Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 044 - S02E22 - Out of Mind


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
16 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Oceniamy odcinek: (50 użytkowników oddało głos)

Oceniamy odcinek:

  1. 10 (6 głosów [13.33%])

    Procent z głosów: 13.33%

  2. 9.5 (3 głosów [6.67%])

    Procent z głosów: 6.67%

  3. 9 (8 głosów [17.78%])

    Procent z głosów: 17.78%

  4. 8.5 (4 głosów [8.89%])

    Procent z głosów: 8.89%

  5. 8 (8 głosów [17.78%])

    Procent z głosów: 17.78%

  6. 7.5 (3 głosów [6.67%])

    Procent z głosów: 6.67%

  7. 7 (1 głosów [2.22%])

    Procent z głosów: 2.22%

  8. 6.5 (3 głosów [6.67%])

    Procent z głosów: 6.67%

  9. 6 (1 głosów [2.22%])

    Procent z głosów: 2.22%

  10. 5.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  11. 5 (1 głosów [2.22%])

    Procent z głosów: 2.22%

  12. 4.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  13. 4 (5 głosów [11.11%])

    Procent z głosów: 11.11%

  14. 3.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  15. 3 (1 głosów [2.22%])

    Procent z głosów: 2.22%

  16. 2.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  17. 2 (1 głosów [2.22%])

    Procent z głosów: 2.22%

  18. 1.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  19. 1 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  20. 0.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  21. 0 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#1 kwiatek

kwiatek

    FLOWER POWER

  • VIP
  • 2 530 postów
  • MiastoOpole

Napisano 17.07.2004 - |15:07|

STRESZCZENIE WKRÓTCE
  • 0
Master of possimpible ;)

#2 Platon

Platon

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 106 postów
  • MiastoWrocław

Napisano 04.10.2005 - |14:04|

Odcinek byłby fajny gdyby nie te retrospekcje, jak ja nie lubie czegoś takiego. Połowe tego odcnika można by wyciąć. IMHO jeden z najsłabszych odcników. 4
  • 0
"Now tell me of home Lenier, I've been away far too long. - Pyromania is back." :D

#3 jack

jack

    Chorąży

  • VIP
  • 1 410 postów
  • MiastoPłock

Napisano 08.10.2005 - |07:22|

Nie wiem czy słabszy. Pomysł z takim odcinkiem jest niezły. Pokazuje wielkie możliwości Wężyków no i przebiegłość. A retrospekcje są jakby wpisane w odcinek. W każdym razie jakoś podsumowuje te dwa sezony.
  • 0
"Nie mamy wpływu na czas, w którym się znaleźliśmy,
My tylko decydujemy, jak wykorzystać dany nam czas"

Gandalf - Drużyna Pierścienia


#4 Jedi

Jedi

    Kapral

  • Użytkownik
  • 160 postów
  • MiastoSosnowiec / Będzin

Napisano 24.12.2005 - |10:15|

Jak dla mnie odcinek kapitalny !
Sporo emocji i zaskoczenia, kolejne informacje o wojnach o władzę wśród Goa'uld.
Może faktycznie ciut za dużo retrospekcji (przez co można się zorientować, że to nie rok 2077 bo pytają o rzeczy zbyt oczywiste)
  • 0
Pozdrawiam
"Jedi"

#5 dzigiel

dzigiel

    Szeregowy

  • Email
  • 41 postów
  • MiastoWęgorzewo

Napisano 14.02.2006 - |10:08|

Moglby byc lkepszy ten koncowy odcinek. Przysypialem na nim. Ale ogolnie pomysl podrobki bazy in plus. Zasluzyl na 8
  • 0

#6 Dooku

Dooku

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 257 postów
  • MiastoPrzeźmierowo

Napisano 28.05.2006 - |10:46|

Sam odcinek byłby kapitalny. W kilku momentach może zaskoczyć, ciekawe pomysły. Te retrospekcje może i są potrzebne kiedy serial ogląda sięna bieżąco, czyli jeden odcinek na tydzień. Dla mnie, który obejrzał teraz cały sezon w 4 dni były bez sensu bo przed chwilą te odcinki widziałem. Ale sam scenariusz odcinka bardzo mi się podobał. Było by przynajmniej 9.5, ale daje 8 za te wspomnienia.
  • 0
Don't tell me, what I can't do!

#7 Scofi

Scofi

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 326 postów
  • MiastoGdańsk

Napisano 03.08.2006 - |19:58|

odcinek bardzo dobry. totalne zaskoczenie. i ten 'fake' bazy...
8.5
  • 0
Dołączona grafika

O'Neill: Life's a bitch!
Teal'c: Indeed


- You seem pretty cheery.
- Strippers, Sammy, strippers. We're on an actual case involving strippers. Finally!


nie bedzie znakow diakrytycznych

ON - LINE again :)

#8 Pawel

Pawel

    Starszy chorąży sztabowy

  • VIP
  • 2 048 postów
  • MiastoNysa

Napisano 21.08.2006 - |11:05|

Bardzo ciekawy odcinek. Retrospekcje jak najbardziej są plusem tego odcinka. No i na koniec to be continued :D. Ocena 9/10.
  • 0
[ Sygnatura usunięta zgodnie z ACTA ]

#9 elam

elam

    Chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 757 postów
  • MiastoBielsko-Biala

Napisano 31.10.2006 - |16:58|

ech, ta Hathor... piekna i oslizla.. :D
mnie retrospekcje tez troszke przeszkadzaly, zakonczenie sezonu mogloby byc nieco bardziej dynamiczne. Ale dam 6.5
  • 0
lubisz science-fiction? na serialach sie nie konczy !
www.science-fiction.com.pl/forum

_________________________________________
oh my goddess Me !

#10 dr Danielle Jackson

dr Danielle Jackson

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 335 postów
  • MiastoŹwirek

Napisano 08.02.2007 - |02:06|

że niby to było mało dynamiczne zakończenie??? błagam.. (własnie jestem po seansie tego odcineczka:) )
retrospekcje faktycznie troszkę przydługie, ale ta końcówka, gdy Hathor trzyma wężyka i pyta się czy jest ktoś chętny.. pamiętam jak ten odcinek był na TVNie - to był ostatni odcinek w ogóle tam nadany, i wyobraź sobie, że siedziałam oszołomiona po tym epizodzie niesamowicie, a dowiedziałam się jak to się wszystko potoczyło jakiś rok później... to była ADRENALINA :)
ode mnie 8 za Hathor bo to najbardziej klimatyczny goa'uld ("we are happy... you're our loved one..") i ta oldschoolowa grzywunia :D
  • 0
- And a hug is just like a public dry hump.
- I think you're hugging wrong.

#11 kefir

kefir

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 318 postów
  • Miastoz Łodzi

Napisano 10.02.2007 - |23:01|

6,5.

Kurde, przecież TO JEST FINAŁ SEZONU. Połowa odcinka to retrospekcja, druga połowa trzyma poziom, ale to ma być finał sezonu?! Nieee no, bez sensu w ogóle. Końcówka fajna, no ale co z tego? Czekałem na fajerwerki, a tu taki chłam... :/ Zawiedziony jestem i to bardzo :/
  • 0

#12 sunkmanitu

sunkmanitu

    Starszy szeregowy

  • Email
  • 143 postów

Napisano 06.03.2007 - |14:47|

to ma być finał seasonu? 30 minut retrospekcji i ostatnia scena każąca czekać pół roku na kontynuację? Jeśli już zrobili cliffhangera, to mogli zrobic go porządnie (vide season 1). Widzę też, że retrospekcje w końcówce serii to już norma, pewnie trzeba się do nich przyzwyczaić, jeśli chce się oglądać serial dalej. W odcinku jest dwie ciekawe sceny, otwierająca i zamykająca - 2/10

PS Może jak bym wcześniej sobie przypomniał o Sam bez bielizny, to dałbym 2,5 ;P
  • 0

#13 salem70

salem70

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 50 postów

Napisano 17.07.2007 - |00:44|

Jestem swiezutko po jego emisji w kinie domowym i niestety po genialnym zakonczeniu 1 sezonu, gdzie szybko wypalalem kolejna plyte by zobaczyc co bedzie dalej tak teraz mam mieszane uczucia. Przyznam ze SG-1 ogladam od 3 dni dopiero, sam film widzialem na premierze w jez. niemieckim ale zanim zacząłem z SG-1 odswiezylem sobie i na gorąco wszedłem w świat SG-1. Wiec TAKIE zakończenie sezonu to kicha, poza tym kolejny odcinek z retrospekcjami, tamten (nie pamietam teraz ktory to byl) byl o niebo lepszy. Jedyny pozytywny aspekt ... Hathor no i przypuszczenie jak wyglada Carter pod tą kołderką :P
  • 0

#14 Darth Paula

Darth Paula

    Kapral

  • Użytkownik
  • 179 postów
  • MiastoKraków

Napisano 04.01.2008 - |20:45|

+ Stargate: SG-1 i Stargate: Atlantis od nowa +

To stanowczo jeden z tych przeciętnych finałów - ode mnie 8,5, a byłoby tylko 8 gdyby nie... Ale poczytacie o tym niżej.

Retrospekcje być muszą, w końcu to odcinek finałowy i trzeba jakoś podsumować sezon. Szkoda jednak, że wspomnienia przedstawiono w tak banalny sposób, co w porównaniu z końcem sezonu 1 zakrawa o przykry żart. Uważam też, że nie wybrali najciekawszych rzeczy do przypomnienia, a tylko wyrwane z kontekstu sceny, które byle jak poskładali i zrobila się z tego kicha. Nie powiedziano na przykałd nic o dziecku Apofisa i Amounet, a jest to przecież rzecz ważna, ominięto także wiele innych istotnych kwestii. Jest jeden plus - pokazali Asgardczyków, których bardzo lubię, a dawno już nie miałam sposobności ich oglądać ;).

Epizod ma też jednak wiele plusów i nie można być takim ignorantem, by ich nie zauważyć. Jednym z nich było pojawienie się ni z gruszki ni z pietruszki bogini Hathor (!), a także jej błyskotliwy pomysł stworzenia bliźniaczej bazy SGC i sam jej spisek - "odhibernowanie" SG-1 i wmówienie Jackowi, Danielowi i Sam, że jest rok 2077 i reszta drużyny nie żyje. Osoby o bystrym oku nie mogły nie zauważyć nowości w serialu - tych urządzeń, których nazwa chyba nigdy nie była podana, wszczepianych do mózgu i służących do odzyskiwania utraconych wspomnień i przekazywaniu ich "na ekran".

Odcinkowi trzeba też przyznać, że na początku trzyma poziom, nie wiadomo już co jest prawdą, co fałszem, dopóki nie pojawia się Teal'c i już wiemy, że reszta SG-1 została porwana, a naszego Jaffa niemalże zabito. Przez trzy tygodnie był nieprzytomny, przeżył tylko dzięki interwencji dr Fraiser, a SGC nie udało się w międzyczasie odnaleźć zaginionej trójki. Nic więc dziwnego, że Teal'c zaraz po obudzeniu się wyrywa się, by ich znaleźć, a gdy Hammond odmawia mu pozwolenia, odchodzi ze służby i wraca do swojego ludu... Ale czy na pewno? ;) Nie do końca, ale nie będę spoilerowała, bo to już początek 3 sezonu. Mało w tym epizodzie jakichkolwiek emocji, ogląda się go bardziej w formie relaksu, wspominając przeszłe dwa sezony i wracając do starych wrogów.

W Out of Mind zaszło coś, co zmieniło diametralnie moje postrzeganie członków SG-1, a właściwie jednego członka. Właśnie za tą zmianę dodałam 0,5 punkta. Wiecie już o czym mowa? ;) No tak - Daniel ma krótkie włosy! Muszę się przyznać, że przez całe dwa pierwsze sezony na nikim z serialu oka nie mogłam zawiesić, a dopiero kiedy Jackson zmienił uczesanie, rzucił na mnie ostatecznie urok, choć i przedtem czarował tymi swoimi błękitnymi oczami :rolleyes:. Pojawiła się także gratka dla panów - Sam obnażyła swoje plecy. Już nie mówię nawet o pojawieniu się dla niektórych seksownej, a dla innych irytującej, bogini płodności i muzyki - Hathor! Odcinek posiada bardzo ciekawe zakończenie - Goa'uldka wymachuje przed SG-1 dorosłym już wężykiem pytając, czy byłby ktoś chętny zostać jego nosicielem. I mimo tego, że wszysyc dobrze wiemy, iż do tego nie dojdzie, wszyscy czujemy dreszczyk napięcia.

Out of Mind należy do tych niespecjalnie dobrych finałów, a składają sie na to przede wszystkim źle dobrane retrospkcje. Obfituje też jednak w inne ciekawe smaczki, powrót Hathor, zmianę fryzury Daniela (jak dla mnie najważniejsze wydarzenie odcinka :lol:), ciekawe rozwiązania, interesującą intrygę, kilka dobrych dialogów, skoków napięcia. Ogłądało się go bardzo przyjemnie, bez żadnego stresu. Poza tym, powiedzmy sobie szczerze - czy jakikolwiek epizod SG-1 ogląda się ze stresem? Przecież i tak wszyscy dobrze wiemy, że nasza drużyna wyjdzie na prosto z wszystkiego, co ją spotka! Dobry odcinek na weekendowy wieczór z lekką zachętą do rozpoczęcia sezonu 3.
  • 0

#15 Sharak

Sharak

    Kapral

  • Użytkownik
  • 176 postów
  • MiastoNasielsk

Napisano 10.02.2008 - |13:19|

PS Może jak bym wcześniej sobie przypomniał o Sam bez bielizny, to dałbym 2,5 ;P

Tylko po co ją przykryli, o to jest pytanie :P :lol:

Odcinek mimo przynudzających wspominek i trochę braku akcji cały czas trzymał jednak jako taki poziom, gdyż długo zadawałem sobie pytanie "o co kurde chodzi???". Przy większości odcinków średnio wysila się myślenie, a tu cały czas się zastanawiałem. Końcówkę można pochwalić za bardzo nietypową larwę Goa'ulda i pojawienie się spotkanej już Hathor, a zganić za sposób jej pojawienia się (od kiedy to Goa'uldowie potrafią być niewidzialni, z tego co pamiętam z odcinka o Noxach to chcieliby, ale nie potrafią). Do tego teks Hathor "działam niezauważenie" hehe, jak można podkraść Hataka (bo chyba są na statku, zobaczy się jeszcze na starcie S03) i być niezauważoną???
Aha, i nie podobała mi się jeszcze kompania bogini miłości, zdaje się że wszystkich ich oczarowała, a z tego co pamiętam na Jaffa urok nie działał, gdyż chroniły ich wężyki.

Użytkownik Sharak edytował ten post 10.02.2008 - |14:06|

  • 0
Bursztyn & Perła

#16 matlas

matlas

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 402 postów
  • MiastoWrocław

Napisano 28.05.2008 - |02:29|

Odcinek jak byly retrospekcje, przewilame przez co bardzo krotki jak na koniec sezonu. Pomysl fajny, ale retrospekcje wszystko psuja i odcinek w sumie ma moze z 25min a to malo jak na final sezonu. Dla tego 7 to najwiecej co moge dac. Jutro zabieram sie za 3 sezon, ciekawe co bedzie dalej po tym odcinku :)
  • 0
O serialach i nie tylko: matlas blog
--- > Mój ranking seriali < ---

#17 Gość_Lowrey23_*

Gość_Lowrey23_*
  • Gość

Napisano 01.03.2009 - |13:02|

Finał niestety przeciętny więc ocena również nie za wysoka...6/10
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych