9 odpowiedzi w tym temacie

[Rydzu_SSJ]

Jak myslicie - czy serial kiedyś powróci? Albo przynajmniej pojawi się jakiś spin-off? Czy kiedykolwiek zdarzyło się, że stacja wznowiła produkcję serialu po kilku latach?

[k-rol]

IMO szanse marne, bo i aktorzy już niepierwszej młodości a poza tym spin-off już był tak jakby ("Joey") Natomiast dużo mówiło się o filmie kinowym, ale ostatnio jakoś cisza zapadła w tym temacie. Sam jestem rozdarty, bo uwielbiałem ten serial, ale wznawianie go tylko po to, żeby powozić się na jego popularności i dorobić jeszcze trochę kasy mija się z celem. Scenariusz musiałby być naprawdę dobry, żeby nie zejść poniżej poziomu oryginalnej serii.

[AnDyX]

Z drugiej strony sądzę, że jeśli zabrałyby się za to te same osoby to byłby wielkie szanse. Powiedzmy sobie szczerze, przez 10 sezonów poziom w "Przyjaciołach" nie spadł.
"Joey" wbrew pozorom też był bardzo dobrym serialem, upadł tylko dlatego, że ludzie chyba nie byli gotowi oglądać tylko jednego 'przyjaciela'.
Ja powiem wprost, osobiście chciałbym zobaczyć nowe odcinki, w jakiejkolwiek formie

[waski]

Z drugiej strony sądzę, że jeśli zabrałyby się za to te same osoby to byłby wielkie szanse. Powiedzmy sobie szczerze, przez 10 sezonów poziom w "Przyjaciołach" nie spadł.
"Joey" wbrew pozorom też był bardzo dobrym serialem, upadł tylko dlatego, że ludzie chyba nie byli gotowi oglądać tylko jednego 'przyjaciela'.
Ja powiem wprost, osobiście chciałbym zobaczyć nowe odcinki, w jakiejkolwiek formie

Chciałbym żeby twoje marzenia się spełniły, ale raczej nic z tego nie będzie. Chłopaki napewno stawili by się na planie, Lisa też, bo nie zrobiła prawie żadnej kariery po przyjaciołach. Najgorzej jest z Courtney, która gra w Dirt i serial dostał drugi sezon. A co do Aniston, to z nią są największe jaja, bo jest dalej rozkapryszona, i powiedziała że nie wróci nigdy na plan przyjaciół. Kurde tak jakby nie wiadomo w jakich hitach grywała, że niechce wrócić ten jeden ostatni raz i nakręcić ten film.

[AnDyX]

Ja z kolei gdzieś czytałem, że własnie Aniston była i wciąż jeste chętna na powrót Friendsów. Z tego co wiem to problem stanowił chyba Matthew Perry, no a bez Chandlera - wiadomo - Przyjaciół być nie może
Pewnie są różne wersje tego wszystkie, fakt jest jednak jeden - badzo trudno byłoby zebrać wszystkich w takim samym składzie, a z czasem na pewno nie robi się to łatwiejsze.

[k-rol]

badzo trudno byłoby zebrać wszystkich w takim samym składzie, a z czasem na pewno nie robi się to łatwiejsze.

No wiesz, chyba że odczekają jeszcze trochę i zrobią "Friends 20 lat później". Akcja toczyłaby się w jakims domu spokojnej starości na Florydzie

[Rydzu_SSJ]

Czy "Joey" był godnym następcą "Przyjaciół"? Moim zdaniem chyba jednak nie. Serial całkiem niezły, miał kilka fajnych odcinków, ale ogólnie mnie niczym nie zachwycił. Oglądałem go raczej ze względu na sympatię do "Friends"... Choć zły nie był.

A mi marzy się właśnie powrót ekipy z NY . Choćby tylko film kinowy, błagam .

[waski]

Joey był w dechę, już w pierwszym odcinku dał czadu jak pomylił miasta. Zresztą jak już wielokrotnie powtarzałem Joey i Chandler nakręcali cały serial. Byli najlepsi, najśmieszniejsi.

[chudy111]

Co do powrotu przyjaciół na antene mam mieszane uczucia, musieli by sie bardzo postarac zeby nowe odcinki dorownywaly tym starszym. A aktorzy juz tez nie sa mlodzi, nie sa tak samo energiczni jak kiedys, wiec sadze ze to by byla klapa. Chcociaz z drugiej strony chcialbym zobaczyc jak to sie dalej potoczylo, czy Ross i Rachel wzieli slub, jak tam Chandler i Monica radza sobie z blizniakami itp

[kajkasz]

Wydaje mi się, że nie powinni wracać. Takiego samego sukcesu już nie powtórzą.