18 odpowiedzi w tym temacie

[Gaj]

Premiera USA 9 marca 2009 roku.

Komentarze odnośnie odcinka 026 - S02E17 - “Ourselves Alone”.

Użytkownik biku1 edytował ten post 12.04.2009 - |12:30|
dodałem ankietę

[baban]

@Gaj: Popraw tytuł tematu. Jest to odcinek 026.

Oto moje przemyślenia na temat odcinka:

• Odcinek lepszy niż poprzednie. Pomimo, że znów nie uświadczyliśmy większej akcji, to jednak czuło się jakieś napięcie. Nie było komplikacji, wszystko było jasne i szło do przodu. No i przede wszystkim nie było nudy.
• Dialogi miały wartościową treść, nie były bełkotem bądź nic nieznaczącym pustosłowiem (są oczywiście wyjątki). John coraz częściej rozmawia z Cam o przyszłości. O tym jaki będzie, co powinien wiedzieć/potrafić.
• Sprawa z ręką Cam to nawiązanie do T1. Fajnie całe to naprawianie zostało zrobione (jak na warunki serialowe). Super. Ale skąd u niej te usterki, skoro 4 bite odcinki nie musiała z nikim walczyć? Może to nie sama ręka jest problemem, tylko chip? No tak, ale to nadal nie tłumaczy czemu ręka Cam ni z stąd, ni zowąd zaczęła szwankować.
• Słowa Cameron o tym, że John jest do przodu jeśli chodzi o sprawy, których musi się nauczyć: ja jestem zupełnie innego zdania. Cam powinna zacząć go uczyć o wiele wcześniej. John z książek się tego nie nauczy, a Judgement Day coraz bliżej.
• Cameron podeszła do Riley w identyczny sposób jak do gołębia. "Co mam z tobą zrobić?", "Nie możesz tu zostać". Eh już myślałem, że to Cam załatwi blondynę
• Co do samej Riley: nie lubiłem tej postaci, była sztucznie wprowadzona pod naciskiem FOX, no ale jednak było mi jej żal. Jesse to wredna %$&!.
• Derek i ten jego prawnik. To było bez sensu. Równie dobrze mogło by tego nie być. No ale pewnie okaże się, że Derek wkurzy się na Jesse ponieważ go wystawiła, a jej poharatana twarz da mu wiele do myślenia.
• Ten cat fight Riley vs Jesse: eeee... nie lepiej dla blondyny było powiedzieć wszystko Johnowi albo po prostu uciec? Skoro chciała zabić Jesse to po co było ryzykować potyczkę z paniusią, która jednak w przyszłości jest żołnierzem ruchu oporu? :X Riley jako szczur kanałowy powinna unikać konfrontacji. Hm. Może dlatego było mi jej żal, bo dziewczyna jednak zaryzykowała życiem :X
• Motyw z bombą w głowie Cameron mnie zjadł w całości. Jest jedno ale: jak była sama w stanie to zrobić? :X Może za bardzo się czepiam, ale jeśli chodzi o otwieranie komory z chipem to terminatora zawsze wyręczał człowiek. Jestem ciekaw, czy Cameron rzeczywiście umieściła ten ładunek. Już tyle razy zataiła coś bądź po prostu okłamała rodzinkę Connorów. Na pewno jest to dobry manewr, aby wzbudzić większe zaufanie Johna.
• Jedna z kobiet Johna
  Spoiler

  zdradzi, odejdzie, umrze
  .

Odcinek oceniam na 7.5/10.

Użytkownik baban edytował ten post 07.03.2009 - |16:43|

[Gaj]

Wreszcie dużo Glau.
Odcinek wyraźnie lepszy od poprzednich.
Blondyna skasowana i dobrze bo jej wątek był średni, a gra tej dziewczyna była porażająco kiepska - przynajmniej dla mnie.
Oby tak dalej.

[Zetnktel]

Oto moje przemyślenia na temat odcinka:

[*]Co do samej Riley: nie lubiłem tej postaci, była sztucznie wprowadzona pod naciskiem FOX, no ale jednak było mi jej żal. Jesse to wredna %$&!.

[*]Motyw z bombą w głowie Cameron mnie zjadł w całości. Jest jedno ale: jak była sama w stanie to zrobić? :X Może za bardzo się czepiam, ale jeśli chodzi o otwieranie komory z chipem to terminatora zawsze wyręczał człowiek. Jestem ciekaw, czy Cameron rzeczywiście umieściła ten ładunek. Już tyle razy zataiła coś bądź po prostu okłamała rodzinkę Connorów. Na pewno jest to dobry manewr, aby wzbudzić większe zaufanie Johna.

ad1. Ja tam obstawiam, że ona nie umarła jednak.
ad2. A dlaczego nie byłaby wstanie zrobić czegoś takiego? Skąp pewność, że ładunek jest w chipie?

