18 odpowiedzi w tym temacie

[kwiatek]

STRESZCZENIE WKRÓTCE

[zyrekt]

superancki odcinek, zwłaszcza za przybliżenie Asgardczyków - te widoki ich planetyojczystej, okręt O'Neill.... Dodatkowo fajne efekty na okręcie podwodnym, fajny pomysł z tym że Asgardczycy są za mądrzy na wymyślenie coś tak głupiego jak poświecenie własnego statku. Super. Dla mnie 9,5.

[Jedi]

Również uważam odcinek za świetny. A widoki planety Asgardu - super :clap:

[szymcio]

ja napisze cos wiecej niz moi poprzednicy. dalem odcinkowi 9,5. polowke odjalem tylko dlatego ze O'Neill zostal poswiecony (chodzi mi o statek ). rozumiem ze tak bylo trzeba ale szkoda bylo stracic najnowoczesniejszy statek Asgardu i w dodatku nie zobaczyc go w walce. humor Jacka dostaje 10
"Carter, nie jestes wystarczajaco glupia" - ten text i cala sytuacja sprawila ze nie moglem przestac sie smiac
btw - nie wiedzialem ze Asgardczycy maja do jedzenia klocki z modeliny :>

[Frei]

Fakt humor O'Nella jest rewelacja Ale musze przyznac ze inaczej wyobrazalem sobie planete Asgardu : Spodziewalem sie czegos wiecej

[Scofi]

Asgard wyglada bajecznie. zaskoczyl mnie calkowicie. odcinek nieco gorszy niz Nemezis. fajnie wygladala tez replikomatka:P swietny tekst z tym, kto kogo potrzebuje i kto jest glupszy:) do tego nowa klasa statkow Asgardu:) nieco zakoczylo mnie zakonczenie, niestey negatywnie. myslalem, ze bedzie widac, jak O'Neill rozwala trzy inne statki zajete prze Replikatory, a tu tylko widok na ekranie "komputera"...
9,5

[DonBolano]

No widać nie starczyło im kasy, na takie rzeczy:) Biedaczka Sam głodna chodziła.. Ciekawe co to w ogóle było w tych klockach.. Co oni kurde jedzą, te szaraki:P

[Mordolub]

Odcinek jak dla mnie średni. Akcja z łodzią podwodną średnio mi się podobała, za to Asgard był super! "O'Neil", planetka... cudo po prostu, lecz nie dałbym temu odcinkowi 9/10.

Moja ocena: 8/10

[elam]

odcinek bdb, Asgardczycy nazwali swoj statek "O'Neill"...
wprawdzie replikatorow nie lubie, ale za duet Thor - Carter dam z czystym sumieniem 9 pkt (no bo faktycznie, Thor mogl sie zatroszczyc o jakies ludzkie zarcie dla niej na statku..)

[Pawel]

Jak dla mnie to ten odcinek jest znacznie lepszy niż finał 3 sezonu. Planeta Asgardczyków - duży plus, statek O'Neill - również plus (za nazwę ). Jedno co było dla mnie przewidywalne to to że w zależności co replikatory "pożerają" są bardziej lub mniej odporne na unicestwienie.
Za ten odcinek 10.

[kefir]

S4 zaczyna się naprawdę dobrze. Odcinek był bardzo dobry, choć już nie tak porywający jak kilka innych, np. 2x15. Podobał mi się podział na dwa wątki - walka z robaczkami i na Ziemi i na Asgardzie.

Thor żyje!

"Najbardziej lubię te żółte." Hahaha, to było świetne ^^

9.

[Zarrow]

No dobra, teraz będziesz mógł zweryfikować tą opinię: wszystkie odcinki 4 sezonu trzymają podobny poziom.

[kefir]

Toś mnie mocno zaciekawił. Mam nadzieję, że będę miał takie same odczucia

Się zobaczy

Użytkownik kefir edytował ten post 19.02.2007 - |21:39|

[sunkmanitu]

S4 zaczyna się naprawdę dobrze. Odcinek był bardzo dobry, choć już nie tak porywający jak kilka innych, np. 2x15.

S4 rzeczywiście zaczyna się lepiej niż s3 kończy, jest lepiej, ale niestety nie tak świetnie jak bywało w s2, mam nadzieję, że odcinki będą trzymały w miarę wysoki poziom. Ode mnie 7/10

[salem70]

Niestety musze dac TYLKO 7, a powod ... prozaiczny. Cała akcja z Asgardem itp w miare trzyma kupy lecz ten happy end z przeniesieniem O'Neill i Teal'c zburzył całą harmonię odcinka, dodajmy, iż replikator ze statku Asgardu, który wytworzył nową "matkę" ginie pod wpływem torpedy? A podobno przeżył spalenie się statku kosmicznego w atmosferze... To jedyny mankament. Reszta pierwsza klasa.

[superius]

10/10
Bardzo ciekawy odcinek i 1 który obejrzałem

[superius]

dodajmy, iż replikator ze statku Asgardu, który wytworzył nową "matkę" ginie pod wpływem torpedy? A podobno przeżył spalenie się statku kosmicznego w atmosferze... To jedyny mankament. Reszta pierwsza klasa.

Replikator został zniszczony przez ludzką broń palną

[Rodzynus]

Kolejny raz trochę humoru, Asgard w potrzebie i replikatory na Ziemi ... czyli dzień jak co dzień dla SG-1. Tylko faktycznie "that's timing" jest za bardzo naciągane. Nie wiem czemu nadal w filmach się z tego korzysta, to jest wg mnie nudne i przewidywalne, że prawie zawsze jak ma cos się wysadzić, bomba ma odliczanie i jest na jednej sekundzie do końca i nagle wszyscy są cudownie ratowani. Jakby tak to było bardziej zaskakujące to by było lepiej .