Zobaczyłem preaira, ogólnie jestem zawiedziony.
Po pierwsze, jak napisał kolega wyżej kalka brytyjskiej wersji, niemal stuprocentowa - no może poza Annie, która nie dość że jest ładniejsza (takie subiektywne odczucie) a do tego ma większe uprawnienia w policji - choć myślę, że to tylko amerykańska poprawność polityczna a nie prawda...
Może zacznę od minusów:
wydaje mi się, że praca kamery jest gorsza niż u Brytyjczyków
Za dużo efektów komputerowych - szczególnie plenery, Brytyjczycy jednak poszukali starych dzielnic, ci wlepili bitmapy, jeszcze tak słabo, że w grach to robią lepiej...
A i to:
Bez komentarza, ale takie coś, to albo powinni umieć zamaskować, albo choć odpowiednio kamerę ustawiać...
No i plus:
Colm Meaney - no i koniec plusów.
Podsumowując, nie warto, raz że mieliśmy już lepsze (patrz 2006), dwa że twórcy ewidentnie tną koszty na wszystkim, od adaptacji, po efekty.
To jestem pewien, że serial nie przetrwa sezonu - naprawdę dobrze będzie jak dostanie pełny.