7 odpowiedzi w tym temacie

[biku1]

Dyskusja na temat odcinka 7x15.

[inwe]

no to nowe przysłowie: wyjść jak Bauer na ratowaniu świata; Jack pokazał trochę serca skutkowało to:
1)prawdopodobnym zakażeniem Jacka(chociaz on ma pewnie niesmietelnosć on);
2)wzięciem Tony'ego na zakładnika;
3)zdobyciem broni przez bad guys;

trochę mniej serca panie Bauer;
odcinek w porządku; ładny cliffhanger(mimo nieśmiertelności Jacka);

[rexus]

Niby wszystko oklepane niby już było ale zajefajnie się to ogląda - jak wątek polityczny mnie nie w kurza tak teraz zaczyna - córeczka pani prezydent straszna jest oby ją szybko odstrzelili.

Jack chyba się lekko po śmierci Bila przewartościował że uratował tamtego ochroniarza. No i ma 7 godzin na zdobycie antidotum

[biku1]

1)prawdopodobnym zakażeniem Jacka(chociaz on ma pewnie niesmietelnosć on);

Ta ma "on" i do tego na nieskończoność włączone plus pewnie kilka power upów.
W każdym razie ciekawe jak teraz z tego jego zakażenia wybrną. Pewnie go miłość Reene uleczy.

Jack chyba się lekko po śmierci Bila przewartościował że uratował tamtego ochroniarza. No i ma 7 godzin na zdobycie antidotum

To samo pomyślałem o Billu i przewartościowaniu.
Jeszcze niedawno Jack pruł do przodu jak maszyna bez względu na nic , tylko cel przed oczami a teraz pozwolił sobie na ludzki odruch no i proszę jak na tym wyszedł.
Powinien wrócić do sprawdzonego modelu działania.
Coś mało w tym odcinku mieliśmy zabaw z komputerami [brak tej z FBI i Chloe] a więcej pif paf w terenie, zobaczymy co nam podadzą w następnym odcinku.

Użytkownik biku1 edytował ten post 24.03.2009 - |21:12|

[inwe]

Pewnie go miłość Reene uleczy.

nie prowokuj, biku

Coś mało w tym odcinku mieliśmy zabaw z komputerami [brak tej z FBI i Chloe] a więcej pif paf w terenie, zobaczymy co nam podadzą w następnym odcinku.

ja to liczę odcinkowi na plus;

Użytkownik inwe edytował ten post 24.03.2009 - |21:15|

[biku1]

I w sumie miło było zobaczyć w roli strażnika portowego Connora Trinneera czyli Michaela z SG-A i Tripa z ST Enterprise , a przy okazji się nie dziwię bo właśnie przeczytałem, że jednym z producentów tego sezonu jest Brannon Braga.

ja to liczę odcinkowi na plus;

Ja tam też się nie gniewam bo różnorodności nigdy dość i przynajmniej człowiek się nie nudzi.

Użytkownik biku1 edytował ten post 24.03.2009 - |21:36|

[sephia]

Kolejny odcinek za nami... No i kto wie, czy nie jest on wyjątkowo istotny dla fabuły tego, a zarazem następnego sezonu. Ponieważ dziś pojawił się dość istotny spoiler dotyczący sezonu s8, który chciałbym przytoczyć (nie jest to nic wielkiego, bardzo często przed emisją sezonu dowiadywaliśmy się takich rzeczy, kuszę wiem):

Spoiler

Odległość w czasie między sezonem 7, a 8 będzie wynosiła zaledwie 6 tygodni, a fabuła będzie ścisle powiązana z wydarzeniami poznanymi w s7

Jeśli już przeczytaliście spoiler, teraz wiecie dlaczego ten odcinek był tak istotny. Zasłonię resztę dla osób, które nie chciałby przypadkiem wpaść na moją teorię dotyczącą kolejnych odcinków oraz s8.

Spoiler

Jak wiemy sezon 8 ma być ostatni. Jack został zainfekowany bronią biologiczną i na pewno nie wyjdzie z tego bez szwanku. Z racji tego, że oba sezony bedzie dzieliło 6 tygodni, łatwo się domyśleć, że będziemy świadkami ostatnich 24 godzin z życia Bauera. Wydaje mi się jednak, że nie będzie to Jack na łożu śmierci umierający na jakąś chorobę. Bardziej przewiduje tutaj sytuację, w której Bauer będzie zdawał sobie sprawę z faktu, że zostało mu tylko kilka tygodni/kilka miesięcy życia. W ten sposób ostatecznie poświęci swe życie w imie kraju którego kocha...

Brzmi ciekawie?
Jeśli macie jakieś teorie na ten temat, zapraszam do dyskusji

[wergora]

Pewnie tak będzie. Choć na sezon 6 miałem swoją wymarzoną fabułę: Jack wraca po "pobycie" w Chinach do ojczyzny po torturach i praniu mózgu, organizuje własną siatkę i planuje atak na niespodziewaną skalę. Wszystko po to by się zemścić za śmierć żony i swoje porwanie a winą obarcza rząd. CTU wzywa na pomoc Chase'a który Jacka zna na wylot z 3 sezonu.

Odcinek 7x15 fajny. Jak zwykle chwila słabości wraca rykoszetem z podwójną siłą. Chociaż ta żona w ciąży z bliźniakami i motyw strażnika który zawsze chciał mieć rodzinę mogli by sobie darować.