Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 032 - S02E10 - Bane


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
14 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Oceniamy odcinek: (46 użytkowników oddało głos)

Oceniamy odcinek:

  1. 10 (3 głosów [7.14%])

    Procent z głosów: 7.14%

  2. 9.5 (4 głosów [9.52%])

    Procent z głosów: 9.52%

  3. 9 (4 głosów [9.52%])

    Procent z głosów: 9.52%

  4. 8.5 (1 głosów [2.38%])

    Procent z głosów: 2.38%

  5. 8 (6 głosów [14.29%])

    Procent z głosów: 14.29%

  6. 7.5 (4 głosów [9.52%])

    Procent z głosów: 9.52%

  7. 7 (9 głosów [21.43%])

    Procent z głosów: 21.43%

  8. 6.5 (3 głosów [7.14%])

    Procent z głosów: 7.14%

  9. 6 (3 głosów [7.14%])

    Procent z głosów: 7.14%

  10. 5.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  11. 5 (4 głosów [9.52%])

    Procent z głosów: 9.52%

  12. 4.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  13. 4 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  14. 3.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  15. 3 (1 głosów [2.38%])

    Procent z głosów: 2.38%

  16. 2.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  17. 2 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  18. 1.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  19. 1 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  20. 0.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  21. 0 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#1 kwiatek

kwiatek

    FLOWER POWER

  • VIP
  • 2530 postów
  • MiastoOpole

Napisano 17.07.2004 - |14:31|

STRESZCZENIE WKRÓTCE
  • 0
Master of possimpible ;)

#2 Platon

Platon

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 106 postów
  • MiastoWrocław

Napisano 10.09.2005 - |19:09|

Tutaj tylko 6, odcinek średnio mi się podobał może gdyby było troche więcej inforamcji o planecie opanowanej przez owady i tamtejszej cywilizacji... Teal'c też doszedł do siebie, ale skoro był już w takim stanie to może miał w brzuchu już małe 'komary' ? Pewnie najpierw je wycieli :>

Podobał mi się też opis robienia tego tatuaża na czole, walnął bym sobie coś takiego na ramieniu :D
  • 0
"Now tell me of home Lenier, I've been away far too long. - Pyromania is back." :D

#3 jack

jack

    Chorąży

  • VIP
  • 1410 postów
  • MiastoPłock

Napisano 27.09.2005 - |14:00|

Odcinek kolejny już, w którym drużyna musi się zmierzyć z obcymi, i to w dodatku atakującymi lwszytko, co życje. Chodzi tu o latające owady, które rozwijają się w ciałach ofiar.
W sumie kolejny odcinek, w którym jest dużo dramatyzmu, nauki, humory no i walki nie tylko z robalami, ale też i NID. daję 8
  • 0
"Nie mamy wpływu na czas, w którym się znaleźliśmy,
My tylko decydujemy, jak wykorzystać dany nam czas"

Gandalf - Drużyna Pierścienia


#4 Jedi

Jedi

    Kapral

  • Użytkownik
  • 160 postów
  • MiastoSosnowiec / Będzin

Napisano 17.12.2005 - |11:05|

Jak dla mnie 7 - faktycznie za mało o planecie robali, ale za to nienajgorszy dramatyzm...
No i Teal'c w ciemnych okularach z karabinem na wodę B)
  • 0
Pozdrawiam
"Jedi"

#5 Skaara

Skaara

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 267 postów

Napisano 23.04.2006 - |10:24|

Kolejny odcinek stworzony tylko po to by sezon miał odpowiednią ilośc odcinków.Nie był może aż taki zły ale mi zbytnio do gustu nie przypadł,stąd ocena 5/10
  • 0

#6 Dooku

Dooku

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 257 postów
  • MiastoPrzeźmierowo

Napisano 26.05.2006 - |22:01|

Tylko 6. Schemat odcinka widziany już wielokrotnie i w innych serialach i w filmach. Nuda. Po pierwszej scenie (widok planety bardzo rozwiniętej) miałem wielkie nadzieje, jednak legły one w gruzach po 'ukąszeniu'. Odcinek ratuje tylko Teal'c bawiący się swoją sikawką :hyhy:
  • 0
Don't tell me, what I can't do!

#7 Juki

Juki

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 457 postów
  • MiastoKraków

Napisano 16.07.2006 - |18:01|

Ogladalem ten odcinek i powie mi ktos czemu tamta dziewczynka ktora pomagala ukrywac sie Teal'cowi wygladala tak jak Cassandra i nikt jej nie rozpoznał??
  • 0

Dołączona grafika


#8 JakubC

JakubC

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 42 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 14.08.2006 - |21:52|

Ogladalem ten odcinek i powie mi ktos czemu tamta dziewczynka ktora pomagala ukrywac sie Teal'cowi wygladala tak jak Cassandra i nikt jej nie rozpoznał??

Wydaje mi się, że powinieneś spojrzeć na te dwie postacie jeszcze raz, chyba że wszystkie młode dziewczynki wyglądaja dla Ciebie tak samo ;) [No hard fellings...]

Odcinek całkiem niezły, daje 7 :look:
  • 0

#9 elam

elam

    Chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 1757 postów
  • MiastoBielsko-Biala

Napisano 31.10.2006 - |15:42|

faktycznie, taka sezonowa zapchajdziura. zmiana po ukaszeniu owada, oklepane i naciagane. ta pajeczyna... no kokon... co to, w jedwabnika sie zmienial? :D
  • 0
lubisz science-fiction? na serialach sie nie konczy !
www.science-fiction.com.pl/forum

_________________________________________
oh my goddess Me !

#10 kefir

kefir

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 318 postów
  • Miastoz Łodzi

Napisano 09.02.2007 - |02:06|

E tam, marudzicie ;) Było całkiem nieźle. Wiadomo - zapychacz, no ale naprawdę dobry zapychacz. Nareszcie dowiedziałem się, czym konkretnie jest "medalion" na czole Teal'ca i jak został wyprodukowany :) Wow! Ale i tak najlepsza scena odcinka to T z pistoletem na wodę i ciemnymi okularami na nosie. Chyba się zaadaptował do życia na Ziemi, bo takiego go jeszcze nie widziałem :look:

7/10.
  • 0

#11 sunkmanitu

sunkmanitu

    Starszy szeregowy

  • Email
  • 143 postów

Napisano 26.02.2007 - |12:33|

odcinek dosyć ciekawy, jak na zapychacz, kilka dobrych scen, no i chciałbym zobaczyć tę małą w SG-1, jak dorośnie :)
  • 0

#12 Darth Paula

Darth Paula

    Kapral

  • Użytkownik
  • 179 postów
  • MiastoKraków

Napisano 14.06.2007 - |10:23|

+ Stargate: SG-1 i Stargate: Atlantis od nowa +

Tylko 7.5. Na więcej nie zasługuje w żadnym wypadku.

Teal'ca interakcje z Tauri ciąg dalszy. Nasz chory Jaffa i dzieci amerykańskiej ulicy - ciekawe połączenie. Sama dziewczynka (której imię chyba w ogóle nie zostało podane, a jeśli, to nie usłyszałam go) z pistoletem na wodę mierząca w Teal'ca, który pyta "- Jaką bronią dysponujesz?" rozbawiła mnie do łez. I tylko za ten humor dałam to 1,5 punkta. Bo inaczej byłoby 6 - czyli w mojej skali marne 0, no, może trochę więcej niż 0, bo aż tak zły nie był. W każdym razie rozczarował mnie.

W pierwszych minutach mamy opuszczone miasto z rozwiniętą technologią, nadzieje rozkwitają w naszych sercach, a tu nagle bach! i Teal'ca gryzie jakiś wielki i ohydny robal. Wygląd rany - obrzydliwy, choć nie na tyle, by przyprawić mnie o mdłości. I dalej idzie już jak z górki - Sam woła doktorka Timothy'ego, świetnego genetyka, który zachwyca się (w naukowym sensie oczywiście) działaniem jadu owada. Rzeczywiście, jest dość ciekawe - zmienia DNA podmiotu w swoje DNA. I tak oto widzimy zmagania Teal'ca z kosmiczną chorobą.

Poznaliśmy sposób, w jaki Jaffa dostają swój znak na czole! Bolesny, jak na mój gust. I znów pojawił nam się nie kto inny, jak Maybourne! :) Jak ja kocham tego faceta i jego stosunki z Jackiem, który tym razem uporczywie chce złoić mu skórę i zastrzelić go. No i ten komentarz ulicznej dziewczynki: "- Brzydko od pana zalatuje"... Myślałam, że położę się ze śmiechu. Pojedynek na pistolety wodne, podarek Teal'ca, czyli broń o "większym zasięgu i sile ognia" ( :D ), batoniki z orzeszkami i karmelem oraz liczne analogie do ziemskiego trybu życia użyte w stosunku do naszego Jaffa - to wszystko zdecydowało o nastroju tego epizodu.

Bo mimo tego, że pełno tu dramatyzmu, to odcinek jest humorystyczny. Duży plus dla juniora - wreszcie oglądnęliśmy go w całokształcie i poznaliśmy środowisko, w którym może żyć. Oczywiście O'Neill nie omieszkał się pochwalić, że to on odkrył ostatni element tego środowiska, czyli implulsy elektryczne, jakie wydziela każde ciało xD. Maybourne i NID jak zwykle dali nam popalić, doktor Timothy Jakiś-Tam (wybaczcie, ale nie jestem w stanie zapamiętać każdego nazwiska) okazał się jednak porządnym człowiekiem. Reszta osób w normie, czyli jak zwykle.

Odcinek pamiętałam zawsze z ostatniej sceny, kiedy Teal'c wręcza dziewczynce nową broń, ubiera okulary, celuje w Daniela i potem zmierza do ataku na swoją małą przyjaciółkę. Tak więc odcinek pełen humoru związanego z Ziemią, z nutką dramatyzmu, akcji, wrednych typów i dobrych dusz, obrzydliwych stworzeń i groźnej choroby. Ale sama dolegliwość nieciekawa, tzn. nie na tyle ciekawa, bym dała więcej niż 7.5. Kokon, jakieś plamy, rany i bąble - co to w ogóle jest? I ta perspektywa: Tealc=rój robali... Za to do mojej oceny przyczyniła się rzecz bardzo ważna - wreszcie, po długim czasie, usłyszałam w SG-1 MUZYKĘ! I za to oklaski na stojąco. :clap:

Użytkownik Darth Paula edytował ten post 19.06.2007 - |20:25|

  • 0

#13 Sharak

Sharak

    Kapral

  • Użytkownik
  • 176 postów
  • MiastoNasielsk

Napisano 08.02.2008 - |13:03|

Jakie zdrowe przy zmysłach dziecko przynosiłoby batony nieznanemu, choremu człowiekowi który się ukrywa :blink:
Totalny absurd. Aczkolwiek spodobało mi się jak Mała wypaliła Mayborne'owi że paskudnie od niego zalatuje :lol:
W Stargate cały czas mam wrażenie że Ziemianie robią za brakujące ogniwo rozwoju cywilizacyjnego, bo gdzie by SG-1 nie trafiła, to albo spotykają kogoś kto o niebo przerasta nas technologicznie albo gdzieś gdzie jedyną dalekosiężną bronią jest coś opartego na cięciwie, zero prochu, prądu itp. Nareszcie zobaczyłem budowle podobne naszym itp, i co nam zafundowano zamiast spotkania dwóch podobnych cywilizacji mogących zawrzeć zdrowy sojusz na równych prawach?? Co?? Robaki :angry:
Dobrze że chociaż choroba była ciekawie przedstawiona i że Jack powiedział Mayborne'owi że go nie pobije :lol:

Użytkownik Sharak edytował ten post 20.02.2008 - |20:20|

  • 0
Bursztyn & Perła

#14 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 19.02.2008 - |14:52|

Odcinek zapychacz. Kolejna rasa, kolejny problem.

Zbyt doslowne rozumienie slangu pzrez Teal'ca ciagle smieszne, choc zaczyna byc chyba zbyt zcesto eksploatowane.

Ludzie co robiliscie an lekcjach biologii. To byly owady a nie robaki.

Użytkownik Jonasz edytował ten post 19.02.2008 - |14:53|

  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#15 Grzebul

Grzebul

    Sierżant

  • VIP
  • 741 postów
  • MiastoTrójmiasto

Napisano 12.04.2009 - |00:27|

Do robaczków-goa-uldów się już przyzwyczaiłem, choć na początku sezonu 1 były dla mnie obrzydliwe. Teraz zaczynają mi się milutkie wydawać, pozatym ta cała akcja, gdzie człowiek myśli jak tu to cholerstwo uratować też zaszczepia sympatię do robaczków. Ciekawe..

Ale te owady to już obrzydliwe. Niezbyt lubię takie 'biologiczne' odcinki, wolę gdy akcja się skupia na 'mitologii' 'kulturoznawstwie' 'archeologi'...
Dość często w SG coś komuś się dzieje, zaczyna mieć paskudne wrzody, czy coś. Jakby zafundowali akcje z wychodzeniem robali z ciała Teal'ca to już by było nie na moje zdrowie.

BTW odcinek ładnie mi się trafił na święta. Końcówka bardzo smingus-dyngusowa :)
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych