11 odpowiedzi w tym temacie

[kwiatek]

S02E05 - Termination For Cause

[Toudi]

Początek taki smętny, ale od momentu wejścia RavenWood do domu Howkinsa... Piękne...
A sposób załatwienia RavenWood... dosyć nie tuzinkowy, a potem ten strzał w głowę...
I z New Bern się "pogodzili" - coś tak czuję że Constantine (a dokładniej ten, który go zastąpi) i Jake będę jeszcze stali razem na linii frontu...
Obawiam się tylko zachowania majora, wszystko zależy komu przypisze to morderstwo: Jericho czy New Bern.

Jeszcze tydzień temu, chciałem by ten serial miał koniec w 2x07, ale po tym odcinku... jeśli kolejny sezon miałby mieć taki poziom, to powinni go zrobić. Ale nie 22 odcinki, ale maks 12 i było by naprawdę świetne...

[Kirkor]

Jak skończą po tych siedmiu odcinka to będzie największy błąd. Odcinek rewelacyjny. Poziom serialu coraz wyższy. I racja jak by miała powstać następna seria to tylko 12 odcinków jak w Heroes

[Myszaqu]

Dobre, dobre, tylko mogliby zintensyfikować akcję, dokręcić ten sezon do końca i zamknąć serial. Szczerze mówiąc potencjał to on miał do połowy pierwszego sezonu, kiedy główną rolę grała tajemnica i problemy z przetrwaniem miasta. Teraz to już naciągane popłuczyny. Pokazywanie codziennych problemów na tle przemian społecznych po wydumanym przewrocie "gdzieś tam" nie ma sensu imho. Za bardzo to wszystko poszło w politykę Jeden Hawkins ileż może ciągnąć główną oś fabularną...

A odcinek 8/10 - nie dam więcej, bo za łatwo im poszło z Ravenwood

Użytkownik Myszaqu edytował ten post 12.03.2008 - |22:14|

[k-rol]

Naprawdę świetny odcinek, tak jak i poprzedni. Akcja w szpitalu świetna, myślałem, że naprawdę uciekną, a jednak przechytrzyli Ravenwood. Ciekaw jestem reakcji Valente jak się dowie, że jego człowiek wisi na drzewie to chyba największy plus tego odcinka - nie mogłem już patrzeć na Goetza ;] No i oczywiście niezawodny Hawkins, uwielbiam jego akcje

tak przy okazji, trafiłem na fragment wywiadu z otwórcą roli Stanleya, Bradem Beyerem, w którym mówi o szansach na trzeci sezon i... wspomina o nas

- Wszyscy mamy nadzieję, że serial dostanie trzeci sezon - mówi Beyer. - Mamy nadzieję, że wyniki oglądalności pójdą w górę i osoby, które decydują o "Jericho" dostaną powód, by zamówić kolejną serię. Praca na planie tej serii, to jedno z moim najwspanialszych doświadczeń - dodaje serialowy Stanley Richmond.
- Z jednej strony jesteśmy optymistami, z drugiej jednak patrzymy obiektywnie na sytuację, w której znalazła się nasza seria. Szczerze mówiąc, to byłoby to niezwykle frustrujące, gdyby po raz drugi anulowano produkcję "Jericho"! - mówi 35-letni aktor.

Beyer apeluje, by nie oceniać serialu tylko przez pryzmat wyników oglądalności. - Nie sądzę, by można nas oceniać patrząc tylko na liczbę widzów. Przecież są różne możliwości oglądania seriali, można je oglądać przez internet albo nagrywać i dopiero później odtwarzać. Ponadto z tego co wiem, to wielu ludzi na całym świecie ściąga z internetu nasz serial i ogląda do w swoim kraju - mówi aktor. - Do wyników oglądalności w telewizji CBS należy dodać jeszcze milion, albo nawet kilka! - kończy.

Chociaż jeden nie ma tego za złe Greetings, Brad!

Użytkownik k-rol edytował ten post 13.03.2008 - |14:44|

[etanol]

Ten serial jest niesamowity...aż nie wiem jak to możliwe, że ludzie wolą oglądać kolejne odcinki lost'a...
Może i w 1 sezonie czasami zawiało nudą, ale dajcie spokój w każdym serialu są "zapychacze" na dodatek dla mnie to w Jericho tego typu odcinki nie były takie słabe. Za to sezon 2 powala...pewnie przez to, że nie ma czasu na zapychanie go jakimiś słabszymi scenami...cały czas akcja, napięcie....świetny serial xD, jedynie Battlestar Galactica wg mnie jest lepszy.

Ps: ma ktoś dane oglądalności odcinka 4 i 5, ponieważ oglądalność poprzednich odcinków była z pewnością zaniżona przez "wyciek"

[cebit]

Odcinek ciekawy ale jedno co mi sie nie spodobalo to niedopracowanie montażu:

Wyraznie widac, ze strzal byl w powietrze

[FilipKD]

Odcinek swietny...ale teorie przewijajace sie przez niego moga byc dosc niewygodne dla niektórych kregów w Stanach . No pomyslcie sami... korporacja kupuje prezydenta ( tworzy go) , przejmuje władze nad krajem, wywołuje kataklizm zabijając obywateli własnego kraju i wprowadza swoja hegemonie. Ta tematyka chyba tam nie przejdzie a to że oprócz widowni telewizyjnej jest dużo wieksza grupa widowni internetowej to akurat decydenci z CBS czy tam ABC ( nawet nie wiem gdzie to w oryginale leci : ) maja głeboko w d...

Co do zdjecia wyzej... a wiesz co to jest odrzut broni? Z tego zdjecia nic nie wynika pozatym jest zrobione pod pewnym kątem...a nawet jesli to co? Zdarzały sie wieksze wpadki (vide jeden z ostatnich odcinków Losta gdzie sciana z betonu ugina sie po rzuceniu w nia taca ze sniadaniem )

Użytkownik FilipKD edytował ten post 15.03.2008 - |10:25|

[green1990]

Niestety <placze> Jericho - CANCELED !!! Zapadła także decyzja o wyemitowaniu odcinka bez cliffhangera.

Użytkownik green1990 edytował ten post 15.03.2008 - |11:38|

[goral_222]

Niestety wygląda na to, ze ten jeden z lepszych seriali upadnie. Jeszcze dwa odcinki i wszystko będzie jasne. Szkoda bo można by to jeszcze przez parę odcinków pociągnąć, a tak pozostanie oglądanie Losta który do dawnej świetności już chyba nie powróci.

[Halavar]

Tak jak poprzednio, wysoki poziom utrzymany:)

PLUSY:

+ Goetz, wreszcie zginął ten czubek
+ prawidłowe zagranie ze strony Jake'a. Zgoda na kolejne pojście na rękę Goetzowi byłaby jednoznaczna z poddaństwem w stosunku do niego. Tak wiec obrona szpitala była swego rodzaju manifestacją suwerenności Jericho i sprzeciwem wymierzonym w autorytarne rządy Goetza. Brawo dla Jake'a
+ dwa osobne plany, dwa osobne miasta niezbyt się lubiace, ale cel był wspólny - dopaść tyrana. Ładnie to wyglądalo na końcu jak z 2 stron ostrzeliwano Goetza i jego ludzi
+ bardzo pozytywne zachowanie Trish. Dziewczyna stanęła na wysokości zadania i dzięki niej udało się usunąć Goetza i jego poddanych

MINUSY:

- wtyka wśród obrońców szpitala? Ojj nieładnie

[Modes]

Bede sie powtarzal ale co tam.
Nastepny doskonaly odcinek. Smierc Bonnie zmienila Stanleya i ten zabija Goetza (tutaj musze pochwalic doskonala gre aktorska Brad Beyer'a, zreszta cala obsada gra doskonale co rzadko gdzie sie zdarza).
Zaskakujacy byl watek zdrajcy wsrod Rengersow, a akcja z ostrzalem z dwoch kierunkow Goetza i jego ludzi wrecz super wygladala.

Ocena: 10/10