69 odpowiedzi w tym temacie

[znawca]

Jakie według was są 3 najlepsze horrory.

Moje typy to:
- The Blair Wich Project
- 13 duchów
- Egzorcysta

[Toudi]

z horrorów które pamiętam, że są horrorami to
OMEN ale ten starszy, nie ten nowy...
sporo filmów z gatunku horror widziałem, a do tego jako jedynego "boję" się wracać... to dobrze o nim świadczy...

[Quendi]

Horrory NIE
prócz podgatunku Wampiry, zwłaszcza akcji

Thrillery zdecydowanie TAK
głównie świetna seria Krzyk, oraz Piła

[biku1]

Dla mnie takim dobrym - nazwijmy go horror sf - jest :
Ukryty wymiar - Event horizon

Pierwszy raz go oglądałem będąc samemu w domu za oknem ciemno i deszcz więc efekt był wstrząsająco-niesamowity. Do dzisiaj to pamiętam.

[Quendi]

Właśnie mi sie przypomniał bardzo dobry film

Ręka Boga / Frailty

Klimat świetny, końcówka bomba.

Ojciec uważa się za "Ręke Boga" której zadaniem jest zabijać demony mieszkające w ludziach. Robi to za pomocą "boskiej" broni zesłanej przez Wszechmogącego, czyli jebitnej SIEKIERY . Dodatkowo zatrudnia do tego swoich dwóch małoletnich synów.

Po prostu RĘKA BOGA :hehe:

[Blah]

Imo nie ma takiej mozliwosci aby zmierzyc ktory horror jest najlepszy itp. Wszystko zalezy jak dawno temu to ogladalismy(im mlodsi tym horror straszniejszy). Takie serie jak Evil dead, nightmare iof elm street, hellraiser itp snily mi sie te ~15 lat temu po nocach. Teraz podczas ogladania jedynie sie usmiecham, zero grozy itp.

[waski]

Dla mnie najlepszy horrorem, a dokładnie komedio-horrorem, będzie Evil dead 3, mógłbym ten film ogladać w nieskończoność. Drugim jest natomiast "Ukryty wymiar" może więcej jest tam SF, ale ma wiele elementów horroru.

[seven of nine]

Egzorcysta-(stary)
Omen-(stary) :evil:
Hellraiser 1
Ale moglabym tez dodac pare innych.
Blair Wirch Project - z Heather Donahue.(Mary w Taken)
Cube-ludzie mowia ,ze to horror -wiec zaliczam go do tej dziedziny
Aliens ( scifi horror?)
Wladca Zyczen 1

[elam]

nie lubie zbytnio horrorow/thrillerow, np Pily nie ogladalam...
ale moge polecic:

Alien 1, 2 i 3; 4 tez, od biedy:
Shaun of dead - horror - komedia, swietny!!!
Dog soldiers - fajny europejski horrorek

[dominika1984r]

Dla mnie "Klatwa- The Grudge" is the best horror movie I've ever seen. Normalnie wymiotl. Jedyny horrorek, przy ktorym sie naprawde niezle sfilmowalam.

[grekarn]

Ja stawiam na:
Koszmar z ulicy Wiazów Freddy wymiata całosc
Piatek 13 calosc
Evil Dead

[seven of nine]

:afro: A ja zapomnialam o klasyce: Lsnienie oraz Wilk z Jackiem.

[biku1]

Tak sobie jeszcze przypomniałem,że wywarł na mnie jeszcze wrażenie:Dom na Przeklętym Wzgórzu - House on Haunted Hill (1999) z Geoffrey Rush, Famke Janssen, Ali Larter, Bridgette Wilson.

[robercik]

A ja mam stracha na japońskich horrorach... "Klątwa" i "Widmo"

[confidence man]

dla mnie na pierwszym miejscu Krąg 1 i Ciemność. może też być Klatwa, Blair Witch Project (tylko jedynka. księga cieni jakoś mi się nie podobała) i Stygmaty.

[DanielP]

Na mnie duże wrażenie zrobiła francuska produkcja "Haute Tension" czyli "Blady strach".
Takiego klimatu zagrożenia i bezradności amerykanie nie potrafią stworzyć. Końcówka zaskakująca na maxa!
Może jak ktoś oglada któryś raz, to zauwazy jakieś dłedy logiczne, ale co tam - film wymiata!

Z horroro-komedii swietny jest "Braindead" czyli "Martwica mózgu" Petera Jacksona oraz seria "Evil Dead".

A z fantastyki najlepszym horrorem jaki się ukazał to Alien.
Jak byłem na tym w kinie to prawie "gryzłem krzesło"
Fabuła, klimat, bezsilność, tajemnica, to prostu arcydzieło.
Aliens to juz nie horror, ale kino akcji.

[Lord_Yu]

Ojć dużo tego...

- Alieny [oprócz tych nowych ala vs.predator]
- filmy Kinga [za klimat, nie przeszkadza mi że długie, uwielbiam to]
- Sam Neill i jego "Descent i Dog Soldiers"
- Even Horizon, Lewiatan:), Faces of Death
- wszelkie serie z "trupami"

i wiele, wiele innych.

[korowiow]

Oto krótka lista moich ulubionych horrorków:

1) "Królestwo" von Triera - bezapelacyjnie najlepszy. Oglądałem w biały dzień, na ściszonych głośnikach i do dzisiaj ze strachu nie potrafię tego choćby włączyć. Jeśli ktoś pamięta "Braciszka" i zwłoki dzewczynki w słoju, to przyzna mi rację

2) Krąg USA (niby nie jest jakoś okropnie straszny, ale ma genialny klimat - do dzisiaj widzę oczyma wyobraźni latarnię morską i to lśniące czerwonym blaskiem drzewo. Za to japońska wersja IMHO była kilka razy gorsza i nudniejsza)

3) Klątwa USA (zryło mi psychikę na jakiś tydzień, pewnie dlatego że oglądałem na dużym ekranie i z niesamowitym udźwiękowieniem. Do dzisiaj czasem aż się boję zajrzeć pod kołdrę czy do szafy )

4) Lśnienie Kubricka - niby nie straszny, ale ta mina oszalałego Nicholsona wbijającego siekierę w drzwi zapada w pamięć.

5) Stygmaty - za niesamowity artyzm i rewelacyjny soundtrack.

6) Egzorcysta 1 - bez komentarza...

7) Jeśli Lyncha można zaliczyć do horroru (tak sądzę), to wszystkie jego filmy, z Mulholland Drive i Zagubioną Autostradą na czele.

[Quentin]

Najlepszy to bezapelacyjnie oryginalny "Night of rhe Livin Dead" Romero. W moim mniemaniu nie ma niczego lepszego.

A dalsze miejsca to już za dużo tytułów pretenduje, żeby któryś wyróżniać.

Wcześniej wymieniono parę fajnych tytułów i parę zupełnie przeciętnych. "Piła"? LOL, no ale to już kwestia gustu, więc nie powinienem się śmiać, bo nie jest powiedziane, że to mój gust nie jest do d..y

@Lord_Yu - "Dog Soldiers" i "The Descent" (oba zacne) to nie Sam Neill tylko Neil Marshall. Przejęzyczenie zapewne spowodowane obecnością w następnym myślniku słabiutkiego "Event Horizon", w którym najstraszniejszy był widok Neilla w majtkach.

@DanielP - końcówka (znaczy się rozwiązanie "zagadki") "Haute Tension" to zupełna bzdura po mojemu, w ogóle film po niezłym starcie dołuje "niemożebnie". Z francuskich horrorów polecałbym raczej "Calvaire".

[truskolodz]

Szczerze, to nie lubię Horrorów i Thrillerów, a dlaczego? A dlatego, że w tym momencie, w Hameryce robi się tego tak dużo i tak wszystko na jedno kopyto, ze poprostu się zygac chce...."Grupa nastolatków i.... (tutaj sobie dopowiedzcie co tylko chcecie) Klątwy, duchy, kosmici, eksperymenty, zombie, wampiry, wilkokłaki z tyłka wzięte i co tam jeszcze...... a poza tym, wszystko TAK SAMO, i wszystko taka beznadzieja....ehhh. I co na tym cierpi? - Sci Fi - ILE jest dobrych Sci Fi na rok? Ostatni dobry film Sci Fi, taki klasy A, to chyba Kroniki Riddicka (nic mi nie przychodzi do głowy), bo te grubie wpieprzające hamburgery idiotyczne nastolatki, chcą oglądać jakieś gówna.... niema to jak mieć zrytą psychikę, kiedyś... w latach 80 moze bylo to i smieszne i nawet straszne, ale teraz?
Piła 6 000 i Krzyk 12, do tego Teksańska Masakra Kablem od Żelazka i Płytą DVD 34 to robi się już nudne.... kiedyś były klasyki, nawet w Horrorach, ale teraz są to popłucznyny i zwykłe [beeep]. A the best oczywiście jest o Martwych Wymiotujących Prostytutkach, nie pamietam tytułu, ale widziałe trailer, Vomit Gore...... ŻENADA!