3 odpowiedzi w tym temacie

[ppaatt1]

04 - 26.11.1986 - Star Trek IV: The Voyage Home - Data gwiezdna: 8390

Krótki opis:
Kirk wraz ze swoją załogą leci w strone Ziemi, aby stanąć przed sądem federacji. W międzyczasie Ziemie nawiedza sonda, która powoduje zachwianie się atmosfery. Prezydent zawaiadamia wszystkie statki o zaistniałej sytuacji. Kirk odbiera ten przekaz. Razem z załogą odkrywają czym jest niszczycielski dzwięk sondy. Wzywa ona humbaki, wieloryby które wygineły w XX wieku. Kirk postanawia wyruszyć w podróż w czasie ,aby porwac jeden egzemlarz i przenieść go do XXIII wieku....

[ppaatt1]

Plusy:
- HUMOR (największa zaleta),
- nowy Enterprise (na końcu),
- Barwne metafory Spocka ( ),
- Prezydent Federacji oraz posiedzenie sądu,
- okręt Enterprise z lat 80,

Minusy:
- ogólna problematyka filmu,

Ocena: 9/10
Zastanawiałem się nad 10, jednak brakuje mi akcji typowo Star Trekowej.

[Haes]

Hmmm... Film niby fajny - utrzymany w pełni w konwencji lat 80tych. Robiony znów za marną kasę, metodą wręcz serialową i właściwie to można go potraktować jako taki dłuższy odcinek. Fabuła głupawa, pomysł z wielorybami kiepski, sporo humoru (jak zobaczyłem Spocka kąpiącego się z wielorybami myślałem że spadnę z krzesła),

Podoba mi się ten film, ale akurat nie za trekowość tylko jako film z lat 80tych, które uwielbiam.

[Dżakas]

A mi się właśnie fabuła podobała (oczywiście oprócz humoru, bo tego to był aż przesyt wręcz ).
Dzisiaj tematyka jest być może jeszcze bardziej aktualna niż 24 lata temu. Każdy widz powinien się zastanowić co chce pozostawić dla przyszłych pokoleń.

PS. Gdzieś widzialem ranikng i IV byla w czolowce filmow traktujacych o ochronie przyrody