Odcinek 128 - S06E18 - Forsaken
Rozpoczęty przez
kwiatek
, 20.07.2004 - |14:29|
10 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 20.07.2004 - |14:29|
SG-1 przybywa na planetę i odnajduje Seberus'a, statek kosmiczny, który rozbił się tam kilka lat wcześniej. Pozostała przy życiu załoga to ludzie. Corso, kapitan statku twierdzi, że nawet jeśli wykonają wszystkie naprawy, nie będą mieli dość mocy, żeby oderwać się do ziemi. Wszystko czego chcą, to opuścić planetę i wrócić do domu, na Hebridan.
Nagle zostają zatakowani i pierwszy oficer Tanis'a Reynard zostaje ranna. Jonas i Sam zabierają ją z powrotem do SGC, gdzie może otrzymać pomoc lekarską. Quinn flirtuje z nim piękna Reynard, która jest bardzo zainteresowana kilkoma złotymi artefaktami katalogowanymi przez Jonas'a. W międzyczasie Carter wraca na planetę razem z SG-15. O'Neill, Teal'c i Pender przeszukują okolicę, w trakcie gdy Carter i Corso naprawiają statek, Corso flirtuje z Carter.
W miarę jak rozwijają się wydarzenia, okazuje się, że statek kosmiczny nie należy do poznanej na początku grupy.
Nagle zostają zatakowani i pierwszy oficer Tanis'a Reynard zostaje ranna. Jonas i Sam zabierają ją z powrotem do SGC, gdzie może otrzymać pomoc lekarską. Quinn flirtuje z nim piękna Reynard, która jest bardzo zainteresowana kilkoma złotymi artefaktami katalogowanymi przez Jonas'a. W międzyczasie Carter wraca na planetę razem z SG-15. O'Neill, Teal'c i Pender przeszukują okolicę, w trakcie gdy Carter i Corso naprawiają statek, Corso flirtuje z Carter.
W miarę jak rozwijają się wydarzenia, okazuje się, że statek kosmiczny nie należy do poznanej na początku grupy.
Master of possimpible
#2
Napisano 02.08.2004 - |08:50|
Ten odcinek mimo ładnej histori i sporej dawki akcji nie przypadł mi do gustu. Dałem 5 ale trzeba pochwalic bardzo dobrą role Jonasa.
#3
Napisano 02.03.2006 - |23:17|
a taki średniak. Moze troszek wicej niż średniak - za nową "rasę", bardziej zaawansowaną od ludzi, a nie znająca GW. Raczej za mozliwości rozwojowe tego odcinka dam 7
#4
Napisano 26.04.2006 - |21:06|
Odcinek taki sobie. Ładnie się zaczyna. Reżysezry w tym odcinku przedstawili nam coś innego troche. Na pierwszy rzut oka sądziłem że te obce formy życia będą miały inny głos a nie ludzki. W końcu to obcy! Odcinek przypominał mi coś tylko zapomniałem co, chyba Star Treak. czy jak to się tam pisze. Ocena hmmm.... nie wiem nie wiem. Zastanawiam się nad 7 albo 6.5 Wstrzymuje się od głosu :]
#5
Napisano 18.06.2006 - |14:51|
odcinek troszke lepszy niz sredniak glownie za fabule...
+ ciekawy stateczek
+ interesujaca historia
+ zaskakujacy zwrot akcji - to znaczy ze ci dobrzy sa na prawde zli
+ nowa rasa
+ podejrzliwy Oneill
- proby uwodzenia Jonasa i Carter - troche smieszne :/
- czemu General Hammond sam nie zobaczyl z zapisow kamer kto sie wlamywal do komputera w ambulatorium ?? nurtuje mnie to pytanie!
Ocena 6,5 ciekawy aczkolwiek nie dopracowany :/
+ ciekawy stateczek
+ interesujaca historia
+ zaskakujacy zwrot akcji - to znaczy ze ci dobrzy sa na prawde zli
+ nowa rasa
+ podejrzliwy Oneill
- proby uwodzenia Jonasa i Carter - troche smieszne :/
- czemu General Hammond sam nie zobaczyl z zapisow kamer kto sie wlamywal do komputera w ambulatorium ?? nurtuje mnie to pytanie!
Ocena 6,5 ciekawy aczkolwiek nie dopracowany :/
#6
Napisano 04.09.2006 - |12:04|
mi tez nie pasuje te glos tych "kosmitów" tak jakos dziwnie to brzmi..;-) hehe.. fajny motyw z teleskopem na początku;-) hehe NO ale Jack chyba powinien wiedziec, ze w dzien nic nie zobaczy.. w koncu bawil sie w takie rzeczy..
#7
Napisano 18.11.2006 - |23:26|
Jonas is cute...
poza tym, mnietez jakos odcinek nie przekonal.
ja bym za takiego kosmite nie wyszla za maz (te malzenstwa mieszane moga miec dzieci???????) wiec troche naciagane to wspolistnienie dwoch ras...
Carter prawie daje sie uwiesc... za latwo...
daje 5/10. za Jonasa
poza tym, mnietez jakos odcinek nie przekonal.
ja bym za takiego kosmite nie wyszla za maz (te malzenstwa mieszane moga miec dzieci???????) wiec troche naciagane to wspolistnienie dwoch ras...
Carter prawie daje sie uwiesc... za latwo...
daje 5/10. za Jonasa
lubisz science-fiction? na serialach sie nie konczy !
www.science-fiction.com.pl/forum
_________________________________________
oh my goddess Me !
www.science-fiction.com.pl/forum
_________________________________________
oh my goddess Me !
#8
Napisano 17.03.2007 - |12:01|
Jeden z lepszych odcinków sezonu 6. Początek był nudny, pojawiło się coś, co przypominało unasy, więc myślałem, że znowu będę na trzy tury oglądał. Na szczęście druga połowa epa genialna. Świetny zwrot akcji, ciekawa rola Jonasa... 8.
#9
Napisano 23.05.2007 - |08:54|
Dobrze zrobiony średniak, kilka ciekawych postaci (zarówno panie jak i panowie mają na kogo popatrzeć). Mamy motyw kultury celtyckiej, szkoda, że nie zgłębiony. Mam nadzieję, że wątek będzie miał kontynuację, przedstawione dwugatunkowe społeczeństwo zapowiada się bardzo ciekawie, w dodatku mają nam sporo do zaoferowania i mogą być zainteresowani programem SG. 6/10
#10
Napisano 18.06.2007 - |16:56|
Bardzo ciekawy odcinek. Początkowo myślałem że będzie tutaj jakiś początek współpracy z nową cywilizacją. Potem mocny zwrot akcji, jak ktoś już wspomniał . Szczerze mówiąc coś mi tutaj od początku nie grało z tą trójką ludzików .
Ogólnie, bardzo fajny odcinek. Moja ocena: 8/10.
Ogólnie, bardzo fajny odcinek. Moja ocena: 8/10.
[ Sygnatura usunięta zgodnie z ACTA ]
#11
Napisano 15.03.2009 - |00:02|
Jeden z lepszych odcinków tego sezonu.
Dużo akcji, oszustwo, nowoczesna technologia, nowa rasa, plener leśny, Carter i jej suflet
Może ocena jest trochę zawyżona, ale daję 9.
Dużo akcji, oszustwo, nowoczesna technologia, nowa rasa, plener leśny, Carter i jej suflet
Może ocena jest trochę zawyżona, ale daję 9.
Użytkownik Spirozea edytował ten post 15.03.2009 - |00:03|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych