19 odpowiedzi w tym temacie

[Toudi]

Małe spoilery.

Castiel i Alastair wracają.

Sam i Dean trafiają do miasteczka, gdzie ludzie oszukują śmierć, jak się okazuje Alastair porwał żniwiarza, by zniszczyć kolejną pieczęć...

Użytkownik Toudi edytował ten post 12.03.2009 - |16:26|

[pancor]

Dobry odcinek - powrót do głównego wątku
teraz wygląda na to, że nic nie jest takie na jakie wyglądało
o tym, że Anioły nie są święte było wiadomo, ale to o czym mówiła Tessa... wyglada na to, że będzie jeszcze ciekawiej
to samo tyczy się opstrzeżenia Pameli Sama... jak widać igranie z demoniczną mocą będzie miało swoje konsekwencje

powiem tylko jedno - more Anna, more Castiel

[Rydzu_SSJ]

Powrócił Dean Theme (podczas rozmowy z Reaperem choć nie tylko), chyba nalepszy motyw muzyczny w całym SN . Oby Gruska też kiedyś soundtracka wypuścił...

Odcinek bardzo fajny, choć smutny... Jeszcze ta końcówka z Kimem, ach, piękne to było.

Najlepszy jednak motyw z braćmi jako duchami, majstersztyk dla tego kto to wymyślił, naprawdę świetne to było.

PS. "Nie, dzięki, House" - czy użyłem już słowa 'majstersztyk'?

[Toudi]

Dobry odcinek, niby były śmieszne docinki, ale z tą muzyką jakoś tak nie bawiły - nie kumam w sumie tego... Taki poważny ten odcinek.
A z ciekawostek - mały nie oglądał Karate Kida I szkolenie w stylu Dragon Balla Nawet odgłosy identyczne

No i duży plus na powrót Castiela i Alistara, ciekawe jak się skończy ta wojna i po której stronie jest w końcu Sam? Niby ma dobre intencje, ale coś tu nie gra...

[Modes]

Duzy plus za powrot Tessy i odegrala ona dosc powazna role pod koniec odcinka.

Do glowy wleciala mi dosc zwariowana teoria dlaczego Anioly wyciagnely Deana z piekla. Pamela powiedziala Samowi ze to "cos" co jest w nim jest do cna zle (no to miala na mysli).
Moim zdaniem zeby Lucyfer mogl powrucic po zlamaniu pieczeci potrzebuje ciala i to nie byle jakiego ciala ale takiego ktory bedzie mogl "pomiescic" jego sile. Takim cialem staje sie powoli Sam, powiekszajac swoja moc coraz bardziej zaglebia sie w centrum pochodzenia tej mocy co zmienia go i przybliza do bycia zlym. Jesli lucyfer sie odrodzi i zdobedzie takie cialo najlatwiejszym sposobem zabicia go jest smierc z reki krewnego. Moim zdaniem anioly wiedza ze Sam jest jedynym w ktorego moze wejsc Lucyfer dlatego wskrzesily Deana, by w razie gdy do tego dojdzie zabil Sama.

A to jest tylko taka moja mala teoria ale jedynym innym wyjasnieniem slow Tessy jest to ze gdy walka o pieczecie sie skonczy Anioly wrzuca go spowrotem do piekla a to by bylo niedorzeczne.

[Rydzu_SSJ]

Moim zdaniem zeby Lucyfer mogl powrucic po zlamaniu pieczeci potrzebuje ciala i to nie byle jakiego ciala ale takiego ktory bedzie mogl "pomiescic" jego sile. Takim cialem staje sie powoli Sam, powiekszajac swoja moc coraz bardziej zaglebia sie w centrum pochodzenia tej mocy co zmienia go i przybliza do bycia zlym. Jesli lucyfer sie odrodzi i zdobedzie takie cialo najlatwiejszym sposobem zabicia go jest smierc z reki krewnego. Moim zdaniem anioly wiedza ze Sam jest jedynym w ktorego moze wejsc Lucyfer dlatego wskrzesily Deana, by w razie gdy do tego dojdzie zabil Sama.

Z przykrością muszę obalić twoją (jak i wielu innych) teorię... Dean na pewno nie po to został wskrzeszony, gdyż jak Castiel powiedział w 4x03 - anioły sami sobie mogą z Samem poradzić...

A co do wejścia Lucyfera w ciało Sama to też jakoś tego nie widzę :/. Na 100% Kripke coś innego wymyślił.

[LunatiK]

@Modes coś podobnego mi chodziło po głowie ale raczej w stylu że sam miałby być jedną (ostatnią?) z pięczęci.

Zasadniczo ciekawi mnie że jeśli chłopaki teraz powstrzymali Alistera przed zabiciem dwóch zniwiarzy to czy demonki mogą spróbować jeszcze raz.
Chyba że udane zapobiegnięcie złamania pieczęci wzmacnia ją.

A odcinek styka

Użytkownik LunatiK edytował ten post 13.03.2009 - |23:23|

[katja]

misha collins pojawił się na półtorej minuty i zrobił mi wieczór jednym krótkim 'guess again' :3

+ świetny wybór nowej twarzy alastaira
+ castiel mógłby mnie wtrącić nawet do piekła <3 oooch, wreszcie wrocił!

9/10

fajna teoria z ciałem dla lucyfera; podoba mi się idea.

[Wodzu]

Dobry powrót do głównego wątku. Widać narastające napięcie między braćmi.

Z tym ciałem niezły pomysł. Nigdy nie wierzyłem Ruby w jej dobre intencje a teraz biorąc po uwagę tą teorię jeszcze bardziej przekonuje się, że ma ona inne zamysły niż na pierwszy rzut oka się wydaje. Robi przygotówkę pod Lucyfera.

[biku1]

Całkiem porządny odcinek.
Plusy za te smaczki nawiązania, do Housa, Karate Kida, Yody, Lemingów, Fight Club i coś tam jeszcze było ale mi uciekło z makówki.
Za rozbrajający tekst Deana do Żniwiarki : "Czy ty się od mnie przystawiasz ? "
Za powrót Castiela i Tessy/The Reaper [polubiłem ją zarówno za poprzedni występ w S. jak i w OTH] oraz za gościnny występ Todda Wraith z SG-A tutaj jako Alastair. Nieźle się prezentował z tą minikosą czy jak to zwał.
Kolejny znany gość to Mike Dopud tutaj jako Jim Jenkins czyli facet z kulą w sercu - znamy go choćby z 3 różnych ról w SG-1 i SG-A oraz z BSG i Smallville.
Oj coś mieliśmy urodzaj w kwestii gościnnych występów w tym odcinku.
Poza tym cały był taki jakiś "smutny" , przygnębiający ale w końcu jaki by miał być skoro mówił Śmierci i Żniwiarzach.
Faktycznie coraz bardziej widać rysy i pęknięcia w związku braci i jak od jakiegoś czasu możemy się domyślać nie zapowiada to nic dobrego.

Użytkownik biku1 edytował ten post 15.03.2009 - |00:48|

[Wodzu]

Biku - zapomniałeś o nawiązaniu do misia pluszaka

Wie ktoś może czy zaklęcia używane przez bohaterów są przetłumaczalne z łaciny? Używane np. przy egzorcyzmach, czy to ściema?

[MisIIek]

Zacny odcinek
Mnie zastanawia inna rzecz, mianowicie moc Sama..od ostatniego spotkania Sam vs. Alastair mineło pare miesięcy i w ciągu tych paru miesięcy Sam tak podniósł swoje umiejętności ze poradził sobie z jednym z mocniejszych demonów ? Demona który łatwo pokonał Castiela. Sam ma moc pochodzenia demonicznego to jestem ciekaw czy w razie akcji dałby rade Castielowi ?

[janek555]

Świetny odcinek. Powrót do głównego wątku i bardzo ciekawy "seal" do uratowania.

+ za wszystkie smaczki, które zostały wymienionej powyżej, oczywiście najbardziej rozwaliło mnie - Nie, dzięki House
+ klimat tego ponurego i przygnębiającego "świata" duchów
+ Dean i Castiel i ich pogaduszka, kolejna już z resztą
+ pomysł z porwanym Żniwiarzem, ogólnie takie odcinki powodują ciary ; p


- po tak długiej przerwie powinni pokazać Impale

9/10

Sczerze to ja myślałem, że to przedostatni odcinek tego sezonu i czekałem na zalążek końcówki, ale po obejrzeniu sprawdziłem i okazało się, że S04 ma 18 odcinków. Co mnie bardzo cieszy

[Rydzu_SSJ]

po obejrzeniu sprawdziłem i okazało się, że S04 ma 18 odcinków. Co mnie bardzo cieszy

Eeeee... będzie miał 22 odcinki...

[Zybex]

Aktor grający młodego ducha nie jest przypadkiem z "Weeds"?

Sprawdziłem i tak, jest z tego serialu (to w nawiązaniu do gościnnych występów).

Użytkownik Zybex edytował ten post 15.03.2009 - |21:59|

[Modes]

gdyż jak Castiel powiedział w 4x03 - anioły sami sobie mogą z Samem poradzić...

Tak moga ... o ile otrzymaja rozkaz z "gory". Z tego co Castiel mowil Anioly nie maja wolnej woli.
Z kolei zabicie Sama w tej chwili nie mialo by wiekszego sensu (jesli moja teoria jest prawdziwa) poniewaz lucyfer znalazlby sobie inne cialo takie o ktorym ci "dobrzy" by niewiedzieli.
A z kolei jak lucyfer przejmnie Sama raczej zadne pospolity aniol nie da mu rady.

to czy demonki mogą spróbować jeszcze raz

Nie musza, pieczeci na swiecie jest setki jesli nie tysiace, zapewne sprobuja zlamac taka o ktorej przeciwnik jeszcze nie wie.

Nigdy nie wierzyłem Ruby w jej dobre intencje

Ja z kolei caly czas uwazam ze to co ona robi robi to po to by pomoc Samowi a o tym planie (JESLI moja teoria bedzie trafna) nie ma zielonego pojecia.

[LunatiK]

Nie musza, pieczeci na swiecie jest setki jesli nie tysiace, zapewne sprobuja zlamac taka o ktorej przeciwnik jeszcze nie wie.

Anielica chyba podawała dokładną liczbe.
Dziwne by było jeśli anioły nie wiedziałby gdzie zakładali pieczęcie, bardziej przemawiałoby do mnie gdyby to demony nie wiedziały o wszystkich.

[Ogrodnik]

Yeah! Swieto serialowe. Uczta. 10/10. Powtorze raz jeszcze - jesli nie mowilem, a mowilem: najlepszy serial dziesieciolecia!

ps. szkoda mi tylko tej niewidomej. Za duzo bohaterow tego filmu umiera. No i , do dzis nie umiem sie pogodzic, ze Ruby juz nie jest ta blondynka, co dawniej (inna aktorka) - to taka ogolna uwaga.

Bedziem teraz czekac na jeszcze....

[DanielP]

Fajny odcinek.
Świetny pomysł z przeniesieniem chłopaków w świat duchów i ich nauka poruszania przedmiotami!
To chyba najlepszy tegoroczny odcinek.

[Macmax]

Nie chcę się powtarzać, ale ile jeszcze razy zaskoczą mnie scenarzyści tego serialu, kapitalny pomysł z duchami Deana i Sama, jedyny minus tego odcinka to wielki wyzierający z ekranu smutek, aż tak dużo do tej pory nie było go w żadnym odcinku.
Zadziwiająca moc Sama. odcinek 9/10.