2 odpowiedzi w tym temacie

[ppaatt1]

76. 3x20 21.02.1969 - The Way to Eden

Krótki opis:
Enterprise natyka się na skradziony krążownik Aurora. Po przetransportowaniu złodzieji na pokład okazuje się ,że jednym z nich jest syn ambasadora Catullan......

[Dżakas]

Łeee. Jakaś sekta, która przypominała mi ówczesnych hipisów (zwłaszcza graną muzyką oraz ideologią) albo ruch Hare-Kryszny. Na dodatek nawet mimo wtargnięcia w ich strefę nie pojawiają się Romulanie (dziwne, nawet bardzo). No i ogród, który rajskim bynajmniej nie jest

[Atlantis]

Nawiązanie do ruchu hipisowskiego tak oczywiste, że nie mogło nie być zamierzone.
Muzyka - bardzo daleka od typowego trekowego schematu, ale niezwykle ciekawy wyjątek. Te dwa elementy dzięki którym odcinek mi się jednak bardzo podobał (heh... przez sesję zaniedbałem TOSa na Pulsie... A tu już właściwie koniec :/ Muszę z DVD nadrobić).

No i jeszcze jeden aspekt - kobiety w latach sześćdziesiątych naprawdę miały klasę - ogólnie ta cała moda i styl. Nie to, co dzisiejszy wszechobecny plastik.