Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 041 - S03E07 Eris Quod Sum


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
19 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Oceniamy odcinek: (20 użytkowników oddało głos)

Oceniamy odcinek:

  1. 10 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  2. 9.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  3. 9 (3 głosów [18.75%])

    Procent z głosów: 18.75%

  4. 8.5 (3 głosów [18.75%])

    Procent z głosów: 18.75%

  5. 8 (4 głosów [25.00%])

    Procent z głosów: 25.00%

  6. 7.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  7. 7 (3 głosów [18.75%])

    Procent z głosów: 18.75%

  8. 6.5 (1 głosów [6.25%])

    Procent z głosów: 6.25%

  9. 6 (1 głosów [6.25%])

    Procent z głosów: 6.25%

  10. 5.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  11. 5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  12. 4.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  13. 4 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  14. 3.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  15. 3 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  16. 2.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  17. 2 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  18. 1.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  19. 1 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  20. 0.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  21. 0 (1 głosów [6.25%])

    Procent z głosów: 6.25%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#1 psjodko

psjodko

    TIME LORD

  • Moderator
  • 2 337 postów
  • MiastoLeżajsk

Napisano 09.10.2008 - |07:19|

Eris Quod Sum

::. GRUPA TARDIS .::


#2 pancor

pancor

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 518 postów
  • MiastoMielec/Warszawa

Napisano 28.10.2008 - |12:33|

Wszytsko nabiera tempa, ale fabuła idzie w bardzo dziwnym kierunku...
Wojna Primatech vs. pinehearst? Przepakowany ponad norme ojciec Petrelli, Sylar nie wiadomo po której stronie, głupszy z kazdym odcinkiem Hero... Dodajmy, że Petrelli ma teraz moc podróżowania w czasie (choc mozliwe, ze nie jest tego swiadomy), to juz robi sie konkretna kiszka... W ogóle co za szopke Daphne odstawia... czy wsyzcy bohaterzy muszą miec taka dwucznaczna moralnosc? :/
  • 0
You are what you believe yourself to be

#3 Krusty

Krusty

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 675 postów
  • MiastoKalisz

Napisano 28.10.2008 - |13:29|

Uważaj bo fani Heroesa lekko krytyki nie przyjmują... zawsze zostanie nam wspomnienie bardzo fajnego pierwszego sezonu, ale rzeczywiście to co co robią z Hero to jakieś wariactwo no i kto tak naprawdę uważa że Daphne pasuje do Parkamana... ach.
  • 0

#4 Piter

Piter

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 13 postów

Napisano 28.10.2008 - |17:46|

Bardzo fajny odcinek. Dużo akcji, ale wyszło to tylko na plus ^_^ Postać Sylara jest świetnie poprowadzona. W 1 sezonie był bad guyem nr 1. Teraz po prostu wymiata :D Szczena mi opadła w tej scenie kiedy wyrzucił Petera przez okno. Byłem pewien, że znowu stał się zły, a tu zonk B) Chyba jednak Sylar kocha swoją rodzinkę, skoro tak słucha się mamusi i nie da zabić swojego braciszka :)
  • 0

#5 Kristof128

Kristof128

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 17 postów

Napisano 28.10.2008 - |19:33|

ODcinek ciekawy choc bez szalenstwa :D Już myślałem że doktoek wstrzyknie Peterowi formule a ten odzyska moce i rozpierdzieli wszystko w kolo a tu nie ma tak prosto ;p
Co do Saylora to nic nie jest powiedziane po ktorej stoi stronie. To, że pomogł Peterowi w ucieczce i go nie zabil nie oznacza, ze jest dobry. Możliwe jest ze ze wcale mu nie pomogl (moze to ojciec mu pomogl). Zobaczymy komu wierzy bardziej ojcu czy matce.
W tym momencie nikt ze znanych heroesow nie jest w stanie wygrac walki z Arthurem. Saylor jest zbyt słaby zeby cos zrobic w walce 1 vs 1 wiec moze probuje zniszczyc go sposobem, w kazdym razie cokolwiek robi robi to z pomyslem a nie jak Peter zupelnie bez przemyslenia.
Nadal szkoda mi mocy Petera jaka mial na poczatku, juz pewnie tego nie odyska a bez tej mocy to juz nie ta sama postac.

Odcinek troche nizej niz ostatni: 8,5
  • 0
W oczekiwaniu na 2009 rok...
4.5 BSG....

#6 Cox

Cox

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 14 postów

Napisano 28.10.2008 - |20:12|

Właściwie to jest jeden prosty sposób na patreliego. Haitańczyk.

A odcinek. Jak dla mnie świetny, heroesy wracają do formy ;]
  • 0

#7 LunatiK

LunatiK

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 764 postów

Napisano 28.10.2008 - |20:17|

A myslalem ze mu podadzą to serum :/
właściwie to tylko sylar może zdobyć moc haitanczyka. i bedzie wymiatał :)
A peter ciągle może dostac krew od claire, moze to pomoże :)
  • 0
Kapitan Bomba - Idealny SF :P

Dołączona grafika

#8 michal_zxc

michal_zxc

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 382 postów

Napisano 28.10.2008 - |21:03|

Peter jeszcze wszystkim "dołoży". Jakby miał zostać bez mocy, to by zginął jak miał okazję :)
Najbardziej denerwuje mnie gadka "Gabrielu spraw by mamusia była dumna", za każdym razem jak to się pojawia udaje, że nie słyszę, bo w przeciwnym wypadku pewnie bym wyłączył odcinek:P

Użytkownik michal_zxc edytował ten post 28.10.2008 - |21:10|

  • 0

"Nie możesz kontrolować co się dokładnie zdarzy, jest tyle rzeczy do ogarnięcia, ale intencje pomagają obrać kierunek. Jeśli masz dobre intencje to masz większe szanse że wszystko skończy się dobrze" Trance Gemini - Andromeda
The Secret <- Polecam


#9 sallow

sallow

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 15 postów

Napisano 29.10.2008 - |22:35|

właściwie to tylko sylar może zdobyć moc haitanczyka. i bedzie wymiatał :)


ojciec też, wystarczy że przywali haitańczykowi czymś w głowę i wtedy może odebrać mu jego moc. jeżeli haitańczyk ma możliwość wpływania na konkretne osoby a nie na obszar, to wtedy peter też może. a nawet jak nie to nie wiemy jaki zasięg ma jego moc a jaki zasięg moc petera. jeżeli peter może na większą odległość przejmować moce niż haitańczyk blokować to też mógłby ją przejąć

ODcinek ciekawy choc bez szalenstwa :D Już myślałem że doktoek wstrzyknie Peterowi formule a ten odzyska moce i rozpierdzieli wszystko w kolo a tu nie ma tak prosto ;p


na szczęście nie poszli w tym kierunku, bo byłoby to trochę naciągane jakby dostał taką samą moc po wstrzyknięciu formuły. chyba że jest możliwość kontrolowania jaką moc komu się daje... ale nie znamy jeszcze "mocy" tej formuły

a moc arthura trochę mi się nie podoba bo ingeruje ona w DNA innych ludzi (jeżeli dobrze to rozumię)

a całość pewnie i tak skończy się na tym że hero cofnie się w czasie i wszystko zmieni, choć jeżeli tak będzie to twórcą będzie się należał porządny kop w 4 królewskie litery bo te odcinki co teraz lecą nic nie wniosą do końcowej historii.

i pozostaje kwestia czy aż tak namieszali, czy z bohaterów zrobili takich głupków:

mat i daphne - jeżeli parkman jej nie przejrzał dzięki swej umiejętności to jest ciota. jeżeli przejrzał i udaje starając się rozegrać wszystko po swojemu to ok, ale wtedy byłaby to lekka porażka wielkiego złego który wie jaką mocą parkman dysponuje i powinien przewidzieć że ten może manipulować daphne, chyba że to przewidział i chce kontrolować parkmana dając mu złudne poczucie że to on kontroluje całą sytuację. Podobnie jest w relacji sayler - arthur
  • 0

#10 michal_zxc

michal_zxc

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 382 postów

Napisano 30.10.2008 - |00:31|

bo byłoby to trochę naciągane jakby dostał taką samą moc po wstrzyknięciu formuły. chyba że jest możliwość kontrolowania jaką moc komu się daje... ale nie znamy jeszcze "mocy" tej formuły

Suresh mówił, że to jaką kto ma moc zależy od DNA/krwi czy "czegoś tam indywidualnego dla człowieka". "Koktajl" (lepsza wersja tego co Suresh sobie wstrzyknął) tylko aktywuję daną moc, do której ktoś ma predyspozycję. Więc Peter jest skazany na "przejmowanie mocy":) Gorzej tylko by było, jak by stał się jakimś skóro gubiącym stworkiem umiącym przejmować moce:P

Użytkownik michal_zxc edytował ten post 30.10.2008 - |00:36|

  • 0

"Nie możesz kontrolować co się dokładnie zdarzy, jest tyle rzeczy do ogarnięcia, ale intencje pomagają obrać kierunek. Jeśli masz dobre intencje to masz większe szanse że wszystko skończy się dobrze" Trance Gemini - Andromeda
The Secret <- Polecam


#11 Magnes

Magnes

    Sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 195 postów
  • Miastowiocha na Śląsku

Napisano 30.10.2008 - |08:35|

a całość pewnie i tak skończy się na tym że hero cofnie się w czasie i wszystko zmieni, choć jeżeli tak będzie to twórcą będzie się należał porządny kop w 4 królewskie litery bo te odcinki co teraz lecą nic nie wniosą do końcowej historii.


Moim zdaniem nie. Opieram się na dwóch faktach:
1) nie zabili nikogo ważnego (wiadomo, że w Heroes nikt nie umiera, gdyby kogoś zabili, później musieliby to odwrócić, taką mają zasadę najwyraźniej, mieszanie w czasie mogłoby być sposobem na to)
2) była mowa, że ma się cofnąć w czasie, by obadać słabe strony villainów, a potem pewnie ma wrócić i w teraźniejszości się z nimi rozprawić
  • 0
http://magory.net - moja strona

#12 Sakramentos

Sakramentos

    Chorąży sztabowy

  • VIP
  • 1 821 postów

Napisano 30.10.2008 - |10:48|

He he he, rzeczywiście rzecz się rozkręca.
Co do dwuznacznej moralności bohaterów-ja już mam taka schizę, że dopatruje się w każdej akcji drugiego dna, nawet u 100% czystych bohaterów. Przez to myślałem, ze ta elektryczna wabi Claire do Pinhearst po to, by ojciec Petrellich miał haka na fruwającego synalka... A potem sądziłem, że jakoś coś jest nie tak z Claire że mówi swojemu staruszkowi to wszystko.

Krusty, pancor, dajcie spokój i po prostu oglądajcie, pierwszy sezon też miał dziwne schizy, bo nie było wiadomo w która stronę zmierza i o szo hosi. Dajcie trochę kredytu i enjoy... przypominam, że w pierwszym sezonie też były przegięcia, np. typek robiący za bombę atomowa, no bądźmy poważni... A wyszło świetnie. Więc spokojnie... a jak nie to spuszcze z łańcucha kilku fanów i was zeżrą :P

8/10 bo tak zamotali, że aż się prosiło by mrożąca krew w żyłach blondyna walnęła jakiś tekst "czy tutaj tak zawsze jest?", bo przecież ten odcinek to istny młyn. Co ona sobie pomyślała o rodzinie Petrellich? Czy ona w ogóle rozumie, o co kaman? Bo ja bym na jej miejscu sie pogubił i zaczął zastanawiać, czy lepiej nie spieprzać gdzie pieprz rośnie :P

Użytkownik Sakramentos edytował ten post 30.10.2008 - |10:50|

  • 0
"If you watch NASA backwards, it's about a space agency that has no spaceflight capability, then does low-orbit flights, then lands on moon."
Winchell Chung

#13 kozuch

kozuch

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 394 postów
  • MiastoBydgoszcz

Napisano 30.10.2008 - |13:43|

8\10

Historia się świetnie rozwija oby tak dalej

Co do tego jaką moc dostał by Peter po zastrzyku Suersh powiedział mu że jego metabolizm jest przystosowany do przyjmowania mocy, także to będzie zawsze jego główna moc.

Zachowanie Sylara mnie trochę denerwuje, on jest taką marionetka najpierw matka go przekabaciła teraz ojciec jest już dorosły i powinien sam decydować, chyba że ma w zanadrzu jakiś plan.

Co do dwuznacznej moralności bohaterów-ja już mam taka schizę, że dopatruje się w każdej akcji drugiego dna,


dzięki temu serial jest taki dobry, nigdy nie wiadomo jak akcja się potoczy itp.

Zagadka na ten tydzień co Hiro zobaczy w tej swojej podróży duchowej?

Użytkownik kozuch edytował ten post 30.10.2008 - |13:43|

  • 0

#14 Magnes

Magnes

    Sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 195 postów
  • Miastowiocha na Śląsku

Napisano 30.10.2008 - |15:42|

Zachowanie Sylara mnie trochę denerwuje, on jest taką marionetka najpierw matka go przekabaciła teraz ojciec jest już dorosły i powinien sam decydować, chyba że ma w zanadrzu jakiś plan.


1) Nie wiadomo do końca czy ojciec go przekabacił.
2) Takie dziecinne zachowanie pasuje do osobnika, który teoretycznie miał być psychopatą (ale chyba ostatecznie nie jest...).
  • 0
http://magory.net - moja strona

#15 prison

prison

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 8 postów

Napisano 30.10.2008 - |16:53|

Chyba zapomnieliscie, ze Sylar w przyzlosci jest good man wiec napewno nie przeszedl na strone arthura, moim zdaniem ma jakis plan.
Hmm w pierwszym i drugim sezonie nienawidzilem sylara, ale teraz jest moim prawie ulubionym bohaterm (pierwsze miejsce zajmuje Peter).
Denerwuje mnie to, z jaka latwoscia Sylar dostaje becki - w poprzednim odcinku kilka strzalow po mordzoe polozylo go na glebe a w tym pare razy zostala obita jego glowa :/
  • 0

#16 pancor

pancor

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 518 postów
  • MiastoMielec/Warszawa

Napisano 01.11.2008 - |15:34|

Najbardziej w tym wszytskim mnie denerwuja podroze w czasie po tym jak coś w przeszłości zostało już zmienione oni znow teleportuja sie do rpzyszlosci ogladajac ja taką jaka była... (chodzi mi o poczatek sezonu)
w ogole calkiem zniknal watek Catherine (ktora IMHO byla super postacia), Peter zamaist sie cofnac w czasie i uratowac ja przed całkowitym vanishem z powieszchni ziemi, po prostu o niej zapomnial... to samo tyczy sie badass Hiro, ktory od konca pierwszego sezonu sie nie pojawił... w ogole watek z postaci Hiro w tym sezonie to jakas porazka, idea na ta postac to teraz "Hiro wkracza do akcji, psuje wszystko co moze" :/
Z petera na powrot zrobili ciote... HRG też już nie wiadomo o co chodzi... najpierw ratował curónie, a teraz? Motyw z Vortex-guyem dobrze obrazował to co sie z HRG stało, bo chociaz wielokrotnie mowiono ze jest bezwzgledny, to w serialu średnio było to pokazane...
Gdzie się podział Claude... gdzie haitańczyk?
Sposób rozwiązania wątku Adama monroe zakrawa na kpinę :/ Oby Petrelliemu odcięli głowę na koniec sezonu i szopka się skończyła...
Dalej jest Suresh, któremu się chyba od ostatniego sezonu całkiem w głowie poprzewracało...
Czekamy również na pojawienie się 3ciej siostry Ali Larter...

Jeśli chodzi o nowy odcinek... Matt stworzył iluzję dla Fear-guya, on mogl zraportowac ojczulkowi Petrelli, że po sprawie, a Daphne jak głupia dzowni do niego, ze Matta ma pod kontrolą... whatever... :/
  • 0
You are what you believe yourself to be

#17 Alinoee

Alinoee

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 146 postów

Napisano 03.11.2008 - |09:47|

Z petera na powrot zrobili ciote... HRG też już nie wiadomo o co chodzi... najpierw ratował curónie, a teraz? Motyw z Vortex-guyem dobrze obrazował to co sie z HRG stało, bo chociaz wielokrotnie mowiono ze jest bezwzgledny, to w serialu średnio było to pokazane...
Gdzie się podział Claude... gdzie haitańczyk?


No właśnie to już zaczyna wkurzać jak Petera jest taki ciotowaty i rzadko mu coś wychodzi. Na tym tle o wiele lepszy i fajniejszy jest Sylar - bardziej przemyślany, rozsądny. Sylar jest dalej po stronie matki, inaczej przecież nie ratowałby Petera, który nie miał szans przeżyć takiego upadku.

Sposób rozwiązania wątku Adama monroe zakrawa na kpinę :/ Oby Petrelliemu odcięli głowę na koniec sezonu i szopka się skończyła...
Dalej jest Suresh, któremu się chyba od ostatniego sezonu całkiem w głowie poprzewracało...


Zakończenie wątku Adama to też dla mnie porażka. Fajny aktor, fajna postać, dobrze grana, luzak, który ma wszystko gdzieś z poczuciem humoru. Szkoda, naprawde szkoda.
Trzecia siostra to juz chyba tylko kwestia czasu... Ciekawa jaką moc będzie miała.
  • 0
I've been waiting a long time for this...

#18 borek_hb

borek_hb

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 9 postów
  • MiastoP[r]OLAND

Napisano 03.11.2008 - |12:19|

Jak oglądam ten serial to wydaje mi sie że scenarzyści (ci co nauczyli się strajkować a nie pisać kolejne fajne odcinki) przesadzają - robią z bohaterów negatywnych dobrych a w dodatku co im się w przypadku Hiro udało z fajnych - nieciekawych i nudnych.

ja to bym tu dorzucił wymarłych Asgardów co by przylecieli i powiedzieli ze ich moce to kawałek ich technologii i że oni wszyscy są ich nowym eksperymentem :lol: ;) <_<
  • 0

conscience: another man within me who is angry with me


#19 Gaj

Gaj

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 708 postów

Napisano 09.11.2008 - |21:35|

ja to bym tu dorzucił wymarłych Asgardów co by przylecieli i powiedzieli ze ich moce to kawałek ich technologii i że oni wszyscy są ich nowym eksperymentem :lol: ;) <_<

No mówmy wprost, że masi Hirosi to po prostu mają gen pradawnych i już :) .
  • 0

#20 LukeSpidey

LukeSpidey

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 9 postów

Napisano 12.11.2008 - |01:44|

Nie mogę się nie zgodzić z powyższymi opiniami. Z jednej strony serial fajnie zaskakuje a z drugiej rozczarowuje beznadziejnymi rozwiązaniami niektórych wątków. Innymi słowy trzeci sezon to taka sinusoida z bardzo dobrymi i bardzo słabymi elementami. Nie pozostaje nic innego jak tylko czekać na rozwiązanie sprawy i na końcu ocenić.
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych