exercising nominally state law enforcement, police, or peace officer powers that maintain "law and order" on non-federal property(podkreślenie moje-inwe) (states and their counties and municipal divisions) within the United States.

Article One of the United States Constitution provides for a federal district, distinct from the states(podkreślenie moje-inwe), to serve as the permanent national capital

czyli to teren federalny(były chyba powiedziane w serialu, że to teren DC czy mi się wydawało?); armia zatem może wejść nie łamiąc prawa;

Użytkownik inwe edytował ten post 01.04.2009 - |12:58|

[Me Myself and I]

Starkwood ma siedzibę w Wirginii, ze trzy razy to powtarzali...

-------------------------------------------
edit z napisów:
{6284}{6346}Prawdopodobnie lecą z nimi|do głównego kompleksu w Wirginii,

{18675}{18740}Podejrzewamy, że znajduje się w głównej|kwaterze Starkwood, w Wirginii.

{24405}{24444}Państwa materiały
{24445}{24494}zawierają informacje z FBI
{24496}{24561}na temat broni biologicznej,|znajdującej się w kompleksie Starkwood
{24563}{24595}w zachodniej Wirginii.

Użytkownik Me Myself and I edytował ten post 01.04.2009 - |13:37|

[inwe]

@Me Myself and I

hehehe, to teraz udam się do laryngologa ;

[biku1]

cała sprawa z wkraczaniem armii jest dla mnie niezrozumiała:

zgodnie z Posse Comitatus Act wojsko nie może działać na terenie stanowym, ale DC to teren federalny:............... armia zatem może wejść nie łamiąc prawa;

Cała sprawa jest "prosta".
Zresztą wojsko bywało już używane na terenie USA np w wypadku klęsk żywiołowych itp zagrożeń choćby niedawno "Hurricane Katrina" gdzie nie tylko wspomagało od strony inżynieryjnej ale i zabezpieczało samo miasto.

-- Po pierwsze mogli użyć Straży Wybrzeża-U.S. Coast Guard bo jest wyłączona z ograniczeń Posse Comitatus Act.
-- Po drugie przeczytajcie dział "Homeland security" w linku do Posse Comitatus Act, jest tam wyraźnie napisane, że jest specjalna jednostka armii która ma być użyta w razie potrzeby na terenie Stanów a do tego :

...The Posse Comitatus Act prohibits the use of federal military forces to "execute the laws"; however, there is disagreement over whether this language may apply to troops used in an advisory, support, disaster response, or other homeland defense role, as opposed to conventional law enforcement....

Czyli wszystko zależy jak taką akcję się nazwie.

-- Po trzecie zgodnie z modyfikacją z 2006 i następnymi Insurrection Act Prezydent może używać armii na ziemi USA choćby w wypadku:
Insurrection Act

(1) The President may employ the armed forces, including the National Guard in Federal service, to--

(A) restore public order and enforce the laws of the United States when, as a result of a natural disaster, epidemic, or other serious public health emergency, terrorist attack or incident,
...........
( suppress, in a State, any insurrection, domestic violence, unlawful combination, or conspiracy if such insurrection, violation, combination,[/b]

Jednym zdaniem czyli kiedy trzeba przywrócić porządek publiczny i wymusić stosowanie prawa, kiedy ma się do czynienia z zagrożeniem zdrowia publicznego, epidemią i aktami terrorystycznymi -- czyli dokladnie tym z czym mamy właśnie do czynienia.

Więc jak widać możliwości mają ale proponuję w to za bardzo nie wnikać bo to i tak są dobre rozważania ale dla prawników konstytucjonalistów.
A i tak pewnie znalazłoby się jeszcze z kilkanaście różnych interpretacji poszczególnych przepisów bo jak zwykle prawo jest zagmatwane i na pewno da się znaleźć całe mnóstwo kruczków.

Dochodzą do tego jeszcze określone okoliczności, pozwolenia Gubernatora Stanu, Prokuratora Generalnego, Sekretarza Obrony, Kongresu i całej reszty ważnych instytucji i person.
Zresztą pani prezydent z tego co pamiętam coś tam wspominała o załatwianiu w tym samym czasie jakiś tam pozwoleń i do tego powiedziała, że jeszcze kimś tam "to będziemy się martwić później".


A jeśli chodzi o Starkwood i Wirginię to akurat ten stan graniczy/zahacza z DC więc nie wiadomo jak to głęboko było na terytorium Wirginii.

Użytkownik biku1 edytował ten post 01.04.2009 - |16:42|

[wergora]

Punkt wyjścia każdego sezonu jest jeden: duża grupa terrorystów z ogromną masą sprzętu szykuje serię zamachów by zrobić kuku Amerykanom. To co mnie śmieszy od odcinka s.01e.01 to fakt że CTU bądź inne służby dowiadują się o tym dosłownie na 5 minut przed faktem. Przyznajmy szczerze że jest to niemożliwe.
24 podobnie jak choćby np. Transformers to bujda na resorach. Wojsko czy FBI w prywatnej firmie? Who cares? Ale za to jak to się ogląda.

[biku1]

Who cares? Ale za to jak to się ogląda.

Dokładnie dlatego tak jak pisałem ".... Poza tym jak zwykle dobrze się oglądało bo to w końcu czysta rozrywka...."
Można wytknąć wiele błędów, wpadek ale po co i zresztą jeśli jest to tak zrobione/podane jak ten serial to i tak to człowiek łyka bez większych grymasów.

Jedno co mi się jeszcze przypomniało, co spodobało mi się w tym odcinku to to ,że agent Aaron Pierce będzie się dalej pojawiał. Lubię tego gościa od samego początku , taki profesjonalista ze spokojem znoszący to co mu przyniesie los.

[mirc]

wg mnie to tak sie przyzwyczaja narod do tego co sie bedzie dzialo
ludzie sie naogladaja i beda mysleli ze to jest normalne, a jak juz tak beda mysleli to sie nie beda sprzeciwiac takiemu dzialaniu
nawet prezydent nie jest wyjety z pod prawa oczywiscie kwestia tego kto wie o takich dzialaniach i jak dobrze to jest zamiatane pod dywan
to co sie dzialo za poprzedniego prezydenta teraz jest zamiatane przez tego bo chyba nikt nie ma watpliwosci ze to stany i ich misja "wyzwalania" wszystkich z pod tyrani jest tylko zaslona dla dominacji nad swiatem i podporzadkowania sobie zasobow ropy w kilku krajach (btw kolejny bedzie iran )