Odcinek 021 - S01E20 - Politics
#1
Napisano 26.08.2003 - |17:45|
Teraz jednak program Gwiezdnych Wrót musi zmierzyć się z bardziej palącym problemem. Senator Kinsey, wpływowy przewodniczący komisji desygnującej fundusze (Appropriations Committee), człowiek który nadzoruje miliardowy budżet programu, chce doprowadzić do zamknięcia SGC. Argumentuje to twierdząc, że cały program jest marnotrawiącym środki gigantem z wątpliwymi celami.
W trakcie zapoznawania się z poczynaniami grupy SG-1 na wcześniejszych misjach, senator wykazuje lekceważący stosunek do zagrożenia ze strony Goa'uld'ów. Nawet ostrzeżenia Teal'c'a o ich potędze, nie są w stanie go przekonać. Daniel stara się za wszelką cenę zmienić zdanie Kinsey'a, mówi o swoich doświadczeniach ze świata równoległego, ale nawet to nie skutkuje.
Finansowanie programu zostaje zakończone, co równa się zamknięciu SGC.
Odcinek kończy się słowami: "To Be Continued..." (Ciąg dalszy nastąpi...)
INFO
Stargate Command jest nieoficjalnym projektem Pentagonu określanym jako "Area 52", jego utrzymanie kosztuje 7.4 miliarda dolarów rocznie.
Pierwsza misja na Chulak (S01E01 - Children of the Gods) miała miejsce 10 lutego (raport O'Neill'a z 23 lutego). Misja do Krainy Światła (Land of Light, S01E04 - Broca Divide) odbyła się w marcu.
Grupa SG-2 wróciła na Argos (S01E08 - Brief Candle) i odkryła, że mieszkańcy tej planety nie mają już w sobie nancyt'ów oraz że cieszą się długim zdrowym życiem.
Major Samuels zastał awansowany na podpułkownika i przeniesiony to Pentagonu.
#2
Napisano 28.08.2003 - |01:01|
#3
Napisano 04.09.2003 - |16:00|
#4
Napisano 06.09.2003 - |18:01|
#5
Napisano 06.09.2003 - |20:47|
#6
Napisano 06.09.2003 - |21:18|
Użytkownik Ksyrax edytował ten post 06.09.2003 - |21:19|
#7
Napisano 29.09.2003 - |07:57|
6/10
T.O.M.C.I.A.K.: Transforming Obedient Machine Calibrated for Infiltration and Accurate Killing
Czuję, że budzi się we mnie zwierzę... Ale obawiam się, że to leniwiec...
#8
Napisano 29.09.2003 - |08:28|
(spoiler sezon 6)palnetka dla Kinseya "PARADISE LOST" chociaz na miesiac wtedy by wiedzial ze sie sgc nie podskakujeThor cały czas myśli, że O'Neill żartował...
mam dokladnie to samo, jak ten koles przyjechal i juz mial wyrobine zdanie "zamykamy" - brakuje mi slow...jak widzę Kinseya to mi się nóż w kieszeni otwiera
#9
Napisano 05.10.2003 - |18:54|
Peter Richard Henry Sellers (1925 - 1980)
#10
Napisano 15.10.2003 - |23:17|
Pozdrawiam Herosista
#11
Napisano 18.10.2003 - |15:02|
Ocena: 4 - za to że jest częścią większej całości
#12
Napisano 19.10.2003 - |15:50|
#13
Napisano 19.10.2003 - |19:57|
Zakładam, że chodzi ci o senatorka. Jeśli tak, to może napisałbyś coś więcej. Zazwyczaj Kinsey budzi nnegatywne odczcia. U ciebie widać jest inaczej. To coś nowego.IMHO zaleta tego odcinka jest pojawienie sie gogusia myslaczego o wlasnej posadce etc. chyba wiadomo o kim mowa cała biurokracja
#14
Napisano 19.10.2003 - |20:09|
Raczej chodzi o Samuelsa. Który własnie awansował i to on powiedział Kinseyowi jak NIEsławne jest SG1IMHO zaleta tego odcinka jest pojawienie sie gogusia myslaczego o wlasnej posadce etc. chyba wiadomo o kim mowa cała biurokracja
Zakładam, że chodzi ci o senatorka.
Kinsey wzbudza negatywne emocje, ale uwielbiam go nienawidzieć. Wspaniały aktor :>Zazwyczaj Kinsey budzi nnegatywne odczcia. U ciebie widać jest inaczej. To coś nowego.
#15
Napisano 19.10.2003 - |21:39|
#16
Napisano 22.10.2003 - |20:07|
#17
Napisano 15.01.2004 - |00:11|
#18
Napisano 14.03.2004 - |20:39|
#19
Napisano 30.04.2004 - |12:10|
#20
Napisano 18.06.2004 - |19:02|
Cytatu brak
Ocena: 4
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych