Skocz do zawartości

Zdjęcie

Cykl o Honor Harrington


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
182 odpowiedzi w tym temacie

#141 reyden

reyden

    Plutonowy

  • Email
  • 410 postów
  • MiastoUSS Excalibur (Gliwice)

Napisano 03.09.2009 - |16:37|

Oj Quendi , widzę u ciebie duże braki z fizyki i współczesnej technologii .

Twój przykład z dwoma czołgami - jak by miały lasery lub inną broń energetyczną to czemu nie - taka walka była by do zrealizowania .

Do księżyca wcale nie jest tak daleko - raptem 400 000 km , wiązka lasera pokona tą odległość w nieco ponad 1 sekundę .

Więc trafienie zależy tylko od układów celowniczych i ich sprawności .

Co innego normalna broń palna czy gauus , tu taj to nie wyjdzie .

Wracamy do świata HH -

20 000 km to na broń energetyczną wcale nie tak dużo , to jak by porównać strzał z karabiny kal. 7,62 mm wystrzelony z 200-300 m .

Wiązka lasera ( lub grasera ) ma dużo większy zasięg ( teoretycznie nieograniczony ) , tylko powyżej 300 000 km masz opóźnienia .

A te 20 000 km to odległość w jakiej dochodzi do detonacji głowicy impulsowej - taka głowica wysyła kilkanaście impulsów laserowych w różnych kierunkach .

Przy większej odległości roście zaatakowania przestrzeń , a szansa trafienia pojedyńczego okrętu spada - chyba górna granica to 30 000 km .

A z odległości wielu mln km to strzelają do siebie rakietami - które mają obecnie zasięg 3,5 minuty świetlnej - jakieś 63 000 000 km .

Dolatują one na odległość 20 - 30 tyś km i następuje detonacja głowic impulsowych .

@Sakramentos

Dzisiaj nikt nie widzi swojego przeciwnika jesli walczy w wojnie high-tech. Wszystkto to ekrany. Czolgi naparzaja do siebie spoza linii horyzontu, wiec o czym tu mowa?


Do końca się z tobą nie zgodzę , o ile lotnictwo i marynarka faktycznie nie widzę przeciwnika podczas walki , to piechota i wojska pancerne tak - piechota atakuje z 1-2 km max. ( karabiny typu M82 Barett ) , uzbrojona w karabiny 5,56 mm i 7,62 walczą z przeciwnikiem w odległości 700-900 m .

Podobnie wojska pancerne - zasięg współczesnych armat czołgowych i innych działek to max. 3 km , tu również widzą przeciwnika .

A że czasami w takiej walce przeciwnik ich nie widzi to co innego .

A co do broni rakietowej - ręczne wyrzutnie też nie mają dużego zasięgu , co innego te montowane na pojazdach .

Użytkownik reyden edytował ten post 03.09.2009 - |16:51|

  • 0

We are Rangers
We walk in the dark places no others will enter
We do not break way from combat
We stand on the bridge and no one may pass
We do not retreat whateaver the reason
We live for the One
We die for the One

#142 Sakramentos

Sakramentos

    Chorąży sztabowy

  • VIP
  • 1 821 postów

Napisano 04.09.2009 - |11:17|

reyden-szczegoly ;) niekiedy linia horyzontu wynosi te 3-5 km, w zaleznosci od terenu. Tak czy siak czasy Kurska minely daaawno temu. W kazdym razie po wprowadzeniu railgunow do czolgow mozna spodziewac sie powiekszenia dystansu, choc do dzial marynarki wojennej jeszcze bedzie troche brak-zasieg 200 km.
  • 0
"If you watch NASA backwards, it's about a space agency that has no spaceflight capability, then does low-orbit flights, then lands on moon."
Winchell Chung

#143 Quendi

Quendi

    Chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 731 postów

Napisano 08.09.2009 - |18:19|

Opowiadania czyli książka nr 7 za mną i powiem że dobre, trzymają klimat cyklu i są ciekawe.

Co do całej fizyki to jej nieatrakcyjność na 100% wyjdzie w grze.

Mogę dać sobie rękę obciąć że rakiety nie będą wybuchały i w odległości 100 razy mniejszej czyli 200 km od statków, nie mówiąc o innych odległościach.

Co do siły statków niszczących życie na planetach to w takim wypadku każda flota bez pytania powinna niszczyć każdy statek w odległości zasięgu rakiet 63 mln km, a biorąc pod uwagę dolot do wroga, to że rakiety dalej lecą praktycznie niewykrywalne lotem balistycznym i to że planety nie robią uników to niszczyć należy na obrzeżach systemu.

Logicznie biorąc pojawiam się eskadrą krążowników, opróżniam cały magazyn z rakiet z 10 krotności zasięgu lub jeszcze dalej (same wodorówki po 50 Mega tnt) i odlatuję. One po skończeniu paliwa lecą sobie spokojnie i masakrują np Ziemię czy jakąkolwiek inną planetę.

To jest właśnie efekt braku umiaru.
  • 0
6 Sons of Anarchy,Californication,Supernatural,Breaking Bad,True Blood,Rescue Me,Big Love, Spartacus,Dexter,Mad Men
5 Tudors,House,Clone Wars,In Treatment,Glee,Top Gear,Archer,Justified,Louie,Big C
4 SGU,Secret Diary,Damages,Nip/Tuck,Medium,Crash,Entourage, Chuck,Dark Blue,Paradox
3 Caprica,Vampire Diaries,Weeds,Lost,In Plain Sight,Mentalist,Psych

#144 Toudi

Toudi

    Ogr

  • Moderator
  • 5 296 postów
  • MiastoTychy

Napisano 08.09.2009 - |18:29|

, to że rakiety dalej lecą praktycznie niewykrywalne lotem balistycznym i to że planety nie robią uników to niszczyć należy na obrzeżach systemu.

I ten motyw wykorzystano kilka razy przy atakach na cele w około planety.

Logicznie biorąc pojawiam się eskadrą krążowników, opróżniam cały magazyn z rakiet z 10 krotności zasięgu lub jeszcze dalej (same wodorówki po 50 Mega tnt) i odlatuję. One po skończeniu paliwa lecą sobie spokojnie i masakrują np Ziemię czy jakąkolwiek inną planetę.

Więc by zapobiec takiej taktyce, Weber wprowadził ograniczenie, ale nie fizyczne a polityczne. Każda strona, która dopuści się ludobójstwa, spotka się z "zemstą" ze strony Starej Ligi Solarnej.
Nalezy pamiętać, że nie ma znaczenia, czy to będzie przypadkowe czy celowe. A sygnariuszami tego traktatu są wszyscy (przynajmniej do póki, strona która tego dokona, ma słabszą flotę niż Liga).


edit: Tak przy okazji, nadal szukam nazwisk, które można by zgłosić to gry, więcej w tym temacie.

Użytkownik Toudi edytował ten post 08.09.2009 - |18:34|


#145 Quendi

Quendi

    Chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 731 postów

Napisano 08.09.2009 - |19:02|

Problem jest jednak to że taki niszczyciel planety nie musi z flotą w ogóle walczyć.
Dodatkowo Manticore to 1 system 3 planety.
Autor też stworzył koszmarnie nieefektywną obronę antyrakietową jeśli chodzi o planety a wystarczyło by powiedzieć że główne planety oplata gęsta sieć tysięcy stanowisk anty rakietowych i był by spokój. O takich wynalazkach jak osłony znane z Star Wars czy bardziej Star Trek nie wspominam a rozwiązują sprawę praktycznie od razu.

Naprawdę przy tak niewielkiej ilości planet, zwłaszcza tych głównych nie jest wielkim wyczynem za jednym zamachem unicestwić nie tylko Manticore ale wszystkich przeciwników.

Nie należy zapominać też o wszelkiej maści piratach i wszelkiej innej maści ekstremistach, terrorystach, którzy nie muszą obawiać się uderzenia odwetowego.

Dlaczego na samoloty Izraelskich linii lotniczych nie przeprowadza się zamachu ?
Dlatego że Izraelczycy nie wpuszczają terrorystów a nawet tych co im się nie spodobają na pokład.

Tutaj natomiast panuje pełne zaufanie i to w obliczu zagrożenia totalną zagładą przez byle stateczek.

Użytkownik Quendi edytował ten post 08.09.2009 - |19:03|

  • 0
6 Sons of Anarchy,Californication,Supernatural,Breaking Bad,True Blood,Rescue Me,Big Love, Spartacus,Dexter,Mad Men
5 Tudors,House,Clone Wars,In Treatment,Glee,Top Gear,Archer,Justified,Louie,Big C
4 SGU,Secret Diary,Damages,Nip/Tuck,Medium,Crash,Entourage, Chuck,Dark Blue,Paradox
3 Caprica,Vampire Diaries,Weeds,Lost,In Plain Sight,Mentalist,Psych

#146 Toudi

Toudi

    Ogr

  • Moderator
  • 5 296 postów
  • MiastoTychy

Napisano 08.09.2009 - |19:19|

Quendi zwróć uwagę, że istnieje coś takiego jak Zasady Walki. Każdy świat ma takie. Że właściwie do Pierwszej Wojny Światowej, nie istniało coś takiego jak partyzantka, czy wojna podjazdowa.
Strony przeciwne umawiały się, że walka rozpocznie się o świcie, a skończy o np 17:00, potem obie strony zbierały rannych i następnego dnia od nowa. Bo takie była zasady walki w danym czasie.
Np w trakcie wojny o wyzwolenie stanów, zasady mówiły o niestrzeleniu do oficerów i się nie strzelało.

Do Drugiej Wojny Światowej, nie zaczynało się wojny, bez jej oficjalnego wypowiedzenia.

Skoro zasady walki w świecie Honor mówią , że nie atakuje się celów cywilnych, oraz nie bombarduje się planet, to dlaczego nie możesz tego przyjąć za pewnik. Szczególnie, że to nie jest tylko umowa, ale również warunek najsilniejszego...

Użytkownik Toudi edytował ten post 08.09.2009 - |19:20|


#147 reyden

reyden

    Plutonowy

  • Email
  • 410 postów
  • MiastoUSS Excalibur (Gliwice)

Napisano 08.09.2009 - |20:53|

Ataki na planety - tego zabrania Edykt Erydiański , którego autorem była Liga Solarna ( chyba ) a którego sygnotariuszami są zarówno GKM jak i Haven , Grayson także .

I jak na razie jest od przestrzegany - nawet UB nie ma tyle odwagi aby takie coś zrobić .

Bo Liga to nie byle co - największe i najbogatsze państwo w Honorverse , co prawda pod względem taktycznym ( wyszkolenie i doświadczenie , technologia ) może być kaleką ale nic nie wiadomo .

Więc po części to załatwia problem ataków , sam edykt nie dotyczy infrastruktury na orbitach planet i wokół nich .

Dlatego w zależności od rangi danej planety jest ona broniona przez okręty i forty , ostatnimi czasy także zasobniki i kutry rakietowe .

A osłony w HH są - zarówno ekrany ( nie przenikalne dla żadnej broni ) jak i osłony burtowe czy dziobowe/rufowe od jakiegoś czasu .

I czasami jednostka wielkości kutra ma osłony burtowe o mocy tych co mają okręty liniowe .

Realność fizyki świata a środki przekazu ( ew. film czy gra ) - o ile w przypadku książek zasięg rakiet jest do przyjęcia - czytelnik może sobie to wyobrazić , to w przypadku filmu czy gry musi być on mniejszy - szczególnie w filmie , inaczej taki film będzie mało atrakcyjny dla widza .

A sposoby walki opisane w HH są z reguły zgodne z fizyką w większy lub mniejszy sposób .

No może poza mocą laserów i wywoływanych przez nie zniszczeń oraz sterowanie rakietami na tak dużych odległościach .

Reszta jest możliwa .
  • 0

We are Rangers
We walk in the dark places no others will enter
We do not break way from combat
We stand on the bridge and no one may pass
We do not retreat whateaver the reason
We live for the One
We die for the One

#148 Zarathos

Zarathos

    Kapral

  • Użytkownik
  • 241 postów
  • MiastoGrudziądz

Napisano 09.09.2009 - |11:29|

Fizyka walki w HH wcale nie jest taka zgodna z realizmem. Wbrew pozorom. Paręset tysięcy kilometrów to dla światła faktycznie sekunda czy dwie lotu, ale okręt poruszający się z prędkością paruset km/s przebędzie w tym czasie parędziesiąt swoich długości. Najmniejsze drgnienie sterów i masz odchylenie rzędu parudziesięciu-paruset metrów, co wystarczy, żeby nie trafić.

Głowica laserowa, eksplodująca w odległości paruset metrów od celu daje 100% szans trafienia, ale przy okólnej generacji promieni (we wszystkich kierunkach) to przy 20 promieniach szansa, że chociaż jeden poleci w tym kierunku co trzeba jest mizerna. Pomijam fakt, że przy takich odległościach i prędkościach zmiana kierunku lotu rakiety jest fizycznie niemożliwa. Nie wystarczy obrócić rakietę, trzeba też zmienić wektor prędkości, a to wymaga przyłożenia odpowiednio dużej siły i odpowiednich ilości paliwa.

Summa summarum najrealniejsze są pojedynki artyleryjskie.

Och, skoro przez ekran przenika promieniowanie, a przenika, chociaż zniekształcone, to lasery powinny spokojnie działać. Może nie trafią dokładnie tam, gdzie się celowało, ale trafią.
  • 0
I Kruk wcale nie odlata, jakby myślał siedzieć lata
Na Pallady biuście przy drzwiach, pośród dwóch kamiennych króż,
Krwawo lśni mu wzrok ponury, jak u diabła, spod rzęs chmury;
Światło lampy rzuca z góry jego cień na pokój wzdłuż,
A ma dusza z tego cienia, co komnatę zaległ wzdłuż,
Nie powstanie - nigdy już!

#149 Obi

Obi

    Moderator

  • Moderator
  • 3 264 postów
  • MiastoWawa

Napisano 09.09.2009 - |17:03|

Nie należy zapominać też o wszelkiej maści piratach i wszelkiej innej maści ekstremistach, terrorystach, którzy nie muszą obawiać się uderzenia odwetowego.

Raczej się obawiają . Z dwóch powodów.
Po pierwsze : każdy okręt , nawet piracki musi być "bazowany" na orbicie planety - po ataku na planetę mogło by się okazać ze nikt nie chce ich na orbicie .
A po drugie : mogło by się okazać ze w ramach "pokazu" po takim ataku, zaczęło by się ogólne polowanie na piratów , wiec to tez było by przykrą niespodzianką .

Bo Liga to nie byle co - największe i najbogatsze państwo w Honorverse , co prawda pod względem taktycznym ( wyszkolenie i doświadczenie , technologia ) może być kaleką ale nic nie wiadomo .

Chyba nieuważnie czytasz .
Dołączona grafika
Dołączona grafika

#150 Quendi

Quendi

    Chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 731 postów

Napisano 09.09.2009 - |18:34|

Po detonacjach nuklearnych nie pozostają żadne dowody, może poza promieniowaniem charakterystycznym dla danego producenta, co i tak mało daje bo piraci czy inna ekstrema i tak tego nie produkuje tylko kupuje z drugiej ręki. Dodatkowo jest to broń powszechna.

Nie zapominajmy też o 11.09.2001. Przed atakiem na WTC ludzkość prócz Izraela żyła w błogiej nieświadomości co znaczy wróg nie przebierający w środkach i celach oraz nie liczący się z własnym życiem.

Ja jednak jak można to zauważyć w tematach o książkach, filmach czy serialach nie drążę na siłę mechaniki jeśli tylko jako tako trzyma się to kupy, a mi się Honor czyta dobrze.

Jedyne czego nie lubię to przesady i braku umiaru oraz poprawności politycznej, której tutaj nie wyczuwam. Mówiłem też o braku widowiskowości walk jeśli będzie się trzymać zapisów autora.

Widać to będzie zwłaszcza w grze czy wszystkich grafikach, animacjach.

Nie wiem czy zdajecie sobie sprawę że 20 tys km zasięgu detonacji rakiety to jest prawie 2 razy średnica Ziemi.

Użytkownik Quendi edytował ten post 09.09.2009 - |18:35|

  • 0
6 Sons of Anarchy,Californication,Supernatural,Breaking Bad,True Blood,Rescue Me,Big Love, Spartacus,Dexter,Mad Men
5 Tudors,House,Clone Wars,In Treatment,Glee,Top Gear,Archer,Justified,Louie,Big C
4 SGU,Secret Diary,Damages,Nip/Tuck,Medium,Crash,Entourage, Chuck,Dark Blue,Paradox
3 Caprica,Vampire Diaries,Weeds,Lost,In Plain Sight,Mentalist,Psych

#151 Zarathos

Zarathos

    Kapral

  • Użytkownik
  • 241 postów
  • MiastoGrudziądz

Napisano 09.09.2009 - |19:10|

Po detonacjach nuklearnych nie pozostają żadne dowody


Zostaje, i to całkiem sporo. Można policzyć moc detonacji, ilość materiału radioaktywnego, sprawdzić jego pochodzenie, budowę bomby, efektywność eksplozji. Trzeba na to czasu i dobrych laboratoriów, ale w trakcie detonacji tylko niewielka część ładunku jest anihilowana. Reszta zostaje w naturze.

Nie zapominajmy też o 11.09.2001. Przed atakiem na WTC ludzkość prócz Izraela żyła w błogiej nieświadomości co znaczy wróg nie przebierający w środkach i celach oraz nie liczący się z własnym życiem.


Przesadzasz. Ludzkość dobrze wiedziała, co to terroryści. Ataki na ambasady, działania terrorystów w Wielkiej Brytanii, Turcji, wojny podjazdowe w krajach dalekiego wschodu... Było tego sporo. 11.09 był takim szokiem, ponieważ ktoś pierwszy raz (!) zaatakował skutecznie kontynentalne Stany Zjednoczone. Nawet Japończykom się ta sztuka nie udała.
  • 0
I Kruk wcale nie odlata, jakby myślał siedzieć lata
Na Pallady biuście przy drzwiach, pośród dwóch kamiennych króż,
Krwawo lśni mu wzrok ponury, jak u diabła, spod rzęs chmury;
Światło lampy rzuca z góry jego cień na pokój wzdłuż,
A ma dusza z tego cienia, co komnatę zaległ wzdłuż,
Nie powstanie - nigdy już!

#152 Quendi

Quendi

    Chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 731 postów

Napisano 11.09.2009 - |16:58|

Nr 8 "W rękach wroga" bardzo dobra o ile nie najlepsza dotychczas. Akcja w stylu BSG może z lekką domieszką Star Wars.

Składnie, ciekawie z dużą ilością akcji bez nadmiernego techno-politycznego bełkotu.
  • 0
6 Sons of Anarchy,Californication,Supernatural,Breaking Bad,True Blood,Rescue Me,Big Love, Spartacus,Dexter,Mad Men
5 Tudors,House,Clone Wars,In Treatment,Glee,Top Gear,Archer,Justified,Louie,Big C
4 SGU,Secret Diary,Damages,Nip/Tuck,Medium,Crash,Entourage, Chuck,Dark Blue,Paradox
3 Caprica,Vampire Diaries,Weeds,Lost,In Plain Sight,Mentalist,Psych

#153 Quendi

Quendi

    Chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 731 postów

Napisano 25.09.2009 - |17:32|

Nr 9 "Honor ponad wszystko" będąca kontynuacją poprzedniej także jak ona co najmniej bardzo dobra.

Coraz bardziej doceniam ten cykl zwłaszcza że inne które rozpocząłem mają swoje wady przy których Honor błyszczy.

Na swoją obronę pragnę powiedzieć że Honor czytałem tuż po zakończeniu Gry o Tron, Martina a po tym fenomenalnym cyklu każdy inny wygląda jak karzeł.

P.S. Grałem ostatnio w mało znaną u nas grę Nexus - The Jupiter Incident najbardziej zbliżoną do cyklu Honor, steruje się flotą w kosmosie. Warto się nią zainteresować. Można ustawić w regedit każdą rozdzielczość bo oryginalny wybór ograniczony jest do formatu 4:3.

P.S.2 Grałem też a właściwie gram w Empire Total War oczywiście Niderlandami które walczą głównie flotą i powiem że co jak co ale bitwy zrobione są rewelacyjnie. Zachwycił mnie przebieg jednej potyczki moje skromne siły wysłane by odblokować handel na który napada Szwecja i Marathowie (Indie).
Niderlandy jeden 5-line 48 dział + jeden 4-line 56 dział vs Marathowie 7 okrętów, jak się okazało 3 galery + 4 brig po 28 dział.
Wynik starcia był oszałamiający 6 poszło na dno w tym 3 wyleciały w powietrze (trafienie w magazyn amunicji) 1 uciekł, moje ledwo draśnięte strata po 1-2 działa.
Potem dobicie uciekiniera co było jeszcze lepsze bo wyleciał w powietrze od pierwszej salwy :D
Po drodze jeszcze zatopiłem śmiesznego pseudo korsarza Szwecji.
Gra niestety jak cała seria ma tragiczne AI co jako strategię ją dyskwalifikuje, może co najwyżej czyścić buty serii Europa Universalis.

Użytkownik Quendi edytował ten post 25.09.2009 - |18:09|

  • 0
6 Sons of Anarchy,Californication,Supernatural,Breaking Bad,True Blood,Rescue Me,Big Love, Spartacus,Dexter,Mad Men
5 Tudors,House,Clone Wars,In Treatment,Glee,Top Gear,Archer,Justified,Louie,Big C
4 SGU,Secret Diary,Damages,Nip/Tuck,Medium,Crash,Entourage, Chuck,Dark Blue,Paradox
3 Caprica,Vampire Diaries,Weeds,Lost,In Plain Sight,Mentalist,Psych

#154 Krusty

Krusty

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 675 postów
  • MiastoKalisz

Napisano 25.09.2009 - |17:52|

P.S. Grałem ostatnio w mało znaną u nas grę Nexus - The Jupiter Incident najbardziej zbliżoną do cyklu Honor, steruje się flotą w kosmosie. Warto się nią zainteresować. Można ustawić w regedit każdą rozdzielczość bo oryginalny wybór ograniczony jest do formatu 4:3.


Proszę nie porównywać całkiem dobrze wymyślonej gry do bieda książki jaką jest cykl o HH. Osobiście mnie to bardzo boli. Jako wieloletniego fana Nexusa, który imho bez mechanoidów byłby grą idealna.
  • 0

#155 Toudi

Toudi

    Ogr

  • Moderator
  • 5 296 postów
  • MiastoTychy

Napisano 01.10.2009 - |13:29|

Dostałem ostatnio maila od bardzo miłego pana z Rebisu, że na najbliższą książkę ze świata, nie przyjdzie nam tak długo czekać:
Zarzewie Wojny (Storm from the Shadows) ma się ukazać w listopadzie. I polski tytuł jest dosyć wymowny...

#156 Obi

Obi

    Moderator

  • Moderator
  • 3 264 postów
  • MiastoWawa

Napisano 01.10.2009 - |15:03|

Oby. Chociaż jak dla mnie to i tak mają opóźnienie ,bo Storm from the Shadows powinien wyjść już dawno temu . Bo w listopadzie wychodzi Torch of Freedom .
Na otarcie łez można tylko powiedzieć że Rebis wypuszcza 5 tom ze Starfire " Exodus" tylko tyle że to już bez Webera .
Dołączona grafika
Dołączona grafika

#157 Quendi

Quendi

    Chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 731 postów

Napisano 05.10.2009 - |23:41|

Nr 10 Nie tylko Honor oraz nr 12 Światy Honor i muszę przyznać że opowiadania się udają, lubię zwłaszcza te dziejące się w Haven gdyż tam polityka działa normalnie czyli bezwzględnie.

Nr 11 Popioły zwycięstwa bardzo fajne choć nie lubię super broni a w tym wypadku aż takiego prześcignięcia technologicznego. Wszystko jednak psuje końcówka z kolejnym naiwnym politycznym bełkotem made in Manticore.

Przygodowe części wychodzą mu bardzo dobrze lecz relacje międzyludzkie a zwłaszcza nachalna polityka w stylu źli mogą robić i mówić co im się podoba a my krystaliczni nie możemy nic na to poradzić kuleje.

Może tak mają wyglądać książki dla młodzieży choć ja wolał bym bardziej życiowych z krwi i kości.

Do tego ta mania tłumaczenia wszystkiego i to jeszcze w przeważającej części w dialogach.
Jak wykłady na uczelni.

Wziąłem się już Wojnę Honor i pocieszające jest to że technologicznie strony będą wyrównane choć relacje Honor i White Haven to jakiś koszmarny romans dla nastolatek z XIX wieku.

Użytkownik Quendi edytował ten post 05.10.2009 - |23:42|

  • 0
6 Sons of Anarchy,Californication,Supernatural,Breaking Bad,True Blood,Rescue Me,Big Love, Spartacus,Dexter,Mad Men
5 Tudors,House,Clone Wars,In Treatment,Glee,Top Gear,Archer,Justified,Louie,Big C
4 SGU,Secret Diary,Damages,Nip/Tuck,Medium,Crash,Entourage, Chuck,Dark Blue,Paradox
3 Caprica,Vampire Diaries,Weeds,Lost,In Plain Sight,Mentalist,Psych

#158 Quendi

Quendi

    Chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 731 postów

Napisano 09.10.2009 - |17:33|

"Wojna Honor" nie będę się powtarzał więc w skrócie. Przygodowo - wojenna część bardzo dobra, polityczna głównie Manticore naiwnością i bełkotem prawie dorównuje serialowi 24.

P.S.Dziś Webera i jego polityczne wypociny przebił komitet Noblowski dając Pokojowego Nobla Obamie. Poprawność polityczna przekroczyła granice absurdu i dobrego smaku.
  • 0
6 Sons of Anarchy,Californication,Supernatural,Breaking Bad,True Blood,Rescue Me,Big Love, Spartacus,Dexter,Mad Men
5 Tudors,House,Clone Wars,In Treatment,Glee,Top Gear,Archer,Justified,Louie,Big C
4 SGU,Secret Diary,Damages,Nip/Tuck,Medium,Crash,Entourage, Chuck,Dark Blue,Paradox
3 Caprica,Vampire Diaries,Weeds,Lost,In Plain Sight,Mentalist,Psych

#159 Quendi

Quendi

    Chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 731 postów

Napisano 16.10.2009 - |19:46|

Za wszelką cenę, czytało się bardzo dobrze choć jak zawsze mam kilka zastrzeżeń do super hiper, tym razem kontroli nad innymi ludźmi.
O super hiper rakietach nie wspominam bo o dziwo nie psują dobrego wrażenia. Niemniej kolejne totalne przegięcie.

Bardziej realistycznie było by jak by te wszystkie systemy ewoluowały powoli a nie tak skokowo.
Tutaj każdy nowy to praktycznie inna epoka.
Takie szybkie przejście od arkebuza do izraelskiego karabinu szturmowego Tavor TAR-21

P.S.Pozostały dwa zbiory opowiadań i czekanie na kolejne książki oraz znalezienie jakiegoś następnego cyklu przygodowego fantasy/SciFi

Użytkownik Quendi edytował ten post 16.10.2009 - |19:51|

  • 0
6 Sons of Anarchy,Californication,Supernatural,Breaking Bad,True Blood,Rescue Me,Big Love, Spartacus,Dexter,Mad Men
5 Tudors,House,Clone Wars,In Treatment,Glee,Top Gear,Archer,Justified,Louie,Big C
4 SGU,Secret Diary,Damages,Nip/Tuck,Medium,Crash,Entourage, Chuck,Dark Blue,Paradox
3 Caprica,Vampire Diaries,Weeds,Lost,In Plain Sight,Mentalist,Psych

#160 reyden

reyden

    Plutonowy

  • Email
  • 410 postów
  • MiastoUSS Excalibur (Gliwice)

Napisano 18.10.2009 - |05:37|

Co do ewolucji uzbrojenia w HH .

To weź pod uwagę dwie rzeczy :

- Wojna a nawet dwie .

- Od tomu I do ostatniego mija kilka-kilkanaście lat , czasami jedna książka dzieje się na przestrzeni miesięcy lub lat .

Wiec taka ewolucja uzbrojenia wcale nie jest nie prawdopodobna .

Zobacz sobie II Wojnę światową - od czołgów typu Panzer I-III po Tygrysy II i Pantery , wzrost grubości i wytrzymałości pancerza , kalibru i skuteczności dział jest kilkukrotny .

A co do kolejnych cykli w stylu HH( Space opera z elementami przygodowymi ) .

To zobacz trylogię Starfire tego samego autora , ma już ona ze 4 tomy i wiele nawiązań do HH , za to nie ma takich przegięć w kwestii techniki .

Z innych cykli Webera :

Trylogia Dahak - obecnie są 3 tomy , 2 tom lekko pachnie Space operą , 3 jest utrzymany w tonie trylogii poniżej + religijne świry .

Trylogia Imperium Człowieka - 4 tomy - jedna planeta , z jednej strony nowoczesna technika z bronią energetyczną , super środkami medycznymi i całą resztą na czele a z drugiej strony technika rodem z naszego średniowiecza .

Wszystkie te cykle czyta się znakomicie .
  • 0

We are Rangers
We walk in the dark places no others will enter
We do not break way from combat
We stand on the bridge and no one may pass
We do not retreat whateaver the reason
We live for the One
We die for the One




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych