SG-1:
- główny watek Goa'ulk'owie - stan: zniszczeni,
- poboczny watek - Replikatory - stan: zniszczeni,
- drugi główny wątek - Ori - stan: zniszczeni,
SGA:
- główny watek - Wraith - stan: wojna,
- poboczny wątek - Replikatory - stan: zniszczeni,
- drugi główny watek - stan: brak informacji,
W obu seriach poboczny wątek tj. Replikatory są zniszczeni jeszcze wtedy, gdy trwa wojna z rasą z pierwszego wątku. A więc możliwe, że niedługo Wraith pójdą na dno, a scenarzyści nam znów coś zafundują.
Wnioski można wyciągnąć z 2 ostatnich odcinków SGA.
W Dedalus Variations:
- McKay mówi, że w alternatywnych światach czas płynął inaczej,
- spotykamy SGBorgów, akcja dzieje się ok. 2 lata po zniszczeniu replikatorów (czyli wg nas powinien to być sezon 6 i pół),
W Ghost in Machine:
- Weir/Fran mówi, że w Pegazie jest wiele ras ukrywających się przed Wraith,
- ładuje ona dane dotyczące ras do komputera,
Zatem są jakieś szanse, że przerzucimy się z Wraith na coś innego? A może scenarzyści będą ciągnąć 10 sezonów z Wraitch aż do znudzenia, albo skończą po połowie? W końcu przydałaby się odmiana, bo albo mechaniczne istoty, albo jakieś biologiczne mutanty, nie było jeszcze niczego pół na pół No i należny pamiętać, że nie wszystkie rasy muszą być pokojowe/agresywne.
Użytkownik Madman07 edytował ten post 16.08.2008 - |21:00|