Daniel Farady
#1
Napisano 15.02.2008 - |21:49|
Paramagnetyzm, diamagnetyzm - wydaje mi sie ze kolejne nieprzypadkowe nazwisko zaserwowane nam przez scenarzyste Co myslicie?
#2
Napisano 15.02.2008 - |22:56|
#3
Napisano 16.02.2008 - |10:51|
#4
Napisano 16.02.2008 - |12:21|
#5
Napisano 16.02.2008 - |12:36|
No i nieśmiertelne "Rescuing you is not our primary objective". Chyba na razie jedna z najlepszych kwestii w sezonie.
Właśnie z tego cytatu go zapamiętałem z traileru Świetny cytat, masz racje.
#6
Napisano 17.02.2008 - |15:00|
#7
Napisano 20.02.2008 - |23:13|
Daniel zauważył także, że światło w dżungli nie rozprasza się prawidłowo W tym samym czasie Miles "przesłuchiwał" martwą Naomi.Jak na razie widzieliśmy ze istnieje różnica w czasie między wyspą a światem.
#8
Napisano 20.02.2008 - |23:25|
Wlasnie mnie tez to zastanowilo. Jak to nie rozprasza sie prawidlowo?Daniel zauważył także, że światło w dżungli nie rozprasza się prawidłowo W tym samym czasie Miles "przesłuchiwał" martwą Naomi.
Mysle, ze Daniel Faraday moze byc rzeczywiscie (ktos to juz kiedys zauwazyl) osoba, ktora ma nam wytlumaczyc poniekad naukowe zjawiska zachodzace na Wyspie...
#9
Napisano 21.02.2008 - |09:14|
Coś jest "nie tak" ze światłem na wyspie. Być może łączy się to z tym, co odkopała Charlotte w Tunezji. Pustynia dla miśków była zabójcza, na Wyspie najwyraźniej nic im nie szkodzi.Wlasnie mnie tez to zastanowilo. Jak to nie rozprasza sie prawidlowo?
Pytanie tylko, czy wiąże się to z naturalnymi właściwościami Wyspy, czy zostało wytworzone sztucznie? Bo jeśli zostało wytworzone sztucznie, to co sie stanie, gdy zostanie przywrócony "stan pierwotny"?
Coś chyba przed nami jeszcze nie jedno doświadczenie w wykonaniu szalonego Fizyka
Oby się tylko Lostzilla na niego nie wqurzyła Bo zdążyłam go polubić...
#10
Napisano 21.02.2008 - |11:01|
Może jak wyłączymy te wielkie lampy i grzałki, to misie wrócą do swojego pierwotnego klimatu. Powraca teoria położenia wyspy - gdzieś w lodowcach ArktykiPytanie tylko, czy wiąże się to z naturalnymi właściwościami Wyspy, czy zostało wytworzone sztucznie? Bo jeśli zostało wytworzone sztucznie, to co sie stanie, gdy zostanie przywrócony "stan pierwotny"?
#11
Napisano 25.02.2008 - |23:45|
Zjawisko zostało odkryte przez Michaela Faradaya w 1845 r., było pierwszym eksperymentem ujawniającym związek światła z magnetyzmem.
Czyli inaczej mowiac to, co juz wiedzielismy. Na Wyspie jest bardzo silne pole magnetyczne. Przez to nastepuje rozproszenie swiatla. Przynajmniej ak to biore na chlopski rozum. Wydaje mi sie, ze im silniejsze pole, tym wieksza polaryzacja... w atkim razie czy sam Daniel nie moglby odnalec zrodla owego pola?
A poza tym
1 Faraday = 96 485.3415 coulombs
Czy te liczby nic wam nie przypominaja??
Użytkownik dominika1984r edytował ten post 25.02.2008 - |23:55|
#12
Napisano 26.02.2008 - |00:04|
Użytkownik Hans Olo edytował ten post 26.02.2008 - |00:09|
BSG s04e10 - "Oh, Earth...hmm we got frakked out"
#13
Napisano 26.02.2008 - |08:02|
To jest dokładnie ten sam poziom, co "medycyna w LOST".Ogólnie to stwierdzenie o "dziwnym rozpraszaniu" się światła z któregoś odcinka wydaje mi się podejrzanie lamerskie.
Nie wymagaj fizyki na poziomie uniwersyteckim
Jak dla mnie uwagi Dana o dziwnym rozproszeniu światła wiążą się z tym, że miśki im wyzdychały na pustyni, a na Wyspie mają się świetnie.
#14
Napisano 26.02.2008 - |08:18|
To byl cytat z Wikipedii, to co napisalam o polaryzacji swiatla. Miej do nich pretensje, ze blednie pisza, jesli Ty sie tak dobrze znasz na polaryzacji. Ja jestem typowa humanistka i tylko staram sie nadazyc za tym, co wymyslil Faraday.Zjawisko Faradaya nie polega na polaryzacji światła tylko wywołuje rotację wektora drgania promienia spolaryzowanego (zjawisko odkryte w XIX wieku jest podstawą działania LCD tyle, że nie w polu magnetycznym, a w elektrycznym [efekt Voigta jeśli dobrze pamiętam] - co skutkuje jedynie przeciwnie skierowanym kątem skręcenia). Bez zastosowania filtra polaryzacyjnego nie zauważysz różnicy. Ogólnie to stwierdzenie o "dziwnym rozpraszaniu" się światła z któregoś odcinka wydaje mi się podejrzanie lamerskie.
#15
Napisano 26.02.2008 - |08:34|
Nie wymagam od serialu stosowania wiedzy na poziomie akademickim. Być może koleś ma jakiś "cudowny wzrok" i widzi zmianę w skręceniu polaryzacji nieba, ale to naprawdę musiałby mieć cudowne oczy .
BSG s04e10 - "Oh, Earth...hmm we got frakked out"
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych