Użytkownik psjodko edytował ten post 23.10.2007 - |11:13|
Odcinek 028 - S02E05 Fight Or Flight
#1
Napisano 25.09.2007 - |13:44|
::. GRUPA TARDIS .::
#2
Napisano 23.10.2007 - |10:56|
... i to jest jeden z najlepszych odcinków ze wszystkich! Co sie działo!!!
Jest tyle pytań... UWAGA SPOILERY
1. Kto jest ojcem Kristen Bell? :> Tej naszej nowej bohaterki co może posługiwać się elektrycznościa? Moja pierwsza myśl to, że Bob jest ojcem naszej yankee girl. Ale później sobie przypomniałem o tym facecie w Blackout - komiks. Skoro ten facet potrafił się posługiwać elektrycznością, to może i jego córka? ale skoro ona pracuje w The Company i jej ojciec powiedział, że koniec z zadaniem, to watpie by gości z Blackout był jej ojcem, gdyż tak szybko niemógł on zostać pracownikiem The Company. Ale z drugiej strony nie wiemy, czy on od poczatku był pracownikiem. Dunno.
No i jeszcze może być taka hipoteza, że Kristen nazwała Boba ojcem jako szefa, tak z sarkazmem. A w cale może nie jest on jej ojcem.
Hipoteza, że moce się powtarzają jest wielce pradwopodobna, aczkolwiek mogą to być podobne moce, ale bazujące na innych zasadach. Nie wiadomo.
2. MATT!!! Tutaj mamy pierwszą tak jakby podpowiedź, że zdolności Matta jak i innych bohaterów wcale nie muszą się ograniczać to jednej rzeczy (Peter i Sylar sa tu wyjatkami). Jeżeli to co ojciec Matta mówił, że on tez potrafi czytać w myślach jest prawdą, to oznacza że Matt będzie mógł robić podobne rzeczy (co prawię się udało, gdyż on powstrzymał tą jakby iluzje). Natomiast jeżeli Parkman kłamał co do czytania w myślach, to Matt możliwe że bedzie miał tylko jedną zdolność. Się jeszcze okaze:)
Czy moc ojca MAtta i Candice to to samo? Nie, gdyż Candice potrafi stwarzać iluzje w okół, a nie w umyśle człowieka. Matt i Nathan byly tak jakby naćpani
3. The Copy Cat -> coś mi się zdaje, że bedzie ona moją ulubioną postacią Pamiętam jak zobaczyłem trailer, kiedy ona wykopuje tego typa i odrazu skojarzyłem ją z babką w komiksie pod tytułem The Walls. I chyba to będzie ona, ale nie jestem pewien. Natomiast pytanie brzmi: skad The Company wiedziało o tym, że ona odkryła w sobie moc? Z gazet? Czy może mają kolejny system, który mowi, że ktoś odkrył w sobie coś extraordinary
4. Szkoda my brata Caitlin czy jak jej tam. Fajna postać. Peter się teraz nieźle wkurzył. A samo pudełko było fajne... dopoki nie zostało otworzone. Dostał kase na jedzenie, paszport i bilet - wielkie mi coś. Ach, no i zdjecie by mu smutno nie było.
I kilka fajnych szczegołów:
- pierwszy odcinek w całej serii w której nie wystąpiła Claire ^^
- Komentarz Nathana był świetny:
'Dostaniemy się tam zapewne szybciej. No wiesz, ty możesz ....'
'Nie jestem samolotem przewozowym!'
'oh, prosze'
SWIETNE Naprawdę pasują do siebie Matt & Nathan Spółka z.o.o
- No i to już jest pewne, że mordercą jest ojciec Matta. Udawał on niewiniątko, gdyż chciał zwabić Matta do siebie, bo może się bał zrobić to na odległość, gdyż Matt też może co nieco zrobić umysłem
Odcinek 10/10
#3
Napisano 23.10.2007 - |11:19|
Tytuł odcinka do Fight or Flight...
Ciekawostka
Również tytuł następnego zmienił się od info w zapowiedziach
::. GRUPA TARDIS .::
#4
Napisano 23.10.2007 - |17:01|
No i w końcu Peter ruszy tyłek. Zapowiada się ciekawie
#5
Napisano 23.10.2007 - |18:07|
No i jeszcze może być taka hipoteza, że Kristen nazwała Boba ojcem jako szefa, tak z sarkazmem. A w cale może nie jest on jej ojcem.
ja właśnie takie mam wrażenie; ton jakiś taki sarkastyczny no ;
Est modus in rebus
Horacy
Prawda ma charakter bezwzględny.
Kartezjusz
Przyjaźń, tak samo jak filozofia czy sztuka, nie jest niezbędna do życia. . . Nie ma żadnej wartości potrzebnej do przetrwania; jest natomiast jedną z tych rzeczy, dzięki którym samo przetrwania nabiera wartości.
C.S. Lewis
#6
Napisano 23.10.2007 - |21:07|
8.5/10
#7
Napisano 23.10.2007 - |22:31|
Ogladajac go masz ochote na wiecej i wiecej....
Nie wiem czy nie zrobic pauzy i obejrzec puzniej calosc, bo to czekanie na dalszy ciag jest straszna tortura
Nie bede sie powtarzal bo juz wiekszosc zostala powiedziana, ale 10/10 daje temu odcinkowi, jak zaden mi sie podobal
You're not afraid of the dark, are you?
#8
Napisano 23.10.2007 - |22:50|
Jedyne co mnie zastanawia to jak teraz Firma odnajduje osoby ze zdolnościami np. Monicę bez Molly? Oczywiście Molly jest w Firmie już ale w tym stanie dużo nie poradzi. Nowy system? Google?
No i ten wątek z Kirsten Bell aka Elle. Czy mi się zdaje czy ona i Peter mają podobną moc ( ta elektryczność )? Albo to tylko efekt mocy Teda albo Peter i Elle spotkali się wcześniej co by tłumaczyło że wie gdzie go szukać (ale to tylko zakładając że nie należy do TEJ Firmy bo oni to mogą wszystko ). No i jakoś mi nie pasuje żeby Bob był ojcem Elle. Kto wie może Arthur Petrelli się pojawi?
Acha i ten sen w którym był uwięziony Nathan - rewelka
Użytkownik Doomsday edytował ten post 24.10.2007 - |00:22|
#9
Napisano 24.10.2007 - |06:14|
Ten spec-doktor od listów Hiro... zakładając, że to jest specjalista nie tylko pan od maziania by się pojawiło :]. Otóż dziwię się, że się nie kapnął, że język użyty przez Hiro jest współczesny? Co prawda nie wiem jak japoński, ale chyba każdy język ewoluuję. I na pewno ten sprzed prawie 350-lat powinien być nieznacznie inny?
Użytkownik VeeDee edytował ten post 24.10.2007 - |14:40|
#10
Napisano 24.10.2007 - |08:39|
I Doomsday skąd wiesz ze peter ma pioruny?? z komiksów?? Zresztą całkiem prawdopodobne jest ze jesli peter byl w ciagu tych 4 miechow w firmie w miejscu podobnym do tego w jakim przebywa Molly to teraz ma całkiem sporo nowych mocy.
Ogolnie odcinek calkiem calkiem.
#11
Napisano 24.10.2007 - |11:09|
Doskonała fabuła i akcja, ojciec Matta potrafi o wiele więcej niż on sam ciekawe w ktorym odcinku uda się Mattowi dorównać mocą ojcu. Miejmy nadzieję, że prędzej niż później. Ciekawe do czego doprowadzi Pittera obraz przez niego namalowany
Kim była blondynka szukająca Pittera oraz kim był jej ojciec z kórym rozmawiała przez telefon.
Ogólnie doskonały odcinek 10
#12
Napisano 24.10.2007 - |12:51|
Bardzo dużo się działo jak narazie najlepszy odcinek 2 serii
Niesamowicie wygląda moment jak Peter zaczyna malować te oczy ten klimat powinno byc jak najwięcej Petera w tym serialu. Teraz nieźle go zdenerwowali wreszcie ruszy do akcji. Ciekawe dokąd go zaprowadzi jego obraz.
Ja bym jeszcze nie stawiał na ojca Matta jako na tego który zabija, a co do jego mocy to na początku może miał to samo co syn ale rozwinął tę moc do tego poziomu że stwarza iluzje w umysłach innych. Może matt też tak będzie umiał. To samo dzieje się z Molly jest zamknięta w swoim koszmarze, ale podejrzewam że Matt jej pomorze.
Coraz bardziej podoba mi się kelnerka ma fajną moc i nawet ładna.
Blondynka jest dość "elektryzującą" postacią ale w pojedynku z Peterem nie widzę dla niej szans. Co do jej ojca myślę że to Bob.
Sceny z Hiro zupełnie nic nie wniosły, jakoś tak na siłe był w tym odcinku
Podsumowując dużo akcji, efektów i nawet humor był jak Nathan powiedział że nie jest Cargo ship.
Użytkownik kozuch edytował ten post 24.10.2007 - |12:52|
#13
Napisano 24.10.2007 - |15:09|
-wątek Petera wreszcie ruszył, i to z kopyta, szybka akcja, wie jak się nazywa i kim jest, wreszcie ma motywację, żeby się ruszyć ze Szkocji, mam nadzieję że pogoń za morderczynią będzie prowadzona w tempie filmów o Bournie
-Hiro jak dla mnie nie wykorzystują najciekawszej postaci w serialu, traktują ten wątek po macoszemu, a może mają w tym ukryty plan scenarzyści, oby tak było
-ojciec Parkmana - widać że stara ekipa to nie są jacyś słabeusze, mają mocne moce i stąd coraz bardziej jestem ciekawy, jaką moc miał ojciec Hiro no i jaką ma też matka Petrellich, skoro morderca (mordercy?) tak łatwo zabijają albo atakują, to muszą być naprawdę potężni
-nie było Sylara, ale nie zmieścił się, za dużo wątków też nie można upchnąć w 40 minut
-panna od hamburgerów - postać o bardzo dużym potencjale, ciekawe czy firma ją zwerbuje, może być bardzo potężnym herosem
#14
Napisano 24.10.2007 - |16:43|
Mi się zdaje, że tak. Komiks The Walls -> tam wystepuje taka babka, murzynka, ale ona jakby biegła po scianie, ale ciezko powiedzieć. To mogłaby być Monica.-panna od hamburgerów - postać o bardzo dużym potencjale, ciekawe czy firma ją zwerbuje, może być bardzo potężnym herosem
Mi się zdaję, że ojciec Matta jest zabojca. Skad on by miał zdjęcie Boba ze znakiem? Bob mieszka razem z nim?
#15
Napisano 24.10.2007 - |23:21|
#16
Napisano 24.10.2007 - |23:52|
Ktoś może oglądał film "Paycheck/Zaplata"(na motywach opowiadania P. K. Dicka) z Benem Afleckiem. Wydaje mi się że zaczerpneli "troche" motywów z filmu(opowiadania niestety jeszcze w łapy nie dorwałem ). Piter także ma "problemy z pamięcia", zbiór mniej lub bardziej nieprzydatnych rżeczy(oczywiście narazie:) i niezaliczam do tego biletu) i oczywiście "przypowiadanie" przyszłości. Myslę sobie, że przewidziałł że straci pamięć i zabrał ze soba rzeczy potrzebne na później.
Użytkownik Reywind edytował ten post 24.10.2007 - |23:54|
#17
Napisano 25.10.2007 - |00:22|
#18
Napisano 25.10.2007 - |08:09|
Drugim argumentem jest czas kiedy Peter mialby zrobic ta skrzynke. NIe mogl jej zrobic przed akcja z 23 odcinka 1 sezonu bo wtedy by wiedzial ze on przezyl co by bylo bez sensu ze wzgledu na jego zachowanie. A po wybuchu ... cuz wiodaca teoria na temat braku pamieci przez Petera jest taka ze ja stracil podczas wybuchu lub bezposrednio po nim, wiec kiedy mialby czas na zlozenie skrzynki?
jedyna mozliwoscia jest to ze peter nie stracil pamieci w wybuchu, nie sprawdzil czy jego brat przezyl, nie sprawdzil co sie stalo z Sylarem ani z reszta ekipy (bo ktos by go wypatrzyl) tylko gdzies wyjechal, stworzyl skrzynke i dals ie zlapac ludziom z firmy, troche duzo zalozen nieprawdaz?
#19
Napisano 25.10.2007 - |09:54|
Gdyby stracił on pamięć po wybuchu, to by on pamiętał ostatnie 4 miesiące, a on nic nie pamiętal Tak, mógł stracić pamięć, ale w 100% tez mu i wyczyścili pamięc, tj. Haitian. Jak dla mnie to wg. założen The Company, to Peter miał się obudzić w kontenerze, starając się uwolnić z kajdanek użyć mocy DLa, znaleźć pudełko, otworzyć, wziąć bilet, kupić sobie jakiś ciuszek i pojelecieć do Nowego Yorku gdzie na jedo czekała by The Comapny. To byłoby najbardziej prawdopodobne, ale po co mieliby Petera samego wysyłac z Irlandii do Nowego Yorku ? I tutaj wchodzi teoria Reywinda, aczkolwiek ona ma jeden mankament: myślisz, że The Company pozwoliłaby wziąć Peterowi pudełko z paszportem itd. gdyby wyjazd Petera ich nie interesował (bo gdyby chcieli by wyjechał to sami by go tam wzieli, a nie wsadzali go do kontenera... chyba, że chcieli by Peter trochę się swiata nauczył ;D) ? Swoją drogą, Peter w końcu może zacząc latac, więc paszport mu nie potrzebny ;Djedyna mozliwoscia jest to ze peter nie stracil pamieci w wybuchu, nie sprawdzil czy jego brat przezyl, nie sprawdzil co sie stalo z Sylarem ani z reszta ekipy (bo ktos by go wypatrzyl) tylko gdzies wyjechal, stworzyl skrzynke i dals ie zlapac ludziom z firmy, troche duzo zalozen nieprawdaz?
#20
Napisano 25.10.2007 - |11:22|
Mi się wydaje że Peter nie miał tego pudełka tylko te rzeczy miał gdzieś w kieszeni.
Dopiero ci co go znaleźli przeszukali go i wszystko co miał przy sobie włożyli do pudełka.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych