15 odpowiedzi w tym temacie

[kwiatek]

STRESZCZENIE WKRÓTCE

[Jedi]

Po powrocie z misji SG-1 dowiadują się że w bazie był wyciek toksycznych gazów. Podczas badań wszyscy zostają uspieni. Pierwszy budzi się Teal'c który widzi rozmowę gen Hammonda i dr Frasier z dwójką obcych. Udaje mu się obezwładnić strażnika i pomóc Carter w ucieczce. Samatha kontakutje się z Maybournem i informuje go o zagrożeniu...

Pomysł odcinka całkiem fajny, no i SGC zyskuje nową "zabawkę" :]

[Bonastick]

Odcinek faktycznie interesujacy. Do momentu, gdy general odbiera telefon z informacja o tym, ze Carter jest juz w drodze i dr. Fraiser mowiacej, ze czas na eksperymenty - sam nie bylem pewien, ktory kierunek rozumowania bedzie prawdziwy - obydwa wydywaly mi sie realne.
Natomiast bardzo rozbawila mnie scena, w ktorej lezacy na lozku Teal'c wstaje by ogluszyc zolnierza, a ten "ogluszony" poslusznie uklada sie na lozku jeszcze dodatkowo wciagajac na nie nogi, bo Teal'c go za slabo "zarzucil"

[dzigiel]

Fantatyczny odcinek. Zaskoczyl mnie bardzo pozytywnie. Wszystko bylo wrecz doskonale: poczynajac od otoczki, przez przykrywke inwazje az po wyglad obcych (IMO oczywiscie). Zdecydowanie najlepzy odcinek sezonu do teraz. Daje 10

[Skaara]

Mi odcinek bardzo przypadł do gustu, do momentu telefonu,że Jack i Daniel wracają z Carter do bazy nie byłem pewien, kto tak naprawde ma rację. Po raz kolejny pojawia sie mój ,,ulubieniec'' Maybourne, choć w sumie w tym odcinku jako postać pozytywna(wyjątek potwierdzjący regułę :hyhy: ) 9/10

Użytkownik Skaara edytował ten post 04.06.2006 - |23:03|

[Badas]

Całkiem niezły odcinek, na początku nie byłem pewien co jest prawdą, zwłaszcza kiedy Teal'c walnął jakiegoś chłopa, a tam krew - ludzka! Świetna postawa Carter, zawsze trzeźwo i logicznie myśląca. Równierz zachowanie Mayborna zaskakuje, jednak coś z człowieka w nim jest.

SGC zdobyło nową zabawke, dzięki której będą mogli przybierać kształty innych ludzi/potworów/goauldów. Ciekawe czy to wykorzystają, bo jak patrze na ten serial, to prawie żadnych zdobycznych technologii nie wykorzystują w swoich misjach. A powinni. Pozatym naukowcy zyskali kilka ciał obcych do badań, teraz w Area 51 bedzie kilkoro kosmitów

Fajnie że nie zostało wszystko do końca wyjaśnione. Można się domyślać, kim byli ci obcy, dlaczego wybrali Ziemie, jaką pozcję zajmują w galaktyce, itd..

Aha, no i scena w której Jack przywalił dr Fraiser...

[Scofi]

Aha, no i scena w której Jack przywalił dr Fraiser...

tak, to bylo dobre:) ogolnie odcinek ciekawy. fakt, ciezko sie bylo polapac co jest prawda...az do eksperymentow dr Fraiser. troszek dziwne tylko, ze alieni tak szybko gineli...wystarczyla jedna kulka, no ale coz, nie ma co narzekac;)
9

[DonBolano]

Hmm Chyba Daniel bez okularów - tyle wystarczyło, żeby się połapać.. Bardzo rzadko bez nich się pojawia. Ale tak to bardoz dobry odcinek. No i ta scena autodestrukcji świetna, cieakwe co powiedział ten obcy tuż przed zniszczeniem siebie i swoich kompanów

[elam]

a mi sie tak srednio podobalo. co to za alieny, jak sie w ogole dostali do bazy, skad przyszli ?? czego chcieli??
no i wygladali tak.. nie przekonali mnie.
za to akcja z Sam i Maybournem niezla. jak dla mnie, odcinek na 6/10.

[Pawel]

Całkiem ciekawe ale zbyt szybko pokazano to urządzenie, które powodowało że ci obcy wyglądali tak jak ludzie. Tak wiec praktycznie po 10 minutach już było wiadomo że to obcy zaatakowali. A szkoda, bo potem była jeszcze ta rozmowa w której próbowano wmówić Carter że to przez wyciek tych toksyn mają jakiś zwidy. Niestety, kto zauważył ten urządzenie które było pokazane w pierwszych 10 minutach ten nie miał już tej niepewności. Szkoda, pomysł świetny niestety trochę "spaprany" więc daje tylko 8.

[kefir]

Ech, dało się już odczuć wtórność (może dlatego, że za szybko oglądam), poza tym oldschoolowi kosmici wieszający ludzi na różowych glutach nie przemawiają do mnie Na plus można dać współpracę Maybourne'a i Carter, no i parę innych scen, m. in. w samolocie, czy też Jack uderzający Fraiser ^^

Ale w sumie nie było źle. Dałem 7

[salem70]

Niestety ten odcinek odbiega troche od reszty, no chyba ze ma wprowadzic w nowy watek i cos wyjasnic a przyznam ze ogladam na biezaco i nie wiem co bedzie dalej jeszcze kupa sezonow przedemna Teraz uznaje za slaby ale co bedzie pozniej moze jak sie rozwinie akcja nabierze ten odcinek znaczenia ?

[ppaatt1]

Będzie motyw tych kosmitów konntynuowany??
Według mnie twórcy chcieli z nich stworzyć 4 rase przymierza (jak oni się nazywali??). Szkoda ,że SG-1 nie miało okazji się z nimi sprzymierzyć. Mogli by być dobrymi pomocnikami w walce z Goauldami.

[Rodzynus]

Odcinek ciekawy jednak zdziwiła mnie głupota Maybourna (aż tak wielka) gdy powiedział, że bardziej go przekonuje wyciek chemikaliów niż inwazja. Cóż myślałem, że w bazie gdzie na co dzień ludzie maja styczność z obcymi cywilizacjami itp. lepiej zakładać inwazje i przeciwdziałać niż dopuścić do ataku na planetę. Po drugie jedna sprawa ... zauważyłem to już wcześniej nie tylko w tym odcinku ale też widzicie to, że jak ktoś z SG-1 zostaje postrzelony z Zat'a to tylko jest zraniony i od razu wstaje jedynie krzycząc z bólu, a jak SG-1 kogoś postrzeli to traci przytomność na długi czas?

[Sharak]

Aha, no i scena w której Jack przywalił dr Fraiser...

Mi się chciało śmiać jak zaczął rozpinać jej koszulę z tekstem, że to nie dr Fraiser

a mi sie tak srednio podobalo. co to za alieny, jak sie w ogole dostali do bazy, skad przyszli ?? czego chcieli??
no i wygladali tak.. nie przekonali mnie.

Wygląd dziwny, ale co tam, mi nie przeszkadzał. A co do tego skąd się wzięli, to SG-6 poszła na ich planetę, zostali tam złapani, ich duplikaty przyszły na ziemię (dzięki zabawce podłączanej do skroni znali kody) i tak zaczęli opanowywać bazę.

Dobry odcinek ze względu na poznanie nowej rasy i jej możliwości. Nieźle wyglądali podwieszani pod sufitem duplikowani ludzie. No i Mayborne się spisał 8,5/10

[Moradin10]

Jak się nazywali Ci obcy? I czy jeszcze wrócą?