Użytkownik psjodko edytował ten post 16.12.2008 - |13:28|
Odcinek 047 - S03E13 - Dual
#1
Napisano 17.11.2008 - |09:48|
::. GRUPA TARDIS .::
#2
Napisano 16.12.2008 - |12:51|
Już wiemy czym ando potraktował Hiro podczas tamtej walki. Ciekawe czy w celu wzmocnienia czy też aby tamten odzyskał powera.
No i stary Petrelli który cały czas byłem pewien że sie ocknie (w koncu ma moc adama).
O sylarze nie wspominam bo jest jaki jest...
#3
Napisano 16.12.2008 - |15:14|
Co do starego Petrelliego to raczej było przesądzone. Sylar rozbryzgał mu mózg na ścianie a jak wiemy z poprzednich odcinków cały mózg to podstawa do regeneracji.
#4
Napisano 16.12.2008 - |15:57|
No chyba jaja sobie robisz :>Co do starego Petrelliego to raczej było przesądzone. Sylar rozbryzgał mu mózg na ścianie a jak wiemy z poprzednich odcinków cały mózg to podstawa do regeneracji.
Regeneracja dotychczas odbywała sie kiedy w mózgu nie było żadnego ciałą stałego, to czy został uszkodzony czy nie nie miało znaczenia.
Tak przynajmniej było w przypadku Claire. Jak coś miała w mózgu gineła, jak to cos wyjeliśmy ożywała.
A zboostowana wyścigówka teraz będzie musiała rozwiązać problem jak sie poruszać w drugą strone.
Z Ando istnieje takie niebezpieczeństwo że on będzie nie tylko mógł potęgować moc ale w ten sam sposób tymczasowo ją dawać normalnym.
Użytkownik LunatiK edytował ten post 16.12.2008 - |16:00|
#5
Napisano 16.12.2008 - |16:26|
Odnosząc się do powyższego jak ma się zregenerować kiedy jego część spływa po ścianie?Regeneracja dotychczas odbywała sie kiedy w mózgu nie było żadnego ciałą stałego
W jaką drugą stronę?A zboostowana wyścigówka teraz będzie musiała rozwiązać problem jak sie poruszać w drugą strone.
#6
Napisano 16.12.2008 - |16:49|
Za dużo tego mózgu nie wyleciało z kulą.Wiesz co innego jak Clair wbiło się coś w głowę i po wyjęciu mózg mógł się zregenerować, co innego jak mózg Petrelliego rozbryzgał się po pokoju.
Odnosząc się do powyższego jak ma się zregenerować kiedy jego część spływa po ścianie?
Tak samo mógłby sie spytać jak Claire przeżyła wybuch i te wszystkie swoje próby samobujcze w pierwszym sezonie. I jakim cudem rozmawia z Sylarem gdy ten ogląda jej wnętrze. Może mi sie zdaje ale część mózgu była kawałek od reszty.
Znaczy do naszych czasów.W jaką drugą stronę?
Na razie widzieliśmy jak sie cofa, Po hiro poleciała licząc że jej sie fartnie. Teraz muszą jeszcze wrócic.
#7
Napisano 16.12.2008 - |18:22|
Widzieliśmy też jak wracaNa razie widzieliśmy jak sie cofa, Po hiro poleciała licząc że jej sie fartnie. Teraz muszą jeszcze wrócic.
Przecież pojawiła się z powrotem, z "odzyskanym" Hiro.
Użytkownik michal_zxc edytował ten post 16.12.2008 - |18:23|
"Nie możesz kontrolować co się dokładnie zdarzy, jest tyle rzeczy do ogarnięcia, ale intencje pomagają obrać kierunek. Jeśli masz dobre intencje to masz większe szanse że wszystko skończy się dobrze" Trance Gemini - Andromeda
The Secret <- Polecam
#8
Napisano 16.12.2008 - |19:31|
Masz kolekcję seriali? Pomóż rozbudować bazę danych:
showsdb.org - baza z informacjami o scenowych wydaniach seriali#9
Napisano 16.12.2008 - |19:33|
Przecież tylko złapali Hiro i wrócili z powrotem. Potem jeszcze zabrali Tracy kartkę z formułą. Oj nie oglądało się do końcaZnaczy do naszych czasów.
Na razie widzieliśmy jak sie cofa, Po hiro poleciała licząc że jej sie fartnie. Teraz muszą jeszcze wrócic.
No nie wiem czy tak niedużo. Poza tym kiedy Clair miała te swoje próby samobójcze nie wycinała sobie mózgu. Z tym mózgiem kawałek od reszty to masz racje ... wydaje ci się. Sylar zdjął jej tylko górną część czaszki ale mózg zostawił na miejscu. Poza tym kula w mózgu robi niezły bajzel a bodajże Angela Petrelli powiedziała że jak mu Peter strzeli w głowę to go zabije. To było jakoś w poprzednim odcinku.Za dużo tego mózgu nie wyleciało z kulą.
Tak samo mógłby sie spytać jak Claire przeżyła wybuch i te wszystkie swoje próby samobujcze w pierwszym sezonie. I jakim cudem rozmawia z Sylarem gdy ten ogląda jej wnętrze. Może mi sie zdaje ale część mózgu była kawałek od reszty.
#10
Napisano 16.12.2008 - |21:19|
Zakończenie (a właściwie początek części 4) daje nadzieję na koniec schematu "musimy uratować NY/świat".
Użytkownik Dżakas edytował ten post 16.12.2008 - |21:20|
#11
Napisano 16.12.2008 - |22:01|
#12
Napisano 16.12.2008 - |22:17|
#13
Napisano 16.12.2008 - |22:27|
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .
RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT
#14
Napisano 16.12.2008 - |22:39|
#15
Napisano 17.12.2008 - |17:45|
Sylar świetnie wypadł w tym odcinku on jest stworzony do tego by być złym mam nadzieję że nie umarł
Ando z mocą ciekawe czy może dawać tym co nie mają chociaż chwilowo
Peter odzyskał moc nareszcie ale tylko swoja pierwotna czyli kopiowanie mocy, do tego ma mac latania Nathana i chyba ogień od tego gościa
Mohinder wrócił do siebie ale na pewno posiada jakąś moc może i tą samą tylko bez tego przemieniania się w potwora
No i mam koniec volume III lepszej od II ale gorszej od I
Początek IV ciekawy zobaczymy co z tego wycisną zapowiada się ciekawie
#17
Napisano 17.12.2008 - |18:23|
Nie byłbym taki pewien, bo troche to wszystko "śmierdzi" tym wirusem z II sezonu itd....Zakończenie (a właściwie początek części 4) daje nadzieję na koniec schematu "musimy uratować NY/świat".
Niby stary Petrelli nie żyje - dobra, w sumie nie wiemy miał moc Adama czy Claire (i czy Claire miała dokładnie tę samą moc co Adam), czy tylko "wziął" ją aby się uratować przed śmiercią, poza tym mógł zabierać moce permanentnie i ich używać, ale nie wiemy dokładnie - jak i czy mógł być nieśmiertelny i się regenerować, tak jak wspomniana przezemnie dwójka( BTW: ciekawe cze Peter też tak może jak jego starszy, zabierać moce). Poza tym, cały "katalizator" z niego uleciał w momencie śmierci.
Sylar - żyje pewnie, choć głupie że mu nie odrąbali głowy albo coś.... pewnie wybuch go przewrócił i "magicznie" mu szkiełko wypadło z główki
Nathan - dla mnie albo scenarzyści nie wiedzą co z nim zrobić, albo jest idiotą. Nie wiadomo czego chce, wkurza mnie ta postać - niby chce być szlachetny, niby kocha rodzinę i brata a daje się manipulować i mamić jak małe dziecko, te jego pomysły - przepraszam, jakie JEGO pomysły - na razie to nie miał żadnego pomysłu - są beznadziejne, bo tak naprawdę sam nic nigdy nie wymyślił, i nie wie co sam robi.
Co do Ando i Hiro - to ciekawe czy Ando ma moc przywracania mocy (jak to brzmi ) i czy to czasem nie on jest teraz "katalizatorem" sam w sobie (wszystko możliwe....).
Zastanawia mnie jedno, ta Irlandzka Laska - co Peter zostawił ją w przyszłości, to już wątek zamknięty i przemilczany? Bo jeśli tak, jest to bezsens trochę...a Peter szybko ją zapomniał....
#18
Napisano 19.12.2008 - |09:21|
ale nadal twierdze że tatuś przeżył (sylar zresztą też).
Jak będzie potrzebny to sie pojawi :>
Sylar to jest bardziej niż pewne, że przeżył.
Co do Artura to nie wydaje mi się, wątpię żeby jego postać jeszcze wróciła i zresztą bardzo dobrze.
#19
Napisano 19.12.2008 - |18:19|
żadne magicznie, czymkolwiek dostał wybuch toto pewnie zniszczył (a co?)Sylar - żyje pewnie, choć głupie że mu nie odrąbali głowy albo coś.... pewnie wybuch go przewrócił i "magicznie" mu szkiełko wypadło z główki
A stary jak będzie potrzebny to sie pojawi.
Albo okaże sie że przeżył albo inna wersja z innej czasoprzestrzeni :> . (tak tak zabawy z czasem mogą być bardzo głupie i przy okazji dają mnóstwo możliwości zmartwychwstań - dobrze że sie tego chwilowo pozbyli )
Ciekawe czy jakby sylar/peter dostali teraz moc ando, to mogliby wzmacniać samych siebie :>
#20
Napisano 19.12.2008 - |22:34|
pewnie wybuch go przewrócił i "magicznie" mu szkiełko wypadło z główki
Albo się stopiło od pożaru i już się ożywił.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych