14 odpowiedzi w tym temacie

[Spearhawk]

Data emisji: 13 marzec 2009

Dyskusja na temat odcinka S02E18 - Today is the Day (Part 1).

Użytkownik Spearhawk edytował ten post 08.03.2009 - |21:42|

[Zetnktel]

Jako, że temat zamknięty napiszę tutaj. Odcinek 18. Całkiem dobry, sceny z przyszłości, rozwój postaci Cromartiego... Całe szczęscie, że John jednak domyśla się, że to nie Cam zrobiła. Jakby było inaczej nie był bym zadowolony. Bardzo miła dla oka ostatnia scena z Terminatorami i paczką.
Po tym odcinku jeszcze bardziej nie lubię, a wręcz nienawidzę Jessy. Nie jest źle 8/10




Jak jest coś aktualnego zamknięte to przypominajcie nam przez przycisk Raport lub PMkę bo najzwyczajniej zapomina człowiek o niektórych pozycjach, szczególnie jeśli nie ogląda ich w pierwszej kolejności.
//biku

Użytkownik biku1 edytował ten post 14.03.2009 - |13:45|

[baban]

Ha. Widownia pozytywnie zareagowała na poprzedni odcinek. Dodając do tego przyzwoity poziom dzisiejszego odcinka i mamy znaczącą poprawę w ratingach: 3.9mln 1.4/5 (18-49). Myślę, że za tydzień serial ma szansę przełamać barierę 4mln co rodzi nowe nadzieje na uniknięcie cancela. Możliwe, że występ Summer Glau w The Big Bang Theory przyciągnął sporo widzów, ale wydaje się to mało prawdopodobne, ponieważ Dollhouse także sporo zyskało. Strażnicy tydzień temu narozrabiali po prostu

EDIT: TVbyTheNumbers zmieniło ratingi na 3.5mln 1.2/4. Chyba pozostanie nam poczekać do poniedziałku na ostateczne wyniki.

Tradycyjnie, parę moich przemyśleń na temat najnowszego odcinka:

MOŻLIWE SPOILERY

• Więcej akcji z przyszłości.
• Narasta konflikt na linii Sarah-Cameron. Rozwaliło mnie gdy Sarah mówiła do Cam o tym, jak chciałaby jej ustrzelić łeb z .50 i potem:
  Sarah: Do you know how bad I'd have felt?
  Cameron: Very bad.
  Sarah: Not bad at all.
• Wątek podwodniaków całkiem pozytywny, zawsze lubiłem filmy o łodziach podwodnych
• Przesyłka. Czyżby Cameron była w środku? Biorąc pod uwagę rozmiary tego pudła, wydaje się to mało prawdopodobne, ale np Weaver w formie płynnej spokojnie by się zmieściła Wreszcie mamy coś ciekawego na co warto czekać. Promo 2x19.
• Po tym odcinku możemy śmiało powiedzieć, że Cameron całkiem nieźle pojmuje istotę uczuć. Pomimo, że ich nie ma, to wie czym są oraz jak konkretne uczucia objawiają się w zachowaniu człowieka. Dobrze, że twórcy idą tą ścieżką i nie dali Cam prawdziwych uczuć.
• Do plusów należy też dodać oprawę wizualną i muzykę, ale to zawsze było na dość wysokim poziomie.
  
  
• To co mi się NIE podobało to sposób w jaki Sarah dowiedziała się o śmierci Riley. No litości proszę. Kacy nigdy nie opowiadała Connorce o robocie Trevora, o tym jakie przypadki dostaje itp. A tu nagle wyskakuje z takim newsem i to jeszcze o Riley (ze szczegółami). No co za zbieg okoliczności.
• Jeszcze blaszany kapitan J. Cartera został zagrany tak skrajnie "po robociemu", że aż ciężko się to oglądało.

Odcinek mocne 8/10.

Użytkownik baban edytował ten post 14.03.2009 - |19:20|

[Tom_Logan]

Normalnie momentami odniosłem wrażenie że wychodzimy na prostą. Wątek z łodzią podwodną nagromadził jedynie niepewności ale to dwuodcinkowiec więc tak ma być. Zwłaszcza zakończenie było ciekawe. O dziwo Jessie w przyszłości mnie tak nie irytuje, niestety w teraźniejszości już tak dobrze nie jest. Zdziwiło mnie trochę że wszyscy tak się uparli że Cameron kłamie i to właśnie ona zabiła Riley.

Oczywiście musi być jakieś ale ... John Henry. Te akcje z T-1001 Ellisonem i ciałem Cromartiego mnie dobijają. Ciekawe że w całym budynku drzwi mają mechanizm w zawiasach otwierający i zamykający je automatycznie. Rozumiem że podczepili go do Matrixa i ma kontrole i dostep do neta ale są pewne granice.

Baban ale dlaczego stwierdzasz że Kacy nie rozmawiała z Sarą co robi Trevor. Nie pokazują przecież wszystkich szczegółów z życia Connor'ów. Może spotykają się od czasu do czasu przy obiadku i sobie gawędzą. To że czegoś nie pokazują nie znaczy że to nie miało miejsca.

[baban]

Baban ale dlaczego stwierdzasz że Kacy nie rozmawiała z Sarą co robi Trevor. Nie pokazują przecież wszystkich szczegółów z życia Connor'ów. Może spotykają się od czasu do czasu przy obiadku i sobie gawędzą. To że czegoś nie pokazują nie znaczy że to nie miało miejsca.

Zgadzam się. Wydało mi się to po prostu sztuczne i zrobione na siłę. Można to było naprawić np w ten sposób, że Kacy pierw mówi o innej sprawie Trevora, a potem wspomina przypadek Riley. Nie wierzę w takie zbiegi okoliczności po prostu. Zwłaszcza, że z całej gliniarni LA to Trevor został do tego przydzielony. Wiem, czepiam się. W sumie im bardziej podoba mi się odcinek, tym bardziej błahych szczegółów się czepiam ;D

Co do Henry'ego: wiadomo, zabawa w chowanego, przestrzeganie zasad, świętość życia ludzkiego... wszystko ok, ale ten wątek ewidentnie drepcze w miejscu. Trzeba mieć nadzieję, że wydarzy się w najbliższych odcinkach coś wielkiego, coś co wyjaśni całą tę maskaradę. Inaczej sceny z Rudą i upośledzonym Henrym będą jedynie stratą czasu widza.

I jeśli chodzi o drzwi: wydaje mi się, że Ruda specjalnie dała Henry'emu możliwość kontrolowania budynku, aby właśnie w ten sposób poznawał... hm otoczenie? Fizykę świata? Aby miał możliwość na rozwój przez te głupie gierki? Bo co to za problem odizolować system budynku od Henrego?

No i jeszcze fascynacja Rudej całą tą zabawą: ona nie ma prawa być zafaascynowana. Jeśli ten zachwyt udawała przed Ellisonem, to zrobiła błąd. A sam Ellison nie grzeszy mądrością i już od długiego czasu nie jest w stanie zorientować się z kim ma do czynienia. Jednak w najnowszym odcinku ewidentnie widać było, jak spoglądał raz na Henrego, a potem na Rudą. Widział podobieństwo, to "robocie" zachowanie. Ale nadal nie wyciągnął wniosków. Za to najlepiej wychodzi mu zapinanie garniaka i poprawianie krawata

[baban]

Spoiler

na 100% NIE. Chyba, że Friedman kłamał na WonderConie.

[Tom_Logan]

Petycja jest tutaj albo tutaj. ale to pewnie nie jedyne.

Co do finału tego sezonu to mam nadzieję że zrobią coś z John'em Henrym bo nie wiem czy w przypadku powstania 3 sezonu zniósłbym tę postać. Pdobnie zresztą jak Weaver. No i tak w przyszłości chciałbym żeby skończyli z tym wjeżdżaniem aktorom w twarz z kamerą jak w Modzie na Sukces. Chciałbym oglądać całą scenerie a nie liczyć piegi na twarzy Connorów.

[wergora]

Przez przypadek oglądałem dziś Modę na Sukces odcinek 4 tysiące z hakiem. Faktycznie, pod koniec wjechali facetowi kamerą w oczy.

Ciężko czyta mi się ten temat. Mam w plecy wszystkie odcinki wyemitowane po przerwie. Poważnie jest aż tak źle z tym serialem? Lubiłem go wielce, szkoda by było gdyby zaliczył cancel.

[Tom_Logan]

Jak ostatnio zobaczyłem zbliżenie na John'a od razu mi sie z MnS skojarzyło

Było ciężko kilka odcinków. Ale ostatni o którym mowa zapowiada się całkiem nieźle, w sensie że to dwuodcinkowiec. Ciekawe rozwinięcie i zagadka na sam koniec. Mimo mojej wcześniejszej agresji spowodowanej totalnym brakiem akcji i wątkiem Cromartiego [który nadal wzbudza mieszane uczucia] stwierdzę że naprawdę warto obejrzeć. Ale wydaje mi się że jak pominiesz to czego nie widziałeś wcześniej nic nie stracisz.

Użytkownik Tom_Logan edytował ten post 17.03.2009 - |23:27|

[Zetnktel]

Ale wydaje mi się że jak pominiesz to czego nie widziałeś wcześniej nic nie stracisz.

Dokładnie. Dopiero w ostatnim odcinku coś się zaczęło dziać. Wcześniej to szkoda sobie psuć nerwów

[baban]

@wergora:
14, 15, 16 - nic nie wnoszą. Odcinki o demonach Sary. Jak jesteś fanem dramy (tak jak ja ) to obejrzyj ;>
17, 18 - koniecznie do obejrzenia

Użytkownik baban edytował ten post 18.03.2009 - |00:29|

[zis279]

Mi się w ogóle odcinek nie podobał , gdy by nie te dwa roboty tam na dole to można było by ten film dramatem nazwać a nie filmem sc-fi , w ogóle od paru odcinków nie ma żadnej ale to żadnej akcji , tylko jakiej rozmowy,monologi, demony Sary , rozterki sercowe i tak w kółko.

Użytkownik zis279 edytował ten post 18.03.2009 - |20:13|

[Zetnktel]

Mi się w ogóle odcinek nie podobał , gdy by nie te dwa roboty tam na dole to można było by ten film dramatem nazwać a nie filmem sc-fi , w ogóle od paru odcinków nie ma żadnej ale to żadnej akcji , tylko jakiej rozmowy,monologi, demony Sary , rozterki sercowe i tak w kółko.

"Cyborg, nie robot"
To, że ostatniej odcinki to chała to powszechnie wiadomo, teraz się rozkręci, nie bój nic.