[Tom_Logan]

No cóż. Było lepiej. Nawet dużo lepiej. Jest jednak jakieś ale. W jakim sensie ten odcinek posunął akcje do przodu? Ja jakoś tego nie zauważyłem. Riley trochę pograła, jak zwykle daje się wszystkim wykorzystywać. Ciekawe kiedy zapadnie wiekopomna decyzja o losie serialu. Ktos wogóle wie jakie są rankingi oglądalności?

[baban]

Cały piątek leży i kwiczy. TSCC i Dollhouse ciągle tracą oglądalność ;X W sumie to wszyscy poza CBS znowu dostali po [beeep]e...

http://tvbythenumber...shes-down/14133

Edit:

Jedyna szansa to nadrabianie DVR:

THR: Can “Terminator” or “Dollhouse” financially make sense as broadcast shows next season if their ratings don’t improve?
Kevin Reilly (FOX): Advertisers have liked the shows. Both shows are doing well on a c7 basis. It’s too early to rule them out.

Może to być zasłona dymna (bo kto zrobi cancela przed końcem sezonu? tak traci się oglądalność jeszcze bardziej). No ale kto wie... Skoro wszystkim się oberwało w piątek? Eh i tak szanse na 3-ci sezon są już znikome. Szkoda, bo ponoć w finałowym odcinku szykuje się paskudny cliffhanger.

Użytkownik baban edytował ten post 07.03.2009 - |23:30|

[Tom_Logan]

Gdzieś czytałem że jak FOX wrzuca serial na piątek wieczór to ma to na celu jego exterminację. Wygląda na to że to prawda.

Jeszcze tak do mnie doszło. Ta zapowiada śmierć jednego z głównych bohaterów to miała być Riley? Nie powiedziałbym że wzbudzi to większe emocje tym bardziej że jak już ktoś napisał wyżej nie zrobiła tego Cameron.

Użytkownik Tom_Logan edytował ten post 07.03.2009 - |23:30|

[baban]

Gdzieś czytałem że jak FOX wrzuca serial na piątek wieczór to ma to na celu jego exterminację. Wygląda na to że to prawda.

Piątek to cmentarzysko. Ostatni serial produkcji FOX który dobrze sobie radził w piątek to X-Files. Stacja chciała wskrzesić piątek z Sci-Fi, ale jak widać pomysł nie wypalił.

Jeszcze tak do mnie doszło. Ta zapowiada śmierć jednego z głównych bohaterów to miała być Riley? Nie powiedziałbym że wzbudzi to większe emocje tym bardziej że jak już ktoś napisał wyżej nie zrobiła tego Cameron.

Wygląda na to, że to o nią chodziło. W sumie to już kiedyś pisałem, że im szybciej Riley wykorkuje tym lepiej. Więc było to w pełni przewidywalne i nie wzbudziło we mnie szoku.

Edit:

ad2. A dlaczego nie byłaby wstanie zrobić czegoś takiego? Skąp pewność, że ładunek jest w chipie?

Byłaby w stanie, ale byłoby to dość problematyczne. Arniemu czachę otwierał człowiek i tak samo było z Cameron (pod koniec pierwszego sezonu). Dlatego wydało mi się dziwne, że sama to zrobiła. Ale ok. To jest tylko takie czepialstwo, to nie jest babol. Zwłaszcza jeśli okazałoby się, że jednak okłamała Johna, a ten detonator to pic.

Użytkownik baban edytował ten post 08.03.2009 - |00:03|

[Zetnktel]

ad2. A dlaczego nie byłaby wstanie zrobić czegoś takiego? Skąp pewność, że ładunek jest w chipie?

Byłaby w stanie, ale byłoby to dość problematyczne. Arniemu czachę otwierał człowiek i tak samo było z Cameron (pod koniec pierwszego sezonu). Dlatego wydało mi się dziwne, że sama to zrobiła. Ale ok. To jest tylko takie czepialstwo, to nie jest babol. Zwłaszcza jeśli okazałoby się, że jednak okłamała Johna, a ten detonator to pic.

Cameron doskonale wie co gdzie ma, mówiła nawet Johnowi co do centymetra
Jak już przy szczegółach jesteśmy. Mnie zastanawia po co, są tam dwa przyciski w tym zegarku, Czarny i Czerwony. Podejrzewam, że to po prostu takie niedopatrzenie scenarzystów.
Po drugie zaczyna mnie nachodzić dziwna teoria, może Cameron została wysłana, ma misję rozkochać w sobie Johna i sabotować działalność ruchu oporu, lub podawać jakieś ważne informację w przyszłości wrogowi. Bo widać ewidentnie w tym odcinku, że ona chcę, żeby John się w niej zakochał, pytanie, po co. Bo wątpię, żeby miała uczucia, nie potrafię sobie tego wytłumaczyć.

[Spearhawk]

Wreszcie odcinek, który mnie nie zanudził. Tak jak napisano całe szczęście, że Riley już nie będzie. Była zbyteczna w całym tym serialu. Jakoś mi jej nie żal i moim zdaniem Jesse miała rację ze sformułowaniem, że "dzięki niej z piekła miała możliwość wejścia do raju", inni takiej możliwości nie mieli. A co do wyszkolenie Jesse to bym polemizował, jako takiego wyszkolenia militarnego nie posiadała tylko się go wyuczyła, nic nie stało na przeszkodzie aby to samo mogła zrobić Riley (nawiasem mówiąc żyjąc w świecie apokaliptycznym opanowanym przez SKYNET na pewno każdy musiał nauczyć się walczyć i przetrwać, bo nie dożyłaby powrotu do przeszłości). Sam odcinek oceniam na mocne 7,5.


Promo następnego epizodu

Użytkownik Spearhawk edytował ten post 08.03.2009 - |14:17|

[baban]

@Zetnktel: Tam są trzy przyciski: KLIK

I to nie jest niedopatrzenie. Po prostu one służą do (kolejno): włącz odliczanie do wybuchu; zatrzymaj; rozbierz się (ten czerwony). 3 kropki, nie? ;D

[Zetnktel]

Teraz to ja już kompletnie nie rozumiem.. Po co są dwa czarne. Tam nie ma żadnego odliczania. Po prostu bum.
Ciekawe po co John z przyszłości kazał Cameron zbierać części z innych Terminatorów? Może zabije ją bo ta su*a Jessie zrobi tak, że to niby Cameron zabiła, John ją zniszczy, potem dowie się, że to nie ona i będzie chciał ją odbudować ?
Chociaż nie bo ten ładunek zniszczy tylko chip, a ciało będzie nie naruszone. A tam mamy różne tulejki etc, części nóg, rąk.

Użytkownik Zetnktel edytował ten post 08.03.2009 - |15:53|

[baban]

Jeśli chodzi o przyciski to żartowałem ;X Nie wiem po co są te dwa czarne.

Cam została zaprogramowana przez przyszłego Connora do samonaprawy. Zbiera więc te części na wszelki wypadek.

Connor wysłał Cameron w przeszłość. Tym samym jakby stworzył nową linię czasową, w której Cam jest razem z serialowym Connorem. Przyszły John nie wie co się będzie dziać z Cameron po wysłaniu jej w przeszłość. Nie mógł więc przewidzieć, że będzie potrzebować określonych napraw. Za to serialowy John, gdy dojdzie do momentu w którym jest przyszły John, będzie to wiedzieć.

Przykład Dereka i Jesse dobrze to obrazuje. Jesse zna innego Dereka - tego, który był obiektem eksperymentów maszyn. Ich apokalipsy zdarzyły się w inne dni. Mamy więc nieskończenie wiele linii czasowych. ble ble ble ;D

[katja]

omfg, a ja lubiłam blondynę :<
mam nadzieję, że przed ewentualnym cancelem zrobią coś z postacią dereka, bo znajduje się w ciemnej d.. od co najmniej 5 odcinków ;P

[biku1]

omfg, a ja lubiłam blondynę :<

A ja powiem , n a r e s z c i e , się jej pozbyliśmy , zresztą pisałem to już dawnooooo .

mam nadzieję, że przed ewentualnym cancelem zrobią coś z postacią dereka, bo znajduje się w ciemnej d.. od co najmniej 5 odcinków ;P

Tu się zgadzamy, strasznie się tam nudzi robiąc za tło.

[DanielP]

Żegnamy się z Summer Glau!
Szkoda.

http://www.showtv.pl...s_item_1679.htm

[Zetnktel]

Cóż. Wiadomo, że fox specjalnie to zrobiło. Wielka szkoda. Tak sobie analizowałem seriale to wychodzi, że jak zakończą BSG i TSCC został tylko Lost i Smallville (z którym kiepsko). I jak to odpadnie to koniec u mnie jeżeli o seriale chodzi bo nic innego nie ma

Czytając newsa rozwaliło mnie to zdanie.

Producenci liczą, że wkrótce nastąpi przełom i serial zdobędzie nowych widzów.

Chyba w snach. Ja Dollhausa nie oglądałem i nie będę. Oświadczam, że nic od foxa już nie oglądam(TSCC wiadomo, do końca obejrze), no zdenerwowałem się tym Cancelem.

Użytkownik Zetnktel edytował ten post 10.03.2009 - |17:32|

[DanielP]

To jeszcze nie jest oficjalny CANCEL, ale wszystko wskazuje, że niebawem go ogłoszą.

[Ogrodnik]

odkrylem dziwna prawidlowosc - jesli mi sie jakis serial spodoba, to zaraz dostaje cancela.

Ze blondyny juz nie ma - to i dobrze. Nie przepadalem za nia. A sam serial, no coz, watek jest tak pogmatwany, ze podczas ogladania odcinkow mozna wyjechac na pare tygodni, a potem wrocic i dalej ogladac - jakby nigdy nic.
Mnie brakuje w serialu konfrontacji: dobre/zle, czarne/biale.

Nie oczekuje natomiast takich wstawek, jak wypowiadana za kierownicą auta poezja w "", w wykonaniu Sarah dwa tygodnie temu, w odcinku o snach.