Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 038 - S03E04 - I Am Become Death


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
16 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Oceniamy odcinek (24 użytkowników oddało głos)

Oceniamy odcinek

  1. 10 (1 głosów [6.25%])

    Procent z głosów: 6.25%

  2. 9.5 (1 głosów [6.25%])

    Procent z głosów: 6.25%

  3. 9 (5 głosów [31.25%])

    Procent z głosów: 31.25%

  4. 8.5 (2 głosów [12.50%])

    Procent z głosów: 12.50%

  5. 8 (2 głosów [12.50%])

    Procent z głosów: 12.50%

  6. 7.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  7. 7 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  8. 6.5 (1 głosów [6.25%])

    Procent z głosów: 6.25%

  9. 6 (1 głosów [6.25%])

    Procent z głosów: 6.25%

  10. 5.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  11. 5 (1 głosów [6.25%])

    Procent z głosów: 6.25%

  12. 4.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  13. 4 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  14. 3.5 (1 głosów [6.25%])

    Procent z głosów: 6.25%

  15. 3 (1 głosów [6.25%])

    Procent z głosów: 6.25%

  16. 2.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  17. 2 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  18. 1.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  19. 1 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  20. 0.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  21. 0 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#1 psjodko

psjodko

    TIME LORD

  • Moderator
  • 2 337 postów
  • MiastoLeżajsk

Napisano 23.09.2008 - |18:19|

I Am Become Death

::. GRUPA TARDIS .::


#2 LunatiK

LunatiK

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 764 postów

Napisano 07.10.2008 - |08:33|

Nie podoba mi sie.
Za łatwo poszło rozwalenie Future Petera, Co po wybuchu stało sie z sylarem i czemu Peter obudził sie dużo po Claire.
No i czemu Future Peter sam nie polazl do sylara? On by zrozumial co trza robic, peter by to zrobił, a wersja Future by znikła i było by po problemie ze zjadaczem mózgów.
Jedynym plusem był sympatyczny Gabriel, jak były narkoman by nie wziąść następnej dawki.

Ogólnie serial coraz bardziej przypomina mi "Efekt motyla" każda kolejna ingerencja w przeszłosc i uratowanie swiata powoduje coraz gorsze konsekwencje. W następnym sezonie bedziemy ratowali galaktyke. Tak więc serial skonczy sie albo na całkowityym zniszczeniu wszechswiata :) albo wrócimy do pierwotnej koncepcji Lindermana.
Zamiast "save the chillider save the world" będzie "Zniszcz miasto, uratuj świat" :)

Użytkownik LunatiK edytował ten post 07.10.2008 - |08:48|

  • 0
Kapitan Bomba - Idealny SF :P

Dołączona grafika

#3 sallow

sallow

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 15 postów

Napisano 07.10.2008 - |16:45|

po trzech pierwszych dobrych odcinkach, ten nie bardzo im wyszedł, przeciętny w porównaniu do tamtych. twórcy wprowadzili za dużo, za mocnych zdolności i trochę sami się gubią. co jest z przyszłym peterem, dostał bodajże dwa strzały w klatę i nie może z tego wyjść? wymyślili jakieś specjalne kule? i czemu hero nie przeteleportował się z tej celi, nie kojarzę aby było coś gdzieś że wymyślili jakieś urządzenie do zakłócania mocy, tylko jakąś substancję którą podawali kroplówką, a hero nie był do żadnej podłączony. wątpliwe także aby haitańczyk stał pod celą 24/7 w pełni świadomy nie pozwalając mu używać jego mocy. dodatkowo bardzo inteligentnym "zagraniem" było pozostawienie nathana i petera bez "opieki" haitańczyka i czemu peter nie teleportował się od razu, jak tylko haitańczyk wyszedł, ryzykował pozostaniem w niewoli. i niech ktoś mi wyjaśni w końcu jak działa moc petera, bo z tego co ja kojarzę to przejmuje moc każdego w pobliżu kogo się znajduje, a tu się okazuje że po tylu spotkaniach z saylerem, przejmował wszystkie jego moce a jego własnej do tej pory nie przejął :blink: a do tego sayler teraz blokował jego moc przejmowania. czemu też tak namiętnie zapominają o zdolności uzdrawiania innych przy pomocy krwi clair/pitera/saylera? i czy sayler przy swojej mocy nie powinien być w stanie w pełni kontrolować mocy teda zamiast wybuchać? przemiana clair, bardzo przypomina mi przemianę anakina, jestem dobry i ot tak w jednej sekundzie jestem okrutny i zły. bezsens

+ odcinka, jak powyżej, dobry gabriel i jego syn, noah. chyba się zżył ze swoim partnerem :)

@LunatiK

sayler powinien przeżyć skoro posiada moce clair, mógł zostać przez nich gdzieś zamknięty. czemu przyszły peter nie zrobił tego o czym piszesz? wydaje mi się że chciał aby zwykły zrobił wszystko sam, bo on sam już "nadepnął na zbyt wiele motyli" i nie chce się mieszać, tamten musi wszystko sam zrobić aby nie popełniać jego błędów.
  • 0

#4 cliffhanger

cliffhanger

    Chorąży

  • VIP
  • 1 447 postów
  • MiastoEARTH_2.0 beta ver.

Napisano 07.10.2008 - |17:06|

no ostry kocioł się zrobił, nie podoba mi się tak szczerze kierunek w jakim poszedł serial. Niektóre wątki po prostu mnie śmieszyły i przez 40 min. miałem banana na twarzy i niektóre efekty po prostu porażka.
  • 0

#5 Piter

Piter

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 13 postów

Napisano 07.10.2008 - |18:32|

Jak na razie był to najgorszy odcinek z volume 3 <_< Fajnie było zobaczyć Sylara w całkowicie nowej roli, taki fajny miły tatuś z niego był B) Peter posiadający głód nowych zdolności, to się zapowiada ciekawie - będziemy mieli dwóch Sylarów :lol: Jedno mnie wkurza w tym sezonie - Future Peter uważa, że to moc Sylara ma uratować świat, a pani Petrelli twierdzi, że to Adam jest kluczem do tego :blink: Trochę pokręcone to, ale zobaczymy co z tego wyniknie :rolleyes:
  • 0

#6 MorFeuS

MorFeuS

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 253 postów
  • MiastoLondyn

Napisano 07.10.2008 - |20:38|

Jak dla mnie - bomba!:D Dosłownie :P

A wiec kilka przemyślen.

1. Sylar był świetny! Pytanie z kim miał te dziecko... I napewno zawdziecza wiele Noahowi, aka HRG, bo nazwał jego imieniem swojego syna. Trzeba też zauwazyć, że Sylar ciagle miał te moce, mógł tez i swojej użyc. Bo ja myślałem, że oni mu zrobili pranie mozgu, ze nie wiedziałem kim jest ani co potrafi.

2. Matt I Daphne - super! Kurcze, ta parka mi się podoba, bo bardzo lubie Daphne a Matta, za akcje z zółwiem, ubóstwiam :D Ten żółw > ALL :)

3. Knox i Claire ... hmmm.... Claire sie prawie popłakała, nie zrozumiała lekcji Ojca.

4. Dlaczego Future Peter sie nie obudził? Proste - jak miał on użyc moc samo leczenia skoro w pobliżczu był Haitian? A później pewnie mu wstrzykneli jakies płyny co powodowały zatrzymanie mocy, tak jak to zrobili juz dwa razy Sylarowi :) W sumie to trzy razy. Dlatego tez, Future Peter nie powstał zza grobów... yet :)

5. Kurde! po co oni kabinowali z Peterem i mocą Sylara? Musiał wziac moc Sylara by zrozumieć jak ją zatrzymac? No chyba, że tego włąsnie chce Future Peter - by Sylar oraz Peter powstrzymali głód i walczyli razem. Bo oni to jednak maja potencjal, co nie?:) W sumie jakby nie patrzeć to gdyby powstrzymali swój głód to Sylar mógł by wziąć moc Petera, a wtedy to już byłaby to Fantastić Double!:)

Oceniam ten odcinek na 10 :)
  • 0

#7 LunatiK

LunatiK

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 764 postów

Napisano 07.10.2008 - |20:52|

i niech ktoś mi wyjaśni w końcu jak działa moc petera, bo z tego co ja kojarzę to przejmuje moc każdego w pobliżu kogo się znajduje, a tu się okazuje że po tylu spotkaniach z saylerem, przejmował wszystkie jego moce a jego własnej do tej pory nie przejął a do tego sayler teraz blokował jego moc przejmowania.

niedokładnie, moc petera polega na przejmowaniu mocy osób które użyją jej blisko niego. Gabriel kożystał z niej najczęściej podczas zabijania, a petera nie miał okazji zbadac. Sprawa druga Peter by używac świadomie mocy musi wiedziec jak z niej korzystac.
Zawsze mi sie wydawało że peter może włączac i wyłączac moc. Jedynym wyjątkiemm miałaby sytuacja bezpośredniego zagrożenia kiedy to podświadomośc zaczyna działać (moc Claire).
No i co z głodem, bo tu chyba coś producenci coś pokręcili. Zgodnie z odcinkiem mówiącym o przeszłości Sylara to najpierw była chęć zdobycia mocy, a uzależnienie (głód) pojawiło sie później. Jak u narkomana najpierw kilka dawek a potem trzeba brać. Jakby Peter miał brac dodatkowo część psychiki wraz z mocami to już dawno byłby wariatem.
No i na czym to konkretnie polega jeśli na zdobywaniu nowych umiejętności, to w jego wypadku nie ma sie o co martwic. Po co otwierac komus czaszke jak moc idzie i bez tego?
  • 0
Kapitan Bomba - Idealny SF :P

Dołączona grafika

#8 Krusty

Krusty

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 675 postów
  • MiastoKalisz

Napisano 07.10.2008 - |21:29|

Jeszcze jeden taki odcink a przestaje oglądać ten serial i zdaję się po lekturze tv addict że nie będe sam.
  • 0

#9 kozuch

kozuch

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 394 postów
  • MiastoBydgoszcz

Napisano 08.10.2008 - |12:59|

Odcinek bardzo dobry 9\10

1. Sylar był świetny! Pytanie z kim miał te dziecko...


Tez się zastanawiam, być może to jakieś super dziecko które adoptował.

2. Matt I Daphne - super!


Zaskakujące połączenie czyli wychodzi na to że Daphne jest dobra, chyba że Matt jest zły... już się pogubiłem.

Co do Claire dziwne że tak nagle stała się kilerem i to swoją rodzinę wykańcza, jej ojciec chronił członków rodziny a ona ich zabija.

Peter przejmujący moc Sylara mam nadzieje że opanuje swój głód i nie będzie zabijał gdy to uczyni nauczy Sylara jak powstrzymywać głód, połączą siły i nikt nie będzie w stanie ich powstrzymać.

Jest dużo zagadkowości i niewyjaśnionych rzeczy. Dobrzy ludzie stają się złymi i na odwrót. Serial robi się coraz ciekawszy, wątki się rozwijają to dobrze wróży na przyszłość.

Do akcji powraca jeszcze Adam ciekawe jaką on odegra rolę w tym wszystkim.

Użytkownik kozuch edytował ten post 08.10.2008 - |12:59|

  • 0

#10 sallow

sallow

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 15 postów

Napisano 08.10.2008 - |13:23|

1. Sylar był świetny! Pytanie z kim miał te dziecko...


hmm, tak mi teraz przyszło do głowy, może to nie jego dziecko, tylko ktoś ma super moc "odmładzania" i wrócili noaha do wieku kilku(nastu) lat przy okazji czyszcząc mu pamięć, a sayler z jakiegoś powodu podjął się jego wychowania :lol:

5. Kurde! po co oni kabinowali z Peterem i mocą Sylara? Musiał wziac moc Sylara by zrozumieć jak ją zatrzymac? No chyba, że tego włąsnie chce Future Peter - by Sylar oraz Peter powstrzymali głód i walczyli razem. Bo oni to jednak maja potencjal, co nie?smile.gif W sumie jakby nie patrzeć to gdyby powstrzymali swój głód to Sylar mógł by wziąć moc Petera, a wtedy to już byłaby to Fantastić Double!:)


pytanie dlaczego to peter ma zrozumieć? przecież moc saylera polega właśnie na rozumieniu wszystkiego, więc teoretycznie powinien być w stanie sam dojść do tego jak powstrzymać głód. dodatkowo, jego głód nakazuje mu tylko pozyskiwać nowe moce, czy zabijać także ofiary. bo jeżeli rozchodzi się tylko o moce to dwie sprawy:
1. co się stanie jak braknie ludzi z specjalnymi zdolnościami (zakładając że formuła nie zostanie użyta).
2. czemu dobrotliwy peter nie pozwoli saylerowi przejąć swojej mocy? przecież tak jak clair, peter też to przeżyje, a sayler nie będzie musiał zabijać do pozyskiwania nowej mocy. wilk syty i owca cała.

i rozmowa dwóch peterów w przyszłości, że nie każdy urodził się z mocą -> dużo ludzi musiało pozyskać moce dzięki formule. dodatkowo mówił coś o utworzeniu jakiejś granicy i podziale. naturalni vs. stworzeni? ciekawe.

swoją drogą ciekawe czy moce są wynikiem naturalnej ewolucji czy zabawy genowej naukowców
  • 0

#11 LunatiK

LunatiK

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 764 postów

Napisano 08.10.2008 - |14:08|

swoją drogą ciekawe czy moce są wynikiem naturalnej ewolucji czy zabawy genowej naukowców

To już było, moce orginalnie były wynikiem ewolucji. Chyba że na Adamie eksperymentowali kosmici (motyw ewentualnej podruży w czasie pomine milczeniem). Sylar po akcji u Claire coś wspomniał o tym że ona jest wyjątkowa, że jest czysta. Więc może właśnie ta nieśmiertelność jest jedyną "naturalną" mocą??

Jeszcze raz sie przyczepie do petera i podruży w czasie.
- Skąd ta blizna?? może sie w końcu regenerowac czy nie?
- Czemu do jasnej przyszłość sie nie zmienia? Wydawałoby sie że po podruży w czasie i dość drastycznej zmiany przyszłości (zabicie braciszka) coś sie jednak zmieni.
  • 0
Kapitan Bomba - Idealny SF :P

Dołączona grafika

#12 sallow

sallow

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 15 postów

Napisano 08.10.2008 - |16:52|

fakt, zapomniałem że adam żył ileś tam set lat temu. dla mnie największą wadą heroes jest wprowadzenie mocy podróży w czasie, teleportacja z jednego miejsca w inne jeszcze ujdzie, ale manipulacja czasem wprowadza zbyt dużo chaosu i zamętu i tak jest we wszystkich filmach/serialach z tym motywem

Jeszcze raz sie przyczepie do petera i podruży w czasie.
- Skąd ta blizna?? może sie w końcu regenerowac czy nie?
- Czemu do jasnej przyszłość sie nie zmienia? Wydawałoby sie że po podruży w czasie i dość drastycznej zmiany przyszłości (zabicie braciszka) coś sie jednak zmieni.


bliznę mogliby faktycznie w końcu wytłumaczyć, a przyszłość jako tako się zmieniła. wcześniej ci co mieli moc żyli w ukryciu, prowadzono na nich eksperymenty, zabijano. teraz moce są normalną rzeczą, każdy je może mieć, nikt się z nimi nie ukrywa. pytanie czy future peter nie powinien zniknąć/zmienić się skoro przyszłość z której pochodzi już nie istnieje
  • 0

#13 LunatiK

LunatiK

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 764 postów

Napisano 08.10.2008 - |19:50|

Niewiem czemu ale Peter jakos jest najbardziej obecnie zbugowaną postacią w Herosach. Chyba z tego powodu że scenarzyści zbytnio go napakowali. Kolejny burak względem strzelania do piterka.
Sezon pierwszy sylar na starcie był Big bosem, rozwalał wszystko i wszystkich, na klate przyjmował kule i nic (a brakowało mu i prędkości i zabaw z czasem i niesmiertelonsci i paru innych bajerków). A tymczasem FPeter jeszcze bardziej napakowany, ucieka przed kulami. \
Wiem czepiam sie :/

Aha w "Graphic novel" co prawda po najmniejszej lini oporu zostało wyjasnione czemu Claire nie lubi FPetera. Bonusowo chłopak chyba ma moc Haitanca.

Użytkownik LunatiK edytował ten post 08.10.2008 - |19:54|

  • 0
Kapitan Bomba - Idealny SF :P

Dołączona grafika

#14 sZakOOu

sZakOOu

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 251 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 08.10.2008 - |20:38|

Odcinek dość dobry. Przynudza mnie wątek z Tracy - szkoda że jak ona zginie, to jeszcze będą opowiadać historię Barbary. Na mój gust mogła być jedna Nikki (a to i tak o jedną za dużo). Irytuje, że taki napakowany FPeter przyjął na klatę parę kul i leży jak warzywko. Nauka "mocy" Sylara też śmieszy - nie sądziłem, że naprawienie dwóch zębatek w zegarku daje jego moc. Muszę sprawdzić to na bracie. ;)

Za to reszta wątków mi się bardzo podobała. Gabriel w przyszłości świetnie zagrany, podoba mi się jego przyszłość. Parker z Daphne - takie sobie połączenie, ale przynajmniej wiadomo że ona nie jest taka zła. Inaczej Parker z nią nie był. A to oznacza, że w sumie Claire w przyszłości jest jaka jest, także kierując się "dobrocią". Tylko skoro wszyscy są tacy dobrzy w tej przyszłości, to dlaczego ma wybuchnąć świat?

Adam powrócił! :> Świetnie, bo lubiłem tę postać. Aczkolwiek zagadkowe jest dla mnie, jak on ma się przysłużyć ludzkości. Bo o ile mnie Alzheimer nie myli, chciał się jej przecież pozbyć w volume two. Cieszy, że nadal jest utrzymane szybkie tempo z poprzednich odcinków. Coś czuję że tak będzie do końca. Moja ocena: 8/10.
  • 0
The Darkness That Lurks In Our Mind

#15 Magnes

Magnes

    Sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 195 postów
  • Miastowiocha na Śląsku

Napisano 09.10.2008 - |07:27|

Nauka "mocy" Sylara też śmieszy - nie sądziłem, że naprawienie dwóch zębatek w zegarku daje jego moc. Muszę sprawdzić to na bracie. ;)


Peter już tą moc miał, tylko nie wiedział jak ją używać, a Sylar nie pozwolił mu odczytać w swoich myślach jak to zrobić. Chociaż w sumie zgadzam się, że nie było to zbyt rozsądne, uczyć się na zegarku. ;)
  • 0
http://magory.net - moja strona

#16 kozuch

kozuch

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 394 postów
  • MiastoBydgoszcz

Napisano 09.10.2008 - |09:17|

A tymczasem FPeter jeszcze bardziej napakowany, ucieka przed kulami. \


Musiał uciekać bo obok stał Haitańczyk więc nie mógł użyć żadnej mocy
  • 0

#17 KAYRON

KAYRON

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 352 postów
  • MiastoCzarnków

Napisano 09.10.2008 - |13:28|

Tylko skoro wszyscy są tacy dobrzy w tej przyszłości, to dlaczego ma wybuchnąć świat?


Jacy wszyscy dobrzy???? :angry: :angry:
Ja tam widziałem samych złych,no może tylko Gabriel był dobry reszta same bad gaje

Adam powrócił! :> Świetnie, bo lubiłem tę postać. Aczkolwiek zagadkowe jest dla mnie, jak on ma się przysłużyć ludzkości. Bo o ile mnie Alzheimer nie myli, chciał się jej przecież pozbyć w volume two.


A ja jakoś nie przepadałem za tą postacią,może dlatego że cały 2 sezon był do bani.

Co do odcinka to dla mnie 9/10
Była akcja, działo się w przyszłości parę ciekawych rzeczy
chociaż wpienia mnie,że Peter nie korzysta ze wszystkich swoich mocy w pełnym zakresie,powinien wymiatać.
No ale on jest młody więc nie do końca umie wykorzystać wszystko co posiada.
Ten wątek z trzecią bliźniaczką Nikki(panną lodówką)denerwuje mnie,zresztą cały
wątek Nikki od początku mnie nie pasił.
Zobaczymy co dalej będzie sie działo z Adamem,może być lekko wkuty na Hiro za
przymusowe wakacje na,a w zasadzie pod zieloną trawką.
Ogólnie cały sezon 3 jest dla mnie świetny,nie takie g. jak dwójeczka.
  • 0
1164 rok snu Pożogi
-Dowiedz się żołnierzu,że wróg którego nam zostawiliście był kruchy.
-Ich siła jest płytka wojowniku a wiara nie zna czci.Czy pójdziecie ze mną?
-U waszego boku żołnierze.W waszym cieniu leży honor
''Malazańska Księga Poległych''




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych