Odcinek 083 - S05E01 - Because You Left
#1
Napisano 14.01.2009 - |21:53|
Scenariusz: Damon Lindelof, Carlton Cuse
Reżyseria: Stephen Williams
Emisja ABC: 21.01.2009
BSG s04e10 - "Oh, Earth...hmm we got frakked out"
#2
Napisano 22.01.2009 - |12:17|
Sporo zamieszania, trochę wyjaśnień (może nie bezpośrednich, ale pośrednich) i kilka nowych zagadek.
Brak flashbacków/flashforwardów w znanej nam formie bardzo zdynamizował całą akcję. Wg nie scenarzyści wykonali kawał dobrej roboty.
Nie chce mi się więcej pisać, bo trzeba zacząć 2 odcinek.
#3
Napisano 22.01.2009 - |13:52|
Czy należy rozumieć, że takich "skoków w czasie", jak Minkowski czy Des, zaczęła doświadczać sama wyspa? A dokładniej czas na niej (timeline się rozjechała)? Opps, to będzie niezła zabawa ze znalezieniem "stałej"
Zupełnie nie rozumiem tego, co Rychu mówi do Łysola - Musisz umrzeć, by sprowadzić 06 na wyspę? WTF?
CO tak naprawdę jest za ścianą z magicznym kółkiem? Bo mówiąc szczerze niezbyt mi się to podoba, co się stało z tym robotnikiem, co wiercił dziury pod Orchidem. I raczej brzydko kojarzy... Kto wpadł na genialny pomysł, by tam w ogóle wiercić? Czego szukał?
#4
Napisano 22.01.2009 - |14:22|
Użytkownik Odnaleziony edytował ten post 22.01.2009 - |14:22|
#5
Napisano 22.01.2009 - |14:37|
Genesis
#6
Napisano 22.01.2009 - |14:48|
Niestety magia pierwszego sezonu bedzie nie do otworzenia.
Zgadzam się, ale cóż... zobaczymy jak się rozkręci dalej ten 5 sezon. Na razie dużo klimatu wprowadzają odniesienia
do znanych nam już wydarzeń/lokacji, ale na tym nie da się za długo uciągnąć. Pozostaje dać szansę 5 sezonowi na
nadanie nowych barw LOST'owi, co generalnie twórcy też założyli. Będzie dobrze
Użytkownik Odnaleziony edytował ten post 22.01.2009 - |14:49|
#7
Napisano 22.01.2009 - |16:26|
W scenie gdzie Hugo rozmawia z Ben'em juz przez moment myslalam ze sie zgodzi z nim pojsc:)
Teraz Ben bedzie mial nielatwe zadanie zeby wszystkich zebrac i sklonic do powrotu.
No i te Richard do Lock'a: 'You will have to die'
Odpowiedz na pytanie czy Lock naprawde nie zyje. Wydaje mi sie ze:
Nothing inspires forgiveness quite like revenge.
Scott Adams (1957 - )
#8
Napisano 22.01.2009 - |16:57|
Jedno tylko pytanie (dla tych, co i "Lie" obejrzeli) - czy tylko mi sie wydaje, ze pani Hawking (ta od Desmonda) bedzie matką Faradaya?
Wyznawca Latającego Potwora Spaghetti.
Obecnie ogląda seriale: Walking Dead (na bieżąco), Mad Men (S02), Desperate Housewives (S01), Big Bang Theory (S06), House of Card (oczekiwanie na nowy sezon).
#9
Napisano 22.01.2009 - |21:24|
Jedno tylko pytanie (dla tych, co i "Lie" obejrzeli) - czy tylko mi sie wydaje, ze pani Hawking (ta od Desmonda) bedzie matką Faradaya?
No to chyba było wyraźnie powiedziane. Przynajmniej ja od razu skojarzyłam kto jest jego matką.
Destiny is a fickle bitch.
Only fools are enslaved by time and space.
Ostrożna obserwacja jest jedynym kluczem do prawdy i pełnego zrozumienia.
#10
Napisano 22.01.2009 - |21:54|
CO tak naprawdę jest za ścianą z magicznym kółkiem? Bo mówiąc szczerze niezbyt mi się to podoba, co się stało z tym robotnikiem, co wiercił dziury pod Orchidem. I raczej brzydko kojarzy... Kto wpadł na genialny pomysł, by tam w ogóle wiercić? Czego szukał?
Wydaje mi się, że z tym wierceniem będzie związany INCYDENT Tak w ogóle sporo odpowiedzi jakby się terz na spokojnie zastanowić. Wiele nie jest wyrażonych wprost.
#11
Napisano 22.01.2009 - |22:05|
No ale. Czy i wyspa podróżuje, i Rozbitkowie? Więc Othersi zniknęli, a raczej - jak się później dowiedzieliśmy - to Locke "przeniósł" się w czasie... dlaczego? O6 mają wrócić, by "uporządkować" timeline, czyli są jakąś "całością" z resztą Rozbitków? I wth z Alpertem? Wie, że nie będzie pamiętał Locke'a, z jednej strony, a z drugiej wie, że zaraz Locke by powiedział, że ma pocisk w nodze?! Czyli Locke przemieści się do takiego czasu, kiedy Alpert nie będzie jeszcze zdolny podrózówać w czasie? Czy to ma sens?
#12
Napisano 22.01.2009 - |23:14|
Wiec dla mnie na prawde początek wypadł świetnie wręcz.
Jedyny minus ze strasznie szybko mi zleciał, ale tak jest ze wszystkim ze jak cos jest fajne to nie trwa długo....
#13
Napisano 23.01.2009 - |00:23|
#14
Napisano 23.01.2009 - |01:36|
Mnie zastanawia gdzie oni sa obecnie. Jacys zolnierze, z tego co Richard mowil nie bedzie go pamietal przy nastepnym skoku, skok sie odbyl. Czyzby na prawde gleboka przeszlosc, gdy wyspe zamieszkiwali jeszcze inni? Czy to ci inni sa zolnierzami?
#15
Napisano 23.01.2009 - |07:54|
1. W tym odcinku widzimy, że Dharma dowierciła się do magicznego kółka poprzez ścianę, grzebiąc w jaskiniach pod stacją.
2. Zatem wejście, którym zlazł Ben w finale sezonu 4 jest zamknięte (jest "krypta" do eksperymentów z wysyłaniem króliczka).
3. Candle się z lekka wqurzył, że w ogóle wiercili... Zatem zejście do lodowej komnaty miało być dalej zamknięte? NO to jedno pytanko - KTO kazał wiercić? Bo by wychodziło, że w Dharmie "każdy sobie rzepkę skrobie", kręcąc lody dla siebie
4. I poproszę zatem o wyjaśnienie do miśka z tunezyjskiej pustyni Jak go wysłali? Pewnie w paczce A misiek do lodowej komnaty przeniknął przez ścianę
5. Wejście, którędy zszedł Ben, ma poręcze i drabinki. Kto je zamontował, skoro Dharma dopiero zaczynała grzebać pod Orchidem?
I najważniejsze, jak stwierdzili, że owa "cudowna energia" pozwalająca na wędrówki w czasie jest akurat w tym miejscu a nie innym? Tak samo, jak w przypadku "Swana", że akurat to miejsce jest właściwe do badań nad elektromagnetyzmem.
Zaczyna mi brakować "projektanta" (czy może raczej projektantów), którzy wybierali określone miejsca na wyspie pod konkretne stacje.
#16
Napisano 23.01.2009 - |09:34|
Zauważ też, że Marvin ma obie łapki sprawne. Scena jest ewidentnie sprzed incydentu i wygląda na to, że drabinkę to oni dopiero zbudują, tak samo jak dopiero później zaczną testować kółko na miśkach.
Rozkmina z króliczkiem z Comic-con nabiera sensu. Króliczek zaczął skakać w czasie i się nagle pojawił za nimi. W sumie fajna rozkmina.
A do dzieciaka to ja pomysłów totalnie nie mam.
BTW to chyba najlepszy wstęp do sezonu/odcinka w historii LOST. Bardzo lostowy i bardzo szokujący, szczena nonstop na dole
#17
Napisano 23.01.2009 - |09:41|
@TWyspo
Zauważ też, że Marvin ma obie łapki sprawne. Scena jest ewidentnie sprzed incydentu i wygląda na to, że drabinkę to oni dopiero zbudują, tak samo jak dopiero później zaczną testować kółko na miśkach.
Rozkmina z króliczkiem z Comic-con nabiera sensu. Króliczek zaczął skakać w czasie i się nagle pojawił za nimi. W sumie fajna rozkmina.
A do dzieciaka to ja pomysłów totalnie nie mam.
BTW to chyba najlepszy wstęp do sezonu/odcinka w historii LOST. Bardzo lostowy i bardzo szokujący, szczena nonstop na dole
Skoro wysyłali miśki w przyszłość to ktoś musiał kręcić tym kółkiem. Pytanie kto?
Destiny is a fickle bitch.
Only fools are enslaved by time and space.
Ostrożna obserwacja jest jedynym kluczem do prawdy i pełnego zrozumienia.
#18
Napisano 23.01.2009 - |09:49|
On ma dwie łapy sprawne także na nagraniu dla "Perły", które jest dużo późniejsze, więc to żaden argument.
Koleś, który przylatuje i mówi o tym, co się stało pod Orchidem, zwraca się do niego per "Chang" lub "Cheng". Więc nasz Skośnooki kolega na pewno nie nazywa się Marvin Candle - czyli kłania się Comic Con 2008
I zastanawiam się nad jednym - dlaczego w filmikach podaje, że nazywa się Candle, a nie podaje swojego prawdziwego nazwiska? I czy "Marvin Candle", to fikcyjne imię i nazwisko, czy może jednak podaje się za kogoś?
Typy odnośnie dziecka (forum DarkUfo)
1. Miles
2. Jin
3. Jae Lee
PS - skąd mamy pewność, że to chłopczyk?
Użytkownik Tajemnicza_Wyspa edytował ten post 23.01.2009 - |10:03|
#19
Napisano 23.01.2009 - |10:40|
huśtawka czasowa. ciekawe czy przez 3 lata, które minęły od ocalenia oceanic 6, oni wciąż się tak huśtają...
#20
Napisano 23.01.2009 - |12:09|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych