Odcinek 10 - S01E10 - The Storm
#1
Napisano 17.07.2004 - |13:08|
Atlantis jest w wielkim niebezpieczeństwie, ogromny huragan przesuwa się w jego kierunku. W obawie o życie członków ekspedycji grupa wraz dr Weir postanawia tymczasowo ewakuować mieszkańców miasta. Na miejscu zostaje tylko kilka osób, które czekają na zakończenie całej akcji, wśród nich są Elizabeth, dr McKay i major Sheppard.
Okazuje się jednak, że burza nie jest największym problemem. Genii (pierwszy raz widzimy ich w S01E08 "Underground") dowiedzieli się od rasy zwanej Manarians o ewakuacji, planują przejąć Atlantis i wszystkie jego zasoby. Cowen nakazuje infiltrację bazy, oprócz zapasów i broni chce też odzyskać urządzenie Wraith, które zabrał im Sheppard.
Atakującym przewodzi bezlitosny Acastus Kolya, wojownik wielkiej postury. Mimo, iż mówi dowódcy, że jego ludzie, młodzi rekruci, nie są przygotowani na taką misję, Cowen naciska, twierdzi, że wojna z Wraith wymaga ponoszenia ryzyka.
Genii udaje się uzyskać kontrolę nad Atlantis i pojmać dr Weir i dr McKay'a. Major Sheppard unika jednak schwytania, zmuszając Kolya do "niebezpiecznej gry w kotka i myszkę".
Zdjęcia: 01, 02, 03.
#2
Napisano 18.09.2004 - |04:13|
Wszyscy znają fabułę, więc lecą tylko moje odczucia:
Niska blondyneczka (znana wcześniej) - GORĄCA! Nowy Osiris, dziękujemy ci Brad! Panienka jest konkretna i nawet ma coś do powiedzenia. Miejmy nadzieję, że jej nie zabiją. Albo jeszcze lepiej - wziąść ją na stałe do Atlantis.
Mocny Badass - ja skądś tego faceta znam, grywa on złe charaktery regularnie. Czy to nie aby Scaramanga z filmu "Człowiek ze złotym pistoletem"? Tak czy inaczej facet jest o wiele bardziej niebezpieczny i przerażający niż Wraith.
McKay i Zelenka - dream-team! Dać im batoniki i kto potrzebuje Pradawnych? Pomysł na uratowanie miasta ciekawy i logiczny. Za to plus.
Kod przesłony - właśnie miałem się do tego przyczepić, kiedy to wyjaśnili. Mają za to plus, bo inaczej byłby straszny bug. Z drugiej strony Atlantis ma żołnierzy-idiotów, to przecież jawne złamanie protokołu, mieli się zapytać Weir!
No i przejmujące urwanie w połowie, ciekawe jak McKay wybrnie z tego...
Jest bardzo dobrze. 9/10 i czekamy na drugi odcinek.
#3
Napisano 19.09.2004 - |01:38|
T.O.M.C.I.A.K.: Transforming Obedient Machine Calibrated for Infiltration and Accurate Killing
Czuję, że budzi się we mnie zwierzę... Ale obawiam się, że to leniwiec...
#5
Napisano 19.09.2004 - |05:25|
#7
Napisano 19.09.2004 - |09:25|
McKay i Zelenka fajnie się uzupełniają a nawet dr. Weir nie wypadła tak blado jak 1x09.
No i wreszcie przerwany wysyp standalonów, a myślałem że to będzie niekończące się pasmo pojedyńczych odcinków poświęconych kolejnym uczesnikom.
Ale z tym w Atlantisie i tak jest dużo lepiej niż w serii 8
@Radzior
Grał O'Briena w DS9 i w TNG, tyle z pamięci.
Pozdrawiam
Update: dałem 9
Użytkownik gmerek edytował ten post 19.09.2004 - |09:27|
#8
Napisano 19.09.2004 - |09:42|
To był nawet dobry odcinek, jednak gorszy od SG1, jeśli mam porównywać. Mnie jak zwykle odrzucała dr Weir. Pod sam koniec odcinka - cała sala napełniła się krzykiem, moim krzykiem:
- Kill her, kill her!!!
Co poniektórzy się dołączyli
Daję:
8/10
Zlotym i srebrnym przetykane swiatlem,
Blekitne, ciemne, przydymione szaty
Nocy i swiatla, i polswiatla,
Rozpostarlbym je pod twoje stopy.
Lecz biedny jestem: me skarby -- w marzeniach,
Wiec ci rzucilem marzenia pod stopy;
Stapaj ostroznie, stapasz po marzeniach...
#9
Napisano 19.09.2004 - |10:09|
Serio kurde nie pamietam tegoPod sam koniec odcinka - cała sala napełniła się krzykiem, moim krzykiem:
- Kill her, kill her!!!
Co poniektórzy się dołączyli
W sumie to musze ten odcienk obejrzec jeszcze raz po pierwzse to byl RIP Lola i w tym tygodniu dali .... na calej lini nie dośc ze sie spóżnili z wydaniem to jeszcze był czarno-biały.
PEACE
#10
Napisano 19.09.2004 - |10:19|
Też oglądałem dsrip lola i jakoś był kolorowypo pierwzse to byl RIP Lola i w tym tygodniu dali .... na calej lini nie dośc ze sie spóżnili z wydaniem to jeszcze był czarno-biały.
PEACE
No to ostro było na tym zlocie
Pozdrawiam
Użytkownik gmerek edytował ten post 19.09.2004 - |10:21|
#11
Napisano 19.09.2004 - |13:59|
#12
Napisano 19.09.2004 - |14:47|
Co mi się podobało:
+ kontynuacja wątku Genii
+ motyw z zagrożeniem ze strony natury (jaka mila odmiana...)
+ McKay i młodszy McKay (Zelenka) - fajny team
+ fajna scena walki na początku
+ znowu pokazali "magiczne pudełko" pradawnych :] Strasznie mi się ten patent spodobał, więc mnie ucieszyło, że Sheppard je wykorzystał
+ za Sorę - fajna z niej laseczka :hyhy:
+ humor - zwłaszcza gadka Shepparda do McKaya :hyhy:
Co mi się nie podobało
- miałem nadzieję, że Teyla zostanie wykorzystana (bez głupawych skojarzeń :> ) i będzie miała większy udział w odcinku... cóż, pogoniła swoich ludzi i zamknęła się w Skoczku :/
- te głupawe stroje Genii
- i tak nie zastrzeli dr Weir... Gdyby szef oddziału pociągnął za spust, to były by emocje czy Elizabeth przeżyje (nieeee! - zakrzyknie większość forumowiczów). A tak - to raczej na 99% pewne, że tak.
Uwagi
- przyznaję bez bicia, że omyliłem się w sprawie Genii - to jednak społeczeństwo mające spory posłuch w galaktyce. Jednak ta cała konfederacja musiała być o wiele silniejsza niż przypuszczałem.
Ogólnie jestem zadowolony. O ile wczorajszy odcinek SG1 był raczej liniowy i przewidywalny, o tyle SGA był bardziej nieprzewidywalny. W dodatku ciekawe efekty specjalne i wrzeszczący do radia Sheppard na zakończenie... Niom, jestem ciekaw jak to się zakończy. A zatem - 8.5. W tym tygodniu SGA lepszy!
Użytkownik Ogotai edytował ten post 19.09.2004 - |14:49|
#13
Napisano 19.09.2004 - |16:40|
Mnie również odcinek bardzo się podobał. Nieczego sobie. Argumenty ogólnie jak wyżej, więc nie będę więcej dodawał. Oglądałem go aż dwa razy (drugi raz zajęło mi to aż 7 godzin. ). Niestety nie mogę porównać do SG-1, bo jeszcze nie ogladałem.
[quote name='Castor Krieg' date='18.09.2004 |05:13|']Mocny Badass - ja skądś tego faceta znam, grywa on złe charaktery regularnie. Czy to nie aby Scaramanga z filmu "Człowiek ze złotym pistoletem"? Tak czy inaczej facet jest o wiele bardziej niebezpieczny i przerażający niż Wraith.
Facet nazywa się Robert Davi i rzeczywiśćie większość jego ról to czarne typki, ale niestety nie grał Scaramangi (grał go bodajże Christopher Lee) ale dobrze kojarzysz, bo też grał w Bondzie, tyle że w tym z Daltonem "Licencja na zabijanie". Grał handlarza narkotykami Franza Sancheza.
Pozdrawiam.
Height/Weight:Unknown
Last seen:Wojnówko 2007, Poland
Whereabouts: Duty on Deadalus, Mission to England
Member of SG-NORTH TEAM?
#14
Napisano 19.09.2004 - |20:20|
2. McKey - w duecie z Zelenką wypadł fantastycznie i dzięki temu mamy nową jakość. Konkretna dawka technobełkotu nie była straszna właśnie dzięki temu zespołowi.
3. Zelenka - ta postać powinna się częściej pojawiać, a nie tylko od święta i to w szczególności razem z Rodney'em.
4. Weir - do odstrzału...
5. Teyla - dalej tylko się pokazuje, choć widać ruchy ze strony scenarzystów aby wciągnąć ją do jakieś poważniejszej akcji. Mam nadzieję, że to się w najbliższym odcinku uda i Teyla odegra poważniejszą rolę.
6. Ford - jego postać zyskuje w moich oczach. Jest to kolejny odcinek, w którym widzimy Forda jako żołnierza a nie zgrywusa. W takiej formie ta postać powinna odgrywać większą rolę kosztem Weir, która według mnie jest niczym.
7. Beckett - doktor w akcji i to dzięki swoim uzdolnieniom, tylko szkoda, że tak krótko.
8. Acastus Kolya - postać ciekawa i fantastycznie pasująca do klimatu tego odcinka. Może nawet nie tyle pasująca, co tworząca ten klimat. Dużą role odgrywa tu Robert Davi - aktor z którym mam tylko dobre skojarzenia, choć dobrych (w rozumieniu charakteru) postaci w jego dorobku jest mało (prawie zawsze był tym złym).
9. Sora - hmmm... ładna buzia i w tym momencie tylko tyle mogę powiedzieć - poczekamy zobaczymy.
10. Burza pokrywająca 20% powierzchni planety, dziwnie kojarzy mi się z takim mało znanym filmem, którego tytuł to chyba "Pojutrze". Jednakże pomimo skojarzeń muszę stwierdzić, że ten pomysł podobał się i zaliczam go do plusów tego odcnika.
11. Genii - pokazali swoją siłę i to, że nie można ich lekceważyć. Z niecierpliwością czekam na kolejne odcinki również dlatego, że chcę zobaczyć jak się potoczą sprawy z nimi związane. Kolejny plus odcinka.
Na koniec stwierdzam: jest to najlepszy jak do tej pory odcinek Atlantis.
Ocena: 8,5
Zapraszam do obejrzenia moich zdjęć: digart.pl
#15
Napisano 20.09.2004 - |18:15|
Odcinek b. dobry. Jeeez no nie wytrzymam do grudnia na kontynułacje, na szczescie juz w pazdzierniku rusza enterprise ;-)
Ja chce wiecej McKeya i Zelenki, oni sa tacy pocieszni, zwlaszcza poirytowanie McKeya ze nie jest jedynym smartass'em w okolicy ;-) Szkoda ze zamiast czecha nie dali polaka do druzyny... chlip chlip
Ladnie tam popiliscie na tym zlocie skoro mieliscie czasowa utrate kolorow LOL ;-D
ps Colm Meaney oporcz DS9 gral tez oficera transportowego na TNG ;-)
* a mruzy je caly czas hehe
#16
Napisano 20.09.2004 - |20:15|
+Jak zwykle McKay i wszystko co go tyczy i otacza.
+McKay+Zelenka, to tak jakby poddać toluen trinitrifikacji. (wybuchowy produkt)
+tekst z Supermenem
-muszę czekać 2 miesiące na ciąg dalszy.
#17
Napisano 20.09.2004 - |20:21|
Moja ocena hmmm 8.5 lub 9
Dopiero ciekawie sie zaczeło jak te ludki wkroczyły do Atlantis,wczeniej wiało lekko nuda.W tym odcinku prym głównie wiód Mckay i Shepard i nawet Wier miala dobre kwestie .
Plusy:
-Emocje po wtargnieciu "Genosian"(chyba tak sie nazywaja)
i to na tyle plusow jest to + wielki
Minusy:
-za bardzo nie uświadczyłem
Spostrzerzenia:
-Ten Koya przypomina mi przywódce Libii :hyhy:
Mam nadzieje ze nasi sie zemszcza na nich :evil: .....ale pewnie tak bedzie ze sie pogodza czy cuś bo to serial poprawny politycznie :buu: .
Kurcze jest teraz wrzesneij to nie fair ,że trzeba czekac AŻ do końca grudnia czy do poczatku stycznia
Pozdrawiam
NIE dla Spoilerów !!!!
Piszesz Spoilery???? Od Dziś używaj :
[spoiler] Text [/spoiler]
#18
Napisano 20.09.2004 - |20:41|
Nie tak"Genosian"(chyba tak sie nazywaja)
Podaję za Gateworld: GENII
TUTAJ jest link do opisu odcinka na GateWorld
Zapraszam do obejrzenia moich zdjęć: digart.pl
#19
Napisano 20.09.2004 - |21:14|
Jednak Acatus Kolya dużo traci jak się te jego pompatyczne dialogi dokładnie wysłucha.
Ale chyba będę miał ze 3 miechy, żeby sobie tego Atlantisa podoglądać, niestety
Czyli aby do Świąt.
Pozdrawiam
#20
Napisano 20.09.2004 - |23:40|
Nie wiem dlaczego ale miałem skojarzenia do "Szklanej pułapki", a ta banda, te niby super komando wypisz wymaluj terroryści. A ostatnioo dobry terrorysta to martwy terrorysta :-))))))))))))))))))))))
ło matko jak ja dotrwam do grudnia.........
Użytkownik ulan edytował ten post 20.09.2004 - |23:41|
o poranku..."
Cytat z filmu "Apocalypse Now"
Użytkownicy przeglądający ten temat: 3
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych