"Pamięć Absolutna"
#1
Napisano 13.01.2008 - |22:38|
-Dobra Jack mów o co chodzi(Hammond)
-Tylko szybko,bo muszę zbadać pewną ampułkę z PA345(Carter)
-Gdzie Daniel ?(Jack)
-Zaraz będzie,wraca właśnie z uniwersytetu(Carter)
-Uni...? Nieważne(Jack)
-Hello,Jack...co jest ? (Daniel)
-Co jest ? Houston mamy problem ! To jest ! (Jack)
-Wy nic nie pamiętacie ? (Jack)
-Niby co ? Nie było cię 2 tygodnie.Znudził Ci się urlop ? (Daniel)
-Mam w głowie pełno wspomnień o zniszczonej ziemi...jeszcze niedawno męczyłem się moją ostatnią whisky,a obudziłem na rybach ! (Jack)
-Może lepiej nie pij Jack (Igor)
I tak każdy spojrzał na Jack'a,który najwyraźniej poczuł się niezręcznie.Zwołał tu wszystkich,a wyszło że majaczy.
-Może rzeczywiście lekko nadużyłem alkoholu,przepraszam generale,ale te wspomnienia...może rzeczywiście Igor ma rację(Jack)
-Dobra skoro mamy to załatwione to ja lecę do pracowni(Carter)
-Skoro i ja tu jestem to skoczę po parę książek(Daniel)
-Trzymaj się Jack(Igor)
Wszyscy oprócz generała i Jack'a wyszli z sali odpraw.Hammond oczekiwał wyjaśnień ze strony Jack'a,aczkolwiek o nic go nie obwiniał.
-Słuchaj Jack,każdy ma chwilę słabości.Ja kiedyś tak się opiłem wina mojego teścia,że przez chwilę myślałem iż jestem Marty McFly i szukałem deloriana przed domem(Hammond)
-Tak generale,ale...zresztą nieważne(Jack)
-Wracaj lepiej na urlop Jack i wypoczywaj(Hammond)
-Rozkaz...(Jack)
Jack udał się w stronę swojej kancelarii.Kiedy wszedł i zamknął drzwi ukazał mu się...Artes.
-Kim ty jesteś....ochrona ! (Jack)
-To nie będzie konieczne (Artes)
-Idziesz ze mną(Artes)
Napisy początkowe....
#2
Napisano 21.11.2008 - |22:16|
#3
Napisano 29.04.2011 - |19:32|
#4
Napisano 07.07.2011 - |09:01|
Chyba nie będzie reszty, a tak świetnie się zapowiada :/
Będzie,będzie Niestety zaniedbałem cholernie ten temat. Kiedyś byłem w transie,pisałem jak najęty odcinek po odcinku co mnie strasznie rajcowało Niestety praca i podróże z nią związane zablokowało ten temat. Pogubiłem się strasznie w tych odcinkach. Muszę teraz przeczytać po kolei wszystkie od początku i wtedy będę mądrzejszy Na pewno dokończę,bo zostało mi naprawdę niewiele
Kiedyś to były czasy,kiedy się prześcigałem z Castor Krieg czy Sharal w pisaniu opowiadań
Niedługo wracam,obiecuje !
#5
Napisano 07.07.2011 - |13:47|
Pozdrawiam - igut214
#6
Napisano 29.01.2017 - |21:39|
Boże,to jeszcze tu jest xD Co ja wtedy miałem w głowie :-)
#7
Napisano 20.03.2017 - |20:40|
W głowie co miałeś?
To co ma każdy normalny facet po akcji, gdzie kumpel, widząc niedobory, ratuje sutuację i bez proszenia rwie się (na swój koszt) "po parę książek" - jak sam przytoczyłeś powyżej.
Wtedy człowiek na serio osiąga wyżyny pamięci absolut-nej, wybor-nej lub sobiesko-walecznej ...
Pozdrawiam
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych