Odcinek 119 - S06E09 - Allegiance
Rozpoczęty przez
kwiatek
, 20.07.2004 - |13:22|
12 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 20.07.2004 - |13:22|
STRESZCZENIE WKRÓTCE
Master of possimpible
#2
Napisano 23.02.2006 - |21:57|
hmm, mam mieszane uczucia... troche naciagany ten brak zaufania.... ale biorąc poprawke ze serial jest robiony przede wszystkim dla "amerykanów", mógł sie podobać... tak na 7,5. Za co? Poznajemy pare szczegółów nt Ashraków, jasno jet tu powiedziane że rebelia jaffa to jednak raczej partyzantka a nie powstanie, Tokra troche spuszczają z tonu (chodzi mi o to, ze po za samą naciąganą nieufnością, cała reszta jest tak bardzo realna, jak nie w SG;) ).
#3
Napisano 08.04.2006 - |21:58|
Odcinek taki sobie... Nawet nudny troche. Taki nijaki.. więc ocena też będzie nijaka czyli 5/10
#4
Napisano 16.05.2006 - |10:46|
a mi sie podobalo.
moze dlatego, ze jestem napalona na przystojnych Tokra (Malek, mniam-mniam )
ale akurat mnie osobiscie nieufnosc panujaca miedzy Tokra i Jaffa wydaje sie uzasadniona i w maire logiczna - Jaffa nie moga za Tokra przepadac, biorac pod uwage, ze to tez w pewnym sensie goauldy; Taokra nie moga lubic wszystkich Jaffa ktorzy do niedawna jeszcze sluzyli ich wrogom, zabijali ich i torturowali. musza sie nauczyc wzajemnej wspolpracy i przezwyciezyc wszystkie animozje. akurat jest okazja.
moze dlatego, ze jestem napalona na przystojnych Tokra (Malek, mniam-mniam )
ale akurat mnie osobiscie nieufnosc panujaca miedzy Tokra i Jaffa wydaje sie uzasadniona i w maire logiczna - Jaffa nie moga za Tokra przepadac, biorac pod uwage, ze to tez w pewnym sensie goauldy; Taokra nie moga lubic wszystkich Jaffa ktorzy do niedawna jeszcze sluzyli ich wrogom, zabijali ich i torturowali. musza sie nauczyc wzajemnej wspolpracy i przezwyciezyc wszystkie animozje. akurat jest okazja.
lubisz science-fiction? na serialach sie nie konczy !
www.science-fiction.com.pl/forum
_________________________________________
oh my goddess Me !
www.science-fiction.com.pl/forum
_________________________________________
oh my goddess Me !
#5
Napisano 21.05.2006 - |13:08|
odcinek calkiem calkiem...na pewno lepszy od dwoch poprzednich...jednak troche brakuje do klasy poczatku sezonu
podobala mi sie scena gdy wszyscy w siebie wymierzyli...fajnie to wygladalo
mimo ze odcinek zaczal sie niemrawo to z czasem byl juz coraz to lepszy i ciekawszy
Ocena tak na 8,5
podobala mi sie scena gdy wszyscy w siebie wymierzyli...fajnie to wygladalo
mimo ze odcinek zaczal sie niemrawo to z czasem byl juz coraz to lepszy i ciekawszy
Ocena tak na 8,5
#6
Napisano 04.09.2006 - |11:20|
Ano ciekawe jakiegoś dingsa używał ten Ashrak, zeby był niewidzialny.. Jakieś iskry tam z niego strzelały.. MOZe sie uda to jakos dostosowac;)
#7
Napisano 12.11.2006 - |00:14|
Tak sobie mysle, czy to nie blad serialu:
- Tok'ra sa dziecmi tej samej krolowej-matki, Egerii. Symbioty maja wiec po okolo 2 tysiace lat.
Tak by wypadalo, biorac pod uwage fakt, ze Egeria zostala uwieziona przez Ra dawno-dawno temu, wiec nie mogla rodzic nowych Tok'ra.
Jakkolwiek wiekowy, Malek ma raczej male doswiadczenie, jako wojownik - nie popisal sie odwaga.
Ogolnie, wielu tok'ra zdaje sie byc niedoswiadczonymi. A przeciez teoretycznie naleza do najstarszych 2 tysiace lat, to duzo, nawet jak na goaulda
- Tok'ra sa dziecmi tej samej krolowej-matki, Egerii. Symbioty maja wiec po okolo 2 tysiace lat.
Tak by wypadalo, biorac pod uwage fakt, ze Egeria zostala uwieziona przez Ra dawno-dawno temu, wiec nie mogla rodzic nowych Tok'ra.
Jakkolwiek wiekowy, Malek ma raczej male doswiadczenie, jako wojownik - nie popisal sie odwaga.
Ogolnie, wielu tok'ra zdaje sie byc niedoswiadczonymi. A przeciez teoretycznie naleza do najstarszych 2 tysiace lat, to duzo, nawet jak na goaulda
lubisz science-fiction? na serialach sie nie konczy !
www.science-fiction.com.pl/forum
_________________________________________
oh my goddess Me !
www.science-fiction.com.pl/forum
_________________________________________
oh my goddess Me !
#8
Napisano 11.03.2007 - |12:11|
Dobry odcinek, taki... kryminalny 7,5. Bra'tac znów prawie martwy, na szczęście wszystko z nim w porządku, bo szkoda by było takiej postaci... Co do Ashraka, to nie wiedziałem, że jest ich wielu - myślałem, że to imię tego jednego, który zabił Jolinar...
#9
Napisano 06.05.2007 - |12:54|
Ciekawy odcinek na początek nieufność Tok'ra i Jaffa potem nabranie do siebie zaufania. Dobry odcinek ale zdecydowanie były lepsze.
Ocena: 8/10.
Ps. W roli Tok'ra zwanego Malek wystąpił ten sam aktor, który w serialu Jeremiah grał Markusa.
Ocena: 8/10.
Ps. W roli Tok'ra zwanego Malek wystąpił ten sam aktor, który w serialu Jeremiah grał Markusa.
[ Sygnatura usunięta zgodnie z ACTA ]
#10
Napisano 15.05.2007 - |08:15|
Mamy wreszcie Stację Alfa i za to duzy plus. Chociaż osobiście uważam, że to właśnie stacja powinna być miejscem startowym serialu, gdzie ściąga się wszystkie smieci groźne dla Ziemi, ale wtedy nie byłoby tego napięcia
Nieufność Tok'ra i Jaffa uzasadniona, ale jej pokazanie trochę nierzeczywiste, przepychanki, pyskówki - to nie pasuje nawet do Jaffa, nie mówiąc już o wiekowych Tok'ra. Kilka bardzo dobrych scen to dodatkowy plus tego odcinka. Nie mogę tylko zrozumieć, dlaczego nie otoczyli Sam kręgiem, to chyba taka antyczna strategia.
Nieufność Tok'ra i Jaffa uzasadniona, ale jej pokazanie trochę nierzeczywiste, przepychanki, pyskówki - to nie pasuje nawet do Jaffa, nie mówiąc już o wiekowych Tok'ra. Kilka bardzo dobrych scen to dodatkowy plus tego odcinka. Nie mogę tylko zrozumieć, dlaczego nie otoczyli Sam kręgiem, to chyba taka antyczna strategia.
#11
Napisano 29.12.2008 - |21:44|
W sumie odcinek trzyma poziom - pokazuje animozje pomiędzy Tok'ra i zbuntowanym Jaffa, sceny z polowaniem na Ashraka przpyomnialy mi troch "Predatora" z kolei na samym końcu Jack posyłający dookoła serie z karabinu to jako żywo Rambo No i pompatyczne zakończenie o pojednaniu ras... Wybuchowa mieszanka - dałem 8.
#12
Napisano 07.03.2009 - |14:00|
A mi się bardzo podobał 8,5/10
Wydaje mi się, że brak zaufania pomiędzy Tok'ra i Jaffa jest normlany i trudno im się dziwic. Końcowe przemówienie Brataka i pojednanie bardzo mi się podobało. Jonasa pewnie specialnie wykopali z tego odcinka bo on reprezentuje inna rase. Sceny z Ashrakiem bardzo udane. Jack strzelający w "zwolnionym tępie" dookoła - świetna scena Może odcinek mało humorystyczny (chociaż Jack swoje "trzy grosze" dorzucił ) ale naprawde fajny.
Wydaje mi się, że brak zaufania pomiędzy Tok'ra i Jaffa jest normlany i trudno im się dziwic. Końcowe przemówienie Brataka i pojednanie bardzo mi się podobało. Jonasa pewnie specialnie wykopali z tego odcinka bo on reprezentuje inna rase. Sceny z Ashrakiem bardzo udane. Jack strzelający w "zwolnionym tępie" dookoła - świetna scena Może odcinek mało humorystyczny (chociaż Jack swoje "trzy grosze" dorzucił ) ale naprawde fajny.
#13
Napisano 13.03.2009 - |03:54|
Bardzo dobry odcinek.
9.
9.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych