Odcinek 050 - S03E06 - Point of View
#1
Napisano 17.07.2004 - |15:22|
#2
Napisano 12.09.2004 - |20:45|
Nota?Dałbym 20.00 jaką dostaje na codzień Małysz,ale dzisiaj tylko 10
#3
Napisano 03.08.2005 - |21:47|
Użytkownik didaskalius edytował ten post 03.08.2005 - |21:48|
#4
Napisano 30.09.2005 - |14:42|
My tylko decydujemy, jak wykorzystać dany nam czas"
Gandalf - Drużyna Pierścienia
#5
Napisano 30.09.2005 - |17:23|
#6
Napisano 04.11.2005 - |23:46|
#7
Napisano 27.12.2005 - |20:02|
Zaskakujący, ciekawa fabuła, nieźle wpleciony wątek związku Sam i Jacka. Po prostu bomba...
"Jedi"
#8
Napisano 27.12.2005 - |20:12|
My tylko decydujemy, jak wykorzystać dany nam czas"
Gandalf - Drużyna Pierścienia
#9
Napisano 30.05.2006 - |16:36|
#10
Napisano 25.06.2006 - |19:57|
Dwie Samanthy naraz? No i jak tu nie pokochać tego odcinka. Śmiem twierdzić że ta druga ma nieco więcej sexapilu niż "nasza" Sam :hyhy: Po raz drugi spotykamy się ze światami równoległymi i po raz drugi Sam i Jack są małżeństwem, coś jednak musi w tym być No i oczywiście wielki pocałunek na koniec, pewnie wszystkie 13stki oszalały po tej scenie
Zaskoczyła mnie postawa załogi SG-1, która będąc w bazie w świecie alternatywnym, tak beztrosko traktowała linnych ludzi. Nawet nie mrugneli okiem kiedy zabito gen. Hammonda, no tak, wkońcu "czym tu sie przejmować, przecież to nie nasz to i może zginąć", jakże to prawdziwie amerykańskie.
Wielkim błędem było wyłaczenie lustra, który utrzymywał połaczenie z drugim światem. W ten sposób trzeba było na nowo go szukać. Z tego co wiem liczba światów alternatywnych jest nieskończona, także praktycznie niemożliwe jest "trafienie" w rzeczywistość, z której pochodzisz. Daniel raz był blisko (jak zobaczył kapitan Carter), ale przecież mógłby tak szukać ze 100 lat i nie udałoby mu sie odnaleźć tej właściwej rzeczywistości. Ba! Wątpie nawet czy udało by mu się znaleźć po raz drugi świat, choć odrobine podobny do naszego, przecież istnieje nieskończona liczba wariacji światów równoległych. W tym wypadku scenarzyści poszli chyba na łatwize osobiście nie mam im tego za złe Podsumowując: odcinek pierwsza klasa.
#11
Napisano 04.08.2006 - |10:09|
O'Neill: Life's a bitch!
Teal'c: Indeed
- You seem pretty cheery.
- Strippers, Sammy, strippers. We're on an actual case involving strippers. Finally!
nie bedzie znakow diakrytycznych
ON - LINE again
#12
Napisano 17.08.2006 - |12:49|
Hehe w pierwszym świecie alternatywnym Teal'c miał taką fajną kitę jak samuraj.. tutay miał bródkę - Apophis zresztą też.. Hehe nieźle
#13
Napisano 30.10.2006 - |16:15|
www.science-fiction.com.pl/forum
_________________________________________
oh my goddess Me !
#14
Napisano 11.02.2007 - |19:37|
Miałem nadzieję, że tamten Kawalsky zostanie u naszych, bo to naprawdę fajna postać. No niestety, nie został, ale mam wrażenie, że pojawi się w serialu jeszcze nie raz Alternatywna Sam miała fatalną fryzurę, za to Teal'c dobrze wyglądał z bródką
Co do wyłączenia lustra - faktycznie bezsens, trafienie na swój świat byłoby naprawdę niemożliwe. Pójście twórców na łatwiznę - lustro powinno zostać włączone i tyle. Chociaż nieźle się uśmiałem, gdy Daniel 'skakał po kanałach' i za którymś razem trafił na plażę ^^
Użytkownik kefir edytował ten post 11.02.2007 - |19:37|
#15
Napisano 11.02.2007 - |19:41|
ach zeby tak miec to lustro kwantowe i przejsc do wymiaru, gdzie bedzie 11ty sezon SG-1....
ech tobie to dobrze, dopiero wszystko odkrywasz... a mi sie serial konczy i co ja biedna zrobie???
ach zeby tak miec to lustro kwantowe i przejsc do wymiaru, gdzie bedzie 11ty sezon SG-1....
www.science-fiction.com.pl/forum
_________________________________________
oh my goddess Me !
#16
Napisano 11.02.2007 - |22:16|
#17
Napisano 11.02.2007 - |22:56|
tylko trzeba mu privy wysylac, bo nas modzi zbanuja
www.science-fiction.com.pl/forum
_________________________________________
oh my goddess Me !
#18
Napisano 11.02.2007 - |22:58|
#19
Napisano 14.03.2007 - |12:41|
#20
Napisano 01.09.2007 - |14:38|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych