16 odpowiedzi w tym temacie

[k-rol]

Odcinek niezły, chociaż dość przewidywalny.
Szybko uporali się z czwartą częścią Scylli (akcja na wyścigach na plus jak dla mnie), potem większosć czasu to rozterki emocjonalne, co z Mahonem, chociaz jasne było, że jak przyjdzie co do czego, to go nie zostawią. Self jak zwykle nic nie może zrobić, koleś ma chyba kiepskie plecy w agencji
Na szczęście obyło się bez jakichś większych wpadek logicznych i kolejnych cudów techniki
Gretchen mścicielka - ciekawe, co z tego wyjdzie. No i jak przebiegnie randka z Teodoro ;]
Ogólnie odcinek na poziomie czwartej serii, czyli możliwy do przyjęcia

[Rydzu_SSJ]

W sumie przyjemnie sie oglądało, nie mogę narzekać.

+ dekolt Sary - LOL, nie wiedziałem, że teraz takie push-upy robią, żeby stworzyć biust z niczego
+ muzyka na sali sądowej w momencie spotkania się wzroku Wyatta z Mahonem - majstersztyk
+ nie było żadnego głupiego krwotoku z nosa, ja rozumiem, że ma jakiegoś guza mózgu czy coś, ale niech to się nie przewija w każdym odcinku
+ powrót Gretchen, może trochę ożywi ten sezon

[Jonasz]

Dobry epizod. Bardzo urozmaicony. Historia Gretchen i T-Baga sie rzowija i chyba zbliza do glownego watku. Aresztowanie Mahony wprowadzilo nowych emocji. Ciekawie sie rozwija tropienie grupy przez Firme. Mam przeczucie, ze w koncu zamachowiec ich namierzy i gdy sytuacja bedzie krytyczna do kacji wejdzie Greatchen.

[truskolodz]

IMHO słabo, jakoś tak bez emocji....

[Spirozea]

Ja dość pozytywnie oceniam ten odcinek.
Jak na 4-tą serię trzyma poziom.
8/10

[biku1]

Wszystko fajnie ciekawe tylko jak długo pociągną ten sezon:

....Nie pomogły apele producentów "Prison Break, by widzowie oglądali seria emitowany na antenie stacji FOX. Tak słabego wyniku oglądalności jak wczoraj, "Skazany na śmierć" nigdy wcześniej nie osiągnął!.....

więcej o oglądalności tutaj jak i o innych serialach ----> http://showtv.pl/news_item_1152.htm

[działacz]

Średni ten odcinek. Już mnie powoli nudzi ten schemat. Choć w tym odcinku jest trochę inaczej. Najpierw zdobywają kartę, a później są problemy i coś się dzieje. Dla mnie to jednak za mało...oj koniec serialu już chyba bliski.

3+/6

[Oniell]

Odcinek lepszy niż reszta. Ogólnie naprawdę dobrze zrobione, nie widziałem żadnych nieścisłości...

Aresztowanie Mahone'a ciekawe. I tak jak ktoś pisał wyżej ta muzyka na sali sądowej po prostu perfekcyjna, może niezbyt klimat PB, ale jednak...

[goral_222]

No odcinek moze byc Ciekawa akcja z Mahonem, powrót Gretchen i Sara pokazuje swoje "atuty"

Heh jak zobaczylem Michasia w tej czapie to mnie rozbroiło. Jedyne co mam do zarzucenie to zdobywanie dyskow bo to idzie im zbyt latwo, ale to moja opinia.

Czekam na nastepne odcinki i licze na dobra akcje >

[malarzinho7]

Jak dla mnie jeden z lepszych epizodów. Cały czas sie cos dzialo. Daje dyszke i tak. Bo to moj ulubiony serial, praktycznie znam go na pamiec.

[sZakOOu]

Ten biust Sary chyba komputerowo zrobili, bo się nie chce wierzyć. że zwykły push-up takie cuda robi.

Tak serio: ten odcinek mi się chyba najbardziej podobał ze wszystkich z 4 sezonu. I jeden z lepszych w ogóle. Nie było gadżetów ze Star Treka, nie było nudy, nie było krwawienia Michasia - a za to było dużo akcji i dobrych, nowych motywów muzycznych Ramina. Na plus zaliczam udaną akcję z dyskiem na samym początku. Na plus zaliczam rewelacyjną scenę w sądzie z Mahonem i Wielkim Murzynem. Świetne zakończenie odcinka - po raz pierwszy w tym sezonie mamy dobry cliffhanger.

Oby więcej takich odcinków: 9/10

[biku1]

Wygląda na to ,że jednak zobaczymy cały sezon PB

Ostatnio pojawiły się dwie ważne informacje dla fanów serii "Prison Break". Pierwsza to taka, że 4. seria będzie liczyć 22 odcinki, a druga, że zmieniły się plany producentów w sprawie kręcenia spin-off'u.

więcej ---> http://showtv.pl/news_item_1168.htm

[slayne]

+ muzyka na sali sądowej w momencie spotkania się wzroku Wyatta z Mahonem - majstersztyk

a czy ktos ma pojecie co to za utworek byl odgrywany czy moze to tylko jakas nutka na potrzeby tej sceny byla zrobiona?

[Halavar]

Tym razem odcinek trochę słabszy niż poprzednie, ale i tak serial milo się ogląda:) Mimo iż odcinek ciekawy i dosyć bogaty w rózne wątki, to minusy zaważyły na ocenie.

Ocena: 7,5

PLUSY:

+ tym razem złamano schemat, tym razem było jak u Hitchcooka, wpierw trzęsienie ziemi (vide akcja zdobycia informacji z dysku) a potem napięcie tylko narastało (całość problemow z Alexem, Wyattem, Selfem itd.)
+ wielki powrót Gretchen do gry - uważam to za bardzo dobry pomysł, napewno jej vendetta będzie fajna a jej udział w grze z Firmą doda smaczku serialowi.
+ no cóż, wpierw chciałem dać minusa drużynie za to jak potraktowali Alexa (czyli zostawienie go samego w areszcie) a potem nagle zaskoczenie, że ekipa nie porzuciła jednego ze swoich. Co dziwne, to Michael właśnie optował za tym, aby zostawić Alexa i iść dalej, ale widocznie rozmowa z nim przez telefon zmieniła postrzeganie Michaela na pewne sprawy. I bardzo dobrze że się tak stało.
+ dobrze, ze Wyattowi nie udało się dopaść Alexa, skubaniec w każdym odcinku "wygrywa", tym razem nie udalo się mu wykonać misji
+ plus za fajną scenkę w sądzie, gdy Mahone siedział jak na szpilkach, czekając tylko co zrobi Wyatt no i ta ich walka wzrokiem:)
+ duży plus za to, że wreszcie coś ruszyło z histrorią T-Baga, w końcu ileż można pokazaywać go, jak siedzi w biurze i czyta książeczkę ornitologiczną i pije herbatę

MINUSY:

- skąd niby Wyatt wiedział, że w takim a nie innym posterunku policji w LA znajduje się Alex, ktory został aresztowany chwilę wcześniej na wyścigach konnych? A tak w ogole to aresztowany został nie "Alex Mahone", ale niejaki "Zwan Frank". Jeśli w jakiś magiczny sposób Firma i ich zabojca Wyatt dowiedzieli się tego, to trzeba to było pokazać a nie takie coś, ze nagle wchodzi sobie Wyatt na posterunek i szuka sobie tam Alexa.
- hmm, w akcji ze zdobyciem informacji od Dyskobola na wyścigach konnych zawaliła Sara, a nie Alex, ale dzwinym trafem nikt nie powiedział ani słowa na ten temat. Ona zawaliła, ale karę za to miał ponieść Mahone? Bezsensowne. O tyle dobrze, ze potem drużyna się zreflektowała i wyciągla Alexa z sądu.
- bardzo dziwne, że gdy Alex przebywał już w areszcie nie sprawdzono jego odcisków palców, dzięki czemu wiadomym byłoby kim jest ów "Zwan Frank", tak aby sędzia miał pełny obraz z kim ma do czynienia. Czyżby według logiki zaprezentowanej w tym odcinku miano dokonać sprawdzenia odciskow w bazie danych dopiero po rozprawie sądowej, po skazaniu? Totalne zaniedbanie albo totalna głupota scenariusza.

Użytkownik Halavar edytował ten post 17.10.2008 - |21:59|

[slayne]

a czy ktos ma pojecie co to za utworek byl odgrywany czy moze to tylko jakas nutka na potrzeby tej sceny byla zrobiona?

Też bym się chętnie dowiedział bo kawałek pierwsza klasa.

[Macmax]

Co tutaj dużo pisać, odcinek najsłąbszy ze wszystkich do tej pory w sezonie 6. Śmiesznie proste zdobycie 4 dysku, po co te kombinacje z tą bramką? Wystarczyło przecież podejść bliżej tego gościa na tych wyścigach, byłoby to z pewnością o wiele łatwiejsze niż przedziwne kombinacje.
Po drugie murzyn kiler wkurzający jest na maxa, ja osobiście nie mogę patrzeć na jego ciągle taką samą twarz, bez żadnego wyrazu.
Akcja z wyciągnięciem Mahona z sali sądowej też śmieszna, gaśnie światło, a oskarżony znika jak chce i gdzie chce, cały 4 sezon to przeginka ale w tym odcinku było ich za dużo.
Dla mnie odcinek 6 to 7/10, obejrzę serial napewno do końca, ale oby z każdym odcinkiem nie było gorzej.