Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 048 - S03E04 - Legacy


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
13 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Oceniamy odcinek: (47 użytkowników oddało głos)

Oceniamy odcinek:

  1. 10 (3 głosów [6.82%])

    Procent z głosów: 6.82%

  2. 9.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  3. 9 (6 głosów [13.64%])

    Procent z głosów: 13.64%

  4. 8.5 (2 głosów [4.55%])

    Procent z głosów: 4.55%

  5. 8 (10 głosów [22.73%])

    Procent z głosów: 22.73%

  6. 7.5 (7 głosów [15.91%])

    Procent z głosów: 15.91%

  7. 7 (8 głosów [18.18%])

    Procent z głosów: 18.18%

  8. 6.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  9. 6 (5 głosów [11.36%])

    Procent z głosów: 11.36%

  10. 5.5 (1 głosów [2.27%])

    Procent z głosów: 2.27%

  11. 5 (1 głosów [2.27%])

    Procent z głosów: 2.27%

  12. 4.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  13. 4 (1 głosów [2.27%])

    Procent z głosów: 2.27%

  14. 3.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  15. 3 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  16. 2.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  17. 2 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  18. 1.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  19. 1 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  20. 0.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  21. 0 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#1 kwiatek

kwiatek

    FLOWER POWER

  • VIP
  • 2 530 postów
  • MiastoOpole

Napisano 17.07.2004 - |15:21|

STRESZCZENIE WKRÓTCE
  • 0
Master of possimpible ;)

#2 jack

jack

    Chorąży

  • VIP
  • 1 410 postów
  • MiastoPłock

Napisano 10.10.2005 - |18:36|

Ciekawa kontynuacja wątku z Machello - konstruktorem urządzeń do zwalczania Goa'uldów. Spotkanie z jednym z takich urządzeń powoduje wiele ciekawych wydarzeń w SG1. Doskonała odtworzenie postaci Daniela - majstersztyk. No i jak zwykle zaskakujące zakończenie. 8.
  • 0
"Nie mamy wpływu na czas, w którym się znaleźliśmy,
My tylko decydujemy, jak wykorzystać dany nam czas"

Gandalf - Drużyna Pierścienia


#3 niko2003

niko2003

    Szeregowy

  • Email
  • 23 postów

Napisano 04.11.2005 - |10:47|

Wkurzyłem się na tym odcinku. Tyle cała ekipa SG-1 przeszła, Daniel zaczął widzieć różne rzeczy i odrazu skierowali go na badania psychiatryczne, no bez jaj. Nie trzymało sie to kupy. No i już nety raz Carter ratuje wszystkich. Za dużo jest w tym serialu oparte na niej.
  • 0

#4 Jedi

Jedi

    Kapral

  • Użytkownik
  • 160 postów
  • MiastoSosnowiec / Będzin

Napisano 26.12.2005 - |11:31|

Na plus w tym odcinku :
- Doskonała gra Daniela
- Wątek Machelle-go
- "Druga Liga" Goa'uld

Ale odcinek jakiś taki ... dziwny...
  • 0
Pozdrawiam
"Jedi"

#5 dzigiel

dzigiel

    Szeregowy

  • Email
  • 41 postów
  • MiastoWęgorzewo

Napisano 17.02.2006 - |07:43|

Fajny odcinek:)

Najbardziej podobalo mi sie to jak zamkneli Daniela u psycholi. POtgwierdzila sie zasada, ze jak juz znajdziesz sie w domu wariatow to chocbys byl normalny i tak uznaja cie za debila.

Odemnie 7,5
  • 0

#6 Skaara

Skaara

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 267 postów

Napisano 30.05.2006 - |16:22|

Średni odcinek, zwłaszcza jeśli się go oglądało zaraz po ,,Fair Game''.Wg mnie jest to jeden z tych odcinków, które mają zapewnić odpowiednią liczbę odcinków w sezonie. <_< Możę i dobrze,że dowiadujemy sie co sie stało z wynalazkami Machellego ale odcinek jest taki nieprzekonywujący, przynajmniej mnie. Jak napisał niko2003 dziwne, że po tylu przezyciach tak od razu wzieli Daniela za wariata.Podsumowując 7/10
  • 0

#7 Badas

Badas

    Kapral

  • Użytkownik
  • 168 postów
  • MiastoKraków

Napisano 25.06.2006 - |17:52|

Co to się porobiło, Daniel w wariatkowie :) Ileż rzeczy widziało i przeżyło SG-1, inne cywilizacje, nieznane formy energii, czarne dziury, kosmitów pod postaciami wilków, cofanie w czasie etc. i wszystko okazało sie prawdą i było jak najbardziej realne. A teraz? Daniel gada troche od rzeczy (jak to zwykle w tym serialu - niestworzone historie, choć zazwyczaj słuszne :P ) i odrazu go pakują do psychiatryka? No tak sie nie robi... Nawet go porządnie nie wysłuchali. A jak już tam trafił i ozdrowiał to leki dalej mu lansowały mózg, no i jak miał niby stamtąd wyjść?

Oczywiście Sam uratowała wszystkich, jak to zwykle bywa, ciekaw jestem co oni by bez niej zrobili, cały ten kompleks juz dawno by upadł, lub uległ samodestrukcji :P Szkoda tylko że jak Jack był "pod wpływem" nie zrobił nic ... ciekawego. No ale z drugiej strony miał w sobie 3 wirusy.

