Odcinek 157 - S07E13 - 8:00 p.m. - 9:00 p.m.
#1
Napisano 10.03.2009 - |17:50|
sprawa zakładników została rozwiązana szokująco szybko; spodziewałem się dłuższego trwania tego wątku; natomiast zakończenie miodzio, a i ten zabójca sprytnie to rozegrał; czy on czasem nie grał Odyssey 5?;
Est modus in rebus
Horacy
Prawda ma charakter bezwzględny.
Kartezjusz
Przyjaźń, tak samo jak filozofia czy sztuka, nie jest niezbędna do życia. . . Nie ma żadnej wartości potrzebnej do przetrwania; jest natomiast jedną z tych rzeczy, dzięki którym samo przetrwania nabiera wartości.
C.S. Lewis
#2
Napisano 10.03.2009 - |20:02|
Użytkownik rexus edytował ten post 10.03.2009 - |20:03|
#3
Napisano 11.03.2009 - |00:02|
No i chyba pierwszy raz widzimy w tym sezonie ,że Jack to nie maszyna do zabijania jak usiadł i płakał nad Billem.
A sam odcinek to taki wstęp do odkrywania kolejnego dna spisku, ciekawe ile ich jeszcze będzie.
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .
RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT
#4
Napisano 11.03.2009 - |02:28|
Genesis
#5
Napisano 11.03.2009 - |11:51|
Jack raz już płakał. Było to w ostatniej scenie sezonu 3.
#6
Napisano 11.03.2009 - |12:02|
Est modus in rebus
Horacy
Prawda ma charakter bezwzględny.
Kartezjusz
Przyjaźń, tak samo jak filozofia czy sztuka, nie jest niezbędna do życia. . . Nie ma żadnej wartości potrzebnej do przetrwania; jest natomiast jedną z tych rzeczy, dzięki którym samo przetrwania nabiera wartości.
C.S. Lewis
#7
Napisano 11.03.2009 - |12:14|
Spóźniłem się osiem lat z tym postem.Jonaszu, o tym wiadomo od pierwszego sezonu.
Jack raz już płakał. Było to w ostatniej scenie sezonu 3.
Genesis
#8
Napisano 11.03.2009 - |14:18|
biorąc pod uwagę przez co przeszedł od tamtej pory, powiedziałbym, że to długo ;
Można też powiedzieć że Jack nie płacze z byle powodu.
Odcinka jeszcze nie widziałem ale serce rośnie na wieść że ulubiony serial ma się bardzo dobrze. Ogląda go stała widownia 11.5 miliona, odcinki są na równym wysokim poziomie. Chylę czoła przed producentami. To wyczyn biorąc pod uwagę fakt że serial trzyma poziom przez 7 sezonów. Owszem, 6 był słaby, ale wypada życzyć takich słabych sezonów wielu serialom.
I gdzieś w duchu mam nadzieję że może kiedyś wróci Chase. Pasowali do siebie z Jackiem jak nic.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych