2 odpowiedzi w tym temacie

[Toudi]

Który przypadek dr House najbardziej przypadł ci do gustu?
Który dowcip był najbardziej cięty?
A może w którym momencie chamstwo House dało ci w kość?

Zapraszam do podsumowania trzeciego sezonu, oraz do dyskusji.

Użytkownik Toudi edytował ten post 25.09.2009 - |17:54|

[cymrean]

Sezon trzeci byl troche inny niz poprzednie dwa, przedewszystkim byl nieudany watek z Tritterem. Daltego tez jeden z odcinkow z nim wybralem jako najslabszy. Padlo na Fools for Love, bo polaczylo Trittera ze slabym przypadkiem. Drugim kandydatek na najslabszy byl nastepny w kolejnosci odcinek Que Sera Sera.

A co do najlepszego nie ma tez w tym sezonie takiego odc. ktory by sie wyroznial ponad inne. Kandydatami byly Lines in the Sand, Half-Wit i Son of a Coma Guy. Ten ostatni mimo ze dobry przegral obecnoscia Trittera. Na korzysc Hal-Wit przewazyl fakt, ze byl interesujacy przypadek i byl o muzyce, z rola goscinna Dave'a Matthewsa. Ale zaden z tych 3 odc. nie dostal u mnie 10/10, jak zwyciezcy poprzednich dwoch sezonow.

[gopher]

Na razie jestem po kilku odcinkach, jednakże uważam, że dotychczasowym najlepszym był 3x05 - "Fools for Love". Ciekawe przypadki - rodzeństwo, które jest małżeństwem i ma bardzo rzadką chorobę genetyczną oraz zielone oczy. Jednak najlepsza sytuacja to badanie tego gościa i akcja "chyba czegoś zapomniałem". Koniec odcinka rewelacyjny, jak House'a zatrzymał