Odcinek średni.
  • 0

#8 Scofi

Scofi

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 326 postów
  • MiastoGdańsk

Napisano 03.08.2006 - |19:42|

fakt. widzialem lepsze, ale i gorsze odcinki...genialna gra Daniela. rzeczywiscie szkoda, ze Jack nic nie zrobil, bedac na "haju".
daje 8
  • 0
Dołączona grafika

O'Neill: Life's a bitch!
Teal'c: Indeed


- You seem pretty cheery.
- Strippers, Sammy, strippers. We're on an actual case involving strippers. Finally!


nie bedzie znakow diakrytycznych

ON - LINE again :)

#9 elam

elam

    Chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 757 postów
  • MiastoBielsko-Biala

Napisano 30.10.2006 - |16:07|

tez uwazam, ze zamkniecie Daniela w wariatkowie to przesada; SG-1 widzialo duzo roznych rzeczy wczesniej...
a gra aktorska swietna. Dlatego, pomimo ze akcja nie jest jakas specjalnie porywajaca, daje 9/10.
thanks for Michael Shanks :)
  • 0
lubisz science-fiction? na serialach sie nie konczy !
www.science-fiction.com.pl/forum

_________________________________________
oh my goddess Me !

#10 Kombain

Kombain

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 8 postów

Napisano 05.11.2006 - |22:55|

Odcinek - zapychacz. Ratują go tylko informacje o Drugiej Lidze. 6
  • 0

#11 kefir

kefir

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 318 postów
  • Miastoz Łodzi

Napisano 11.02.2007 - |13:58|

Ma'chello miesza nawet po śmierci, może takie urządzonko się jeszcze naszym przyda? :) "Proszę, Heru-Urze, oto twoja poranna gazetka" ^^ Wracając do odcinka, to dość cienki był. Akcja z zamknięciem Daniela u shrinków beznadziejna - jeśli teraz go zamknęli, to całe SG-1 powinno tam lądować w prawie każdym epizodzie. Totalny bezsens. Shanks grał bardzo dobrze, ale też nie widzę tu jakiegoś geniuszu - przesadzacie chyba trochę :)

Nie podobało mi się też totalnie przewidywalne zakończenie... Ogółem, średniawkowy zapychacz, daję 6.

Odcinek - zapychacz. Ratują go tylko informacje o Drugiej Lidze. 6


Przepraszam, ale czy według Ciebie odcinek został uratowany przez to, że Teal'c powiedział, że istnieli Goa'uldowie słabsi od Władców Galaktyki? :huh:
  • 0

#12 dr Danielle Jackson

dr Danielle Jackson

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 335 postów
  • MiastoŹwirek

Napisano 11.02.2007 - |15:22|

Shanks grał bardzo dobrze, ale też nie widzę tu jakiegoś geniuszu - przesadzacie chyba trochę :)

ja to ujmę tak - nikt nie gra świrów w tym serialu tak jak Shanks:) facet ma talent do kreowania postaci rozchwianych emocjonalnie i róznych innych tego typu - można tu choćby przytoczyć z sezonu drugiego odcinek "Need". a i w przyszłości tenże talent też będzie wykorzystany :D
  • 0
- And a hug is just like a public dry hump.
- I think you're hugging wrong.

#13 sunkmanitu

sunkmanitu

    Starszy szeregowy

  • Email
  • 143 postów

Napisano 14.03.2007 - |11:08|

Dla mnie odcinek świetny, ogólnie zaczynam zauważać, że coraz bardziej podobająmi się niestandardowe jak na SG epizody, no ale tylko te zorbione porządnie, bo jednak zdarzają się naprawdę muliste zapychacze. Swietnie pokazany stan umysłu Daniela i chociaż rzeczywiście trochę szybko go zamknęli, to jednak jego stan ewidentnie tego wymagał, dziwi jedynie to, że nie szukali technologicznych przyczyn jego stanu, można jednak założyć, że wykorzystali wszystkie dostępne im testy. Ode mnie 8/10, jak pierwszy raz zobaczyłem ożywionego trupa Goa'ulda to o mało nie spadłem z krzesła.
  • 0

#14 Sharak

Sharak

    Kapral

  • Użytkownik
  • 176 postów
  • MiastoNasielsk

Napisano 14.02.2008 - |10:21|

Wszyscy twierdzą że tak szybko zamknęli Daniela, a przecież tyle rzeczy się wcześniej działo. Tylko że w przeszłości jak coś było dziwnego to wszyscy to widzieli bądź słyszeli. A teraz kolega doktor sam miał słuchy. Ale słuchy to tam drobiazg, nic mu nie robili. Tylko że jak w szafie horyzont wrót zobaczył, trupy i wężyki mu przed oczami latały (prawie jak białe myszki) to chyba mus było gościa pod obserwację. Zwłaszcza ze badania ślicznej pani dr Fraiser nic nie wykazały.
Jak już jesteśmy przy pani doktor to szkoda że nie było jej jeszcze bardziej gorąco :P
Machello miał jednak głowę, takie zabawki robić, mistrzostwo
  • 0
Bursztyn & Perła




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych